Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Spotkania z suka cz. 1

Gdy miałem 18 lat miałem ochotę zdominować jakąś młodszą ode mnie dziewczynę. W celu znalezienia niewolnicy szperałem po portalach randkowych i stronach z porno. Spotkałem się z kilkoma w kawiarni, ale żadna nie nadawała się na niewolnicę. W końcu zobaczyłem jej profil. Miała 16 lat i mieszkała w tym samym mieście co ja. Miała na imię Ola. Była ładną, szczupłą, długowłosą brunetką. Na swoim profilu w rubryce ulubiony cytat napisała "Sex to zdrowie". Wkurzyłem się, gdy to zobaczyłem. Myślałem: Dziewczyno, co ty możesz wiedzieć o seksie. Ja ci dam za to takie lanie, że do końca życia popamiętasz!!! Wtedy pomyślałem, że może ona będzie dobra. Spotkaliśmy się pewnego dnia. Po kilku minutach rozmowy stwierdziłem, że trafiłem w dziesiątkę. Po godzinie spytałem się, czy poszłaby do mnie, bo mam wolną chatę. Ona się zgodziła. Po przyjeździe do domu przystąpiłem do dzieła. Zaczęliśmy się całować. Po długim pocałunku zaczęła się rozbierać. Była ubrana raczej na luzie. Miała na sobie luźną bluzę, T-shirt i spodnie. Jej styl ubierania nie przypadł mi do gustu, ale nie o to chodziło :-p . Po chwili stojąc w samej seksownej białej bieliźnie (wiedziała, co ma włożyć :-) ) zaczęła rozpinać mi koszulę, ale ją powstrzymałem. Spytałem, czy nie chciałaby pobawić się inaczej. Odpowiedziała, że lubi poeksperymentować w łóżku. Wtedy postanowiłem dać jej większą nauczkę niż planowałem. Zdjąłem jej stanik i ukazały mi się duże, jędrne i krągłe piersi. Penis stanął mi tak, że musiałem rozpiąć spodnie, bo w środku nie było miejsca. Zdejmując jej stringi zauważyłem błyszczące się na ogolonej młodej cipce kropelki. Pomacałem przy okazji jej śliczne i jędrne pośladki. Wreszcie mogłem się zabrać do dzieła. Poszedłem po liny, które specjalnie kupiłem i klamerki. Kiedy wróciłem zapytałem się czy była grzeczna. Ona powiedziała, że tak. Wtedy wymierzyłem jej mocne uderzenie otwartą ręką w prawy policzek. Była bardzo zdziwiona. Wykrzyknąłem, że chyba nie. Obraził ją epitet "suko" jaki dodałem na końcu, ale nic nie odpowiedziała. Kazałem jej klęknąć. Posłusznie wykonała rozkaz. Wówczas związałem jej ręce i nogi linami. Przysunąłem krzesło i rozebrałem się. Usiadłem na krześle i rozkazałem, by położyła mi się na kolanach i wypięła tyłek. Posłusznie to zrobiła. Byłem zadowolony ze swojej suczki. Sięgnąłem po linijkę, która leżała niedaleko. Powiedziałem, że w każdy pośladek dostanie po 40 uderzeń za to co wypisuje w Internecie. Rozkazałem jej liczyć, a jeśli się pomyli to zaczynam od nowa i tak do skutku. Pierwsze 10 szybkich uderzeń poszło na prawy pośladek. Posłusznie wykonywała rozkaz. Zaczęła syczeć z bólu. Na lewy pośladek poszła seria 20 szybkich i mocnych uderzeń. Grzecznie wszystkie policzyła. Zaczęła płakać. Pomasowałem jej pośladki, które stały się bardzo czerwone. Gdy trochę się uspokoiła, wymierzyłem mocną, ale wolną serię 30 uderzeń w prawy pośladek. Liczyła grzecznie. Do płaczu dołączył jej głośny krzyk po każdym razie. Później wymierzyłem podobną serię 20 razów w lewy pośladek. Grzecznie skończyła liczyć. Kazałem jej wstać. Wstała i patrzyła na mnie zapłakanymi, zielonymi oczami. Kazałem jej usiąść na krześle. Usiadła, a ja podniosłem jej nogi do góry i rozchyliłem jej spocone jędrne uda. Powiedziałem, że dostanie jeszcze 20 razów w łechtaczkę tak, by zapamiętała. Wziąłem linijkę i wymierzyłem wolno 20 razów w jej mokrą łechtaczkę. Podczas razów krzyczała, płakała i wierzgała nogami. Po skończonej karze oznajmiłem jej, że teraz pora na przyjemności. Więc zacząłem lizać jej łechtaczkę i wypijać słodki nektar jej cipki. Gdy zagłębiłem się językiem kilka razy w jej pochwę, głośno westchnęła, a moje usta wypełnił płyn, wiedziałem, że miała orgazm, a przy okazji wytrysk (squirt). Połknąłem wszystko co miałem w ustach. Dochodziła do siebie dłuższą chwilę, po czym wstała z krzesła i uklęknęła przede mną biorąc mojego penisa do ust. Poruszała głową do przodu i do tyłu, pieszcząc jednocześnie jego główkę językiem. Po kilkunastu minutach jej usta wypełnił potężny ładunek mojej spermy. Grzecznie go połknęła. Po chwili powiedziałem, że dobra suczka wyczyściłaby go ze spermy i swojej śliny. Posłusznie to zrobiła. Pozwoliłem jej się ubrać. Od razu powiedziałem jak ma przyjść ubrana następnego dnia (na szczęście była sobota). Powiedziałem, że ma przyjść w białej bluzce, mini spódniczce i w materiałowych pończochach. Miała nie zakładać stanika, ale za to miała założyć seksowne stringi. Obiecała spełnić rozkaz. Podziękowała mi i poszła do domu. Ja usiadłem i myślałem za co mógłbym ją ukarać.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adam Wormacki

Część dalsza nastąpi


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach