Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Pierwszy raz z dziewczyna 1/2

Sobota. Obudziłam się z lekkim bólem głowy. Wczoraj z Sandrą troszkę pobalowałam i teraz mam tego konsekwencje. W sumie to nie było tego za wiele, ale wachlarz trunków był dość szeroki. Ale gdzie ja mam maniery? Nazywam się Ola i mam siedemnaście lat. Jestem normalną nastolatką, średniego wzrostu, niczym szczególnym się nie wyróżniam. Natomiast Sandra jest drobna i wygląda na znacznie młodszą ode mnie, chociaż chodzimy do jednej klasy.
Może zacznę od początku. W sumie to rodzice ogłosili, że jadą spędzić urodziny mamy tylko we dwoje. Z racji tego, że jestem jedynaczką, to stwierdzili, że dam sobie radę bez problemu i zniknęli. Jako, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić, to chciałam ten czas z kimś spędzić. Tylko nie za bardzo przepadam za tłumem, więc napisałam do Sandry. Obie zgodziłyśmy się na babski wieczór. Rozmowy, alkohol, filmy.
W sumie było całkiem przyjaźnie. Około północy, kiedy właściwie leżałyśmy na moim łóżku, a w tle grała jakaś delikatna muzyka to zaczęłam mruczeć jej do ucha.
- Co robisz? - spytała.
- Mruczę. Nie lubisz?
- Podoba mi się, ale to nie jest dziwne?
- Jak ci się podoba to czemu ma być dziwne?
- Nie wiem - odparła.
Następnie się wyprężyła i położyła głowę na moim barku. Zamknęła oczy. Przyznam, że wzięło mnie na amory, a z racji tego, że dawno nie miałam okazji z nikim się zaspokoić to pomyślałam czy by nie spróbować z Sandrą. Położyłam jej rękę na brzuchu. Ona się wzdrygnęła, ale nie odrzuciła jej. Przybliżyłam usta do jej ucha i zaczęłam znowu mruczeć. Nie muszę chyba wspominać, że odwagę dawał mi alkohol, bo wcześniej nie próbowałam z dziewczyną, a doszłam do wniosku, że to będzie dobry pomysł. Tak więc delikatnie podciągnęłam jej bluzkę i dotknęłam ciepłej skóry. Zamknęłam oczy i zaczęłam dłonią gładzić okolice pępka zataczając coraz większe kółka.
Jeszcze nie wiedziałam dokąd to będzie zmierzać. Wiem tylko, że z każdym kółkiem podwijałam bluzkę coraz wyżej i kiedy miała już odkryty mostek to wzdrygnęła się.
- Co robisz? - zapytała ponownie.
- Sama nie wiem, tak jakoś leżę i cię masuję.
Cofnęłam rękę i przeczołgałam się kawałek. Postanowiłam, że usiądę na niej. Widząc jej zdziwioną buzię zadziałałam pod impulsem. Pochyliłam się i pocałowałam ją w usta. Z początku widać było, że jest w szoku. Ale nie opierała się, po chwili nawet zaczęła odwzajemniać moje pocałunki. Położyłam się na niej i namiętnie spędziłyśmy kilka chwil, a ja błądziłam rękoma po jej ciele. Ona w międzyczasie przytuliła się do mnie.
Odsunęłam się, aby zaczerpnąć tchu. Jednocześnie skorzystałam z sytuacji i ściągnęłam jej bluzkę. Ukazał się biustonosz skrywający małe piersi mojej przyjaciółki. Ona tylko patrzyła niepewnie, więc aby dodać jej pewności sama zdjęłam swoją i mój stanik. Od razu po tym wróciłam do zabawy i zaczęłam ją dalej całować. Tym razem po chwili skupiłam się na szyi.
Nawet nie zauważyłam kiedy moje biodra zaczęły się same poruszać. A do tego podniecały mnie jej westchnienia. Im dłużej skupiałam się na jej szyi tym głośniej ona wzdychała. Zaczęłam schodzić niżej. Obojczyk. Przerwa między piersiami. Postanowiłam uwolnić je spod niewoli stanika Sandry. Podniosłam ją i sprawnym ruchem rozpięłam biustonosz, a potem pomogłam jej zdjąć i zaczęłam ssać jej twarde sutki. Dopiero wtedy ona zaczęła błądzić swoimi dłońmi po moim karku, barkach i głowie.
Postanowiłam z powrotem wrócić i zająć się ustami Sandry.
- Och, Ola. Nie sądziłam, że lubisz dziewczyny - powiedziała nagle.
Ja tylko uśmiechnęłam się. Już cisnęło mi się na usta, że sama też nie wiedziałam, ale zanim zdążyłam coś powiedzieć, to już były wtajemniczone w namiętny pocałunek z partnerką. Zdarzyło się coś czego się nie do końca spodziewałam.
Sandra zrzuciła mnie z siebie i położyłam się obok zdziwiona, bo nie do końca wiedziałam o co chodzi.
- Nie jestem pewna czy powinnyśmy. To jest dziwne.
- Dziwne? - spytałam zdezorientowana. Czułam ciepło w mojej pisi i byłam podniecona. Miałam wrażenie, że ona też, dlatego tak się zdziwiłam.
- No wiesz... nigdy nie byłam z dziewczyną w takiej sytuacji, więc wiesz. Nie wiem czy powinnam.
Spojrzałam na nią. Położyłam jej rękę na mojej piersi.
- Nie podoba ci się?
- Podoba, ale...
Nie zdążyła dokończyć, bo znowu została wplątana w taniec naszych języków. Tym razem ona była znacznie bardziej bezpośrednia. Zaczęła masować mi piersi i szczypać mnie po sutkach. Podobało mi się. Moje dłonie błądziły w okolicy jej bioder masując ich okolice. Czułam się naprawdę podniecona. Do tego kiedy ona zaczęła mnie całować po szyi... piękne uczucie. Ale chciałam czegoś więcej. Ona, jakby wyczuła moje intencje zaczęła darzyć moje piersi pocałunkami. Następnie zaczęła ssać moje sutki. Czułam się świetnie. Do tego podniecona faktem, że to właśnie Sandra się ze mną zabawia. Potem wróciła do moich ust.
Nie minęła dłuższa chwila, a znowu przejęłam inicjatywę. Położyłam Sandrę na plecy. Zaczęłam całować jej płaski brzuszek i zjeżdżałam coraz niżej. Odpięłam jej guziczek na dżinsach i rozpięłam rozporek. Lekko je zsunęłam. Ukazały mi się czarne majteczki. Zaczęłam jej zdejmować spodnie. Ona nie protestowała. Podniosła pupę i chwilę później już ich nie miała. Od razu poszłam za ciosem i pozbawiłam ją majtek, które rzuciłam w kąt pokoju. Ukazała mi się lekko owłosiona norka. Przejechałam po włoskach i potem po jej szparce. Była bardzo wilgotna. Pochyliłam się i zaczęłam ją całować po łechtaczce, a paluszek włożyłam do norki. Sandra poruszała biodrami, a ja pracowałam ile wlezie moim języczkiem. Byłam naprawdę podniecona i aż czułam jak wylewają jej się soczki z dziurki. Podgryzałam jej wargi i trzepałam językiem na każdą stronę. Spijałam wydobywające się soczki i drażniłam łechtaczkę. Słysząc westchnienia i czując na drugiej ręce uścisk jej dłoni byłam z siebie dumna, że Sandra dzięki mnie czuje się dobrze. Na zmianę podgryzałam i ssałam łechtaczkę, a w międzyczasie energicznie palcowałam jej dziurkę. Nie minęło wiele czasu, a przyjacióka jęknęła i zacisnęła nogi. Cofnęłam się i widziałam jak Sandra się wyprężyła. Następnie rozluźniła się i wypuściła powietrze.
Pozwoliłam dać chwilę dla siebie przyjaciółce i dopiłam resztę wina, które było na stoliku. Zdjęłam spodnie i mokre od moich soczków majteczki. Rzuciłam je na podłogę, a następnie usiadłam w fotelu i patrzyłam na rozłożoną Sandrę. Miała szeroko rozrzucone nogi. Z jej piczki perliły się kropelki jej soków i resztki mojej śliny. Podnieciło mnie to niesamowicie i zaczęłam sobie masować łechtaczkę i palcować norkę. Niemal od razu zaczęłam szybko oddychać. Było mi tak dobrze, że nie chciało mi się wstawać. Myślałam o tym, żeby Sandra zrobiła mi minetkę. Bardzo chciałam, żeby się odwdzięczyła. I jak wyobrażałam sobie, że moje palce to język mojej przyjaciółki to dość szybko doszłam i wydałam z siebie stłumiony okrzyk. Fala przyjemności rozlała się po moim ciele od norki po końcówki palców. Kiedy już ochłonęłam to poszłam na łóżko i położyłam rękę na jej kroczu.
- Masz ochotę na więcej, skarbie? - spytałam.
Ale nie odpowiedziała mi. Szlora zdążyła zasnąć kiedy ja się sobą zabawiałam. A ja byłam tak wcięta, że już nie kontaktowałam za dobrze. Położyłam się na jej piczce i świat zaczął wirować. Potem zasnęłam.
W ten sposób właśnie obudziłam się w niemal tej samej pozycji parę godzin później.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Istota

Jest to pierwsza część z zaplanowanych dwóch. Jestem ciekawa czy się spodoba ta historia.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach