Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wycieczka klasowa

Cześć, jestem Maciek i chciałbym opowiedzieć wam historię, która wydarzyła się w 1 klasie liceum na wycieczce klasowej.

Razem z dwoma kumplami nie mogliśmy się jej doczekać. Wielokrotnie rozmawialiśmy o dziewczynach z naszej klasy i stwierdziliśmy, że na wycieczce będzie najlepsza okazja żeby jakieś poderwać. Nie mieliśmy dużo doświadczenia w tych sprawach, więc i na wycieczce nie wiedzieliśmy jak się za to zabrać. Minął jeden dzień, drugi, powoli mijał trzeci i nim się obejrzeliśmy siedzieliśmy sami w naszym pokoju ostatniej, trzeciej nocy.

- Ale chujowa ta wycieczka - powiedział Tomek. On najbardziej napalał się na swój pierwszy raz na tej wycieczce - nawet się nie całowałem z żadną laską.

- Jeszcze będziesz miał okazje, nie martw się - odpowiedział Karol, który z kolei wyglądał jakby dobrze się bawił podczas tych 3 dni.

- Cały rok czekałem na tą wycieczkę a tu taki niewypał. Nawet jaja specjalnie ogoliłem.

- Pierdolisz - zaśmiał się Karol.

- Serio, 2 godziny się męczyłem żeby to jakoś wyglądało.

- To nie dziwię się, że taki wkurzony chodziłeś cały czas. Trudno, gramy w karty? Mamy jeszcze wódkę od tego ziomka wczoraj - zaproponowałem.

- No trzeba to wypić, skoro nie użyjemy tego do upicia dziewczyn.

Wyjęliśmy sok, wypiliśmy jedną rundkę na rozgrzewkę i zaczęliśmy grać w makao. Atmosfera szybko się rozluźniła, nasze młode głowy nadal były dosyć słabe, więc po kilku łykach wódki zaczęło być bardzo wesoło. Rozmowa oczywiście znowu zeszła na temat seksu, ale tym razem wszyscy się śmiali.

- Jak to jest mieć ogolone jaja? Kutasa też goliłeś? - zapytałem.

- A dupę? - dopytywał Karol.

- Wszystko. Na początku fajne uczucie, ale potem trochę kłuje jak zaczynają włosy odrastać.

- I co, regularnie będziesz się golił?

- Szkoda zachodu, zwłaszcza jak nie ma dla kogo. A wy, nie myśleliście o goleniu jaj?

- Ja nie mam aż tak owłosionych - powiedział Karol.

- Pokaż, powiem ci czy warto golić.

- Dobra, ale jeśli ty pokażesz swoje.

Po chwili siedziałem patrząc na dwóch kolegów oglądających swoje chuje.

- No rzeczywiście, takiego meszku to nawet się nie opłaca golić - powiedział Tomek.

- Daj dotknąć, zobaczę czy faktycznie kłuje.

Pomyślałem, że zaczyna robić się trochę za dziwnie, ale z jakiegoś powodu mój mały w spodniach zaczął twardnieć.

- A ty Maciek co tak siedzisz, pokaż swojego żeby było sprawiedliwie.

Nie wiedziałem co odpowiedzieć, ale alkohol odpowiedział za mnie. Wstałem i rozpiąłem rozporek.

- Haha, patrz, stanął mu! - zaśmiał się Tomek.

Patrzyliśmy się na swoje chuje przez chwilę. Karol, któremu też zaczął się powoli podnosić, powiedział:

- Wiesz Tomek, wycieczka się jeszcze nie skończyła, masz jeszcze czas żeby zaliczyć...

- Co ty pierdolisz.

- Nikt nie musi wiedzieć, nie pozwól żeby twoje ogolone jaja się zmarnowały.

- Oj Karol, chyba za dużo wypiłeś - powiedziałem. - ale masz rację, wycieczka jeszcze się nie skończyła.

Karol klęknął przed Tomkiem i złapał jego podnoszącego się kutasa.

- Kto potrzebuje dziewczyn? - powiedział.

- No dobra, możemy sobie ulżyć sami, skoro nikt inny się nami nie zajął - odpowiedział Tomek.

Karol uśmiechnął się i wziął jego wciąż nie do końca twardego członka do ust. Zamknąłem drzwi od pokoju na klucz i podszedłem bliżej, kolega na kolanach wziął mojego rycerza do ręki i zaczął masować. Po chwili kutas Tomka stał już na maksa i nie mieścił się w ustach kolegi. Mogliśmy teraz porównać nasze sprzęty. Mój miał 14,5cm, Karol miał podobnego, ale nieco grubszego, a Tomek dłuższego i lekko zakrzywionego.

- Ohh, Karolek, całkiem dobry w to jesteś - wysapał Tomek.

- Teraz ja - powiedziałem.

Karol oderwał się od kutasa Tomka i zaczął ssać mojego. To było świetne uczucie, o wiele lepsze od walenia konia. Jeździł swoim językiem po całej główce, jedną ręką walił Tomkowi, a drugą sobie. Po chwili wyjął mojego chuja i przyciągnął mnie do Tomka. Teraz główki naszych kutasów prawie się stykały i Karol zabrał się za ich lizanie, jednocześnie chwytając je dłońmi. Raz miał w ustach oba kutasy, raz jednego, raz drugiego, obciągał nam jakby już to kiedyś robił. Staliśmy tak we dwójkę z opuszczonymi do kolan spodniami, podczas gdy przed nami klęczał nasz kolega z klasy i robił nam loda. Poczułem, że orgazm jest blisko. Tomek też wyglądał jakby dochodził. Karol tymczasem podniósł nasze penisy i zaczął lizać nasze jaja.

- Ahh, zaraz dojdę - jęknął Tomek.

Karol natychmiast wziął jego kutasa do ust. Najwyraźniej chciał spróbować jego spermy, bo zaczął ssać jeszcze intensywniej. Tomek ponownie jęknął i zalał usta Karola, który szybko wszystko połknął i zabrał się za mnie. Nie potrzebowałem dużo, kilka sekund i też zacząłem tryskać prosto w usta kolegi.

- No Karol, nieźle się spisałeś - pochwalił go Tomek.

- Dzięki. Ale wiesz, ja też bym chciał coś za to dostać...

- Spoko, ja jestem dobrym kolegą, odwdzięczę się - powiedziałem, zdejmując spodnie do końca.

Karol wstał i rozebrał się do naga. Ja też zdjąłem koszulkę.

- No dobra, ja też nie mam dość - powiedział Tomek i poszedł naszym śladem.

Po chwili obaj klęczeliśmy przed Karolem. Pierwszy wziąłem jego kutasa do ust. Smakował zaskakująco zajebiście. Zacząłem obciągać z zapałem. Po chwili przerwałem i powiedziałem:

- Masz, spróbuj.

Tomek niepewnie polizał główkę. Najwyraźniej też mu posmakowała, bo po chwili wsadził sobie do ust ile mógł zmieścić. Zauważyłem, że kutas Tomka znowu stał, więc schyliłem się i zacząłem go ssać. Mój chuj też szybko się obudził, więc się zmieniliśmy - teraz ja robiłem loda Karolowi, a Tomek mi. Pod wpływem podniecenia chwyciłem tyłek Tomka. Karol to zauważył i powiedział:

- Chcecie spróbować czegoś nowego?

- Czego? - zapytałem, waląc mu konia.

- Tomek, klęknij na czworaka i wypnij dupę - zarządził Karol, kolega grzecznie wykonał rozkaz.

Karol rozwarł mu pośladki i zaczął lizać jego dziurkę, jednocześnie samemu się wypinając. Zrozumiałem, że to sygnał dla mnie, więc zabrałem się za jego tyłek. Wylizywałem mu dziurkę i macałem jego pośladki. Z jakiegoś powodu wszyscy zaczęliśmy stękać, nawet ja. Złapałem za kutasa Karola i zacząłem się nim bawić. W międzyczasie Tomek zmienił pozycję - teraz leżał na plecach a Karol robił mu loda. Po chwili jednak podniósł nogi i ponownie udostępnił swoje kakaowe oczko, za które szybko zabrał się jego kolega. Ja nadal wierciłem językiem w tyłku Karola. Tomek znowu zmienił pozycję. Tym razem wczołgał się pod Karola i zaczął ssać mu kutasa. Wstałem i przez chwilę przyglądałem się moim kolegom leżącym w pozycji 69 i wzajemnie sobie obciągającym. Klęknąłem z drugiej strony i podstawiłem kutasa Karolowi, który od razu się nim poczęstował. Znowu zadowalał nas obu na zmianę i w końcu nie wytrzymałem i trysnąłem drugi raz.

- No Maciek, coś mało wytrzymały jesteś. Teraz musisz zadowolić nas obu - powiedział Karol i wstał.

- Co masz na myśli? - zapytałem.

- Wypnij się.

Padłem na kolana i grzecznie się wypiąłem. Tomek klęknął przede mną, a Karol za mną. Zacząłem obciągać Tomkowi i poczułem język Karola na swojej dziurce. Moje jęknięcie stłumił kutas w ustach. Karol zwinnie wiercił językiem w moim otworze, po chwili do języka dołączył palec, potem dwa. Wiedziałem już co się szykuje i byłem niezwykle podniecony. W końcu Karol przyłożył swojego kutasa do mojej dziurki. Powoli zaczął go wpychać a ja poczułem ból. Skrzywiłem się, ale nadal ssałem chuja Tomka. Po chwili poczułem, że cały kutas Karola znajduje się w mojej dupie. Zaczął nim poruszać, a moje zwieracze powoli się rozluźniały. Przyjemność zastąpiła ból. Byłem ruchany w dupę przez jednego kolegę i robiłem loda drugiemu. Nigdy bym nie pomyślał, że bycie taką kurwą może sprawić tyle przyjemności. Karol podkręcił tempo, a jego jaja zaczęły obijać się o moje. Znowu wszyscy zaczęliśmy jęczeć. Przez kilka minut zadowalałem oba kutasy i zajebiście mi się to podobało. W końcu poczułem skurcze kutasa Karola i mój tyłek zalała fala spermy. Tomkowi nadal było jednak mało i gdy zobaczył, że Karol ze mnie wyszedł, sam zainteresował się moją dupą. On z kolei od początku wszedł we mnie na pełnej parze - byłem już wystarczający rozepchany, więc nie było to problemem. Miałem już drugiego kutasa w dupie tego wieczoru. Tomek złapał mnie za biodra i zaczął dynamicznie dymać. Karol zauważył, że mój kutas ponownie stwardniał i zaczął mi obciągać. Byłem w siódmym niebie, ruchany w dupę przez jednego kolegę, podczas gdy drugi robił mi loda. Tomek nie zwalniał, Karol szalał swoim językiem na moim kutasie, więc po raz trzeci poczułem nadchodzący orgazm, jeszcze potężniejszy niż poprzednie. Znowu spuściłem się w usta Karola, a skurcze moich zwieraczy podziałały na Tomka, który zalał mi tyłek. W końcu wszyscy siedzieliśmy na podłodze i sapaliśmy jakbyśmy właśnie przebiegli maraton.

- No chłopaki, jednak wycieczka się udała - powiedział Tomek.

Odpoczywaliśmy przez kilka minut, po których pojedynczo szliśmy pod prysznic.

Ten wieczór już się skończył, ale nasze przygody dopiero zaczęły. Jeśli się spodoba, mogę opisać inne.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Maciek K

Komentarze

Piotrek 10/03/2017 Odpowiedz

fajne opowiadanie i bardzo super przeżycie, sam chętnie bym takie doświadczył. Pisz o dalszych doświadczeniach

Juan16/03/2017 Odpowiedz

Oj pisz! Pisz!


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach