Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Szkolne przyjaciolki

Było późne piątkowe popołudnie, gdy mama podrzuciła mnie do mieszkającej pod miastem przyjaciółki. Okłamałam ją, tak jak i koleżanka okłamała swoich rodziców, że chcemy się wspólnie pouczyć do egzaminu gimnazjalnego. W rzeczywistości rozłożyłyśmy jedynie podręczniki i arkusze zadań, a wspólny czas spędziłyśmy, plotkując i bawiąc się w sieci. Wcześniej wybłagałyśmy naszych rodziców, bym mogła zostać u Uli na noc. Po kolacji kontynuowałyśmy zabawę prawie do północy i dopiero interwencja mamy Ulki, spowodowała, że położyłyśmy się do łóżek.

Miałam spać w pokoju Uli, na ogromnym, nadmuchiwanym materacu. Po zgaszeniu świateł rozmawiałyśmy ze sobą szeptem, a kiedy jej rodzice położyli się spać, odczekałyśmy dla pewności pół godziny, po czym Ula przyszła do mnie zabierając z biurka laptop. Po zapaleniu nocnej lampki weszłyśmy na Omegle. Już za piątym połączeniem znalazłyśmy to, czego szukałyśmy. Chłopak miał około dwudziestu paru lat, choć nie widząc jego twarzy, mogłyśmy się mylić w ocenie wieku. Siedział przed kamerą nagi, a w dłoni trzymał potężnego, obrzezanego kutasa, którego pieścił powolnymi ruchami nadgarstka. Zainteresowały go dwie, siedzące w kucki na materacu, dziewczęta w piżamach. Pisał do nas po angielsku, na szczęście na tyle prostym językiem, że mogłyśmy go zrozumieć, a nawet odpowiadać na jego pytania.

Odrobinę skłamałyśmy co do naszego wieku, obawiając się, że się rozłączy. Kiedy poprosił nas o zdjęcie górnych części piżamek, spełniłyśmy jego prośbę. Spodobały się mu nasze piersi. Nie do końca rozumiałyśmy jego słowa, jednak chwalił Ulę za spory rozmiar biustu, a mnie za uroczo sterczące cycuszki. Faktycznie, choć byłyśmy w miarę podobnej budowy i wzrostu, to zdecydowanie różniłyśmy się między sobą kolorem włosów i rozmiarem piersi. Ja byłam blondynką ona brunetką. Ula nosiła staniczki 65 E, ja 60 B.

Nasz nieznajomy z czatu zaproponował zabawę. Miałyśmy zdobywać punkty, wykonując kolejne zadania. Początkowo były one nieskomplikowane. Miałyśmy na przykład pobujać biustem, ścisnąć go, czy pieścić palcami brodawki. Stopniowo jednak zabawa nabierała rumieńców. Poprosił, byśmy ssały sobie nawzajem piersi, rozebrały się do końca i pokazały mu się nago, obracając w kółko przed kamerą. Później zrobiło się naprawdę podniecająco, gdy z Ulą zaczęłyśmy rywalizować o punkty. Ula pierwsza odważyła się pokazać mu cipkę, rozchylając palcami wargi tak, by mógł zobaczyć jej różowe wnętrze. Dogoniłam ją w punktacji, wsuwając w pupę flamaster. Podobnie jak my, był bardzo podniecony, gdy dobiłyśmy do ponad stu punktów każda. Zaproponował nam wspólny finał. Jeśli zgodzimy się mu pokazać, jak się palcujemy, on spuści się dla nas przed kamerą. Wystarczyło mi z Ulą tylko jedno spojrzenie na siebie, by szybko odpisać 'OK'. Nie była to moja i Uli pierwsza wspólna masturbacja, ale po raz pierwszy robiłyśmy to podglądane przez mężczyznę. Byłyśmy niesamowicie podniecone i takie zakończenie czatu bardzo nam odpowiadało. Siedząc obok siebie na materacu, palcowałyśmy się, obserwując, jak dłonią zwilżoną balsamem do ciała masuje potężnego kutasa. osiągnełam orgazm jako pierwsza z całej naszej trójki. On czekał, aż obie dojdziemy. Kiedy Ula skończyła szczytować, przyspieszył znacznie tempo pieszczot, i już po chwili oglądałyśmy wielki finał. To było coś! Miał intensywny, bardzo obfity wytrysk. Pierwszy i drugi strzał wyleciały daleko poza kadr obrazu, a kolejne obficie rozlały się po jego podbrzuszu. Rozłączył się w chwilę po tym, gdy na pożegnanie pokazałyśmy mu zbliżenia naszych wilgotnych cipek.

Opadające emocje pozbawiły nas sił. Opadłyśmy na materac, a gdy Ula zamknęła laptop i wyłączyła lampkę, nakryłam nas kołdrą. Wciąż miałyśmy przyspieszone oddechy. W przeszłości trzykrotnie masturbowałyśmy się razem, kilka razy wspólnie czatowałyśmy półnagie z kimś dopiero poznanym na sieci, jednak po raz pierwszy przeżyłyśmy coś takiego. Emocje były tak wielkie, że kiedy dotknął mojego ramienia, ponownie eksplodowało podniecenie. Żadna z nas nie miała absolutnie żadnego doświadczania z dziewczynami. To, co robiłyśmy, było instynktowne, spontaniczne i nieziemsko przyjemne. Jej palce sprawiały mi większą przyjemność niż moje! Była o niebo delikatniejsza niż dwoje chłopców, z którymi spałam. Jej ciało było tak ciepłe i aksamitne, że czułam dreszcz rozkoszy, całując jej miękką skórę. Zrobiła mi palcówkę mojego życia, a to, że nie obudziłam całego domu, było wyłącznie zasługą jej ust, którymi zamknęła moje w łapczywym pocałunku. Jej brodawki smakowały piżmem, a skóra miała lekko słony posmak. Języczkiem wytyczyłam ścieżkę ku jej ogolonej cipce. Leżała odkryta, z szeroko rozrzuconymi udami. Pieściłam ustami różowe płatki nabrzmiałych od podniecenia warg. Przykryła twarz poduszką, kiedy wsunęłam języczek w pochwę. Reagowała żywiołowo na pieszczoty, a ja odważnie eksperymentowałam, łącząc seks oralny z wymyślnym pettingiem. Liżąc okolice łechtaczki, palcowałam ją, a ona gryzła poduszkę tłumiącą jęki rozkoszy. Eksplodowała, kiedy delikatnie ssąc twardą jak ziarenko fasoli łechtaczkę, wsunęłam w nią trzeci palec. Po wszystkim, długo leżałyśmy obok siebie, całując się i głaszcząc po ramionach, biodrach i piersiach. Podobnie jak ona, byłam zafascynowana tym, co właśnie odkryłyśmy. Nie miałyśmy na to słów, a jednak potrafiłyśmy o tym rozmawiać. Zasnęłyśmy w swoich objęciach i tylko szczęśliwym trafem jej rodzice nie przyłapali nas rano nagich, wciąż obejmujących się na materacu.

Zaspałyśmy i żałowałam, że nie miałyśmy czasu na nic ponad pospieszny pocałunek, po tym jak w panice ubrałyśmy się w piżamki, obudzone pukaniem do drzwi. Na szczęście mama Uli nie weszła do pokoju, zadowalając się zakomunikowaniem nam, że śniadanie czeka na dole, a moja mama przyjedzie po mnie za mniej więcej godzinę.

Wracając z mamą do domu, jeszcze w samochodzie, wysłałam jej erotycznego sms-a. Opisałam w nim, co mam ochotę jej zrobić rączką szczotki do włosów, kiedy spotkamy się następnym razem. Po niespełna dziesięciu minutach otrzymałam od niej zdjęcie. Stała wypięta pupą do lustra, a w cipce sterczała, wbita aż po samo włosie, wspominana wcześniej szczotka. Nie mogę doczekać się kolejnego spotkania.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Dagmara

Komentarze

Patryk3/05/2013 Odpowiedz

Wspaniale opowiadanie czekam na czesc 2

Patrick7/07/2013 Odpowiedz

Piękne i podniecające.

jacek79523/09/2013 Odpowiedz

bardzo przyjemne opowiadanie, podniecające i dobrze napisane, pozdrowienia dla autorki;)))

kamil17/12/2013 Odpowiedz

ciekawe jakie mialy cipki


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach