Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Blizniaczki, mama, tata i edukacja seksualna

Cześć. Mam na imię Olivia. mam 15 lat. Mam siostrę bliźniaczkę Octavię. Mieszkamy pod Warszawą, w Konstancinie razem z Tatą Rafałem i Mamą Wiktorią. Nasze życie można określić jako bajeczne. Tata ma firmę budowlaną więc na brak pieniędzy nie narzekamy. Nie jesteśmy rozpieszczone, ale lubimy luksus i przyjemności.
Jedną z zalet posiadania kasy jest to, że nie trzeba chodzić do szkoły. Uczymy się w domu. Rodzice zatrudniają wielu różnych nauczycieli, którzy uczą nas wszystkiego tego co w szkole, a czasem wyprzedzamy program.
Żeby nas zmotywować do nauki rodzice postawili koło naszego domu mniejszy budynek w którym się uczymy. To jest nasza mała prywatna szkoła. W sali lekcyjnej mamy wszystko co trzeba. Podręczniki, przybory, pomoce naukowe, eksponaty itp.
Mamy też kolegów i koleżanki. Sporo ich mieszka w okolicy, więc na brak kontaktów z rówieśnikami nie narzekamy.
Nasz plan dnia wygląda mniej więcej tak.
Wstajemy około 7. Idziemy z mamą do ogrodu poćwiczyć, a jak jest zimno lub deszczowo, to na kryty basen (mamy też dwa w ogrodzie).
Gimnastyka to jeden z naszych ulubionych sportów, zresztą mamy też. Była kiedyś mistrzynią Europy. Jest bardzo rozciągnięta, a my odziedziczyłyśmy to po niej. Zresztą nie tylko to...urodę także. Mama jest dosyć wysoka, szczupła, ma blond włosy. Po urodzeniu nas zostały jej duże fajne piersi, które dzięki treningom są jędrne i sprężyste. My mimo 15 lat też nie mamy na co narzekać w tym względzie. Może nie mamy piersi imponujących rozmiarów, ale za to są na prawdę kształtne.
Czasami ćwiczy z nami tata. Jeżeli ktoś go nie zna może o nim pomyśleć, że jest modelem Calvina Kleina. Wysportowany, umięśniony, przystojny. Ciacho jak się patrzy.
Po gimnastyce szybko prysznic, śniadanie i na około 8.30 przyjeżdża pierwszy nauczyciel. Potem pojawiają się kolejni, aż do 16. W międzyczasie jemy obiad. Po "szkole" mamy czas dla siebie i wieczorem jemy kolacje. Czasami po kolacji oglądamy razem jakieś filmy albo po prostu gadamy ze sobą. Mamy niesamowicie dobry kontakt z rodzicami. może to kwestia tego, że są bardzo młodzi duchem. Tata ma co prawda 40 lat, ale witalności, prezencji czy usposobienia może mu zazdrościć niejeden 25 latek. Mama jest młodsza. ma 35 lat, ale jest czasami dla nas jak starsza siostra.
Moja siostra jest tak na prawdę moją kopią. Jesteśmy we wszystkim praktycznie identyczne. Jak ja zaczynam zdanie ona je kończy. Jak ja płacze, ona wie dlaczego i płacze ze mną. Jesteśmy ze sobą bardzo blisko. Nawet gdy skończyłyśmy 10 lat i rodzice chcieli nas rozdzielić do osobnych pokoi, to się nei zgodziłyśmy... nawet śpimy razem w jednym łóżku.
Piszę ten tekst, żeby opowiedzieć Wam, że życie jest piękne i daje wiele radości...zwłaszcza życie rodzinne.
Zacznę od tego, że pewnego dnia obudziłyśmy się z Octavią z dziwnym uczuciem. Obie jednocześnie. Jakby ktoś nas obserwował. Była wakacyjna sobota, około 8. obie leżałyśmy rozkopane, a kołdry leżały na podłodze. Czułyśmy na sobie czyjeś spojrzenie, ale nikogo nie było w pokoju, ani przed oknem czy przy wyjściu na taras. Wstałyśmy, poprawiłyśmy koszulki nocne które podjechały nam powyżej pępków.
-Czułaś to? - zapytała Octavia.
-No, takie dziwne uczucie jakby ktoś patrzyła.
- Właśnie. Aż mi się tak dziwnie w myszce zrobiło.

Ubrałyśmy się i poszłyśmy poćwiczyć z mamą. Mama już się rozłożyła w ogrodzie i rozciągała mięśnie. Położyłyśmy się za nią na matachi zaczęłyśmy się rozgrzewać.
Mama stała na mocno rozstawionych nogach i robiła skłony do przodu. Była ubrana w luźną koszulkę z bawełny i bawełniane elastyczne szorty. Zaczęłyśmy robić to co ona.
Wsłuchując się w szum drzew i śpiew ptaków co chwilę omiatałam wzrokiem mamę. W pewnym momencie zauważyła, że koszulka przy skłonie lekko się jej zsunęła w dół i można było zobaczyć jej piersi. Jędrne, opalone i ze sterczącymi sutkami. Nie był to dla mnie jakiś nowy widok, bo czasami wydywałyśmy mamę jak wychodziła z łazienki w lekko rozchylonym szlafroku, ale dzisiaj wzbudził we mnie dziwne ciepło w środku.
Kątem oka zauważyłam, że Octavia też się przygląda mamie.
Ćwiczyłyśmy dalej. Po chwili mój wzrok powędrował na kształtne i jędrne pośladki mamy. pochyliła się bardzo mocno w dół i można było zobaczyć jak na materiale szortów odznaczał się jej wzgórek łonowy. Pochylona w dół miała twarz skierowaną na nas i zauważyła nasze spojrzenia. Uśmiechnęła się tylko ledwo zauważalnie i zmieniła ćwiczenie.
Podskakiwałyśmy ze skakankami w ręku. Piersi mamy falowały przed nami, a jej pośladki podskakiwały sprężyście. Dziwne ciepło powróciło.
-Ok. Na razie dosyć. Lećcie się umyć i przyjdźcie na śniadanie. - powiedziała mama.
Lekko spocone pobiegłyśmy do łazienki i zaczęłyśmy się rozbierać.
-Widziałaś? -zapytała Octavia.
-No. Tobie też się zrobiło tak jak mi?
-Tak ciepło? No. -odparła.

- Nasza mama jest na prawdę piękna. Mam nadzieję, że pójdziemy w jej ślady. zażartowałam.

-Myślę, że już teraz nam niewiele brakuje. No sama zobacz. -powiedziała ściągając koszulkę przez głowę.
Nie było to nic nowego od zawsze myłyśmy się razem i widywałyśmy się nago każdego dnia. Jednak dzisiaj było trochę inaczej. Zobaczyłam, że Octavia ma na prawdę fajne piersi. Identyczne jak moje. I zrozumiałam, że moje cycuszki też mi się podobają.
-A zobacz to. - powiedziałam robiąc skłon tyłem do siostry tak by pokazać jej mój tyłeczek ubrany jedynie szorty i majtki.
- No prawie jak u mamy. Tylko u Ciebie widać majtki przez materiał.

- A pokaż się bez majtek, a tylko w szortach? -zaproponowałam.
Szybko zdjęła z siebie ubranie i założyła jedynie cienkie szoty. Pochyliła się do przodu i powiedziała:
- No i jak? Podobnie jak u mamy?

-Identycznie. Kształt nawet taki sam. - powiedziałam lekko dotykając jej krocza. Pod materiałem szorów nie było widać nawet jednego włoska. To zasługa mamy. Uczyła nas, że depilacja cipki i odbytu jest ważna ze względu na higienę. Zaprosiła swoją znajomą kosmetyczkę, młodą dziewczynę po studiach, która nas wydepilowała po raz pierwszy gdy tylko pojawiły się nam włoski. od tamtej pory regularnie się depilujemy.
Mój dotyk sprawił, że Octavia lekko zadrżała.

-Weź tak jeszcze raz. To przyjemne. - poprosiła.
Dotknęłam ją znowu, tym razem gładząc jej krocze i pośladki całą dłonią.
Nie myślcie sobie, że jesteśmy całkowicie zielone w swetrze erotyki. Wiem co i jak, ale jakoś do tej pory nas to nie kręciło.
Dzisiaj było inaczej. Było bardziej emocjonalnie.
Octavia lekko mruknęła i przymknęła oczy.
Ja dotykając jej, sama zaczęłam głaskać siebie w intymnych miejscach. Uczycie było nieziemskie.
Po chwili Octavia odwróciła się do mnie zaczęła pieścić moją cipkę, a ja odwzajemniałam sie tym samym. Było przyjemnie. Nie potrzebowałyśmy słów by wiedzieć, że chcemy tego. Wiedziałyśmy czym się to może skończyć, więc bez słów przestałyśmy i weszłyśmy do wanny. Gorąca woda jeszcze bardziej nas rozgrzała i chyba po raz pierwszy zaczęłyśmy rozumieć co to jest podniecenie.
Nie chciałyśmy się zapędzić, więc szybko umyłyśmy się i ubrałyśmy. Założyłyśmy, jak zwykle, takie same ubrania. Cienkie spodenki do kolan, stanik sportowy i koszulki...potem chciałyśmy pojeździć na rowerach ze znajomymi.
W jadalni mama i tata jedli już śniadanie. My zjadłyśmy dość szybko i zbierałyśmy się do wyjścia, kiedy mama powiedziała:
-Tylko wróćcie za dwie godziny, bo dzisiaj będziecie miał dodatkową lekcję z Panią Martą (naszą nauczycielką biologii).
Trochę zrezygnowane jęknęłyśmy:
-Ok, będziemy.

Pojechałyśmy na przejażdżkę. Jeździłyśmy po okolicy z chłopakami i dziewczynami z sąsiedztwa.
Po dwóch godzinach wróciłyśmy.
Szybki prysznic. Przebrałyśmy się w mundurki szkolne (taka fanaberia rodziców, żebyśmy bardziej czuł , że lekcje to szkołą, czyli obowiązki). Normalny klasyczny strój. Spódniczka, biała bluzeczka.
Kiedy weszłyśmy do naszej małej szkoły, Pani Marta już na nas czekała. Była to 30-letnia nauczycielka. Bardzo zgrabna brunetka z niesamowitym ciałem i przepiękną buzią. Uczyła nas już kilka lat, ale dopiero dzisiaj uderzyła nas jej uroda. To był kolejny raz dzisiaj gdy coś w nas drgnęło.
-Cześć dziewczynki, siadajcie. -przywitała się.
Usiadła na stole na przeciwko nas. i założyła nogę na nogę, obierając stopy o blat naszego biurka. Widać było jej białe koronkowe majteczki wystające spod krótkiej spódniczki.

-Dzisiaj zaczniemy temat, o przerobienie którego poprosili specjalnie Wasi rodzice. O rozmnażaniu uczyłyście się już wcześniej, więc podstawy znacie. Macie już swój pierwszy okres za sobą, więc wiecie nawet trochę więcej, ale dzisiaj zajmiemy się tematem seksu, poczęcia itd.
Lekko się zarumieniłyśmy. Wiedziałyśmy, że prędzej czy później zetkniemy się z tym, ale nie przypuszczałyśmy, że w takiej formie.
-Wasi rodzice w rozmowie ze mną dali do zrozumienia, że uważają Was na tyle duże, że powinnyście już wiedzieć, co to jest seks i co się z tym wiąże.

Zarumieniłyśmy się obie. Wiedziałyśmy, że dojdzie do takiej rozmowy prędzej czy później, ale nie sądziłyśmy, że przeprowadzi ją Pani Marta.

-Zaczniemy od przypomnienia sobie jak wygląda ciało kobiety. –powiedziała i podeszła do drzwi prowadzących na zaplecze sali.
Otworzyła drzwi. Przez nie weszła nasza mam ubrana w jedwabny szlafrok. Oniemiałyśmy i z rozdziawionymi buziami patrzyłyśmy w milczeniu.
Mam usiadła na biurku nauczyciela i mrugnęła do nas tajemniczo.

-Dziewczynki, dzisiaj dowiecie się paru ciekawych rzeczy.- powiedziała mama.

Rozwiązała pasek szlafroka i zdjęła go pokazując nam swoje całkowicie nagie ciało. Była oczywiście wydepilowana. Jędrne piersi przyozdobione były sterczącymi sutkami. Rozchyliła  uda i oparła stopy o blat naszego biurka.
-Tak oto wygląda kobiece ciało w całej swoje okazałości.- powiedziała Pani Marta uśmiechając się do mamy.

-Pomiędzy nogami jest wagina, czyli narządy płciowe.

Nasza mama pogładziła się delikatnie po swojej cipce i rozchyliła płatki warg sromowych.

Pani Marta zbliżyła się do krocza mamy i zaczęła nam objaśniać jak zbudowana jest wagina. Wargi sromowe, łechtaczka, pochwa… patrzyłyśmy na to wszystko w lekkim szoku.
Nie zrozumcie mnie źle. Wiedziałyśmy mniej więcej co i jak, z książek do biologii, ale taka forma edukacji nas zaskoczyła.
- Mniej więcej w waszym wieku u dziewczynek i chłopców zaczyna pojawiać się tzw. Popęd seksualny. U różnych osób pojawia się w różnym okresie i nie ma na to reguły. – powiedziała Pani Marta. – Jest to uczucie bardzo przyjemne i całkowicie naturalne. Objawia się odczuwaniem ciepła w okolicach krocza i podbrzusza lub nawet lekkim mrowieniem.
-Czułyście coś takiego ?- zapytała mama.

Spojrzałyśmy po sobie porozumiewawczo.
- Tak. Dzisiaj rano jak się obudziłyśmy miałyśmy wrażenie, że ktoś nas obserwuje i poczułyśmy takie lekkie ciepło w kroczu. Potem jak ćwiczyłyśmy z Tobą to też czułyśmy coś takiego. No i teraz robi nam się gorącą na Twój widok.

Mamy uśmiechnęła się szeroko.

-No proszę. Moje kochane dziewczynki zaczynają odkrywać seks. Bardzo dobrze. –odpowiedziała mama.

- To co czujecie, to podniecenie. – wyjaśniła Pani Marta. – Dzięki temu Wasze ciała przygotowują się do stosunku seksualnego. Klasycznie polega on na zbliżeniu kobiety i mężczyzny, ale są też stosunki lesbijskie i gejowskie. Te ostatnie nie są zbyt częste. Natomiast stosunki lesbijskie są dla wielu kobiet formą zabawy i poznawania swojego ciała.
Żeby pokazać Wam na czym polega stosunek będziemy potrzebowały jeszcze jednego pomocnika.
Pani Marta wyszła na zaplecze i przyprowadziła naszego Tatę. Był całkowicie goły. Jego fiut sterczał jak masz żaglowca. Był dość spory i żylasty.

-Cześć dziewczynki. – powiedział tata uśmiechając się.

-Dziewczynki, to jest penis.- powiedziała Pani Marta wskazując na fiuta naszego taty. – To jest męski narząd płciowy. Składa, się z trzonu i żołędzi, a od doły z moszny w której są jądra. Stosunek płciowy polega na tym, że …

Pani Marta zaczęła nam opowiadać o seksie, a my urzeczone wpatrywałyśmy się w rodziców, którzy chętnie demonstrowali swoje ciała patrząc czasem to na siebie, to na nas. Nasze podniecenie wzrastało z każdą minutą. Obie wiedziałyśmy na czym polega seks, ale to co się działo bardzo nas zaskoczyło. Nie byłyśmy zawstydzone…no może trochę. Ale i to uczucie stopniowo odpływało. Nabierałyśmy ochoty żeby dotykać naszych cipek.
Zobaczyłam jak Octavia ukradkiem wsuwa swoją rękę pod spódniczkę i delikatnie masuje swoje krocze.
Podniecił mnie ten widok i sama zaczęłam robić ro samo.
- … i wtedy dochodzi do penetracji, czyli włożenia penisa do pochwy kobiety. – kontynuowała Pani Marta. – Ważne jest to, żeby zarówno penis jak i wagina były odpowiednio rozgrzane i nawilżone by sprawiać więcej przyjemności obojgu partnerom. Pomaga w tym gra wstępna czyli pieszczoty. Dotyk, pocałunki, masturbacja albo fellatio, czyli miłość francuska. Polega na pieszczeniu narządów płciowych ustami.

Coraz bardziej się podniecałyśmy i poczułam, że moja cipka robi się wilgotna. Ale nie tak jak po miesiączce w trakcie cyklu, ale inaczej. Śluzu było więcej…znacznie więcej i był bardzo mokry i śliski.

-A teraz moje panny, przejdziemy do demonstracji. – powiedziała Pani Marta i zapraszającym gestem poprowadziła nas na zewnątrz.

 Wyszliśmy ze szkoły i poszliśmy do domu. Weszliśmy do jednej z gościnny sypialni. Wystrój był całkowicie zmieniony. Zamiast jasnej tapety w kwiaty na ścianach było ułożone miękkie różowe futerko. Na środku pokoju stało olbrzymie łóżko w kształcie koła, na którym ułożone były poduszki. Spod ścian zniknęły szafy i komody, a ich miejsce zajęły witryny z różnymi gadżetami seksualnymi. Wibratory, dildo, kajdanki, pejcze, liny, nakładki wibrujące, i masę innych rzeczy, przeznaczenia których nie znałyśmy.
- To będzie nasza sala do ćwiczeń seksualnych. –powiedziała Pani Marta. – Tutaj pokażemy Wam jak się kochać bezpiecznie i jak sprawić sobie najwięcej przyjemności. Na początek może się trochę przebierzemy.
Pani Marta podeszła do jednej z szafek i wyjęła kilka kompletów ubrań.

Mama i tata zaczęli wybierać poszczególne elementy.

-Dzisiaj będzie Wasz wyjątkowy dzień więc chcemy byście wyglądały wyjątkowo. – powiedziała mam i pokazała nam nasze zestawy. Były to cudownie koronkowe, delikatne białe staniki, równie delikatne kuse stringi z diamencikami i samonośne białe pończoszki.
-Chodźcie do mnie, to pomogę się Wam rozebrać. – powiedział tata i zaczął powoli dotykać naszych ramion.

Powoli gładził nasze włosy. Najpierw zajął się Octavią. Rozpiął jej bluzeczkę, odsłaniając smukłe ramiona i biały staniczek. Następnie zsunął z niej spódniczkę przyklękając przy jej cipce. Widziałam, że moja siostra zaczęła szybciej oddychać, a na jej majteczkach pojawiła się duża mokra plama. Tata delikatnie zdjął z niej staniczek i zmysłowo dotknął jej piersi. Drgnęła lekko i z jej ust wydostała się ledwo słyszalny jęk. Potem tata zsunął jej mateczki…bardzo powoli. Jej cipka aż błyszczała od soczków. Octavia stanęła naga przed nami wszystkimi. Lekko się zarumieniła i chyba chciała zakryć cipkę i piersi, ale Pani Marta uspokajająco pociągnęła ją do siebie i przytuliła, a po chwili pomogło ubrać się w strój.
Teraz tata zajął się mną.

-Olivko, chodź do tatusia. – powiedział rozpinając powoli guziczki mojej bluzki.

Robił to niezwykle delikatnie, a z każdym dotykiem moje ciało doznawało drgawek. Kiedy doszedł majteczek, poczułam, że chyba eksploduję z podniecenia. Czekałam na dotyk jego palców na moich biodrach, a czekanie to dłużyło się niemiłosiernie. W końcu zdjął moje majteczki, całe już mokre i lepkie. Po lewym udzie popłynęła stróżka moich soczków. Tata lekko się uśmiechnął i zaczął ją zlizywać językiem. Zadrżała i cicho jęknęłam.

W tej chwili mama odwróciła mnie do siebie i z szerokim uśmiechem pocałowała mnie…w usta.

-Chodź kochanie, ubierzemy Cię. – powiedział i powoli nasuwała na moją dupkę cudowne stringi.

Po chwili obie byłyśmy ubrane i rozgrzane podnieceniem do czerwoności.

Rodzice się nie przebierali tylko stanęli koło Pani Marty, która zdążyła także się rozebrać do naga. Trzeba przyznać, że urodą nie ustępowała naszej mamie. Było nieziemsko piękna i zgrabna. Oczywiście także wydepilowana.

-Kochane dziewczynki. –zaczęła mama. – Teraz pokażemy Wam z tatą jak się kochać. Patrzcie uważnie i słuchajcie poleceń Pani Marty.

Rodzice stanęli blisko siebie i zaczęli się namiętnie całować. Fiut taty sterczał jak sztanga. Cipka mamy pokryła się rosą soczków. Ręka taty powędrowała w okolice krocza mamy i wślizgnęła się pomiędzy uda.
Mama jęknęła, a dźwięk ten sprawił, że obie z siostrą także jęknęłyśmy.

Następnie mam uklękła przed tatą i zaczęła lizać fiuta tatusia. Tata mruczał zadowolony, a mam z lubością wkładała sobie jego przyrodzenie do buzi.

-Teraz wy spróbujcie. –powiedziała cicho Pani Marta.

Niepewnie popatrzyłyśmy na tatę, ale on tylko się uśmiechnął i zachęcił nas gestem.

Uklękłyśmy koło mamy. Pierwsza odważyła się wziąć go do ręki. Był ciepły, twardy i lekko pulsował. Polizałam delikatnie. Był lekko słony, ale bardzo dobry w smaku. Octavia poszła w moje ślady. Po chwili odważyłam się wziąć go do buzi. Był duży. Nawet bardzo. Z ledwością zmieściłam go połowy. Jego ciepło wypełniło moje usta. Zaczęłam ssać go jak lizaka. Po chwili oddałam go siostrze. Ona także zaczęła go ssać. Tata mruczał.

Poczułyśmy jak mama zaczęła nas głaskać po plecach, zjeżdżając coraz niżej, aż do pośladków.

-Na razie wystarczy. – powiedziała tata. – Bo doprowadzicie mnie do wytrysku. Jesteście świetne. Wasze ciasne usteczka są idealne do robienie loda.
Mama położyła się na łóżku i rozłożyła szeroko nogi, odsłaniając swoją cudowną cipkę.

-Teraz pokaże Wam jak się robi minetkę. – powiedziała Pani Marta klękając przed mamą.

Zaczęła liza cipkę mamy delikatnie masując jej piersi wyciągniętymi rękami. Co chwilę przysysała się do łechtaczki i ssała kilka sekund. Mama zaczęła dyszeć i pojękiwać.

-Podejdźcie bliżej dziewczynki. –zachęcił tata. Zbliżyłyśmy się i z bliska przyglądałyśmy się jak Pani Marta lizała i pieściła ustami cipkę mamy. Po chwili wysunęła mocno język i weszła w pochwę mamy. Mama jęknęła i rękami zaczęła przyciągać głowę Pani Marty do siebie.

-Teraz Wasza kolej. – wysapała po chwili mama. – Poliżcie mnie po cipce.

Octavia zbliżyła się do mamy i zaczęła wylizywać soczki wypływające z jej cipki. Delikatnie dotykała też jej łechtaczki.

Poczułam, że chce spróbować tego smaku i również się przyłączyłam. Obie lizałyśmy mokrą cipkę mamy i co chwila dotykałyśmy się językami. Poczułam mrowienie w ustach i zrozumiałam, że chcę pocałować moją siostrę. Ona chyb to wyczuła i przywarła do mnie swoimi ustami. Zaczęłyśmy się całować wsuwając do swoich ust języki. Soczki mamy z delikatną śliną Octavii dawały nieziemsko dobry smak. Przysunęłyśmy się do siebie i objęłyśmy się rękami.

-Jakie to urocze. – powiedziała Pani Marta i przykucnęła przy nas.

Zaczęła gładzić nas po naszych cipkach, delikatnie i powoli.

Poczułam, że moje ciało zaczyna zalewać coś czego nie czułam. Podniecenie potęgowało się z każdą minutą. Spleciona z siostrą w miłosnym uścisku zaczęłam dyszeć. Czułam jak Octavia zaczyna mnie masować po cipce. Zrobiłam to samo. Materiał stringów już dawno był mokry od naszych soczków.

Zbliżało się coś nowego, coś fantastycznego. Widziałam, co to orgazm, ale mimo to, nie wiedziałam jak to jest go odczuwać. Fala podniecenia przybierała na sile. Obie przyspieszyłyśmy masowanie swoich muszelek i mocniej przywarłyśmy językami do swoich ust.

- Ok, zwolnijcie, bo za szybko dojdziecie. – wtrąciła mama.

-Ale my chcemy. – wyjęczała spod przymrużonych powiek Octavia. – Bardzo chcemy.

-Poczekajcie chwilę, a nie będziecie żałować.- powiedział tata.

Z trudem oderwałyśmy się od siebie, dysząc z pożądania.

Tata i mama położyli się na łóżku. Tata uniósł się nad mamą wspierając na rękach.

-Teraz zobaczycie na czym polega prawdziwy seks, a potem tatuś zrobi to z Wami po raz pierwszy. – powiedziała mama.

Była już nieźle podniecona, bo z jej cipki lało się jak z kranu, a twarz była mocno zarumieniona.

Zbliżyłyśmy się do rodziców, a tata powoli zaczął swoim fallusem wchodzić do cipki mamy.

Mama drgnęła i wyprężyła się. Tata zamknął oczy i zamruczał. Po chwili wyszedł z mamy i wszedł ponownie.

Rodzice zaczęli się całować i kochać namiętnie. Tata rytmicznie wchodził w mamę, a ona dopasowywała swoje ruchy biodrami do ruchów taty.

Po kilku minutach tata spojrzał na nas i powiedział:

-No to teraz wasza kolej. Olivia chodź pierwsza.

Położyłam się na łóżku pełna pożądania, a obok mnie Octavia. Bez słowa ściągnęłyśmy stringi i rzuciłyśmy na podłogę. Staniki też poszły w kąt. Zostałyśmy tylko w białych pończoszkach.

Tata rozchylił moje nogi i przyłożył do mojej rozgrzanej cipki swojego drąga. Zaczęłam się bać. Przypomniałem sobie jak wielki wydawał mi się w ustach i bałam się, że nie zmieści się w mojej cipce. Jednak tata nie wchodził we mnie tylko ocierał się o moje dziewicze krocze.

Po chwili podeszła mama i położyła na mojej cipce rękę. Poczułam zimno. Mama nałożyła na moją muszelkę żel nawilżający i powoli go rozsmarowywała. Obok tata robił to samo ze swoją drugą córeczką.

Poczułam jak mam wsuwa mi do cipki palec. Trochę mnie zabolało. Tata robił to samo Octavii. Mama zaczęła masować moją cipkę okrężnymi ruchami wwiercając się jednocześnie palcem w pochwę. Czułam jak rozkosz zaczyna mnie wypełniać. Namacałam ręką dłoń siostry leżącej obok i splotłam ją ze swoją. Obie zaczęłyśmy jęczeć. Mama i taka dołożyli za chwilę drugi palec. Na początki lekki ból i znowu przyjemność.

-Myślę, że dalej poradzicie sobie sami. –powiedziała Pani Marta zmierzając ku drzwiom.

-Niech Pani zostanie.- powiedziała mama. –Będzie nam miło jeżeli będzie Pani świadkiem rozdziewiczenia naszych cudownych córeczek. Poza tym Pani też się należy trochę przyjemności.

Rodzice skończyli bawić się naszymi cipkami. Tata pochylił się nade mną i powiedział:

-Teraz kochanie staniesz się kobietą. Zasmakujesz w seksie i zobaczysz jak to jest poczuć orgazm.

Przystawił kutasa do mojej szparki. Mama ujęła go w dłonie i nakierowała do wejścia do pochwy.

-Jeżeli będzie Cię bardzo bolało to powiedz żebym przestał. Wtedy się wycofam. – powiedział tata.

Kiwnęłam tylko głową, nie mogąc już się doczekać.

Tata powoli zaczął wsuwać swojego fiuta w moją ciasną dziewiczą szparkę. Poczułam ból. Na początku lekki, a potem coraz mocniejszy. Czułam, że kutas taty zaczyna rozpychać moje wargi sromowe. Zaczęło mnie nieziemsko boleć. Zawyłam. Tata na chwilę przerwał niepewnie patrząc na mnie. Chciałam poprosić by wyszedł, ale w tym samym momencie poczułam obok bólu coś jeszcze. Uczucie dotąd nieznane zupełnie. Ból połączony z rozkoszą.

Tata zauważywszy, że grymas bólu schodzi z mojej twarzy ponownie zaczął wchodzić we mnie. Ból nadal się nasilała, ale jednocześnie moje ciała zalewała fala ciepła i przyjemności.

Zamknęłam oczy starając skupić się na cudownym uczuciu wypełniania w mojej cipce.

 Poczułam wargi Octavii na moich ustach i jej ciepły języczek wchodzący do mojej buzi. Siostra objęła moją głowę i przyssała się do mnie. Ból złagodniał, a uczucie wypełnienia wzrastało.

W końcu kutas taty doszedł do końca mojej pochwy. Poczułam ból, ale już mniejszy. Potem tata zaczął powoli się wycofywać i znowu wchodzić. Zaczął mnie posuwać powoli i delikatnie. Co chwilę lekko zmieniał kąt wkładania, tak, że czułam, iż moja cipka powoli się rozszerza.

Octavia wpijała się w moje usta masując jednocześnie moje piersi i swoją cipkę.

Rozkosz dostarczana jednocześnie przez dwie kochane osoby była niesamowita. Poczułam jak moje podbrzusze rozpala się ciepłem. Ból praktycznie ustąpił, pozostawiając jedynie wspomnienie.

-Och, jak dobrze. Tatusiu, to jest takie przyjemne. – jęczałam wijąc się jak kotka.
-Wiem Olivko, ale musimy przerwać na chwilę. Zanim dojdziemy do końca musimy zająć się Twoją siostrą.

Tata wyszedł ze mnie. Poczułam, że czegoś zaczyna mi brakować między nogami. Chciałam jeszcze. Chciałam więcej. Jednak przemogłam się i pomogłam tacie zająć się siostrą.
Wzięłam na chwilę kutasa taty do buzi i oblizałam go ze swoich soczków. Były pyszne. Zmieszane z sokami taty dawały cudowny smak. Oblizałam go i nacelowałam na muszelkę Octavii. Tata był delikatny i tym razem. Jednak siostra skrzywiła się zajęczała. Widziałam nawet jak w oku zakręciła się mała łza. Natychmiast pocałowałam ją by ulżyć w cierpieniu.

-Trzymaj się kochana. TO boli tylko przez chwilę. Potem będzie cudownie. Nawet lepiej niż kiedy pieściłyśmy się razem rękami.

Octavia się uśmiechnęła i zaciskając żeby powiedziała:

-Tatusiu, wejdź dalej. Wytrzymam.

Tata zaczął ponownie wsuwać swojego kutasa do jej ciasnej cipki. Jęczała trochę z bólu, ale w końcu na jej twarzy zaczynały odmalowywać się spokój i przyjemność.

Po kilku minutach delikatnej penetracji ciasna cipka mojej siostry przyzwyczaiła się do kutasa taty i Octavia zaczęła czerpać przyjemność z seksu.

Tata zaczął przyśpieszać pchnięcia. Stawały się też głębsze. Octavia jęczała i dyszała ciężko.

-O tak, tatusiu. Kochaj mnie. Chce więcej. – krzyczała niemal.

Usiadałam obok i przyglądając się temu zaczęłam masować swoją cipkę, wkładając sobie dwa paluszki do środka.

Tymczasem mama i Pani Marta na drugim końcu łóżka zabawiały się ze sobą dzieląc się wielkim żelowym dwustronnym dildo. Obie włożyły do sobie w cipki i rytmicznie zbliżały się do siebie biodrami. Widać, że sprawiało im to prawdziwą rozkosz. Mama zamknęła oczy i jęczała głośno. Pani Marta patrzyła na tatę ruchającego swoją 15-letnią córeczkę.

Tata patrzył na Octavię i zapytał:

-Chcesz żebym przyspieszył?

-Tak. Szybciej. – wyjęczała prawie nieprzytomna.

Tata zaczął przyspieszać, a na twarzy mojej siostry pojawiły się bordowe wypieki. Zaczęła jęczeć, krzyczeć i dyszeć ciężko. W pewnym momencie otworzyła oczy i wpatrzona we mnie przeciągle krzyknęła:

- AAaaaaaaaaaaa….Aaaaaaa….Aaaaaaaa.

Orgazm wstrząsnął jej ciałem. Drżała cała i ciężko sapała. Przyciągnęła mnie do siebie i zaczęła całować dziko i pożądliwie.

Uspokoiła się dopiero po minucie. Oddech powoli wracał do normy, a ciało zrobiło się miękkie i bezwładne.

-To było cudowne. Nie do opisania. Fantastyczne. – mówiła dysząc.

-No to teraz Twoja kolej. – powiedział tata i położył mnie na łóżku.

Wszedł we mnie powoli. Już prawie nie bolało, a za chwilę już w ogóle nie czułam nic poza przyjemnością. Tata zaczął przyspieszać. Podniecenie sięgnęło zenitu. Poczułam jak świadomość odpływa. Czułam tylko cudowne uczucie wypełnienia w mojej cipce i rozlewającą się rozkosz. Naglę zaczęłam odczuwać skurcze w podbrzuszu. Moja cipka zaciskała się na kutasie taty, a ja zaczęłam drżeć i jęczeć. Poczułam jak prąd przepływa przez moje ciało. Potężny orgazm szarpnął moim ciałem. Wyłam z rozkoszy. Czułam pulsowanie mojej cipki zaciśniętej na penisie taty. Czułam….czułam się szczęśliwa jak nigdy dotąd.
Nie wiem ile to trwało, ale e końcu opadłam wykończona. Tata powoli wysunął się ze mnie i zaczął mnie całować. Po chwili poczułam też ręce Octavii na swoich piersiach.

Odwróciłam się do niej i przytuliłam mocno, splatając się z nią w uścisku. Zaczęłyśmy się całować. Długo i namiętnie. Czułam jej bijące serce, jeszcze nie do końca uspokojone.

Leżałyśmy i chłonęłyśmy ciepło naszych ciał.

-No to teraz kochane jesteście już kobietami. – powiedział tata. – Postanowiliśmy z mamą, że od dzisiaj będzie Wam wolno się kochać ile tylko chcecie, ale jest jeden warunek. Możecie robić to tylko w domu i tylko ze sobą, z nami lub z nauczycielami, którzy Was uczą. Na seks poza domem nie wyrażamy zgody  dopóki nie skończycie studiów.

W sumie to nie miałyśmy nic przeciwko. Kochający rodzice w zupełności nam wystarczali.

-No, a teraz jeszcze coś wam pokażemy. – powiedziała mama klękając przed tatą. – Teraz zobaczycie jak wygląda wytrysk i będziecie mogły go spróbować.

 Mama zaczęła wkładać sobie kutasa taty do ust i ssać mocno. Po kilku chwilach tata podniósł mamę i położywszy na łóżku zaczął ją ruchać. Jednak inaczej niż nas. Mocno, szybko i gwałtownie. Mama jęczała i zarzuciwszy tacie nogi na pośladki przyciskała go do siebie.

Nagle rodzice przestali się kochać, a tata podszedł do Pani Marty, która klęczała na łóżku z wypiętą do tyłu pupą. Tata wszedł w jej cipkę od tyłu i bardzo mocno zaczął posuwać. Pani Marta jęczała z rozkoszy, a jej piersi zwieszone w dół kołysały się mocno.

Tata zaczął ciężko dyszeć. Wyszedł z Pani Marty.

-Chodźcie do mnie dziewczynki. – powiedział. – Teraz dam wam spróbować mojego nasienia. Klęknijcie przy mnie i otwórzcie usta.

Obok nas klęknęły też mama i Pani Marta. Wszystkie cztery otoczyłyśmy tatę, który zaczął masować swojego fiuta. Robił to coraz szybciej i szybciej.
Jego mokra od naszych soków pała sterczała wielka i czerwona. Nagle tata zaczał jęczeć, a z jego penisa wystrzeliła salwa spermy. Pierwszy strumień, był potężny i strzelił prosto w moje usta. Poczułam jak ciepła, lepka sperma zalewa mi język i podniebienie. Drugi strzał wylądował częściowo na twarzy mojej siostry i w jej ustach. Pozostałe salwy były już znacznie mniejsze. Tata oblał swoją spermą najpierw Panią Martę celując na czoło, a potem naszą mamę zalewacją jej usta i brodę.

-Teraz zamknijcie usta i posmakujcie , a potem połknijcie. – powiedziała mama.

Poczułam słonawy smak spermy, która miała konsystencję kremu. Połknęłam ze smakiem i zaczęłam oblizywać twarz Pani Marty. Mama oblizywała Olivię. Potem się zmieniałyśmy całując wzajemnie. Było cudownie.

Leżeliśmy wszyscy spleceni ze sobą.

-I co teraz? - zapytała Octavia.

Mama uśmiechnęła się lekko wstała i podeszła do szafki wyjmując z niej pudełko wazeliny kosmetycznej i jakieś kulki na sznurku.

-Teraz moje kochane poznacie coś zupełnie nowego…. – odpowiedziała i uśmiechnęła się tajemniczo.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Yrub

Jeżeli się Wam podobało i chcecie więcej opowiadań o bliźniaczkach i ich przygodach, to piszcie w komentarza.
Piszcie co powinienem poprawić. Czego powinno być więcej, a czego mnie.


Komentarze

Revan88826/08/2016 Odpowiedz

Świetne opowiadanie!Super długość.Może w następnej części lekcja o fetyszu stóp?Byłbym bardzo uradowany.Pisz dalej masz telent.

gragas26/08/2016 Odpowiedz

więcej!!!! 10/10

SL4SH3R26/08/2016 Odpowiedz

Naprawde świetne. Opisuj dalsze przygody ;)

blondi26/08/2016 Odpowiedz

pisz, pisz

Super opowiadanie pisz dalej 😍

bremer27/08/2016 Odpowiedz

sie jeszcze pytasz. pisz nastepne. . XD

SL4SH3R27/08/2016 Odpowiedz

Swietne! Pisz kolejne opowiadania.

Chcemy więcej, dużo więcej.
Więcej słodkich i intymnych sytuacji między siostrami. Więcej jęków i ostrego seksu. Więcej jakiś fetyszy.
Bardzo dobre, pisz dalej <3

Genialne27/08/2016 Odpowiedz

Nie no po prostu super nic dodać nic ująć
Dawno nic lepszego bie czytałem

Kalinkus28/08/2016 Odpowiedz

Fantastycznie przydadzą się dalsze części tych zabaw

koneser28/08/2016 Odpowiedz

Zajebiste, jedno z lepszych jakie czytałem. Super byłoby gdyby córki się zbuntowały i spróbowałyby seksu poza domem, i żeby były jakieś kontynuacje.

Profesor7628/08/2016 Odpowiedz

opowiadanie bardzo fajne i fajnie się czyta w nastepnym dodaj trochu wiecej sexu i podwójnej penetrazji możesz zrobić z tego kilka części

Rico1/09/2016 Odpowiedz

Następne jak zajdą z nim w ciążę

Super! Mogło by być o nocnych zabawach rodziców z Martą która została z jakiś powodów. Igraszki mogły by być podglądane przez bliźniaczki z kuzynem, którzy potem dołączają.

Pervert4/09/2016 Odpowiedz

Tak chcemy więcej I kontynuuj watek domyslam sie ze beda analne zabawy w dalszej czesci opowiadania. Pozdrawiam

Aezakmi29/10/2016 Odpowiedz

5/10
Temat nie jest zły, sam pomysł nawet spoko, lecz dobór słów to tragedia. Ciągłe powtórzenia, oraz literówki, braki w końcówkach wyrazów \"mam\" zamiast \"mama\". Naliczyłem ponad 6błędów, co strasznie, wybija z nastroju.
Polecam poczytać trochę książek i zobaczyć jakich tam słów używają.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach