Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Najgorszy tydzien zycia - czesc 1

Właśnie wróciła ze sklepu. Był poniedziałek rano, ale mimo to wyglądała świetnie. Czarna sukienka kończąca się nad kolanami i czarne rajstopy powodowały, że mężczyźni szaleli na jej widok. Jej nie śpieszyło się do tych spraw, miała 16 lat i nadal była dziewicą. Otworzyła w drzwi i weszła do mieszkania. Odłożyła siatkę z zakupami na półkę, żeby zamknąć drzwi, ale zobaczyła faceta ubranego na czarno, który biegnie prosto na nią. Zanim zdążyła cokolwiek zrobić staranował ją i razem wylądowali na podłodze. Chciała krzyknąć, ale on zakrył jej usta ręką i wyjął nóż.
-Piśnij cokolwiek a cię zabije- powiedział obracając nóż przed jej twarzą. Kiwnęła głową a on zabrał rękę.
-Czego chcesz? - zapytała
-wszystkiego - odparł mężczyzna, zamykając drzwi. Podniósł ją i przeniósł do sypialni. Tam wyjął z plecaka sznur i przywiązał jej ręce do rogów łóżka.
-Teraz nikt ci nie pomoże, twoi rodzice wracają o 20- powiedział z uśmiechem na ustach. Z przerażeniem patrzyła, jak nożem rozcina i zdejmuje jej sukienkę.
-Proszę, nie-
Jego oczom ukazało się najpiękniejsze kobiece ciało, jakie kiedykolwiek widział.
-Michał miał rację- szepnął do siebie.
Zerwał jej stanik, zrobił dziurę w rajstopach i rozciął majtki.
Jej cycki były średniej wielkości, ale za to idealnego kształtu. Jej tyłek był piękny i wypukły.
Z uśmiechem wziął olejek erotyczny ze swojego plecaka i zaczął go rozlewać po całym ciele.
Dziewczyna wydała cichy jęk z zimna i strachu.
-Jak jeszcze raz wydasz z siebie jakiś dźwięk, to zginiesz- usłyszała w odpowiedzi.
Zdjął rękawiczki i rozpoczął dokładne wcieranie olejku w całe ciało. Na początku masował jej cycki, ale zaraz schodził już niżej.
Dziewczyna brzydziła się tego, że jej ciało zaczyna się podniecać. Sutki już jej całe stwardniały i robiła się mokra.
Nie umknęło to uwadze porywacza, który powiedział.
-Proszę, proszę. Myślałem, że będę musiał ci posmarować cipkę a tutaj taka niespodzianka.
Była teraz cała błyszcząca. Nawet nogi i resztki jej rajstop zostały dokładnie nasmarowane olejkiem.
Porywacz postanowił przejść do rzeczy i zdjął spodnie razem z majtkami. Dziewczyna w ostatniej chwili ugryzła się w język, bo prawię krzyknęła. Co prawda widziała kilka pornoli w życiu, ale nawet tam nie było takiego wielkiego penisa.
Porywacz natychmiast zabrał się do rzeczy. Złapał ją za uda i podniósł ją na wysokość bioder. Patrząc w załzawione oczy wszedł w nią powoli, ale stanowczo, na początek do połowy.
Dziewczyna wygięła się w łuk i otworzyła usta w niemym krzyku. Ból był tak ogromny, że chciała stracić przytomność. Z jej cipki leciała krew. Porywacz się tym nie przejął, tylko rozpoczął pracę biodrami. Z każdym ruchem wchodził głębiej i wychodził niemal cały. Dziewczyna zaskoczona była reakcją organizmu, bo choć ból był wielki to jednocześnie czuła rozkosz. Po kilku minutach jego praca przyspieszyła. Był w trzech czwartych długości, gdy nagle wszedł w nią do końca. Dziewczyna nie mogła się powstrzymać i krzyknęła z bólu. Porywacz doszedł i wystrzelił w nią pokładami spermy. Czując to dziewczyna i tak na granicach możliwości doszła razem z nim. On opadł na nią i delektował się jeszcze przez chwilę, po czym powiedział:
-Złamałaś zakaz, więc zginiesz- widząc jej przerażenie powiedział
-Ale nie teraz. Masz jeszcze jakieś dwa dni życia-
Wziął telefon i wyszedł z pokoju. Po dwóch minutach wrócił i powiedział
-Chcesz może iść do łazienki albo się czegoś napić?- ponieważ odpowiedziało mu milczenie, wyszedł z pokoju.
Dziewczyna leżała tak kilka godzin i myślała, co może zrobić. Więzy były mocne a nogami nie sięgała do telefonu porywacza. Pozostało jej tylko czekać.
2 godziny później obudziły ją otwierane drzwi i zobaczyła porywacza z jakimś innym tak samo ubranym człowiekiem.
-Mówiłem, że jest niezła, co Olek?-
-Dokładnie Michał- odparł porywacz.
Rozebrali się do naga nie licząc kominiarek i wzięli butelkę z olejkiem, ponieważ tamten wysechł. Rozwiązali ją i zaczęli smarować po całym ciele. Po raz kolejny była cała błyszcząca.
Michał obrócił i postawił ją tak, że stała do niego tyłem i wyszeptał do ucha:
-Pamiętaj, ani mru mru bo będzie gorzej-
„nie może być gorzej” pomyślała „już mnie rozdziewiczyliście”
Zdążyła tylko to pomyśleć, kiedy poczuła, że gruby i śliski penis Michała wbija jej się o odbyt. Nabrała powietrza, żeby krzyknąć ale Michał zasłonił jej usta dłonią. Wypchnął biodra tak, że jej cipka była idealnie odsłonięta dla Olka. Ten niewiele myśląc wszedł w nią w chwili, gdy Michał wyszedł. Działali tak na zmianę, gdy w pewnym momencie dziewczyną dostała orgazmu. Wszystkich to zaskoczyło ale jak szybko nadszedł tak szybko odszedł. Dziewczyna na tym nie poprzestała. Czuła bowiem że zbliża się kolejny. Pierwszy skończył Michał i zalewając ją spermą od środka jęknął cicho, po czym z niej wyszedł i usiadł na łóżku.
Widząc to Olek złapał ją za tyłek podniósł i mocno uderzył o ścianę, po czym rozpoczął ponowną pracę biodrami. Doszli w tym samym momencie i przeszedł ich dreszcz. Kilka sekund potem wyszedł z niej i rzucił ją na podłogę. Ubrali się I spakowali. Słyszała jak demolują jej mieszkanie. Po 30 minutach umyli ją i ubrali w coś z szafy.
Myślała, że ją zostawią, ale oni trzymając ją za rękę i ramię wyprowadzili z pokoju. Zobaczyła całkowicie zdemolowany salon i pustą toaletkę jej mamy gdzie dotychczas była biżuteria. Wyprowadzili ją z mieszkania i wsadzili do samochodu.
-To dopiero początek- powiedział Michał i ruszyli w nieznanym jej kierunku.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Cezary olbrycht

Opowiadanie nie jest prawdziwe.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach