Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Komisja Wojskowa

Była wiosna i koledzy z klasy w technikum dostawali wezwania na Komisje Wojskową. Wszyscy osiemnastolatkowie muszą przez to przejść. Niby nic wielkiego ale jak każdy młody człowiek miałem pewnego rodzaju opór przed tego typu działaniami narzuconymi przez system. W końcu ja też dostałem wezwanie. Czwartek rano miałem się stawić we wskazanym miejscu. W naszym miasteczku był to budynek Urzędu Stanu Cywilnego. Piękny zabytkowy pałacyk. Na pierwszym piętrze co roku organizowana była Komisja Wojskowa. Tak było i tym razem. Gdy nadszedł ten dzień pierwszy raz w życiu wolałbym pójść do szkoły. Dziś miałem legalne zwolnienie a jednak lepiej byłoby być w tym czasie w szkole. Nie lubię formalnych procedur i sytuacji gdy ktoś mnie poddaje takim urzędowym sprawom a ja nie mam na to zbyt dużego wpływu. Z drżącym sercem i nieco zdenerwowany poszedłem na miejsce. Z opowieści kolegów wiedziałem co się dzieje podczas tej komisji i wcale mi to nie pomagała a wręcz przeciwnie. Byłem jeszcze bardziej spięty i zdenerwowany. Koledzy opowiadali, że trzeba się rozebrać do naga i że lekarz sprawdza czy chłopak ma wszystko na miejscu. Nie miałem odwagi dopytać co to znaczy. Z okresie nastoletnim byłem bardzo nieśmiały. Pokazanie się nago obcym ludziom przerażało mnie. W poczekalni spotkałem kolegę z klasy, Piotrka. Lubiłem go choć nie łączyła nas jakaś zażyła znajomość. Mieszkał w bloku obok mnie i nazwisko miał na tą sama literę co ja więc dlatego trafiliśmy razem na komisję. Piotrek był wyższy ode mnie, mocnej, grubokościstej budowy. Był typem miśka. Jak na chłopaka w wieku osiemnastu lat miał dość intensywny zarost na całym ciele. Muszę się przyznać, że przed i po lekcjach wychowania fizycznego, często mu się ukradkiem przyglądałem. Wtedy jeszcze nie odkryłem swojej seksualności i generalnie maiłem słabe pojęcie o tych sprawach. Zwyczajnie kierowany instynktem podpatrywałem kolegów gdy się przebieraliśmy w szatni. Zwracałem uwagę na to co mają w majtkach. Chyba każdy dojrzewający chłopak chciałby porównać swoje klejnoty z kolegami aby się upewnić, że je odpowiednio rozwinięte. W tym jednak przypadku wiedziałem, że Piotrek ma je zdecydowanie większe. Jego slipki były zawsze mocno opięte a wybrzuszenie duże, większe niż u innych kolegów. Kiedyś nawet miał wzwód i było widać przez bieliznę, że jego kutas jest gruby i duży co nawet pasowało do jego postury. Po załatwieniu formalności poborowi byli wyczytywani po pięciu i kierowani do pokoju zaadaptowanego na szatnie. Tam kazano nam s ę rozebrać i czekać. I tu pierwsza konsternacja: rozebrać się do majtek czy do naga? Pozostali wdali się w dyskusje, z której nic nie wynikało. Po krótkiej chwili cała nasz piątka stała w samych slipkach i czekała na dalsze kroki. Kazano nam przejść do dużej sali. Pod oknami stał stół, za którym zasiadała komisja. Po prawej stronie stał parawan zasłaniający leżankę i jakąś szafkę. Tuż przy wejściu pielęgniarka ważył każdego i mierzyła podając wyniki do zapisania w dokumentach. Następnie podawała kartę lekarzowi a ten wołał każdego oddzielnie do siebie. Kazał stanąć wyprostowanym i oglądał z przodu oraz z tyłu. Wypytywał o przebyte choroby, urazy, itd... W końcu zapraszał za parawan i tak kazał zdjąć majtki. Pierwszy był jakiś obcy chłopak. Przekonaliśmy się, że parawan to fikcja bo my stojąc z boku widzieliśmy dosłownie wszystko. Chłopak stał nago. Lekarz oglądał go z przodu. Kazał zakaszleć, zrobić przysiad a później obmacywał jądra. Na koniec kazał się odwrócić tyłem do niego, zrobić skłon opierając się rękoma o leżankę i stanąć w rozkroku. Ręką w gumowej rękawiczce coś badał ale mogłem się domyślać tylko. Podczas tego badania chłopak lekko stęknął a jak już było po wszystkim i się wyprostował to zauważyłem, że miał wzwód. Lekarz orzekł, że jest całkowicie sprawny i skierował przed komisje a ta przyznała kategorię "A". Bałem się, że ja będę następny i wtedy Piotrek będzie mnie oglądał w tej krępującej sytuacji. Serce mi waliło i byłem zdenerwowany. Na szczęście to on został zawołany jako następny. Nie mogłem się powstrzymać by dokładnie obejrzeć badanie za parawanem. Tyle razy próbowałem wyobrazić sobie jego jądra i kutasa. Teraz była jedyna okazja by zobaczyć jakie są na prawdę. Gdy tylko wszedł za parawan i zdjął majtki lekarz spojrzał się wprost na jego klejnoty i bez zażenowania złapał go za jądra. Piotrek jakby chciał się odsunąć ale nie bardzo mógł. Lekarz obmacywał jądra i kutasa. Piotrek był dużym i dobrze rozwiniętym nastolatkiem. Dotyczyło to również jego klejnotów. To te duże jądra tak mocno wypełniały jego slipki a kutas był gruby, mięsisty i długi. Nie byłem pewien z tej odległości ale miałem wrażenie, że od tego macania był już w częściowym wzwodzie. Ku zaskoczeniu nas wszystkich lekarz głośno pochwalił Piotra adresując to do reszty komisji: No panowie, mamy tu niezłą artylerię z dużymi nabojami! Piotrek na polecenie zrobił skłon, oparł się o leżankę i stanął w rozkroku. Miał dużą, obfite pośladki. Lekarz palcami jednej ręki rozchylił je a palec drugiej dłoni wsunął w odbyt. Piotrek stęknął a mięśnie jego ud zadrżały w napięciu. Lekarz bawił się teraz jego jądrami trzymając je od tyłu oraz kilkukrotnie wsuwając i wysuwając palec z odbytu. Gdy było po wszystkim klepnął Piotrka w pośladek aż było słychać i kazał mu iść przed komisję lekko popychając go w kierunku stołu. Gdy przechodził dostrzegłem, że na twarzy był czerwony ze wstydu a jego penis sterczał dumnie. Był gruby i długi. Przez kilka minut stał tyłem do nas a przodem do komisji. Oni robili różne uwagi na temat jego przyrodzenia i śmiali się, że nie mają wyjścia tylko "muszą skierować go do artylerii bo z taką armatą nigdzie indziej się nie zmieści". Kazali mu odmaszerować i kiedy szedł ze spuszczoną głową pełen zawstydzenia lekarz zawołał mnie przy okazji podając Piotrowi jego slipki, które zostały za parawanem. Gdy ja stanąłem nagi za parawanem lekarz skomentował "tu naboje mniejsze ale armata też niezła" i złapał mnie za członka. Był w częściowym wzwodzie po tym co miałem okazje widzieć przed chwilą. Nie mogłem się powstrzymać i byłem bardzo zawstydzony. Pierwszy raz w życiu obcy mężczyzna dotykał mnie do intymnych części ciała. Jego dłoń była ciepła. Członek natychmiast zareagował na te bodźce wbrew mojej woli. Powiększył się i zesztywniał. Ze wstydu starałem się patrzeć gdzieś na ścianę. I nagle lekarz jednym ruchem ściągnął mój napletek. Teraz kutas wyprężył się całkowicie. Tak jak i poprzednicy nie powstrzymałem się od stęknięcia gdy poczułem palce wpychany w mój odbyt. Ku mojemu zaskoczeniu było to bardzo przyjemne. Byłem tak spięty, że reszty nie pamiętam. Piotrka spotkałem w szatni jak się ubierał. Ja też szybko założyłem na siebie ubranie. Kazano nam poczekać na wydanie książeczek wojskowych. Prze kilka minut unikaliśmy kontaktu wzrokowego i rozmów ale jak wyszedł kolejny chłopak wszystko się zmieniło. Dosiadł się do nas i bez krępacji komentował wielkość Piotrka przyrodzenia. Sytuacja się jakoś rozluźniła. W drodze powrotnej do domu jechaliśmy autobusem dość pustym o tej porze dnia. Czułem, że powinienem zapewnić Piotra, że nikomu nie powiem o tym co widziałem. Uśmiechnął się. Spontanicznie dodałem, że jestem pod wrażeniem jego "sprzętu. A on odpowiedział swobodnie: "Przez to macanie to teraz cały czas mi stoi i jak wrócę do domu to będę musiał sobie zwalić". Przed oczami miałem już scenę jak nagi Piotrek zabawia się swoimi byczymi jajami i dużym mięsistym kutasem. Nawet nie wiem jak to się stało bo to do mnie zupełnie nie podobne. Jakoś mi się wyrwało: "Ja też". "Masz jakiegoś fajnego pornola do walenia konia?" - zapytał. "Niestety nie mam a ty?" - odpowiedziałem zgodnie z prawdą. "Ja zawsze wale przy takim fajnym szwedzkim pornolu. Jest tam Murzyn z wielką pała i wali w dupkę". "Większą niż twoja? To niemożliwe! - ripostowałem zgodnie z przekonaniem. "Chodź do mnie to sam się przekonasz. Starych nie ma to do 17.00 mamy czas" - zaproponował. Ciekawość i podniecenie skierowały mnie do Piotra choć nie wyobrażałem sobie tego co i jak będziemy robili. Nie miałem chyba dość odwagi i wyobraźni na coś takiego. Weszliśmy do mieszkania i Piotrek rozpoczął od wyciągnięcia kasety VHS ze schowka pod łóżkiem. Włączył film i na ekranie pojawiła się pierwsza akcja. Jakaś scena seksu kilku kobiet i dwóch mężczyzn, z których jeden był Murzynem. Gdy spojrzałem na Piotrka był już bez koszulki i rozpinał spodnie. "Ściągaj ciuchy!" - rzucił. Byłem skrępowany i zawstydzony ale bałem się kompromitacji gdybym zdezerterował. Poza tym chciałem znów, tym razem z bliska, zobaczyć jego kutasa i jaja. Chwile później siedzieliśmy obaj nadzy na łóżku Piotrka a nasze kutasy sterczały gotowe do akcji. "No dawaj! Walimy sobie!" - rzucił Piotrek. Ja pomyślałem, że to polecenie dla mnie. Nie miałem pojęcia co i jak bo jeszcze nigdy nie miałem żadnego intymnego kontaktu z nikim. To był mój pierwszy raz. Nie znałem się na tym ale też nie chciałem się skompromitować. Złapałem więc dłonią kutasa Piotrka i zacząłem przesuwać w górę i w dół ściągając napletek. Piotrek aż zadrżał i zaczął głośniej oddychać. Kutas był gorący, twardy i naprężony. Drugą ręką zacząłem obmacywać jądra. Były pełne, duże, bycze jaja. Pomyślałem sobie, że skoro na komisji włożenie palca w odbyt było takie przyjemne to może i teraz spróbować. Wsunąłem dłoń niżej między uda i obmacując krocze dotarłem do dziurki. Gdy wsunąłem palec w środku było gorąco i ciasno a Piotrek napiął mięśnie, zaczął sapać...nagle pokój przeszył głośny jęk. Jego ciało przeszły silne skurcze a z pulsującego kutasa strzelała gęsta sperma. Oblał mnie na twarzy, klacie i brzuchu. Była ciepła. Niesamowite uczucie! Dłuższą chwilę dochodził do siebie leżąc na łóżku z zakrytą dłońmi twarzą. "Nie wiedziałem, że jesteś taki dobry w te klocki!" - skomentował. "No coś ty! To był mój pierwszy raz!" "Chyba żartujesz?! Zrobiłeś to zajebiście. Myślałem, że każdy będzie sobie walił sam ale tak było super..." Po chwili on zabrał się do mnie. Zrobił mi to bardzo podobnie jak ja jemu. Sam rozchyliłem uda aby mu dać sygnał do wsadzenia palca w odbyt. Chwilę później miałem najsilniejszy orgazm w moim życiu strzelając spermą i jęcząc z rozkoszy. Po chwili odpoczynku poszliśmy do łazienki obmyć się. Gdy wracaliśmy nadzy do pokoju Piotrek złapał mnie za pośladki. "Podniecającą masz dupkę!" Przez chwilę mnie obmacywał łapiąc również za jądra i kutasa. Gdy zaczął robić mi palcówkę już byłem podniecony tak, że nie potrafiłbym mu się oprzeć. W telewizorze cały czas był włączony pornol. Patrzyliśmy właśnie na scenę seksu analnego. "Marzy mi się żeby tak wsadzić w dupkę. Dasz mi swoją?"- zapytał "Możemy spróbować" - odpowiedziałem Jego kutas już był twardy. Przykładał go i próbował wepchnąć ale szło to opornie. Ja czułem przyjemne napieranie ale nie wchodził do środka. Po chwili Piotrek przyniósł coś do nawilżenia. Poczułem jak palcem nakłada mi coś chłodnego. Posmarował również czubek członka. Znowu przyłożył i zaczął napierać. Czułem nacisk, delikatne rozwieranie odbytu i powolne wpychanie się do środka. Było to bardzo dziwne choć przyjemne. "Ale ciasno!" - rzucił Piotrek za plecami Złapał mnie mocniej za pośladki i nagle mocno wepchnął członka do środka. Zawyłem z bólu. Kiedy pocieszałem się myśląc, że on już jest we mnie, wtedy dopiero wszedł głęboko. Jęczałem zaciskając dłonie na kołdrze. Poczułem go głęboko w sobie i jądra obijające się o moje pośladki. Zacisnął dłonie mocniej na mnie i zaczął mocno penetrować moją dupę. Głośno jęczał i sapał aż nagle kilka mocnych pchnięć i cały zadrżał. Czułem ja we mnie jego kutas pulsuje. Zwalił się całym ciężarem ciała przyciskając mnie. Słyszałem jak sapał mi do ucha powracając z rajskiej wyprawy do krainy orgazmu. Jego oddech stawał się spokojniejszy a kutas zmiękł. Po jakimś czasie wysunął się ze mnie i klapną mnie w pupę. "Rozdziewiczyłem i zapłodniłem twoją dupę! Teraz jesteś mój!" To był mój pierwszy raz.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tomek

Komentarze

Typowe komentarze dla nastolatków - w ogóle nie na miejscu. Plus za realistyczne opowiadanie.
A koncepcja podjarania się \"wojskowymi czynnościami\" spoko. Podoba mi się :)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach