Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wspomnienia szkolne 2

Pensjonat czteropiętrowy, jako że w klasie mniejszością byli chłopacy (było nas pięcioro) zajęliśmy ostatnie piętro, trzecie i drugie dziewczyny, pierwsze opiekunowie. Było późno, wszyscy zmęczeni, zabraliśmy walizki i udaliśmy do środka. Dwu i trzy osobowe pokoje, ze wspólnymi prysznicami na pierwszym, drugim i trzecim piętrze. Musieliśmy ustalić zasady korzystania. Krzychu, mój najlepszy kumpel i współlokator na ten wyjazd zarządził, aby dziewczyny poszły pierwsze a gdy ostatnia skończy poinformuje nas o tym. Nie trwało to długo, gdy Ola (moja kuzynka, w której Krzychu się podkochiwał) zapukała i powiedziała, że już można. Nie czekając złapaliśmy ręczniki, żele pod prysznic, szczoteczki, pastę do zębów i pomaszerowaliśmy piętro niżej do łazienek. W drodze do zobaczyliśmy, że Asia i Ola maja także wspólny pokój. Na chwilę zatrzymaliśmy się wymieniliśmy parę zdań, taki pretekst do popatrzenia na nie w piżamach, a było na co. Ola miała na sobie komplet koszulka i spodenki. Jej piersi odznaczały się bardzo wyraźnie (były większe od Asi). Ciemna blondynka, ok 175 cm wzrostu, długie nogi, troszeczkę ciałka. Kształt tzw. gruszki bardzo kobieca. Asia miała na sobie koszulkę na cienkich ramiączkach sięgająca do połowy ud, ładnie dopasowaną, podkreślająca jej jędrne piersi. Pamiętam jak Krzychu zażartował, aby przyszły umyć nam plecy, na co Ola z przekąsem odpowiedziała, aby uważał bo się jeszcze zdziwi. Poszliśmy do łazienki. Zaczęło się robić cicho, po długiej podróży wszyscy szybko znaleźli się w pokojach. Myłem zęby, a kumpel brał prysznic, gdy weszła Ola. Już chciałem coś powiedzieć ale przyłożyła palec do ust i przeszła obok mnie. W lustrze widziałem, że zaczęła ściągać piżamę. Jej balony zafalowały a ja ze zdumieniem odwróciłem się z otwartą buzią. Ściągnęła dół i stanęła przede mną naga, momentalnie miałem wzwód. Takie widoki tylko w filmach. Duże piersi, sterczące brązowe sutki, wygolona pipucha i zero zawstydzenia. Po cichu powiedziałem: - Piękny widok. Na co ona szeptem: - Mówiłam żeby uważał... I zniknęła w kabinie Krzycha. Stałem jak wryty, do moich uszu dobiegały jakieś chichoty i szepty. Pozazdrościłam, ale pozostało mi umyć zęby i wejść do kabiny obok. Odkręciłem wodę i zacząłem mycie. Próbowałem nasłuchiwać co dzieje się obok, niestety woda zagłuszała wszystko. Oparłem ręce o ścianę i podsunąłem głowę pod strumień wody. Zamknąłem oczy, wyobrażałem sobie co wyrabiają obok, krew w penisie pulsowała i nie pozwalała na spokojny prysznic. Jedno chodziło mi po głowie - złapać za przyrodzenie i zaspokoić potrzebę. Nabrałem żelu i zacząłem mycie. Włosy, twarz, szyja. Sutki są moim punktem erogennym były twarde i wrażliwe. Podrażniłem je trochę. Myjąc brzuch schodziłem niżej, sterczący penis nie mógł się już doczekać. Złapałem skórę moszny i pociągnąłem do dołu. Kutas naprężył się jeszcze mocniej odsłaniając żołądź - przyjemny dreszcz przeszedł moje ciało. W tym samym momencie poczułem delikatny chłód na plecach a po chwili kobiece ręce obejmujące mnie na brzuchu. Na plecach twarde piersi przywarły do mnie a do pośladków kobiece łono. Przez chwilę myślałem, że to Ola skończyła z Krzychem i przerzuciła się na mnie. Kuzynka i kuzyn... myśli krążyły, serce przyśpieszyło. Odwróciłem głowę i zobaczyłem Asię. Zarumienione policzki, taka niby niewinna, speszona, wstydliwa, a tu masz... Złapała żel i wycisnęła na ręce. Zaczęła mydlić moje plecy. Jej delikatne, małe dłonie sunęły po moich barkach naciskając na nie. Kazała mi oprzeć ręce z przodu i ułatwić dostęp do boków. Myła mnie i masowała zarazem. Kontem oka próbowałem dojrzeć jej nagie ciało. Schodziła coraz niżej. Jej dłonie znalazły się na pośladkach. Ściskała je i podszczypywania całymi rękami. Rozchylając odsłaniała dostęp do mojej tylnej dziury. Napięcie tyłka, które odczuwałem było bardzo przyjemne. Drgnąłem, gdy jej ręka zaczęła poruszać się miedzy moimi pośladkami. Jej palce gładkie, nawilżone zbliżały się do mojej dupy. Niby takie normalne a jednak czułem skrępowanie, ale nie przerwałem. Zamknąłem oczy i za każdym razem napinały się moje mięśnie gdy przejeżdżała po rowku. Jej ręce zjeżdżały niżej i od czasu do czasu czułem je na jajkach. Przywarła do mnie a jej dłonie mydliły przód. Zaczęła sunąć w dół. Naprężony do granic, znalazł się w jej ręce. Przesunęła od nasady do główki, napiąłem mięśnie. Zacisnęła ją i zaczęła poruszać drażniąc żołądź i naciągając wędzidełko. W tym samym czasie sięgnąłem ręka do tyłu i zacząłem gładzić jej udo oraz wkładać pomiędzy nogi. Podążałem wyżej, stanęła w delikatnym rozkroku ułatwiając mi dotarcie do jej skarbu. Położyłem cała dłoń i zacząłem uciskać wzgórek. Woda uderzała w nasze ciała Poruszałem dłonią do przodu i tylu a moje palce zagłębiały się pomiędzy fałdki warg. Czułem twardą łechtaczkę i wilgoć jej szparki. Asia oddychała szybko, a w rytm jej oddechów, moja ręka coraz szybciej poruszała się na jej piczce, a i ona nie pozostawała dłużna. Zacząłem zagłębiać palec w jej wnętrzu - nie pozwoliła mi na to. Chciała abym drażnił jej guziczek. Pod prysznicem nasze oddechy zlały się w jedno, straciliśmy poczucie czasu i miejsca. Zbliżałem się do finału, pod moimi palcami zacząłem odczuwać rytmiczne skurcze mięśni, właśnie doszła. Ręka Asi na moim penisie, nierównomiernie zaciskała i poruszała się, przytuliła się mocno, przyspieszyła ruchy. Doszedłem, moja sperma poleciała na płytki, brodzik, rękę Asi. Nogi zaczęły uginać w kolanach. Trochę ochłonąłem, odwróciłem się, chciałem coś powiedzieć, ale jej już nie było... Skończyłem mycie, wyszedłem z prysznica, wytarłem się i wróciłem do pokoju. Krzychu spojrzał na mnie i powiedział: - To będzie zajebista wycieczka. - Już jest - odpowiedziałem i położyłem się spać. Tak, trudno było się nie zgodzić... Cdn.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mikos

Komentarze

Ogier8/05/2016 Odpowiedz

Pisz dalej bo zajebiscie ci to wyszło.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach