Sex opowiadania

Zaloguj | Dodaj opowiadanie | Zarejestruj się

   Maja skończyła lekcje o 14.00. Pożegnała się z przyjaciółmi i wyszła ze szkoły. Była bardzo podekscytowana tym, że za chwilę pozna sekret siostry. Skręciła w wąską uliczkę prowadzącą do parku. Stanęła przy pomniku tak jak się umówiły. Usiadła na ławce zakładając nogę na nogę. W takiej pozie jej nogi pięknie eksponowały się w ciemnych pończochach. Była ubrana bardzo skąpo, toteż każdy przechodzący mężczyzna pożerał wzrokiem ciało Mai. Nagle zauważyła z boku nadchodzącą Karolinę.

-Cześć Majka, przepraszam za spóźnienie-mówiła lekko zdyszana Karolina.

-Nic się nie stało.

-Jesteś gotowa?

-Tak-odpowiedziała nie wiedząc, co ją czeka. 

-Chodź ze mną.

Maja nie wiedziała gdzie ją prowadzi siostra. Chwilę później znalazły się obie pod dużym centrum handlowym. Weszły do środka. Wokół było pełno ludzi. Karolina wzięła siostrę za rękę i poprowadziła do toalety.

-Karolina! To jest męska toaleta.

-Przecież wiem. Jestem tu umówiona z jednym gościem. Wejdę do kabiny a ty pilnuj żeby nikt tu nie wchodził.

Weszły do nieco większego przedsionka z kabinami. Pod ścianą stał elegancko ubrany mężczyzna. Wyglądał trochę staro, zbyt staro jak na Karolinę. 

-Umawiałem się tylko na Ciebie mała. Po co tu twoja koleżanka?

-Nie martw się ona będzie tylko pilnowała.

-Niech będzie. Pieniądze dostaniesz po pracy mała.

Mówiąc to weszli do jednej z kabin. Maję nagle olśniło i zrozumiała jaka jest głupia. Teraz była pewna, że jej siostra się prostytuuje. Maja usłyszała dźwięk rozpinanych spodni.

-Tylko z połykiem mała!-mówił mężczyzna. 

-Wszystko kosztuje-odparła Karolina.

Słychać było głośne mlaśnięcie. Maja wyobrażała sobie jak Karolina obciąga temu facetowi. 

-Oh tak mała. Weź go głębiej-powiedział wzdychając.

Maja czuła lekkie podniecenie. Jej ręka skierowała się w stronę majtek. Gładziła się po swoim kroczu przez materiał. Słyszała głośno i wyraźnie jak jej siostra krztusi się kutasem tego faceta. 

-Tak trzymaj. Zaraz dojdę mała-wydusił z siebie. 

Słychać było jak Karolina intensywnie mu obciąga. Nagle facet stęknął głośno. 

-Byłaś lepsza niż ostatnio. Masz tu swoje pieniądze.

-Dzięki.

W tej chwili oboje wyszli z kabiny. Maja szybko zabrała rękę spod sukienki. Widziała jak Karolina chowa do torebki pieniądze. 

-Niezły tyłek młoda-powiedział z podziwem facet.

Maja dostała mocnego klapsa w jędrną pupę. Jęknęła cicho z zaskoczenia i bólu. Ku jej zaskoczeniu facet ani na chwilę nie puścił jej pośladka. Czuła lekką przyjemność z tego, że obcy gość bawi się jej dupeczką. 

-Jesteś bardzo ładna dziewczyno. Nie chciałabyś trochę zarobić?-zapytał facet.

-Jesteśmy teraz zajęte-odezwała się Karolina.

-Gdybyś chciała, odezwij się. Potrafię dobrze wynagrodzić czyjąś pracę-powiedział wręczając Mai wizytówkę.

-Pomyślę-odpowiedziała Maja.

Mężczyzna wyszedł z toalety. Karolina kończyła poprawiać makijaż lekko rozmazany przez napalonego klienta. 

-Możemy już iść-powiedziała Karolina chowając kosmetyki do skórzanej torebki. 

-Gdzie teraz idziemy?

-Na parkingu czeka na mnie samochód.

-A co ze mną?

-Możesz chyba na mnie chwilę poczekać prawda?

-Tak ale... może poszłabym z tobą?

-Jesteś pewna?

-Tak. Chcę iść z tobą.

-Zatem chodźmy. 

Siostry wyszły z toalety. Zmierzały teraz do trzypiętrowego parkingu. Weszły ruchomymi schodami na ostatnie piętro gdzie było chyba najmniej zaparkowanych aut. Maja rozglądała się dookoła i zastanawiała się, do którego samochodu wsiądą. Nagle z wysokiego czarnego samochodu marki bmw wysiadł mężczyzna w garniturze. Podobnie jak facet w toalecie wyglądał na dzianego.

-Witaj Karolinko. Miło, że znalazłaś dla mnie czas-powiedział całując Karolinę w policzek.

-Dla ciebie zawsze znajdę czas-powiedziała Karolina uśmiechając się do faceta. Oboje wyglądali jakby znali się od dawna.

-Kim jest twoja towarzyszka?-spytał facet.

-To moja... koleżanka-skłamała Karolina-chciała trochę zarobić. Mogę cię zapewnić, że jest w tym dobra.

-Niestety nie ma dla niej już miejsca. Chyba, że mój kierowca byłby chętny ją przyjąć. Ja jej później zapłacę.

-To świetnie-odpowiedziała Karolina.

Facet otworzył przednie drzwi od strony pasażera i powiedział:

-Mam dla ciebie niespodziankę. Uznaj to za premię świąteczną-powiedział facet śmiejąc się-zapraszam panią do środka.

Maja weszła do samochodu. Klient Karoliny zamknął za nią drzwi. Wnętrze samochodu wyglądało na bardzo luksusowe. Podziwiając samochód Maja zapomniała po co się tu znajduje. 

-Cześć-powiedział kierowca-jestem Wojtek.

-Maja, miło mi.

-Więc, chcesz ze mną rozmawiać czy trochę się rozerwiemy?

-Jestem twoją premią świąteczną więc na rozmowie się nie skończy. Jeśli ci to pasuje, ja się wszystkim zajmę.

Maja usiadła blisko kierowcy i złapała go za krocze. 

-Może najpierw lodzik?-zaproponowała Maja.

-Byłoby świetnie.

Maja zbliżyła twarz do jego twarzy. Przełożyła jedną nogę przez jego kolano. Przyssała się namiętnie ustami do jego ust. Oderwała się od niego po chwili. Spojrzeli sobie głęboko w oczy. Maja oparła dłonie na ramionach mężczyzny podczas gdy on sunął ręką po jej nodze. Maja ponownie pocałowała go w usta a on objął ją rękoma w biodrach. Maja wepchnęła swój język do jego ust. Ich języczki od razu złapały jeden rytm i oplatały się wzajemnie. Maja poczuła, że jego dłonie schodzą niżej na jej pośladki. Przerwała pocałunek aby całować i lizać jego szyję. Za każdym pocałunkiem Maja pozostawiała na jego szyi ślady szminki. Zabrała się za lizanie i podgryzanie jego ucha. Czuła teraz pod swoją nogą coś twardego. Wiedziała, że rozpaliła już swojego klienta. Maja siedząc kierowcy na kolanie rozpinała mu pasek. Gdy sobie z nim poradziła jednym ruchem rozpięła guzik i rozporek. Jak się okazało mężczyzna nie miał na sobie majtek. Oczom Mai ukazał się gruby żylasty penis, który stał na już na baczność. Chwyciła go w rękę i powoli zsuwała z niego skórę obnażając przy tym cały żołądź. Ruchy jej ręki stawały się szybsze. Na czubku penisa pojawiła się kropla nasienia. Maja odruchowo zlizała spermę powoli sunąc językiem na czubku penisa. Złapała ręką penisa u nasady i wsunęła końcówkę kutasa do ust. Z każdym ruchem wkładała go coraz głębiej. Gruby fiut kierowcy wypełniał całe usta Mai. Poczuła na swojej głowie rękę mężczyzny. Dopychał jej głowę tak, że połykała całego kutasa. Kilka chwil później Mai zaczęło brakować powietrza. Mimo to nie odpuszczała i nie próbowała się wyrywać spod ręki faceta. On w końcu puścił jej głowę. Z jej ust ciągnęły się strugi śliny. Maja łapczywie nabierała powietrza do płuc. Na jej głowie ponownie pojawiła się ręka, która przycisnęła jej głowę do samego końca nie pozwalając Mai dobrze wypocząć. Kierowca Wojtek wkładał penisa do gardła Mai na chwilę po czym szybko wyjmował i z powrotem w błyskawicznym tempie powtarzał czynność. Gdy już skończył obrócił zdyszaną Maję tyłem. Szybko zdjął z niej stringi i przyssał się twarzą do jej krocza. Majka poczuła języczek muskający jej wargi sromowe. Jej ciało przeszył przyjemny dreszcz zakończony cichym jęknięciem. Wojtek rozchylił palcami jej wargi sromowe i umieścił język w jej norce. Gładził językiem wszystko dookoła. Maja czuła ogromną przyjemność z tej minetki. Zauważyła, że kierowca przestał lizać jej cipkę i nakierowuje pupę Mai na nabrzmiałego kutasa. Od razu poczuła go w sobie. Jego penis rozpychał się na wszystkie strony. W końcu wszedł cały a wtedy mężczyzna przyspieszył nadziewanie Mai na swoją pałę. Wojtek postanowił zmienić pozycję i oparł swoją wypiętą dziwkę o fotel rżnąc ją na pieska. Robił to z taką szybkością i siłą, że fotel ruszał się na wszystkie strony. Dopiero teraz Maja zwróciła uwagę na swoją wpół nagą siostrę obciągającą bogatemu mężczyźnie na tyłach samochodu. Poczuła nagle wielką przyjemność płynącą z jej pochwy więc sięgnęła ręką do swojej myszki i pieściła ją najszybciej jak potrafiła. Chwilę potem doszła do upragnionego stanu, przez który wierciła się całym ciałem na fotelu. Chwilę później została obrócona przez Wojtka. Trzepał sobie z całych sił. Maja widziała, że za chwilkę dojdzie. Mężczyzna szybko wpakował penisa do ust Mai zalewając jej gardło nasieniem. Połknęła wszystko krztusząc się po czym oblizała resztki spermy z penisa. 

-Jesteś całkiem niezła. 

-Ty też, nigdy nie miałam w ustach tak grubego penisa. 

-Cieszę się, że byłem pierwszy. 

Oboje chwilę jeszcze czekali na Karolinę i jej klienta aż skończą. 

W końcu oboje usłyszeli westchnięcie mężczyzny, które oznaczało, że skończył z Karoliną. Gdy Maja się odwróciła zobaczyła wpół nagą siostrę siedzącą na kolanach faceta. Mężczyzna nadal siedział z obnażonym przyrodzeniem i obejmował Karolinę gładząc ją ręką po nodze. Wyjmując portfel powiedział:

-Nieźle się dziś spisałaś skarbie. Masz co ci się należy.

Kończąc zdanie włożył jej do stanika plik pieniędzy. Gdy już ją wynagrodził spojrzał na Maję. 

-Ach no tak. Byłbym zapomniał o tobie kotku. Weź te pieniądze, mam nadzieję, że na nie zasłużyłaś. 

Maja otrzymała do ręki zwinięte banknoty. Na oko było tam pół tysiąca. Dawno nie miała tyle pieniędzy. Obie dziewczyny otrzymawszy klapsy w tyłki wyszły z samochodu, który od razu odjechał. Ponad godzinę zajęło Mai wybieranie ciuchów w sklepach. Kupiła wymarzone buty i piękną sukienkę, w której wyglądała bosko. Wróciła więc do domu z siostrą obładowana torbami. Była godzina 19.20 gdy Karolina dostała sms-a. 

-Och, kompletnie zapomniałam, że umówiłam się na dziś z jeszcze jednym klientem. Nie mogę iść, mam jutro sporo egzaminów i siedzę w książkach.

-Może pójdę za ciebie-zaproponowała Maja. 

-Jesteś kochana. Masz tu namiary na tego faceta.

Maja wystroiła się w nowe ciuchy i poszła pod wskazany adres. Wszystko wskazywało, że klient czeka na nią w jednej z kamienic. Weszła po schodach na czwarte piętro. Zza drzwi było słychać głośną muzykę. Maja wzięła głęboki oddech i zapukała do drzwi. Długo nikt nie otwierał, więc zaczęła dobijać się do drzwi na wszelkie sposoby. W końcu drzwi się otworzyły a zza nich spoglądał na Maję wysoki młody chłopak. Zmierzył ją wzrokiem od stóp do głów zwracając szczególną uwagę na atuty Mai. Jedną ręką wciągnął Maję do środka mówiąc:

-W końcu jesteś.

Wszędzie było pełno ludzi. Chłopak zabrał ją do pokoju, w którym stały trzy młode kobiety. Były poubierane w erotyczne stroje, przebrania lub skąpą bieliznę. Wszystkie kipiały seksem.

-Tak jak się umawialiśmy. Wchodzisz z pozostałymi dziewczynami na mój znak. Mój kumpel ma dziś urodziny. Na pewno poznasz który to. Załóż to na siebie i czekaj.

Chłopak wyszedł zamykając za sobą drzwi. Wokół Mai stały dziewczyny o różnorodnej urodzie. Była tam blondynka z gęstymi, lekko podkręconymi, długimi włosami. Miała przyjemne spojrzenie i piękny uśmiech. Przebrana była w biały stanik, króciutką, śnieżnobiałą spódniczkę z puchatym ogonkiem króliczka. Na nogach miała białe szpilki a na głowie białe uszy na wzór króliczych. Obok niej stała brunetka z opalonym ciałem. Miała idealnych rozmiarów piersi. Odziana była w czarny matowy stanik z paskami połączonymi z czarną ledwo zakrywającą pupę spódniczką, od której ciągnął się ogon. Miała też na sobie czarne szpilki. Na głowie tak jak blondynka miała uszy ale tym razem czarne. Trzecia dziewczyna miała piękne rude włosy a jej twarz przyzdabiały liczne piegi. Pomarańczowy stanik z białymi pręgami oraz spódniczka z ogonem w tych samych kolorach wskazywały na to, że dziewczyna przebrana jest za tygrysa. Miała na sobie również kocie uszy i szpilki pasujące do reszty. 

-Czas się przebrać-powiedziała rudowłosa piękność podając Mai przebranie. 

Maja rozłożyła strój. Strój był w większości futrzany. Szaro-czarny stanik i spódniczka z futrzanym ogonem. Do tego uszy i szpilki w tych samych kolorach co reszta. 

-Będziesz dzisiaj wilkiem-powiedziała blondynka.

-Musisz się pospieszyć bo zaraz wychodzimy-dodała brunetka. 

Maja zdjęła buty i zrzuciła z siebie sukienkę. Stała przed trzema dziewczynami w samych stringach. Wszystkie trzy patrzyły z podziwem na cudowne ciało Mai. Jeszcze szerzej otworzyły oczy kiedy Maja zdjęła majtki. Miała cudowne wargi sromowe, których każda z nich chciała dotknąć lub polizać. Maja zwinnie założyła spódniczkę na goły tyłek. Następnie zakryła piersi stanikiem. Nałożyła szpilki i uszy. Dziewczyny przyjęły tabletki antykoncepcyjne i były już gotowe do wyjścia. Nagle drzwi otworzyły się. Wszystkie dziewczyny weszły po kolei do pełnego młodych ludzi pokój. Na stołach było dużo alkoholu. Na kanapie siedział młody chłopak w wieku Mai. Można było poznać, że to on dziś świętuje urodziny. Na widok seksownych dziewczyn wszyscy za wiwatowali. Dziewczyny przebrane za królika i tygrysa usiadły blisko solenizanta na kanapie. Kocica zaś założyła jakiemuś chłopakowi ręce na szyję i zaczęła go całować. Maja nie chcąc stać bezczynnie podeszła do nieznajomego blondyna i złapała go ręką za krocze jednocześnie całując go namiętnie. Poczuła na swojej pupie ręce nieznajomego. Zjeżdżał rękami coraz niżej aż dotykał Mai pod spódniczką. Gdy dotknął krocza Mai zauważył, że nie ma ona majtek. Maja poczuła na sobie jego wzwód. Chwilę potem poczuła na sobie więcej rąk. Całując się z zamkniętymi oczami czuła jak ręce dotykają jej piersi, pleców, tyłka i brzucha. Oderwawszy usta od blondyna Maja spotkała się wzrokiem z brunetką przebraną za czarną kocicę, która najwidoczniej przez cały czas dotykała ją dotykała. Brunetka przyssała się do słodkich ust Mai. Obie dziewczyny zetknęły się ciałami. Dotykały się nawzajem po swoich młodych ciałach. Kocica przerwała pocałunek po czym wypięła się do Mai obnażając swoją cipkę. Nie myśląc długo Maja klepnęła dziewczynę solidnie w tyłek po czym sama się pochyliła za brunetką. Języczek Mai spotkał się z cipką dziewczyny. Usłyszała ciche jęknięcie wydane przez obiekt swojego zainteresowania. Można było ujrzeć pierwsze kropelki na muszelce brunetki, które Maja z chęcią zlizała. Nagle ktoś złapał Maję od tyłu ocierając się przez spodnie o nagą cipkę Mai. Do brunetki od przodu podszedł inny chłopak. Kocica uklękła i zaczęła rozpinać mu spodnie jednocześnie blokując Mai dostęp do swojego skarbu. Maja odwróciła się do chłopaka za nią. Obdarowała go szybkim i soczystym całusem po czym również zaczęła mu rozpinać spodnie. Uklękła przed nim i tuż przed jej oczami wyskoczył ze spodni kutas chłopaka. Wzięła prącie do ręki i oblizała po całej długości. Po krótkiej chwili jego penis już był sztywny. Maja zsunęła skórę z żołędzia i wsadziła do ust do połowy. Wyjęła a następnie powtarzała czynność kilka razy. Chwyciła kutasa mocno w rękę i zaczęła porządnie walić konia chłopakowi. Po chwili jednak złapała członka u nasady i naprowadziła na swoje gardło. Chłopak złapał ją za głowę i wsadzał penisa prosto do jej gardła co wywołało w niej krztuszenie się. W końcu wyjął kutasa z ust Mai i pomógł jej wstać z kolan. Gdy Maja się obejrzała zobaczyła, że większość zgromadzonych tu ludzi jest naga. Jednak wszystkie wynajęte dziewczyny pozostawały w erotycznych przebraniach zwierząt. Chłopak złapał Maję za rękę i poprowadził do stołu. Podniósł ją i posadził na zimnym drewnianym stole. Maja podparła się na łokcie podczas gdy chłopak rozebrał się do końca. Podszedł do Mai i rozłożył jej nogi. Maja położyła się na plecach z nogami w górze podczas gdy chłopak ocierał się penisem o cipkę Mai. Od tyłu zaszedł Maję inny mężczyzna. Zanim zdążyła mu się przyjrzeć, ten już miał w rękach jej głowę i odchylił ją mocno do tyłu. Maja chciała zareagować, ale ktoś złapał ją za ręce podczas gdy drugi mężczyzna wpakował jej do ust kutasa. Penis dotarł aż do gardła. Maja krztusiła się i wyrywała ręce z uścisku innego mężczyzny. Maja nie miała pojęcia co dzieje się dookoła. Wiedziała jedynie, że jest obiektem zainteresowania wielu osób. Była macana po wszystkich częściach ciała jakie były dostępne. Maja traciła już siły. Trwało to już chwilę gdy ma w gardle fiuta. Zaczęła tracić siły, bo nie mogła oddychać. Zrobiło jej się ciemno przed oczami. Czuła, że zaraz zemdleje gdy nagle poczuła w sobie ból. Wydała z siebie stłumiony pisk. Była bardzo przestraszona i zdenerwowana tym, że nie może nic zrobić. W końcu jej gardło zostało wyzwolone więc Maja z cichym jękiem łapała powietrze. Gdy spojrzała przed siebie zobaczyła nieznajomego faceta, który rucha ją jak młot pneumatyczny. Sutki Mai stały teraz wyraźnie, toteż jeden z mężczyzn przyssał się do jednej brodawki a drugą pierś ugniatał ręką. Jakaś kobieta wsadziła palec do odbytu Mai co wywołało w niej rozkosz. Maja zawsze była zwolenniczką seksu analnego. Po chwili dwóch chłopaków podniosło Maję i ustawiło przodem do stołu. Pochylono ją do przodu tak, że piersiami dotykała mokrego od potu stołu. Odwróciwszy głowę obserwowała jak rozchylają jej pośladki i wypełniają jej odbyt i cipkę palcami, penisem i gumowym kutasem. 

-Och tak-jęknęła. 

Było jej naprawdę dobrze. Cieszyła się, bo wiedziała, że zabawa szybko się nie skończy. Teraz ruchali Maję konkretnie w odbyt. Jakaś kobieta całując się z facetem pieściła myszkę Mai. Czuła jak penis faceta zaczyna pulsować. Chwilę później mężczyzna wypełnił tyłek Mai swoim nasieniem, które teraz wypływało cienką stróżką. Została sama, bez partnera do seksu. Postanowiła przejść się po domu i odpocząć chwilę. Szła niedługim korytarzem mijając całującą się parę. Minęła pustą kuchnię i doszła do zamkniętego pokoju. Bez zastanowienia nacisnęła klamkę. Gdy uchyliła drzwi zobaczyła stojące pod ścianą łóżko a na nim uprawiające seks trzy osoby. Maja weszła do środka. Podeszła bliżej łóżka i zauważyła, że jest tam dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Była to ta dziewczyna przebrana za tygrysicę. Ruda dziewczyna odwróciła się i zauważyła Maję. Wstała jakby nigdy nic i stanęła obok Mai. 

-Chyba bawią się dobrze i beze mnie-powiedziała. 

Zdziwiona Maja spojrzała na mężczyzn raz jeszcze i dopiero zwróciła uwagę na pocałunki i pieszczoty, którymi się wymieniają. Po chwili zmienili pozycję i teraz jeden posuwał drugiego. 

-Wow-odparła Maja-nigdy nie widziałam jak geje to robią.

-Najwidoczniej nie jesteś długo w tej branży. Chodź, zabawmy się. 

Obie wyszły z pokoju i udały się do kuchni. 

-Usiądź tutaj-powiedziała wskazując na stół. 

Maja usadowiła się wygodnie na stole podczas gdy ruda otworzyła lodówkę. Chwilę stała szukając czegoś na półkach po czym podeszła do Mai. W ręku miała bitą śmietanę i miskę z owocami. 

-Połóż się wygodnie-powiedziała. 

Maja wykonała polecenie a ruda zsunęła jej spódniczkę z bioder. Rozchyliła jej lekko uda i położyła dłoń na jej wzgórku łonowym. Gładziła jej intymne miejsca opuszkami palców. Następnie zjechała środkowym palcem do cipki i wsadziła go głęboko do pochwy. Maja lekko wzdychnęła. Poczuła cieplutki język rudej koleżanki na swojej muszelce. Ruda wstrząsnęła pojemnik z bitą śmietaną i przyłożyła go do cipki Mai. Rozchyliła jej wargi sromowe i wsadziła wąską rurkę pojemnika do środka. Maja poczuła w sobie chłód, który wypełniał jej pochwę. Podniosła głowę i zobaczyła uśmiechającą się rudą dziewczynę. Zbliżyła ona twarz do myszki Mai i pogładziła ją językiem zgarniając przy tym ściekającą już bitą śmietanę. Wykonywała językiem istne akrobacje. Maja czuła się jak w niebie. Po bitej śmietanie nadszedł czas na owoce. Ruda zdjęła skórę z banana i wsadziła sobie do ust. Zamiast ugryźć, lizała go niczym penisa. Wyjęła sobie go z ust i włożyła do buzi Mai. Maja również ssała owoc ciepły już od śliny rudej. Po chwili ruda zabrała jej banana i przyłożyła do cipy. Musiała mocno rozchylić jej wargi sromowe, bo owoc był bardzo miękki. W końcu cały znalazł się w Mai. Ruda puściła jej wargi sromowe, które zacisnęły się na bananie. Uścisk był tak silny, że podzieliły go na dwie części zostawiając spory kawałek w pochwie Mai. 

-Ups-powiedziała ruda-chyba mamy problem. 

Maja podniosła głowę i zobaczyła minę rudej. 

-Tylko nie mów, że został w środku-powiedziała Maja z lekkim uśmiechem. 

-Spróbuję go wyjąć-zaproponowała. 

Rozchyliła ponownie wargi i włożyła do środka dwa palce w poszukiwaniu owocu. 

-Mam... Jest głęboko... Chyba go nie wyjmę.

-Może dam radę go wypchnąć. W razie czego przystaw usta do cipki. 

Maja mocno zacisnęła mięśnie we wnętrzu pochwy i banan wyskoczył lądując na języku rudej. Obie dziewczyny zaśmiały się z sytuacji. 

-Mogę się dołączyć?-spytał stojący w korytarzu chłopak. Dziewczyny rozpoznały go. To właśnie ten chłopak ma dziś urodziny. 

-Jasne-odpowiedziała z uśmiechem Maja. 

Następnie usiadła na stole blisko rudej. 

-Może pokażecie mi swoje cipki?

Dziewczyny spojrzały po sobie po czym wstały i oparły się rękami o stół. Wypięły grzecznie pupy i wyeksponowały swoje pizdeczki. 

-No no.. Całkiem ładne. Nie ruszajcie się-rozkazał. 

Wziął z miski dwie truskawki i wsadził do cipek obu dziewczynom. Upchał je mocno w środku by po chwili mogły z powrotem wrócić. 

-Smacznego-powiedział wkładając im truskawki do ust. 

Chłopak wziął butelkę po piwie i wepchnął szyjkę najgłebiej jak mógł do pochwy rudej. Maję natomiast wypełnił swoim penisem. Każdy jego ruch sprawiał Mai przyjemność. Ruchając Maję, powoli ruszał butelką w cipce rudej. Przyspieszał ruchy biodrami aż w końcu spuścił się w pochwie Mai. Maja miała już obie dziury zapełnione spermą. Szła półnaga przez korytarz. Chciała już wrócić do domu. Była zmęczona ciągłym seksem. Weszła do jednej z sypialni aby zabrać rzeczy, gdy nagle pojawiło się za nią trzech chłopaków. Podbiegli onie do Mai i rzucili na łóżko. Obok niej położył się na plecach jeden z nich. Po chwili została podniesiona i nabita cipką na jego twardego fiuta. Za nią stanął drugi z chłopaków aby wypełnić jej odbyt. Zrobił to szybko nie zważając na ból jaki może wyrządzić Mai. Trzeci chłopak uklęknął przed nią aby mu obciągnęła. Nie miała na to ochoty ale chciała mieć to za sobą i wrócić do domu. Po niespełna ośmiu minutach zalali jej gardło, cipkę i odbyt gorącą spermą. Potem zostawili ją jak gdyby nigdy nic. Brudna od wielu mężczyzn Maja zasnęła naga i skulona na łóżku. 

 

Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!

Pussylover

Ciąg dalszy nastąpi. Zapraszam do komentowania z propozycjami na kontynuację. Jestem otwarty na ciekawe pomysły.

Twój komentarz

Nazwa

E-mail

Komentarz

Anuluj