Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Rodzinnie

Moja rodzina jest popieprzona – to pewne, ale szczerze mówiąc nie zamieniłbym jej na żadną inną. Moi rodzice są właścicielami sieci klubów nocnych. Żyjemy w piątkę w domu na przedmieściach miasta. Dziś mam 24 cztery lata i wkrótce kończę studia.  Jednak historia, którą chcę opisać wydarzyła się, gdy miałem lat 17 i chodziłem do szkoły średniej – moje rodzeństwo – bliźniaki Ania i Paweł mieli 15 lat.
Sprawy seksu i nagości nigdy nie były w naszym domu tematem tabu. Rodzice uważali seks za coś normalnego i naturalnego i nie ukrywali się z nim jedynie w alkowach sypialni. Wyrośliśmy, więc w przekonaniu, że seksualność jest częścią człowieka i nie należy się jej wstydzić. Zdarzało się czasem, że jako dziecko, schodząc do salonu zastawałem mamę ujeżdżającą tatę siedzącego w fotelu, sprawę obracali w żart i przechodziliśmy do normalności. Pamiętam też imprezy, po których goście nocowali u nas w domu a z sypialni rodziców długo słychać było jęki i sapania. Myśleli pewnie, że śpimy, lecz mój pokój sąsiaduje z ich sypialnią i przez uchylone drzwi widziałem nieraz gości, którzy nago przechodzili korytarzem do łazienki, zarówno kobiety jak i mężczyzn.
Mniej więcej w wieku szesnastu lat zacząłem interesować się sprawami seksu, chociaż interesować to mało powiedziane. Wiecznie chodziłem ze wzwodem i trzepałem, kiedy tylko było to możliwe. Moja fantazja w tej dziedzinie nie znała granic.
Zacząłem podglądać rodziców uprawiających seks, nie było to zbyt trudne, bo jak wspomniałem wcześniej nie specjalnie się z tym ukrywali.
Salon naszego domu to jego środkowa część, nasze pokoje są na jego pierwszym piętrze. Wieczorem, kiedy szliśmy już do swoich pokoi a rodzice zostawali przed telewizorem były spore szanse na to, że zaczną swoje igraszki na kanapie. Wychodziłem wtedy po cichu ze swojego pokoju i obserwowałem to porno na żywo, a musicie wiedzieć, że byli w tym naprawdę nieźli. Wszyscy w domu mamy zaszczepionego przez nich fioła na punkcie sportu i zdrowia, w piwnicy mamy siłownię, często chodzimy na basen i biegamy, więc moja mama, pomimo tego, że zbliżała się wtedy do czterdziestki była naprawdę niezłą laską. Z perspektywy czasu myślę, że zafundowała sobie operację plastyczną piersi, bo cycki miała naprawdę zajebiste – jędrne, sterczące, nie za duże.
Pamiętacie swój pierwszy wytrysk? Ja tak. Obudziłem się w nocy z uczuciem, że muszę iść do toalety. Wyszedłem z pokoju na korytarz, przechodząc obok schodów zauważyłem światła w salonie na dole. Zaciekawiony zszedłem po cichu nieco niżej. Światło w salonie było przygaszone, paliło się tylko kilka świeczek. Ojciec siedział nago w fotelu, mam również naga klęczała między jego nogami, pieściła jego członka.
Czasami chłopięca ciekawość sprawiała, że w takich sytuacjach przystawałem i oglądałem ich zabawy, nie odczuwałem jednak jeszcze wtedy napięcia seksualnego, więc na ogół po chwili szedłem dalej. Tym razem stanąłem jak wryty i nie mogłem oderwać oczu od tej sceny. Mam powoli wodziła ręką po penisie ojca w górę i w dół, co jakiś czas brała go do ust, jego członek był naprawdę pokaźnych rozmiarów, drugą ręką pieściła jądra.
Przyglądając się tej scenie poczułem dziwne mrowienie między nogami. Stałem tam w samej koszulce i majtkach i nie mogłem oderwać oczu od tej sceny. Zacząłem dotykać się przez majtki i było mi tam coraz przyjemniej. Zsunąłem gatki, które opadły mi aż do kostek i zacząłem pocierać swojego małego, przesuwając po nim ręką, tak jak robiła to mama, ona robiła to ojcu powoli, ja coraz szybciej. Zacząłem przyglądać się jej przyglądać, byłą wypięta w moją stronę. Widziałem dokładnie jej kakaowe oczko, wilgoć pomiędzy wargami jej sromu. Widok był powalający. Kiedy w końcu oderwałem wzrok i ponownie spojrzałem na ojca nasze spojrzenia się spotkały. Aż drgnąłem z przerażenia, ale on nie zareagował, a ja nie mogłem przestać trzepać. Wystrzeliłem. Spora porcja mojej spermy poleciała na podłogę, tata również szczytował. Strugi nasienia zalały jego brzuch. Mam jeszcze raz wzięła do ust jego penisa i wylizała to co na nim pozostało. Gdy dumna z wykonanego zadania spojrzała na ojca, ten ruchem głowy wskazał na mnie. Obróciła się, gdy mnie zobaczyła jej twarz momentalnie zmieniła wyraz, ale jedynie na chwilę, jej wzrok przeniósł się niżej, zobaczyła, że od pasa w dół jestem nagi, potem jeszcze niżej na białe plamki spermy na podłodze. Wstała z podłogi, podeszła do mnie naga, bez skrępowania.
-- Boże jak wy szybko dorastacie
Zmierzwiła moją czuprynę ręką, pogłaskała mnie po sztywnym jeszcze penisie i dała całusa w usta. Czułem dziwny słonawy posmak. Potem uświadomiłem sobie, że to smak spermy ojca. Dostałem lekkiego klapsa w nagi pośladek.
-- Chyba powinieneś już spać synu.
Złapałem swoje majtki i poszedłem do swojego pokoju.
Tak wyglądał mój pierwszy orgazm.
Spałem wyjątkowo dobrze. Obudziłem się w sobotę rano. Sobota to dzień, w którym cała rodzina jadła wspólne śniadanie. Cholera, trzeba było tam zejść jak gdyby nigdy nic, przywitać się z mamą, tatą i młodszym rodzeństwem. Żenujące. No, ale przecież nie mogę zamknąć się na zawsze w pokoju. Ubrałem się i ostrożnie zszedłem do kuchni. Słychać było odgłosy panującej krzątaniny i śmiechy bliźniaków. Rodzice przywitali się ze mną jak gdyby nic się nie stało. Zdaje się, że wspomnienie poprzedniego wieczoru tylko mi ciągle kotłowało się w głowie.
Po śniadaniu całą rodziną wybraliśmy się na basen, zjedliśmy obiad na mieście. Gdy wróciliśmy do domu każdy zajął się swoimi sprawami. Siedziałem przed komputerem przeglądając Facebooka, kiedy do mojego pokoju zastukał ojciec. Zaczyna się – pomyślałem.
--Mama mnie do ciebie przysłała. Musimy porozmawiać. Pewnie wiesz, o czym?
-- Domyślam się – poczerwieniałem ze wstydu i skuliłem się w sobie, gdyby to był możliwe chętnie zapadłbym się pod ziemię.
-- każdego ojca czeka niezręczna rozmowa ze swoim synem na temat seksu, ty miałeś lekcję poglądową – uśmiechnął się ojciec – mam nadzieję, że nie odebrałeś tego wczoraj, jako coś złego. To normalne, że interesujesz się seksem, reakcja twojego organizmu również była jak najbardziej prawidłowa. I choć nie pochwalam podglądactwa to masturbacja w twoim wieku też nie jest niczym dziwnym.
-- Właściwie to wczoraj był pierwszy raz.
-- Poważnie? To gratuluję. Wiesz nam też jest głupio, że to widziałeś, ale sądząc po reakcji to chyba ci się podobało – ojciec uśmiechnął się szelmowsko – mam nadzieję, że nie należysz do tych dzieciaków, które uważają, że ich rodzice nie uprawiają seksu, bo my robimy to dość często.
-- Wiem, mój pokój sąsiaduje z waszą sypialnią, poza tym nie zawsze z niej korzystacie.
-- No teraz to mi jest głupio, sądziłem, że już śpicie. Czy twoje rodzeństwo też nas widziało?
-- Z tego co wiem to nie.
-- A ty co o tym myślisz?
Wzruszyłem tylko ramionami. Co miałem powiedzieć? Że nie mogę przestać o tym myśleć?
-- Podobało ci się – drążył ojciec
-- Bardzo.
-- Masz dziewczynę?
-- Nie – odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
-- Mam chyba pewien pomysł. Porozmawiam z mamą i wrócimy do tej rozmowy wieczorem.
Nie wiedziałem co ma na myśli. Byłem strasznie ciekaw, ale jednocześnie trochę obawiałem się wieczoru.
Po południu ojciec zapytał Ankę i Pawła czy mają ochotę jechać na noc do dziadków. Zareagowali oczywiście ochoczo, pytali jednak czemu ja nie jadę.
-- Marek musi mi w czymś pomóc - uciął sprawę ojciec.
Czekałem z napięciem i trochę niepokojem. Wieczorem rodzice zamknęli się z butelką wina w łazience. Pewnie brali kąpiel – nic dziwnego w sobotnie wieczory robili to często. Z łazienki słychać było szepty i śmiechy. Wychodząc z łazienki w szlafrokach udali się do swojej sypialni.  Widać było, że wino mocno poprawiło im humory. Przechodząc obok mojego pokoju mama zajrzała do środka i rzuciła:
-- Idź pod prysznic synu.
Super pomyślałem, pewnie ojciec zapomniał. Nie wiedziałem czy jestem zawiedziony czy szczęśliwy z powodu, że ominęła mnie krępująca rozmowa z rodzicami.
Grzecznie wziąłem prysznic i kierowałem się do swojego pokoju, gdy tata zawołał mnie z sypialni. Panował w niej półmrok taki jak wczoraj w salonie. Paliła się nocna lampka po jednej stronie łóżka i kilka świeczek. Rodzice mieli naprawdę ogromne łóżko. Oboje siedzieli na łóżku. Ojciec kazał mi usiąść obok. Byłem ubrany w swoją piżamę, czyli koszulkę i bokserki.
Na nocnej szafce stała nowa butelka wina i trzy pełne kieliszki. Ojciec podał mi jeden. Nigdy nie piłem w ich obecności, ale czułem się tak skrępowany, że chętnie przyjąłem poczęstunek i wziąłem potężny łyk. Mama uśmiechała się tylko, jej oczy były zamglone – to pewnie wynik alkoholu.
-- Co chciałbyś wiedzieć o seksie? Wypalił ojciec
Zaczerwieniłem się, patrzyłem na niego głupio i wziąłem kolejny potężny łyk. No bo co mu miałem odpowiedzieć?
-- Masz jakieś pytania?
-- Nie
-- Widziałeś kiedyś z bliska narządy kobiety?
Odpowiedź i tym razem musiała być przecząca.
Ojciec z nocnej szafki mamy wyciągnął opaskę na oczy, czasem widziałem taką w filmach, nie wiedziałem, że ona ma taką. Podał jej a ona posłusznie założyła ją na oczy i położyła się wygodnie. W tle grała cicho muzyka. Tata rozwiązał jej sznurek szlafroku i odrzucił go na boki. Zamurowało mnie. On tymczasem dolał mnie i sobie wina, wypiłem cały kieliszek duszkiem. Przede mną leżała bardzo atrakcyjna kobieta, piękne piersi, płaski brzuch, wygolona cipka wyglądały powalająco. Ściągnął jej szlafrok a ona posłusznie się poddawała. Ścisnął jej piersi, dotykał brzucha i wreszcie rozsunął nogi. Zaczął tłumaczyć mi budowę kobiecych narządów delikatnie ich dotykając. Teraz już sam dolałem sobie wina do kieliszka, onieśmielenie ustępowało, robiło mi się coraz bardziej błogo. Opowiadał mi o łechtaczce, jak należy ją drażnić by sprawić kobiecie przyjemność. Nic nie mówiąc wziął mnie za rękę i przyłożył ją do sromu mamy. Zacząłem ją dotykać tak jak ojciec, nie wiem czy wiedziała, że to ja. Zaczęła spokojnie, lecz głęboko oddychać. Widać było, że jest jej przyjemnie, zaczęła się robić ciepła i wilgotna.
Ojciec ściągnął płaszcz kąpielowy, jego pokaźny członek był już w gotowości, zaczął się nim powoli bawić, a ja ciągle niezgrabnie bawiłem się cipką mamy masując kciukiem jej łechtaczkę. Tata tuż obok mojej ręki wsunął w nią palec, wygięła plecy w łuk, jęknęła głęboko. Zabrałem swoją rękę i obserwowałem co robi ojciec. Ten wsuwał w nią już dwa palce, drugą ręką pieszcząc jej piersi. Przeniosłem się nieco wyżej klękając na wysokości jej piersi, nie mogłem się powstrzymać by także ich nie dotknąć. Ściskałem je coraz mocniej. Było coraz przyjemniej i znowu poczułem dziwne uczucie w podbrzuszu. Mam rozłożyła ręce na boki natrafiając na mojego naprężonego członka uwięzionego w bokserkach. Zaczęła go delikatnie pieścić przez materiał. Widać było że jest jej coraz przyjemniej, zaczęła ciężko oddychać. Tata przerwał na chwilę, uzupełnił wino w naszych kieliszkach i powiedział żebym usiadł wygodnie w fotelu, który stał w roku sypialni.
Usiadłem tam grzecznie, szeroko rozstawiając nogi. Zaczęło mi być niewygodnie ze sterczącym członkiem uwięzionym w bokserkach. Ojciec jeszcze szerzej rozsunął nogi mamy i zaczął posuwać jej rowek swoim penisem. Sączyłem wino, które coraz bardziej mi smakowało i coraz bardziej uderzało do głowy. Mam zaczęła jęczeć, odpłynęła. Sam zacząłem dotykać swojego fiuta pocierając go przez materiał, myślałem, że ciśnienie go rozsadzi. Ojciec wszedł w nią i zaczął miarowo posuwać. Nie wytrzymałem, ściągnąłem majtki i zacząłem walić przy tym porno na żywo. Robiłem to jednak powoli, nie chciałem skończyć tej zabawy zbyt szybko. Ojciec obrócił mamę na brzuch i wszedł w nią od tyłu. Mama ciągle miała na oczach opaskę. Skóra ojca zaczęła błyszczeć od potu wchodził w nią naprawdę mocno. Oboje nie zwracali już na mnie uwagi. Ojciec wchodził miarowymi mocnymi pchnięciami w wypiętą w jego kierunku mamę. Podniosłe się i podszedłem do nich stanąłem przy brzegu łóżka. Ojciec wyciągnął wielkiego członka z mamy, ta opadłą na brzuch. Rozsunął jej pośladki, widziałem jej pochwę i odbyt. Zaczął jeździć tym wielkoludem między jej pośladkami, po chwili złapał ją za biodra i ponownie poderwał do góry. Grzecznie wypięła pupę w jego stronę. Trzymając ją za biodra wodził członkiem między jej pośladkami co chwila wysuwała się spomiędzy nich jego czerwona i błyszcząca od śluzu główka. Pod wpływem impulsu złapałem go w rękę. Był potężny i twardy, naprawdę mi imponował nakierowałem go w cipkę a on wsunął się w nią pewnie. Mam jęczała, gdy tata posuwał ją coraz mocniej. Zacząłem trzepać w rytm ich tępa. Po chwili ojciec zesztywniał, zrozumiałem, że ma orgazm. Zaczął pompować w nią spermę. Ja również wystrzeliłem, trochę mojego nasienia spadło na jej pośladki i pościel. Tata wyszedł z mamy, chciała się położyć ale przytrzymał ją. Zerknął czy patrzę i wsunął w nią palec, zaczął rozsmarowywać biały płyn który z niej wypływał.
-- Jeśli para nie stosuje antykoncepcji z takiej zabawy mogą być dzieci.
To była zajebista lekcja. Mama się położyła, ojciec razem obok niej, ja po jej drugiej stronie.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Paweł Kruchy

Komentarze

Arleta1/11/2017 Odpowiedz

Bardzo ładne opowiadanie , trzyma w napięciu , choć mogło potoczyć się dalej, np w kierunku zabawy rodziców i ich znajomych wraz ze swoimi pociechami. Ale naprawdę dobre opowiadanie wręcz edukacyjne.

Tom22/06/2018 Odpowiedz

Zdecydowanie mogło sie potoczyc w tym kierunku Arleto, razem ze znajomtmi i pociechami. I byc jeszcze bardziej edukacyjne.... :) Pozdrawiam


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach