Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Sex z nauczycielem matematyki cz. 3

Korepetycje, które Wojtek udzielał Oli bardzo szybko zaczęły przynosić pozytywne efekty. Nastolatka bardzo znacznie poprawiła swoje oceny i widać było, że przestała bać się matematyki a nawet zaczynała ją lubić. Oralne obcowanie z potężnym ogierem nauczyciela powodowało, że coraz odważniej zaczynała postępować w seksualnych z nim kontaktach. Całkowicie zniknął też delikatny trądzik młodzieńczy jaki przedtem pojawiał się na buzi dziewczynki.Wojtek bardzo polubił te piątkowe zajęcia ponieważ matka i córka zgrały się w uprawianiu seksu do tego stopnia, że dawały mu bardzo dużo zadowolenia. Ciągle jednak w pełni walona była tylko Natalia a jej córka ograniczała się do miłości francuskiej. Na początku stycznia kiedy Wojtek rżnął Natalię w pozycji na pieska w obydwa otwory, przekładając swego penisa z kuciapki do pupy i z powrotem po kilkunastu pchnięciach Ola pieszcząc swoją muszelkę z zaciekawieniem przyglądała się tej formie seksualnej. Wreszcie kiedy mężczyzna wyrzucił swoje nasienie wpychając maksymalnie swoją pałe w dziurkę w pupie Natalii, co wywołało znowu dreszcze euforii potężnego orgazmu, małolata nie wytrzymała i powiedziała "- Bardzo się boję, żeby pan wpychał swego grubasa w moją kuciapkę ale bardzo bym chciała spróbować w moją dziurkę w pupce. Widziałam, że i obecność w tej grocie powoduje duże podniecenie i duży orgazm mamusi." "- Musisz teraz chwilę poczekać bo mój rumak musi chwilę odpocząć po ostrej jeżdzie. Myślę, że możemy spróbować rozdziewiczyć cię najpierw analnie a to może przełamać twój strach przed wizytą mego penisa w twoim głównym gniazdku rozkoszy." - powiedział spokojnie Wojtek kładąc się na wznak co pozwoliło zająć się małej jego grubą pałą. Wykorzystała to, że był w stanie spoczynku i mogła całego wziąć go do buzi. Klęczała między jego nogami trzymając głowę w jego kroczu a pupę wypinając do góry. W czasie kiedy małolata obciągała jego odpoczywającego fallusa, jej mama zaczęła pieścić otworek w jej kształtnej pupci. Najpierw wpychała w niego jeden, później dwa, aż wreszcie trzy palce wykonując przy tym ruchy jak przy waleniu. Mała czuła to co robi jej mama i tym gorliwiej obciągała pałę mężczyzny. Natalia sięgnęła na nocną szfkę, na której stał krem do pielęgnacji ciała w miejscach intymnych i dokładnie natłuściła ciasny, bo jeszcze nie używany od tej strony, otworek w pupci córki. Starania zaś nastolatki w robieniu loda spowodowały, że kutas Wojtka zaczął dźwigać swój wielki łeb i przyjmować gotowość bojową. Mężczyzna przeniusł się, klękając tak, że jego wyprężona pała znalazła się tuż przy dziurce pupy Oli. Mała rozkraczyła szeroko nogi powodując większe rozwarcie pupci. Jej mama w tym czasie wzięła w rękę jego dzidę i zaczęła pocierać grubym łbem po rowku i otworku pięknej dupci córki, jednocześnie schodząc nim do drugiego otworka jakby oswajając go z jego potęgą. "- Mamusiu jak mnie to rajcuje. Proszę cię wprowadź tego grubasa do mojej pupci. Boję się ale chcę tego. Ojej boli..." - jęczała małolata kiedy Natalia pomogła kutasowi Wojtka wejść do jej dupki, tak dobrze przygotowanej, że wszedł w nią prawie cały.- "Bolało jak nie wiem ale teraz jest tak przyjemnie, tak mnie wypełniasz, tak drażnisz moje trzewia, wal mnie, rżnij w moją pupę, tak cię pragnę, ach, ach, ach ..." - jęczała nastolatka a Wojtek wchodził swoim grubasem w jej dupcię coraz głębiej aż zaczął dobijać do końca i rżnął ją teraz całą swoją prawie dwudziestocentymetrową długością. Wreszcie wszystkie podniety gry wstępnej, ciepło jej trzewi nie odwiedzanych jeszcze przez żadnego fallusa spowodowały że żygnął salwą swojej spermy wbijając się grubym palem w jej wnętrze. Małolata zesztywniała i dostała dreszczy całego ciała tak potężny orgazm przeżywała. Wojtek wbił się w nią jeszcze kilka razy wyrzucając za każdym razem strumień nasienia i wyszedł zmęczonym ale spełnionym penisem z tej ślicznej i kształtnej dupki. Zaraz rzuciła się do wylizywania z jego członka pozostałości z dziewczęcego odbytu i jego spermy jej matka, która w czasie walenia Oli zabawiała się pokaźnych rozmiarów wibratorem. Później wylizała dupkę małej i połykała wyciekającą z niej strumieniem gęstą spermę. Leżeli na obszernym łóżku w sypialni Natalii - on na plecach a one wtulone w jego tors a nastolatka przykrywała swoim zgrabniutkim udem jego ogiera, który przed chwilą rozdziewiczył jej dupkę. Minęły dwa tygodnie. Pod koniec stycznia Ola kończyła 16 lat. Po godzinnych zajęciach z matmy zeszli do salonu, w którym Natalia przygotowała tort urodzinowy. Dorośli wypili po szklaneczce łyskacza a nastolatka dostała pozwolenie na lampkę szampana. Po godzinie siedzenia w salonie, w czasie której Wojtek opowiadał różne kawały Ola powiedziała: "- Właściwie to chciałabym dostać jeszcze jeden prezent ale to musimy przejść do sypialni mamy." Domyślili się o co chodzi małej i z napełnionymi szklaneczkami trunku przeszli do pokoju, w którym stało bardzo obszerne łoże. Wojtek usiadł na skraju łóżka i nawet nie zauważył kiedy na jego kolanach usiadła nastolatka. Mała natychmiast wtopiła swoje usta w jego w długim pocałunku. Zaczęli wpychać swoje języki do ust maksymalnie głęboko, jednocześnie Wojtek zaczął pieścić jej dziewczęce piersi a Natalia, która usiadła obok, pieściła jej głaciutkie wnętrza ud wędrując ciągle do góry do jej kuciapki. Była w króciutkiej spódniczce, bez rajstop dlatego matka szybko zaczęła drażnić jej pizdeczkę, najpierw przez materiał majteczek a później odchylając je bezpośredniu delikatnie wpychając dwa paluszki w jej szparkę. Poczuła, że mała jest bardzo mocno podniecona, taka była mokra. Matka zdjęła Oli bluzeczkę i staniczek i rozpięła spódniczkę. Dziewczynka wstała na chwilę i wtedy zdjęła jej spódniczkę i majteczki mocno już mokre w kroczu. Lekko pchnęła ją na łóżko i mała upadła na nie na plecy, podnosząc jednocześnie i rozkładając swoje śliczne nóżki. Natalia całując jej uda zawędrowała swoimi ustami do jej krocza i lizała jej szparkę. W tym czasie Wojtek rozebrał się też do naga i położył na boku obok nastolatki. Jego olbrzymi kutas znalazł się obok rączki małolatki. Chwyciła go i bawiła się nim poruszając rączką w górę i w dół jego grubego trzpienia. "- Strasznie się boję ale chcę to zrobić właśnie dzisiaj, chcę dzisiaj stracić dziewictwo, pragnę żebyś mi dał taki prezent i przerżnął moją drugą dziurkę, pragnę stać się kobietą." - powiedziała dysząc z podniecenia małolata. "- Domyśliliśmy się, że zechcesz takiego prezentu. Nie bój się. Postaram się zrobić to bardzo delikatnie. To tylko trochę boli na początku a później to prawdziwa rozkosz jeszcze większa niż pieprzenie w odbyt." - spokojnie powiedział mężczyzna. Natalia dalej przygotowywała jej kuciapkę smarując tym samym kremem do intymnych części ciała, który w połączeniu z jej obfitymi soczkami spowodował dużą śliskość jej szparki. Wojtek wstał i lekko pociągnął ja za nóżki, tak że jej pupa znalazła się na skraju łóżka. Szeroko rozchylił jej nogi klękając między nimi zaczął zbliżać się swoim olbrzymim penisem do jej dziewiczej pizdeczki. Wzięła go w rączkę i sama zaczęła naprowadzać na swoją jakże ciasną szparkę. Cały czas lekko parł do przodu aż wreszcie oparł się swoim gigantycznym łbem o wejście do jej grotki. "- Ale on duży i tak boli" - jęczała dziewczynka, gdy nacisnął mocniej i cała głowica wniknęła do jej pochwy. Poczuł drugą przeszkodę. "- Teraz trochę mocniej zaboli ale jest to niezbędne żebyś mogła zostać kobietą."- szepnął mężczyzna i pchnął swoim orężem dosyć mocno przebijając i rozrywając jej błonkę dziewiczą. Krzyknęła z bólu i ciężko dyszała kiedy zagłąbiał swoją grubą pałe w jej pochwie. "Jaki on duży i jak mnie boli ale to już inny ból niż ten jak mnie przebijałeś. Zaczyna to być bardzo przyjemne i jak on mnie drażni i wypełnia. Pchaj go dalej. Chcę cię całego. Jak to mnie wypełnia, jak rozpycha moje wnętrzności." - piszczała mała - "Rżnij mnie bo niczego więcej tak nie pragnę" - dyszała. Wojtek, którego pała weszła tylko do połowy zaczął poruszać swoimi biodrami do przodu i do tyłu zagłebiając się swoim orężem coraz głębiej. Pokonywał opór jej cnotliwej pochwy centymetr po centymetrze wchodząc w nią coraz głębiej aż do końca. Podniósł jej nogi i założył na swoje pagony a ręce oparł o łózko koło jej ramion. Wisiał teraz nad jej podniesioną do góry kuciapką i wykorzystując maksymalne w tej pzycji naprężenie zaczął ją walić całą swoją potegą, cofając swego giganta prawie do wyjścia, by znów uderzyć o tylną ściankę jej dziewczęcej pochwy. Mała dyszała i piszczała, cała drżała w ciągłym orgazmie. "- Taaak..." - to Wojtek wbił się w nią maksymalnie i strzelił potężnym ładunkiem gorącej spermy. Wiedział, że może do środka bo obydwie matka i córka brały odpowiednie tabletki antykoncepcyjne. Mała zesztywniała i dostała jeszcze większych dreszczy swoich trzewi. Mężczyzna uderzył w jej pochwę z całą siłą wyrzucając co chwila nastepne porcje nasienia. Opuściła z jego pagonów nóżki ale dalej gościła w sobie jego olbrzyma. Ciężko dyszała. Opadł na nią całym ciałem spełniony i szczęśliwy w ekstazie swojego męskiego orgazmu. Podłożył dłonie pod jej śliczną pupę. Był teraz nad nią, pod nią i w niej. Zadał jej taki duży ból ale póżniej dał tyle radości i przyjemności. Wyszedł z jej wnętrza. Leżeli obok ciężko dysząc ze zmęczenia i bezgranicznego szczęścia. Natalia odłożyła wibrator, którym się zabawiała i dokładnie wylizała penisa Wojtka i kuciapkę córeczki. "- Dziękuję za ten cudowny prezent, który mi sprawiliście. Rzeczywiście bolało ale później przeżyłam taką niewyobrażalną rozkosz. Dziękuję..." - szeptała dziewczynka kiedy mogła już wydobyć z siebie głos. "- Jeszcze wiele razy będziesz przeżywać takie euforie. Wszystko przed tobą." - powiedziła spokojnie Natalia. Tej nocy Wojtek zaspokoił jeszcze Natalię i w koncu urzadził koncert na cztery dziurki i jedną pałę spuszczając się jeszcze raz potężnym wytryskiem do kuciapki Oli. Przyjeżdżał do nich co piątek i zostawał na noc waląc jedną z nich albo obie. Od nowego roku szkolnego po wspólnym wyjeździe do Chorwacji przeprowadził się do nich a na Święta grudniowe ożenił się z Natalia. Ola nigdy nie miała już kłopotów z matematyką a na informatyce, którą ukończyła miała same piątki. Tak Wojtek przekonał ją prezentem na szesnaste urodziny, że matematyka jest lekka, łatwa i przyjemna. Koniec.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Albastor

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach