Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Moj pierwszy raz z kuzynem

Chciałabym opowiedzieć wam historie, która mnie się naprawdę przydarzyła.

Pewnie większość z was powie, że to moje fantazje lub zmyślona historia, ale naprawdę historia miała miejsce w moim życiu.


Mam na imię Natalia.

Obecnie mam 24 lata, a historia wydarzyła się gdy miałam prawie 16 lat.

Byłam wtedy ciemną blondynką, drobną nastolatką o niebieskich oczach. Ubierałam się w sukienki, bluzeczki typowo jak mundurki dla dziewczynek, które są teraz w szkołach J Czesałam się zawsze na warkoczyki. Dobrze się uczyłam i nigdy nie miałam z czymś, czy kimś jakieś problemy. Zawsze byłam spokojną ułożona dziewczynką. Chłopcy w moim wieku, każdego dnia mnie zaczepiali czy też podrywali. Tylko, że mnie to w ogóle się nie podobało.

Po prostu lubiłam bardziej dojrzalszych chłopców. Taki, który potrafił mnie czegoś nauczyć, wytłumaczył, był ambitny, odpowiedzialny i dojrzały.

Cały rok szkolny i jak poprzednie lata przeleciały bardzo szybko.

Zbliżały się wakacje. W tamtym roku pojechałam do cioci wujka i kuzyna nad może. Szkoda, ze tak daleko mieszkali od nas bo bym częściej do nich jeździła.

Pojechałam z mamą do Dźwirzyna z Wrocławia pociągiem.

Na miejscu czekał już na nas Darek mój kuzyn. Bardzo się zmienił, ostatnio jak go widziałam miałam 9 lat, a on był już dojrzałym nastolatkiem. Teraz to postawny zbudowany mężczyzna, troszkę misiowaty, ale Ja uwielbiam mężczyzn do których można się przytulić (nie był gruby,  mały brzuszek) miał wtedy 27 lat. Zabrał nas samochodem do Cioci, a ja już nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę morze Bałtyckie, będę pływać i się opalać.

Po rozpakowaniu rzeczy w domu cioci i przywitaniu wszystkich, chciałam iść na plażę, lecz mama chciała pierw się „nagadać za wszystkie czasy” z ciocią.

Ciocia poprosiła Darka, żeby mnie zabrał i pokazał plażę i okolice.

Zgodził się. Razem poszliśmy na plaże. Widok był cudowny, co prawda było dużo ludzi, ale znaleźliśmy miejsce gdzie mogliśmy się po opalać. Wszyscy chodzili tam w stroju kąpielowym, nawet po mieście J

Ja w kostiumie, na mój wiek byłam już dobrze rozwinięta, więc było bardzo dobrze widać moje kształty. Woda była cudowna, zalazłam nawet duża muszelkę na pamiątkę.

Wróciłam do Darka, by się położyć na ręczniku i troszkę opalić. Poprosiłam Darka by mi posmarował plecy. Zauważyłam później, że Darek się trochę podniecił. Było to poznać po obcisłych jego kąpielówkach.

Po dwóch godzinach poszliśmy razem coś zjeść na miasto.

Takiego pysznego gofra z śmietaną  nigdy nie jadłam.

Zrobiliśmy mały spacerek, troszkę mnie spiekło mimo, ze miałam posmarowane ciało olejkiem do opalania. Wróciliśmy do domu.


-Darek się zapytał czy nie mam ochotę razem z nim zobaczyć filmu?

-Z chęcią odpowiedziałam.


Rozmawialiśmy o naszym życiu, nagle mama z ciocią przyszła do nas powiedziała ze idzie z wujkiem i ciocią na miasto. Był bardzo ciepły wieczór jest ładna pogoda więc pójdą się pobawić do klubu, a Darek miał się mną opiekować. Zostaliśmy sami.


-Darek się zapytał czy nie chce się czegoś napić mocniejszego.

-Powiedziałam ze nigdy nie piłam alkoholu, ale spróbuje.


Przyniósł  zimne wino „Cin Cin” cytrynowe, było pyszne. Troszkę mnie po nim zamroczyło. Miałam ochotę na więcej, ale Darek powiedział, ze wystarczy. Czym była późniejsza godzina to coraz bardziej mnie piekły plecy i czułam się zmęczona. Więc pocałowałam go w policzek, pożegnałam go by następnie udać się do mycia i spania. Gdy się umyłam, jeszcze przed spaniem poprosiłam Darka by mnie posmarował kremem plecy. Położyłam się na łóżku na brzuchu, a Darek rozpiął mi stanik, byłam trochę zdziwiona, ze tak bez jakiejkolwiek wstydliwości, pewnie nie raz rozpinał, ale sobie pomyślałam, że i tak bardzo by przeszkadzał w posmarowaniu pleców.

Poczułam na plecach jak zimny krem łagodzi mój ból i pieczenie.

Cudowne uczucie. Czułam jego dłoń jak robi to z delikatnością i czułością.

Nie wiem czy to ten alkohol czy coś innego, ale poczułam jak robi mi się między nogami wilgotno od męskiego dotyku. Ten zapach kremu. Nigdy się tak nie czułam, taka wyjątkowa, że ktoś tak robi z czułością i delikatnością.

Co prawda czasami się bawiłam myszką, ale samo smarowanie pleców dawało mi taką przyjemność, ze nie czułam pieczenia ani bólu tylko przez chwile przechodziły mi takie myśli erotyczne… Po chwili Darek skończył smarować, pocałował mnie w czoło zapytał czy jeszcze coś potrzebuje? Jak nie to życzy mi kolorowych snów, a Ja zostałam z tymi myślami co chodziły mi po głowie sama. Nie wiedziałam co dalej zrobić. Chciałam żeby jeszcze został, ale bałam się ze coś sobie pomyśli, że pewnie chcę go wykorzystać. Wiec zasnęłam.

Wieczorem gdzieś koło 3:00 nad ranem się przebudziłam i poszłam do łazienki zrobić siusiu. Przechodząc obok pokoju kuzyna, zauważyłam  ze się pali światło. Zajrzałam przez szparę drzwi i zobaczyłam jak Darek leży cały nago na łóżku i śpi, jednocześnie zobaczyłam jakiego miał dużego kutasa, co prawda nie był w zwodzie, ale już był imponujący i bez włosków. Patrząc z niedowierzaniem i bez ruchu, nie mogłam przełknąć śliny, która zbierała się w mojej buzi. Po chwili kuzyn przewrócił się na brzuch, spał jak zabity, a Ja zobaczyłam jego lekko odwłosioną pupę J więc poszedłem zrobić po chwili siusiu i wróciłam do swojego pokoju.

Nie mogłam przestać myśleć jego penisie. Jeszcze nigdy nie byłam tak zafascynowana i podniecona, ze mogłam zobaczyć na własne oczy penisa.

Nie wiem co się ze mną działo. Po chwili zasnęłam.

Rano gdy się obudziłam około godziny 10. Zobaczyłam ze ciocia śpi z wujkiem, a w następnym pokoju jak zabita śpi moja mama. Pomyślałam sobie, ze nieźle pobalowali J W następnym pokoju był kuzyn w samych spodenkach.

Zapytał mnie jak plecy i czy chce pojechać z nim nad jezioro, które jest godzinkę z stąd. Nie umiałam więcej nic powiedzieć bo przed oczami miałam dalej jego penisa. Zarumieniłam się, ale po chwili przyszedł mi mały plan i chęć zobaczyć go jeszcze raz nago Darka.

Wiec zapytałam:


-Czy jest tam jakieś fajne miejsca gdzie nam nikt nie będzie przeszkadzał by napić się czegoś mocnego?


-Powiedział, ze tak. Zabierze mnie jak się odświeży, podgoli brodę i zjemy śniadanie.


-Opowiedziałam, ze idę się też wykąpać zjemy i możemy jechać.


Nalałam sobie dużo wody do wanny i mnóstwo piany, leżałam i rozmyślałam co może się dzisiaj ciekawego wydarzyć .

Zobaczyłam, ze na pralce obok jest kosmetyczna Darka. Widziałam ją wcześniej w jego pokoju.

Z ciekawości zajrzałam co w niej jest. Chciałam powąchać jego zapach perfum. Używał wtedy STR8 zielonego, strasznie mi się podobał, ale zauważyłam ze jeszcze ma tam dwie ciekawe rzeczy nie licząc podstawowych rzeczy jak szczoteczka do zębów. Miał tam żel do miejsc intymnych z Durex-a (był w kształcie małego wibratora) oraz paczkę prezerwatyw. Co prawda nigdy tego nie robiłam, bo byłam dziewicą, ale miałam myśli czy by użył tych gumek na mnie gdy by miał okazję. Ogoliłam sobie cipeczkę, bo nie lubię włosków tam, choć były bardzo małe, ale jak jest gładka to czuje większy komfort. Ogoliłam się, umyłam i pobiegłam szybko do swego pokoju owinięta w samym ręczniku by się ubrać. Siedziałam na łóżku i myślałam jak się ubrać by być pociągającą, ale nie wyzywająca jak na swój wiek.

Ubrałam, niebieskie majteczki z falbanką, białe skarpetki, butki (adidasy) staniczek szary z różową  koronką, bluzeczkę w kolorze turkusowy i spódniczkę czerwono-granatową w kratkę.

Zaplotłam moje warkoczyki J i poszłam zjeść śniadanie, które Darek zrobił. Zjedliśmy, Ja jeszcze wróciłam do pokoju zabrać parę drobiazgów i torepkę.

Darek już czekał na mnie w samochodzie. Miał Golfa, nie wiem jaki to model, bo się na tym nie znam, ale miał ładny błękitny kolor, po drodze podjechaliśmy do marketu, zrobiliśmy zakupy i pojechaliśmy nad jezioro.

Mieli tam swój domek letniskowy w głębi lasu i swoją łódkę, którą wypłynęliśmy na środek jeziora, był niezły skwar więc, szybko też wróciliśmy do domku letniskowego. Wypiliśmy dość sporo, ale nie czułam się mocno wypita… Przez to wszystko miałam myśli o tym jak widziałam go nago, ale mimo to nie wiedziałam jaki kolejny ruch zrobić.


-Darek zapytał się mnie czy mam chłopaka?

- Odpowiedziałam że nie. Jeszcze się taki nie znalazł odpowiedni.

(po dłuższej rozmowie)

-Zapytałam czy mogę go zapytać o wszystko i czy będzie szczery?

-Odpowiedział, że tak.

-Zapytałam go o to ile miał dziewczyn i ile razy to robił.


Zawstydził się, widać ze nie był chętny na rozmawianie na te tematy ze mną, ale odpowiedział.

(byłam zdziwiona, ze miał tylko dwie partnerki, taki facet?)


-Powiedziałam mu, ze musi się do czegoś przyznać.

-Do czego?

-Widziałam Cię wieczorem nago przez szparę od drzwi, ale nie pomyśl o mnie źle, dla mnie to było coś nowego. Pierwszy raz widziałam penisa na własne oczy.

-Powiedział mi, ze jesteśmy rodziną tak nie wolno i to jest nie głupie.


Widziałam, ze był na mnie wkurzony, ale zarazem było mu głupio i czuł się zawstydzony, wiec go przytuliłam i przeprosiłam. Po chwili powiedziałam do niego.

-Jak już tak rozmawiamy to mam do Ciebie pytanie. Gdybyśmy nie byli spokrewnieni, przeleciał byś mnie?


Nie liczyłam wtedy na to co on mi odpowiedział, bo liczyłam ze mnie wyzwie, albo skrzyczy. A on odpowiedział mi


-Gdybyś nie była moją kuzynką i byłabyś dorosła to pewnie tak.


Poczułam wtedy, ze robię się coraz bardziej napalona. Biłam się z myślami co będzie później… Ale jakoś samo od siebie, może to ten alkohol mi pomógł i   powiedziałam mu.

-Twój kutas jest śliczny, chciałabym go jeszcze raz zobaczyć. Nigdy nie dotykałam, myślę że jest to bardzo przyjemne. Proszę mogę? Chciałabym się przekonać jak to jest.

Nikomu o tym nie powiem, proszę.

(po dłuższym moim błaganiu, nie wiem co we mnie wtedy wstąpiło naprawdę)


W końcu się zgodził, ale pod jednym warunkiem. Ze tylko raz i nigdy więcej. Byłam przeszczęśliwa. Zdjął spodenki i wyciągną swego kutasa. Był duży, z bliska był naprawdę wielki. Dotknęłam go. Przyjemne uczucie. Czułam jak twardniał mi w ręce. Zrobił się jeszcze większy i gruby. Wystawały z niego żyły, a Ja się tak podnieciłam, ze miałam całe majteczki mokre, więc chwili nie czekałam jaka będą dalsze konsekwencje i reakcja Darka.

Zdjęłam przy nim majteczki i położyłam na jego kutasie.


-Zapytał co robisz?

-Powąchaj jak pachną…

-Przestań. Nie tak się umawialiśmy.

-Wiem jest to nie normalne, ale od momentu jak tu przyjechałam poczułam się przy tobie wyjątkowo, później gdy Cię zobaczyłam nagiego, moje hormony zaczęły szaleć…

-Nie mogę, jestem Twoim kuzynem. Mimo, że mam straszną ochotę…

-Proszę zróbmy coś więcej. Lepiej, żebym miała to doświadczyć z osobą która pragnę, a nie z byle kim.


Darek już nic nie odpowiedział więc Ja nie mogłam się powstrzymać i usiadłam na jego kolanie, oparłam się o jego kutasa i klatkę piersiową, czułam, jak moje soczki spływają po jego kolanie, a on chwycił mnie wtedy za bioderka i powiedział.


-Nie wytrzymam tak długo i bardzo mnie teraz pragnie.


Coraz wyżej mnie dotykał, masował moje cycuszki przez staniczek, całował i lizał mnie po szyi… Wstałam, wypięłam się na łóżeczku i powiedziałam wyliż moją cipkę… Podszedł do mnie, jego gruby kutas dotykał mojej szparki i rowka, odpił mi staniczek, moje małe jędrne maleństwa robiły się bardzo twarde,  po chwili mnie odwrócił na plecy i zaczął powoli ściągać białe skarpetki, delikatnie całował i lizał moje gładkie małe stópki, bardzo podniecające łaskotanie mnie ogarnęło. Miałam tylko na sobie już spódniczkę, która po chwili szybko ją zdjął. W powietrzu unosił się nasze podniecenie i zapach cudownego seksu… Opuściłam mu do końca jego bokserki i wzięłam jego kutasa do buzi.

Taki duży i gruby w buzi mi się nie mieścił. Cudowny smak. Czułam jak wychodzą z niego soki. Trzepałam go mocno i lizałam mu jajuszka.

Rozpiął koszulę, położyliśmy się w pozycji misjonarskiej, całując się długo i namiętnie.

Czułam jego zapach perfum co powodował, że bardziej drżałam z rozkoszy.

Włożył mi paluszek w cipkę, Boże jak było przyjemnie…

Gdy wkładał mi języczek w cipkę, myślałam ze już dojdę, orgazm pulsował mi wielokrotnie prawie na pograniczu. Chciałam żeby włożył mi głęboko język, to usiadłam na jego twarzy, ruszał języczkiem w mojej cipce jak mikser. Ja już tylko pragnęłam by wszedł we mnie. Położyłam się na plecach, on lekko dźwignął moje bioderka, miałam stopy na jego klatce piersiowej, a on swoim kutasem pieścił moja łechtaczkę.  Już wtedy czułam ze jest za gruby na moja cipkę, ale chciałam go w środku. Włożył pierw główkę, czułam potworny ból, ale rozkosz i ekscytacja była coraz większa. Wkładał coraz głębiej, ale bardzo wolno, zobaczyłam i poczułam, że leci mi krew, przeraziłam się, a on mnie pocałował i powiedział, ze nic złego się nie stało i mam się nie bać. Wiedziałam i czułam, że tak będzie i nie da mnie skrzywdzić i nie aż tak będzie boleć. Jego kutas był w połowie w mojej cipce, ruszał nim coraz szybciej. Czułam jak mocno mnie rozpycha w środku, lizał moje piersi. Kwiczeliśmy i wzdychaliśmy z rozkoszy. Było cudownie. Takiego szczytowania nigdy nie miałam, nawet przy masturbacji Orgazm nieziemski. Włożył mi go między cycuszki i kazał wziąć do buzi. Spuścił mi się do buzi. Jego sperma była bez wonna, bardzo delikatnie słodka. Wycięłam z jego kutasa co do kropelki. Po cudownej rozkoszy, leżeliśmy nago razem przytuleni do siebie, delikatnie głaszcząc nasze ciała.

Dochodziła godzina wieczorowa, mama zadzwoniła i zapytała czy wszystko w porządku, bo nic nie dałam jej znać. Trochę byłam zamyślona tak cudownym porankiem i południem, wiec z opóźnieniem mamie powiedziałam ze jest bardzo cudownie, a Darek się mną opiekuje i jest wszystko w porządku. Gdy wracaliśmy samochodem do domu, przez długi las nie mogłam przestać myśleć o następnym bzykaniu się  z Darkiem. Cała trasę przemilczeliśmy tylko do siebie się uśmiechaliśmy. Czułam  kolejną potrzebę  seksu z nim.

Gdzieś w połowie tej drogi wpadłam, na pomysł by go troszkę zachęcić. Ściągałam majteczki (siedziałam z przodu) odwróciłam się do niego by nogami masować go po kroczu. Zdjęłam skarpetki i go masowałam, stópkami  lekko rozkraczając nogi pokazując swoją cipkę. (Wiem, było trochę to niebezpieczne i nie odpowiedzialne w czasie jazdy, ale wtedy o tym nawet nie myślałam mimo, ze kazał mi przestać i zapiąć pasy) Strasznie się mi spodobało gdy się wtedy kochaliśmy jak pieścił moje stópki. Nie wiedziałam, że tak to może być przyjemne. Gdy dojechaliśmy do domu Ja, jak wychodziłam z samochodu, dałam moje majteczki Darkowi by miał na pamiątkę i poszłam szybko do domu się wykąpać i przywitać z mamą, a Darek parkował auto do garażu.

Po kąpieli miałam tylko na sobie długą koszulkę nocną, która zakrywała mnie do kolan. Leżałam sobie na swoim łóżku i rozmyślałam o dzisiejszym dniu. Myślałam o tym co by było gdyby chciał wejść w moją pupę.

Po chwili wzięła mnie kolejna ochota by się przekonać jak to jest.

Była późna godzina, wszyscy spali.

Ja byłam tak podniecona, ze zeszłam zobaczyć z nadzieją czy Darek śpi po raz kolejny nago. Patrzę przez dziurę i ku mojemu zdziwieniu jeszcze nie spał, tylko walił sobie konia wąchając moje majteczki… Więc postanowiłam wejść do jego pokoju, tak by nikt nie usłyszał. On mnie zobaczył i zapytał


-Co Ty tutaj robisz, dlaczego jeszcze nie śpisz?

-Powiedziałam, ze mam ochotę jeszcze raz się kochać. Wiem, że miało to być  tylko raz, bo tak sobie postanowiliśmy, ale jednak coś to było ode mnie silniejsze.


Usiadłam koło niego i chwyciłam tego dużego kutasa i zaczęłam nim energicznie ruszać wkładając sobie go do buzi.

Po chwili gdy próbowałam usiąść wygodnie na jego dużym kutasie, to już czułam jak dotyka mojej cipki i pociera się o drugą dziurkę.

Pragnęłam go ujeżdżać. On chwycił mnie mocno za tyłek i masował, a Ja wolno próbowałam sobie go włożyć w cipkę. Kolejny raz czułam jak mnie rozpycha. Powolutku, a następnie coraz szybciej go ujeździłam. Darek masował moje piersi. Czułam jak on coraz bardziej i głębiej wchodzi mi w cipkę. Poczułam wtedy bardzo mocny chwilowy ból. Pomyślałam o tym, że właśnie teraz straciłam chyba dziewictwo. Czułam jak jego duży kutas jest cały we mnie i mnie mocno rozpycha. Kochaliśmy się tak przez jakąś dłuższą chwile, ale cały czas miałam myśli jak to jest mieć w go pupie? Zapytałam się go.




-Chciałbyś wejść mi w pupę? 

-Bardzo.

-Chce mnie rżnąć ostro w moją małą pupę?

-Taaak Natalko…


Wypięłam się on, zaczął lizać moją dziurkę. Dziwne uczucie jak ktoś tam liże, a zarazem bardzo przyjemne. Włożył jeden paluszek. Już powoli się przyzwyczajałam do tego dziwnego uczucia, mimo to było to bardzo podniecające. Darek wycisnął trochę soczków z swego kutasa by bardzo dobrze nawilżyć mi dziurkę. Już nie mogłam się doczekać. Po chwili delikatnie mi włożył. Byłam bardzo rozluźniona, ale czułam, ze jest za duży i za gruby. Mimo, ze Darek był bardzo delikatny i czuły. Czym dłużej to robił coraz głębiej jego kutas wchodził mi do dupci.  Cudowne uczucie jak mnie tak zapinał od tyłu. Stękałam z rozkoszy do poduszki by ktoś nie usłyszał.  Trzymał mnie jedna ręką za kucyki, druga za pierś i miętolił mocno. Dostaliśmy razem orgazmu. Poczułam jak Darek spuścił się w środku. Trzymał jeszcze kutasa w mojej pupie, czułam twardy gruby gorący bolec pulsuje i jak mnie wypełnia spermą.

Bałam się, ze mogę przez to zajść w ciąże, bo sperma wychodziła mi z dziurki. Więc szybko się umyłam i wróciłam do Darka. Zobaczyłam jak leży, a jego kutas dalej stał. Zadałam sobie pytanie. Z skąd miał tyle energii?

Mnie po takich dzisiejszych doświadczeniach, zaczęła bardzo boleć cipka i pupa.  Długo miałam problemy z załatwianiem się, ale czułam się cudownie i nie żałuje tego. Przez kolejne dni, tylko się pieściliśmy w ukryciu. Robiłam mu loda, a on mi minetkę. Choć po pewnym czasie czułam, że moja cipka nie jest ona w formie i musi odpocząć.


Nie żałuję, ze straciłam właśnie z kuzynem dziewictwo. Może dla niektórych może się to wydać niemoralne, ale jestem szczęśliwa. Był to facet, z którym byłam gotowa stracić dziewictwo. Jest opiekuńczy, troskliwy. Nigdy mnie nie krytykował. Pomagał gdy tylko potrzebowałam pomocy. Czułam to w nim, (może to dziwnie zabrzmi) mojego chłopaka, a zarazem troskliwego taty. Którego nigdy nie miałam, bo nas zostawił, ale wracając do mojej historii.

Nikt o nas się nie dowiedział, trzymaliśmy to w tajemnicy.

Czekałam jeszcze te dwa lata by być pełnoletnia i móc się sama spotykać z Darkiem. Też tak zrobiłam. Dorosłam i wyjechałam do Darka. Tam poznałam nowych ludzi, otrzymałam dobrą prace. Mieszkamy teraz razem w innym mieście. Nit nie wie ze jesteśmy rodziną. Bo oficjalnie jesteśmy prą.

I taka cała histeria mego pierwszego razu i pierwszej miłości, która trwa do dnia dzisiejszego. (historia była troszkę okrojona, ale chciałam mniej więcej przytoczyć ją histerię przeżyłam)

 

Może kiedyś opiszę inne histerie, które nam przydarzyły.

Fajnie się z kimś podzielić. Bo takie sytuacje jak moja jest wiele.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Natalia Mandarynka69

Komentarze

Kolega32122/02/2016 Odpowiedz

Styl pisania wskazuje na wiek do 16lat, więc dodanie na początku tego o realizmie tej historii jest zupełnie zbędne. Historia bardzo okej, ale staranie się na siłę udowodnić, że to prawda jest strasznie żenująca. A w tym przypadku dodatkowo nieudana.

Kolega1234/04/2016 Odpowiedz

Muszę przyznać rację Koledze321

Kasia28/05/2016 Odpowiedz

To, że ktoś ma taki styl pisania nie oznacza ze ma 16 lat. Dużo opowiadań jest takim stylem i poznałam autorów tych tekstów. Mniejsza z tym mnie się podobało, choć zabrakło mi tego dreszczyku przyłapania :D


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach