Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przyjaciel z dziecinstwa

Łukasz był typem spokojnego faceta. Interesowały go książki, grał na fortepianie i dość długo nie miał dziewczyny, ponieważ był nieśmiały. Na studiach zaczął spotykać się z koleżankami, ale nie szło mu dobrze, ponieważ zawsze trafiał na te bardziej doświadczone i często wycofywał się, mając do siebie pretensje, że nie ma takim dziewczynom wiele do zaoferowania. Uświadomił sobie w końcu, że szuka w złym miejscu. Pewnego wieczora podczas imprezy w akademiku poznał Agatę. Była bardzo spokojnym typem dziewczyny - nie mówiła dużo, nie brylowała w towarzystwie, miała miły wyraz twarzy, ciepły głos, inteligentny dowicip. Nie była najpiękniejsza, ale miała w sobie kilka bardzo atrakcyjnych cech - była wysoka, szczupła i zgrabna. Miała małe piersi, i niezbyt długie blond włosy. Łukasz ujął ją swoją inteligencją, humorem i ładnym sposobem formułowania wypowiedzi. Miał również lekkie pióro, co było atutem podczas rozmów przez internet lub sms. Zaczęli się spotykać i zakochali się w sobie. 2 lata później byli już małżeństwem. Byli swoimi pierwszymi kochankami i odkrywali nawzajem swoją seksualność. Było fajnie, choć Łukasz nie miał śmiałości mówić Agacie o wszystkich swoich fantazjach i oczekiwaniach, które podpatrzył przez wiele lat samotności oglądając filmy porno. Ona jednak cierpliwie starała się wyczuwać jego nastrój i koniec końców radzili sobie dość dobrze. Po kolejnych dwóch latach pojawiła się córeczka, a po trzech następnych synek. Byli szczęśliwą rodziną. Mieli grupę miłych znajomych i przyjaciół, spośród których Łukasz szczególnie lubił Tomka - przyjaciela Agaty od dziecięcych lat. Tomek był sympatyczny i zabawny, jednak z powodu lekkiej nadwagi i kompleksów - nie miał śmiałości do kobiet i był sam. Czasami wpadał do nich na pogaduszki. Podobnie jak Łukasz - miał bzika na punkcie sprzętu stereo i często wpadał z płytami i porównywali ich brzmienie. Agata przepadała za Tomkiem, mieli wiele wspólnych wspomnień "z podwórka" i nie przeszkadzały jej jego częste wizyty.  Pewnego dnia Łukasz wcześniej skończył pracę. Odebrał dzieci ze szkoły i pojechał z nimi do pobliskiej galerii handlowej na pizzę. Gdy usiedli i czekali na zamówione jedzenie, córeczka Julia zawołała: "Tata, zobacz! Tam siedzi mama i wujek Tomek!". Łukasz zobaczył kilka stolików dalej swoją żonę i trzymającego ją za ręce Tomka. Zdziwił się i jednocześnie zmartwił, bo oboje wyglądali na zasmuconych. Podszedł z dziećmi do ich stolika, by się przywitać. Jednak Agata wyglądała na zmieszaną, a Tomek na poddenerwowanego. Łukasz próbował żartobliwie dociec, skąd te smutne miny, ale odpowiadali zdawkowo. Wieczorem próbował wypytać żonę o co chodzi, ale lakonicznie opowiedziała, że Tomek ma, jak zwykle, kłopoty sercowe. Łukasz postanowił z nim o tym porozmawiać i pocieszyć. Zaprosił go na piątek na piwo do domu. Tomek spytał tylko, czy Agata też będzie i potwierdził przybycie.  Dzieciaki bardzo lubiły Tomka - miał podejście, był zabawny i poświęcał im czas, gdy u nich gościł, jednak teraz Łukasz stwierdził, że lepiej będzie zawieźć je do jego rodziców, żeby poświęcić cały wieczór Tomkowi. Gość przybył o godzinie 20:00. Agata jednak wyjątkowo tego wieczoru była spięta i dość chłodna. Tomka traktowała z dystansem i nie ułatwiała tworzenia atmosfery do rozmowy. Łukasz zwrócił na to uwagę i poszedł za nią pod jakimś pretekstem do kuchni. - Co Ty robisz? Dlaczego się tak głupio zachowujesz?- O co Ci chodzi? Rozmawiam, donoszę kanapki...- Ale klimat robisz ciężki. Tomek też to widzi, bo gadka się nie klei. - Daj mi spokój. Po prostu nie mam dziś ochoty na jego towarzystwo.- Przecież wiedziałaś, że go zapraszam. Nie mogłaś powiedzieć?W drzwiach stanął Tomek. Wyglądał na lekko wystraszonego, ale powiedział:- Agata...daj spokój. Myślę, że to dobry moment, żeby mu powiedzieć.Łukasz zamarł. Spojrzał na żonę. Ona jednak uciekła wzrokiem i wypaliła nagle:- Tomek! Czy ty jesteś nienormalny? Co mam powiedzieć?! Jak możesz w ogóle stawiać mnie w takiej sytuacji?! Mamy dzieci do cholery! A co było, to było i nie wróci!Łukasz spoglądał na Tomka i na Agatę. Szybko zrozumiał o co chodzi, ale retorycznie spytał:- Co było i co nie wróci, jeśli łaska? Pytanie było skierowane do Tomka. Mężczyzna drżał i szukał wzrokiem ratunku u Agaty. Wreszcie odparł:- Ja...z nią byłem. - Kiedy do cholery? Ja byłem jej pierwszym facetem! Co Ty pieprzysz?- Tak...w łóżku tak, ale my chodziliśmy ze sobą, gdy byliśmy w liceum.- No i co z tego? Przecież to faktycznie dawne dzieje. Zapomnij o tym...chyba, że ...Ty ją nadal kochasz?Tomek nagle podniósł wzrok i obdarzył Łukasza ostrym i pewnym siebie spojrzeniem.- Ja z nią byłem, kiedy byłeś na szkoleniu dwudniowym pod Warszawą. I nadal ją kocham! Zawsze ją kochałem!Agata w tym momencie pękła. Zaczęła płakać i krzyczeć w stronę Tomka, że właśnie zniszczył jej życie przez swoją głupotę, nieodpowiedzialność. Łukasz jednak widział w tej sytuacji winę obojga. Bez słowa wyszedł z mieszkania i pijanym krokiem ruszył przed siebie. W głowie kotłowało mu się tysiąc myśli i pomysłów na tę styuację, ale każdy wydawał się szczeniacki. Ostatecznie spędził noc w samochodzie. Gdy rano wszedł do mieszkania, Agaty w nim nie było. Chwycił za komórkę i wybrał jej numer, ale połączenie zostało odrzucone. Podobnie było z telefonem Tomka. W głowie Łukasza rozbłysło tysiąc obrazów i wizji...wszystkie pełne przeświadczenia, że Agata właśnie jest z Tomkiem. W tym momencie zazgrzytał zamek w drzwiach i pojawiła się Agata wraz z dziećmi. Nie spojrzała nawet na Łukasza. Nie wiedział, jak ma zareagować. Poszedł do łazienki, wziął prysznic i usiadł na sedesie. Agata weszła do łazienki:- Łukasz...ja...- Dziś dzieci będą u Twoich rodziców. Masz wysłać do Tomka sms, że czekamy na niego o 21. - Ale ja nie chcę...- Dziś dzieci będą u Twoich rodziców. Masz wysłać do Tomka sms, że czekamy na niego o 21. Teraz i przy mnie. Musimy to załatwić do końca. Jeśli tego nie zrobisz, w poniedziałek idę do prawnika. Jasne?Agata ze łzami w oczach wbiła treść smsa i półgłosem rzuciła w stronę męża:- Jesteś podły...- A Ty jesteś święta. Wyjdź stąd, chcę mieć chwilę dla siebie. Całe popołudnie mijali się, a czas do wieczora dłużył się okrutnie i boleśnie. Agata około 20.30 zajęła łazienkę, a Łukasz w tym czasie wyjął z szafki małą kamerę wideo. Ustawił ją pomiędzy książkami w taki sposób, że nie rzucała się w oczy, a pilota schował do kieszeni. W końcu wybiła 21 i do drzwi zapukał Tomek. Wszedł niepewnie do środka i usiadł na sofie. W tej samej chwili z łazienki wyszła Agata. Miała na sobie T-shirt i szorty. Nie miała biustonosza...zresztą, nigdy nie nosiła go w domu. Miała mokre włosy, których nie zdążyła wysuszyć. Łukasz kazał jej, żeby usiadła obok Tomka. Agata była cała sztywna i szybko oddychała, ale wykonała polecenie męża. - Powiem Wam szczerze, że nic mnie nie obchodzi, dlaczego to zrobiliście. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia - dobrze to przemyślałem. Byłem Ci wierny, na seks nie narzekaliśmy, zawsze myślałem, że robię wszystko dla naszego szczęścia. Dbam o nas. Jeśli między Wami jest jakaś gówniarska fascynacja, to należy ją szybko uciąć i zerwać kontakt. - Tak samo ja uważam - odparł TomekŁukasz jednak dodał:- Ale ...nie może obyć się bez kary. Mianowicie przyjacielu - zerwiemy kontakty dopiero po tym, jak sobie obejrzę jak to robicie.Agata poczerwieniała:- Chyba zwariowałeś zboku! Mam się z nim kochać przy Tobie? Za dużo pornoli się naoglądałeś? Nie chcę już tego ciągnąć i chcę mieć to już za sobą.- Owszem. Im szybciej zaczniesz, tym szybciej będzie po wszystkimTomek wtrącił się: - Słuchaj Łukasz...ja...nie chcę, żeby to tak wyglądało...Łukasz przerwał mu:- To co ty chcesz obchodzi mnie tak samo, jak Ciebie obchodzi, czego ja chcę. Myślisz, że chciałem, żebyś ją pieprzył? A teraz chcę! Pokaż jaki z Ciebie jebaka, a jak dasz ciała, to przynajmniej będę miał pewność, że wiem, czemu jesteś samotny!Tomek zarumienił się, a w jego oczach błysnęła złość. - To co mam zrobić?- Najpierw ściągaj gacie i pochwal się sprzętem! - i w tym momencie Łukasz wcisnął przycisk nagrywania na pilocie. Tomek o dziwo, bez skrępowania wstał i ściągnął spodnie i majtki. Jego penis był ogromny! Był w stanie spoczynku, a już miał długość penisa Łukasza w stanie wzwodu! Agata spojrzała na fiuta Tomka a następnie z satysfakcją na Łukasza. Wiedziała, że w tym momencie może odwrócić przewagę psychiczną. Wstała i podeszła do Tomka. Zaczęła delikatnie masować jego fiuta i całować usta przyjaciela. Jednak Tomek był tak spięty, że nie był w stanie osiągnąć wzwodu. Cały czas zerkał na Łukasza, który jednak rozparł się na kanapie i odpalił spokojnie papierosa. Nagle wstał i oznajmił, że idzie do kibelka i żeby sobie nie przeszkadzali. Ten zabieg pomógł Tomkowi trochę się rozluźnić. Na początku próbował namawiać Agatę, żeby to wspólnie przerwali, jednak ona stwierdziła, że jeśli jej mąż chce znać powód, dla którego to zrobiła, to lepiej, żeby był przeświadczony, że zrobiła to tylko z powodu tomkowego wielkiego kutasa a nie z miłości. Ich języki splotły się, a pała Tomka zaczynała twardnieć i pęcznieć w dłoni Agaty. W tym czasie Łukasz wyszedł z toalety, ale postanowił zaczekać w korytarzu, aż sytuacja się rozwinie. Z drugiej strony oko kamery rejestrowało całą akcję. Agata przykucnęła i zaczęła delikatnie lizać główkę kutasa Tomka. Po paru chwilach osiągnął pełną erekcję, co wprawiło Łukasza w pewne zakłopotanie. Fiut Tomka na oko miał długość około 25 centymetrów i przebijał nawet niektóre okazy, które Łukasz widywał w pornosach. Agata w tym czasie zaczęła lizać jądra Tomka, by po chwili włożyć okazałą żołądź do ust. Robiła to miękko i nieśpiesznie, pomagając sobie dłonią. Łukasz wszedł do pokoju i usiadł z drugiej strony - na fotelu przy drzwiach. Poczuł, że ten widok zaczyna go podniecać. Przez spodnie zaczął uciskać swoje krocze. Kochankowie zauważyli to i postanowili pójść krok dalej. Agata wstała i rozebrała się. Tomek z kolei usiadł na kanapie. Agata odwróciła się do niego tyłem i przykucnąwszy zaczęła masować pośladkami jego pałę. Czując, jak ogromny penis przesuwa się wzdłuż jej pupy zaczęła się onanizować palcami. Po chwili takich pieszczot cofnęła się troszkę i powoli wsunęła się na kutasa Tomka. Jęknęła przeciągle i zastygła w bezruchu. Łukasz nie wytrzymał. Wyjął swojego penisa ze spodni i zaczął się brandzlować na całego. W tym czasie Agata zaczęła unosić się i opadać na drągu Tomka. Robiła to powoli i z wyczuciem, ponieważ duży fiut sprawiał jej trochę bólu. Jednak po kilku minutach już "galopowała" coraz szybciej i odważniej. Jej szybkie oddechy przerodziły się w głośne jęki. Tomek odepchnął ją w tym momencie, wstali, a on wziął ją na ręce i ułożył na ławie. Jedna noga Agaty opierała się o podłogę, drugą ułożyła wyprostowaną na ramieniu Tomka, a on wszedł w nią od przodu, masując jednocześnie palcem jej łechtaczkę. Łukasz wstał z fotela i podszedł do kopulującej pary z fiutem z garści. Pragnął, żeby żona wziąła jego kutasa do buzi, jednak Agata odsuwała głowę za każdym razem, gdy próbował to zrobić. W końcu wykrzyknęła: "Ooo...oodpieerdol się!...Nie..e...widzisz, że przeszkadzasz? Achhh..." To jednak pobudziło Łukasza jeszcze bardziej. Zaczął szybciej walić konia przy twarzy podskakującej w rytm pchnięć kochanka żony. Tomek założył w tym czasie obie nogi Agaty na swoje ramiona i rżnął ją coraz szybciej. Łukasz na moment puścił swojego kutasa, żeby nie skończyć za szybko. Wziął głęboki oddech i zapalił papierosa. Tomek natomiast położył się na podłodze a Agata szybkim ruchem dosiadła go w pozycji jeźdźca. Jego ręce natychmiast powędrowały do piersi Agaty i zaczął drażnić jej sutki. To przeważyło - Agata straciła rytm i całkowicie chaotycznie zaczęła jeździć cipką po sztywnej pale Tomka, zbliżając się do orgazmu. Gdy przyszedł - był niesamowity, długi i przeszywający. Tomek dobijał niemal dna jej pochwy i starał się w ten sposób spotęgować doznania kochanki. Łukasz w tym czasie znowu podszedł do żony. Tym razem jednak chwyciła jego kutasa w dłoń i kilkoma szybkimi rucham doprowadziła go do wytrysku, który z premedytacją skierowała obok siebie, na dywan. Łukasz był rozczarowany, ale nie mógł dłużej wytrzymać. Ten widok podziałał także na Tomka. Zrzucił z siebie Agatę, położył ją na podłodze i zaczął brandzlować się nad nią. Łukasz korzystając z okazji wycisnął resztki nasienia na twarz żony. Widok spermy na twarzy rozpalonej, nagiej ukochanej kobiety podziałał na Tomka jak detonator. Z jego wielkiej pały nagle wytrysnęła ogromna ilość gęstej spermy. Celował na piersi Agaty, jednak strzał trafił ją prosto w twarz i wylądował grubą prostą strugą od nasady włosów aż do szyi, kolejny wytrysk ułożył się niemal równolegle do poprzedniego i pokrył jej nos i zlepił usta, następne skurcze lądowały na brodzie, szyi i piersiach. Resztki nasienia Tomek wycisnął na brzuch kochanki i ciężko opadł na podłogę. Agata ciężko dysząc zbierała palcami i językiem spermę z twarzy i ciała. Spojrzała na męża:- Mam nadzieję, że jest Pan teraz zadowolony?Łukasz ukradkiem spojrzał w oko kamery na regale- Nawet nie wiesz jak bardzo...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Andrzej Gdziebądź

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach