Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sex z nauczycielem matematyki cz. 2

Zbliżała się północ. Natalia i Wojtek leżeli przytuleni do siebie na sofie w salonie. Byli nadzy. Ciężko oddychali zmęczeni ale też szczęśliwi. Mężczyzna, dla którego ten dzień zaczynał się tak fatalnie a kończył ogromnym zadowoleniem delikatnie głaskał po całych plecach wtuloną w niego kobietę, która już dawno nie przeżyła tak dużego ciągłego orgazmu. Kiedy tak leżeli przytuleni do siebie, rozpamiętując każdą sekundę tego co się przed chwilą wydarzyło - w wejściu do salonu stanęła córka Natalii - Ola, która właśnie wróciła od koleżanki. "- Widzę, że pan Wojtek nie tylko mnie udziela korepetycji" - powiedziała zaskoczona tym co zobaczyła nastolatka. "- Jeśli z matematyki jesteś taki dobry jak w seksie, to jestem spokojna o wyniki mojej córeczki z tego przedmiotu" - powiedziała patrząc mu w oczy Natalia - "Czuję, że dzwoniąc do ciebie dokonałam bardzo dobrego wyboru korepetytura." "- Ja już po pierwszej lekcji czuję się tochę pewniej z matmy ale jeśli chodzi o te zajęcia, z których ty korzystasz mamusiu to nic jeszcze nie mogę powiedzieć, poza tym że cieszy mnie to jak widzę twoje zadowolenie." - zaczepnie zagaiła Ola ciągle przyglądając się ich gołym ciałom. "- Myślę, że przyjdzie czas na to, że i z tych umiejętności Wojtka będziesz mogła skorzystać." - troskliwie szepnęła matka. "- Mam nadzieję, że to już niedługo ale zależy to tylko od ciebie kiedy i jak będziemy mogli rozszerzyć nasze zajęcia" - zachęcił mężczyzna. "- Jestem jeszcze cnotliwa i nie widziałam na żywo męskiego narządu. Parę razy widziałam na filmach ale to nie to samo. Boję się tego pierwszego razu ale chciałabym z drugiej strony mieć to za sobą. Koleżanki mówiły, że to bardzo boli." - powiedziała wpatrująca się w mężczyznę nastolatka. "- Tylko właściwie na początku a później daje bardzo dużo przyjemności" - pocieszała Olę mama. Ola w czasie rozmowy stała oparta o fotel. Wojtek mógł teraz przyjrzeć się uczennicy. Była niczym wierna kopia swojej mamy, która mu się tak spodobała. Blondynka o bardzo uroczej buzi, trochę może za bardzo Barbi ale przecież to wcale nie przeszkadzało żeby uroda kobiety i jej córki była bardzo podniecająca dla mężczyzn i chłopaków. Dziewczynka była trochę niższa od Natalii ale jak na niecałe szesnaście lat miała już bardzo wykształconą i zgrabną figurę.Obcisła bluzka podkreślała piramidki jej kształtującego się jeszcze biustu a obcisłe jeansy jej krągły tyłeczek i dalej proste, długie nogi z pełnymi udami. Dziewczynka również przyglądała się mężczyźnie, do którego tuliła się jej matka. Już wcześniej zauważyła, że jej się podobał. Teraz jego nagość bardzo ją dodatkowo podniecała. Czuła, że się robi wilgotna, tak jak do tej pory działo się z nią gdy oglądała filmiki porno. Trochę żałowała, że jej mama tak dokładnie zakrywa jego narzędzie i że nie może go porównać z tymi widzianymi w pornusach. Natalia widząc wzrok córki utkwiony w zakrywanym przez nią męskim kroczu, podniosła się i podeszła do barku, żeby napełnić szklaneczki łyskaczem. Oczom nastolatki ukazała się uwolniona spod kolana jej matki, dźwigająca swój łeb potężna pała. "- Och jaki on długi i gruby. Jeszcze nigdy takiego nie widziałam. Jak on może się mieścić w kobiecie. Ja mam taką małą dziurkę, że ledwo mieszczę tam dwa paluszki kiedy zabawiam się swoją muszelką. To musi bardzo boleć, kiedy wsadza pan go kobiecie." - szeptała zauroczona potęgą jego narządu mała. "- Zaręczam cię, że właśnie taki penis sprawia kobiecie bardzo dużo przyjemności. Jesteśmy tak wyposażone przez naturę, że nasze szparki w miarę uprawiania seksu stają się coraz bardziej elastyczne i po odpowiednim rozgrzaniu bardzo chętnie przyjmują nawet takie grubasy. Na początku trochę to boli kiedy pała pirwszy raz w ciebie wchodzi i jak przebija twoją błonę dziewiczą ale później ten ból zamienia się w rozkosz." - wyjaśniła matka, która z napełnionymi szklaneczkami usiadła na skraju sofy. - "Dlatego nie namawiamy cię do niczego. Bedziesz mogła to zrobić kiedy ty będziesz chciała. Zaręczam cię, że Wojtek jest bardzo dobrym kochankiem, który potrafi zaspokoić potrzeby kobiety." "- Nie wiem czy jestem gotowa już dzisiaj do tego, żeby ten gigant wszedł do mojej szparki. Bardzo się tego boję ale chciałabym go dotchnąć żeby przyzwyczajać się do jego ogromu i może kiedyś..." - szepnęła mała. "- Nie widzę przeszkód, żebyś dotknęła i pobawiła się trochę moim rumakiem ale my jesteśmy całkowicie goli a ty nadal w ubraniu a też bym chciał chociaż zobaczyć twoją dziewczęcą kuciapkę." - zachęcał mężczyzna. Ola zręcznie zdjęła bluzeczkę i czerwony skąpy staniczek uwalniając swoje kształtujące się dopiero ale już dosyć duże, w kształcie piramid piersi, z sterczącymi na baczność z podniecenia sutkami wystającymi z dosyć dużych jasnobrązowych brodawek. Dalej rozpięła swoje dżinsy i spuściła do kolan i dalej do kostek. Włożyła kciuki pod gumkę czerwonych dziewczęcych majteczek w kroczu, których zauważyli ciemniejszą mokrą plamę wypływających z niej soczków podniecenia i zsunęła je ze swojej ślicznej, jędrnej pupci i razem ze spodniami ściągnęła je całkiem. Całkowicie goła nastolatka podeszła do siedzącej na brzegu sofy matki i leżącego na plecach mężczyzny. Wojtek jedną ręką pieścił wnętrze głaciutkiego uda Natalii wędrując dłonią od kolanka aż do warg sromowych. Teraz jego oczom z bliska, ukazała się pokryta meszkiem jasnych włosków dziewczęca, dziewicza kuciapka, którą nie zabawiał się żaden mężczyzna. Drugą rękę wsadził między jej zgrabne uda i zaczął wędrówkę w kierunku nienaruszonego skarbu. Bezwiednie, instynktownie rozchyliła lekko nogi ułatwiając mu dostęp do muszelki, z której soczki wypływały już teraz bardzo obficie. Wykorzystał to by rozchylając jej kształtujące się dopiero wargi sromowe dotrzeć palcem do jej szparki i łechtaczki, które zaczął lekko pocierać. Natali chwyciła dłoń córki i poprowadziła do jego nabrzmiałego fallusa, od którego dziewczynka nie mogła oderwać wzroku. Teraz z bliska wydawał się jeszcze większy, jeszcze grubszy. Wszyscy troje ciężko oddychali z podniecenia, które nimi targało. Mała spróbowała objąć tą grubą pałę ale było to niemożliwe. Usiadła przed matką bokiem do niego. Zaczęła naciągać skórkę na jego konarze poruszając swoją rączką ku górze i ku dołowi. Z otworu na jego czubie dużymi kroplami zaczął wypływać śluz. Natalia jedną ręką pieściła muszelkę córki a drugą zabawiała się swoją kuciapką wpychając w nią trzy palce i wykonując nimi ruchy jak przy stosunku. "- Jejku jaki on śliczny, czy ja mogę mu dać buzi. Jakiś płyn z niego wypływa, czy ja mogę go posmakować" - szeptała dysząc małolata. "- Ależ oczywiście, to moje soczki podniecenia wypływają. Możesz mu dać buzi całemu a nawet wziąć go całego i ssać mój śluz." - wyjasnił zachrypłym z podniecenia głosem Wojtek, Dziewczynka pochyliła się i unosząc jego penisa do góry delikatnie polizała otwór w jego potężnym łbie smakujac pierwszy raz męskiego nasienia. Poczuła słonawy smak, który bardzo jej zasmakował. Pozałowała to miejsce i rozpoczęła wędrówkę swoim języczkiem po jego fallusie aż do dużego wora z jajkami. i spowrotem do góry. Znowu ucałowała i tak jak widziała na filmach ledwo mieszcząc wzięła łeb jego penisa do buzi obejmując ustami gruby trzpień. Wsadziła go prawie do gardła i zaczęła poruszać głową do góry i do dołu, biorąc go do boku i wypychając maksymalnie policzki to z jednej lub drugiej strony. "- Jak ty to świetnie robisz, aż nie do wiary, że to pierwszy raz' - dyszał podniecony mężczyzna - "klęknij teraz swoją muszelką przy mojej twarzy a mojego penisa zostaw do zabawy mamie." "- Chciałabym być przy tym pana gigancie wciąż ale muszę coś zostawić mamie a chcę też zasmakować innych rozkoszy obcowania z mężczyzną"- piszczała mała i uklękła tak, że jej kuciapka znalazła się tuż nad jego ustami. Pocałował ją delikatnie i palcami rozchylił jej wargi sromowe odsłaniając małą i wąską szparkę do jej grotki rozkoszy. Zaczął penetrować jej dziurkę i łechtaczkę. Mała jęczała coraz głośniej a on coraz mocniej wpychał swój język do jej środka spijając jej pyszne dziewczęce soczki. W tym czasie jego pałą zajęła się Natalia. Wzięła też do buzi i wpychała tam maksymalnie głęboko aż do ksztuszenia się. Czuła, że Wojtek jest bardzo mocno podniecony. Nie chciała zmarnować jego erekcji. Usiadła na nim i wprowadziła jego grubą dzidę do swojej kuciapki i zaczęła ujeżdżać nabijając się do końca na jego pal i podnosząc do góry prawie go wypuszczając i znowu na dół. Widziała dziewczące plecki córki klęczącej nad głową kochanka. Natalia i Ola piszczały i jęczały na zmianę zaspakajane przez matematyka. On też ciężko dyszał. Po paru minutach takiej jazdy Wojtek nagle zesztywniał, wepchnął swój język maksymalnie w muszelkę małolaty i jednocześnie podniósł biodra do góry nabijając w pełni jej matkę i wyrzucił z siebie pod dużym ciśnieniem potężną salwę spermy. Obydwie zadowalane przez niego kochanki zesztywniały i zaczęły drżeć począwszy od trzewi co czuł na języku zatopionym w nastolatce i na penisie, na który nabita była jej matka aż po czubek głowy. "- Tak, tak ..., jak mi wspaniale, jeszcze nigdy mi tak nie było, jeszcze liż mnie tak mi dobrze" - piszczała mała. " -Taaak ..., znowu mi tak dobrze, jak cała drżę. Wal mnie, chcę tego, jak wszystko we mnie drga" - krzyczała jej matka. Wojtek też był spełniony. Strzelił jeszcze parę salw w pochwę starszej i wylzał głeboko kuciapkę młodej. Pierwsza uwolniła jego penisa Natalia. Zaraz po tym Ola rzuciła się do dokłdnego wylizania jej z pozostałych na nim gęstych płynów by zaraz przenieść się do pizdeczki swojej matki, która szeroko rozkładając nogi położyła się na plecach obok kochanka. "- Mamusiu jak mi było wspaniale. Jednak boję się przyjąć tego olbrzyma w siebie" - piszczała Ola, dokładnie wylizując wypływającą z matki spermę. "- Nie musisz tego robić dzisiaj ale wiedz, że orgazm który poznałam po dreszczach twoich plecków może być znacznie wiekszy, szczególnie po erekcji mężczyzny w tylną ściankę twojej pochwy a Wojtek ma cudownie silny wytrysk" - powiedziała Natalia. Wojtek przychodził do Oli co piątek i uczył ją matematyki a wieczory i noce spędzał zaspokajając i będąc zaspokojany przez nastolatkę narazie oralnie i w pełni przez jej matkę. Tak było do stycznia do 16 urodzin Oli. cdn.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Albastor

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach