Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Egzamin gimnazjalny

Jestem Kacper i mam 16 lat. Chciałem się z wami podzielić w 100% prawdziwą historią z  pierwszego dnia egzaminów gimnazjalnych.
 Więc było tak… Wstałem rano (oczywiście zaspałem), zjadłem śniadanie, ubrałem się w garnitur, uczesałem moje długie włosy i pospiesznie wybiegłem z domu, żeby zdążyć na ważne testy. Pod bramą czekała na mnie koleżanka, przywitaliśmy się i poszliśmy w kierunku szkoły.

 Kiedy wszedłem do szkoły zobaczyłem czarno- biały korytarz trzecioklasistów. W powietrzu było czuć napiętą atmosferę, choć ja byłem nadzwyczaj spokojny. Historia i polski nie sprawiają mi kłopotów, więc czego się obawiać?
 W końcu godzina egzaminów, nauczyciele wyczytywali uczniów alfabetycznie, losowano numerki ławek i inne organizacyjne bzdety… Wylosowałem ławkę na środku sali, po mojej prawej stronie siedziała dosyć wysoka brunetka ubrana w maksymalnie krótką mini i galową bluzkę. Miała idealne nogi, długie, gładkie no i ta ciemniejsza karnacja. Na bluzce odznaczały się dość duże piersi, równie idealne co nogi. Twarz miała owalną, lekko uśmiechniętą. Wyglądała na wyluzowaną.

 Patrzyłem się na jej nogi przez cały czas, gdy egzaminatorzy tłumaczyli jak kodować testy. Widocznie to zauważyła, ponieważ nasze oczy spotkały się w pewnej chwili, a ona uśmiechnęła się do mnie. Cóż miałem robić? Odwzajemniłem uśmiech, lecz nieco speszony zacząłem się patrzeć na zegarek z przodu sali. Kiedy postanowiłem znów spojrzeć na dziewczynę, zauważyłem, że usiadła jakby przodem do mnie, lecz tłów miała skierowany w stronę ławki. Musiała kątem oka zobaczyć, że znów się patrzę, bo popatrzyła się na mnie i z uśmiechem niewinnej dziewczynki rozchyliła swoje boskie uda. Znów speszony, ale tym razem bez odwracania głowy odwzajemniłem uśmiech. Teraz dokładnie mogłem się przyjrzeć jej pięknym nogą od kostek, aż do majteczek w kremowym kolorze. Nie miała na sobie rajstop. Patrzyłem zachłannie w szczególności na jej krocze, co musiało jej się podobać, gdyż zauważyłem, że na jej majteczkach pojawiła się malutka plamka. Kiedy egzaminatorka wyjaśniła jak kodować testy, dała ostatnią szansę wyjścia do toalety. Wstało kilka osób, a w tym moja gimnazjalna muza. Zasmuciłem się trochę myśląc, że gdy wróci zajmie się pisaniem testu i wyjdą nici z dalszego, bardzo pobudzającego obserwowania. Wróciła na salę jako pierwsza. Usiadła już normalnie, rzucając mi tylko krótkie spojrzenie. Zaczął się egzamin. Co chwila spoglądałem na moją koleżankę, a ona na mnie. Test z polskiego skończyłem w niecałe 50 minut, więc zostało mi 40 minut czasu wolnego. Oparłem głowę na lewej ręce i cały czas patrzyłem się na dziewczynę. Po 5 minutach ona również skończyła pisać. Popatrzyła się na mnie i z uśmiechem skierowała swoje kolana w moją stronę. Gdy rozszerzyła nóżki wmurowało mnie w krzesło. Była bez majteczek. Zrobiła to specjalnie dla mnie. Byłem zaskoczony i z nieukrywanym podnieceniem podziwiałem jej soczystą, lśniącą, wygoloną cipkę. Moje spodnie od garnituru przemieniły się w namiot. Zauważyła to, gdyż również patrzyła się raz na moje krocze,  raz na mnie wzrokiem mówiącym „chodź tu”.

Nic nie mogłem zrobić, gdyż to groziło wywaleniem z sali i poprawą testu w czerwcu. Mogłem tylko patrzeć, zresztą ona też. W końcu koniec, dzieciarnia wysypała się z sali gimnastycznej, a moja nowa koleżanka zniknęła w tłumie. Kiedy wyszedłem z sali zauważyłem ją na schodach prowadzących na wyższe piętra szkoły, które dzisiaj były puste. Nawet sprzątaczki zajmowały się tylko dołem. Poszedłem za nią, ona widząc mnie odwróciła się i kręcąc swoim jędrnym, opiętym materiałem mini tyłeczkiem wchodziła coraz wyżej.

Weszliśmy na najwyższe piętro. Klasa od fizyki była otwarta. Weszliśmy tam, a wtedy rozegrała się scena rodem z pornola. Usiadła na krześle przy biurku, a ja kucnąłem przed nią rozpinając jej spódniczkę i całując ją w słodkie usta. Jej język pchał mi się do gardła, nie pozostawałem dłużny. Zacząłem rozpinać jej bluzkę, ona rozpięła stanik i na wierzch wyskoczyły dwa, duże, jędrne cycuszki z małymi brodawkami. Zacząłem je pieścić i całować, schodziłem niżej całując jej brzuszek, aż w końcu zdarłem z niej wcześniej rozpiętą mini. Przybliżyłem usta do jej łona. Pachniało bosko, jej soczki ściekały ze szparki. Zabrałem się do lizania. Najpierw całą długość szparki, potem połowę, a potem sam guziczek wpychając wskazującego palca w jej szparkę. Była mokra i ciepła w środku. Chciałem ją pożreć, mieć ją na zawsze. Nagle usłyszałem jej przyśpieszony oddech i coraz głośniejsze jęki. Wiedziałem co się święci, więc przyłożyłem wszelkich starań, by mój język jak najszybciej i najefektowniej plądrował jej szparkę z soków. Gdy wepchnąłem go do środka, poczułem skurcze dziewczyny. Dostała tak olbrzymiego orgazmu, że nie mogła złapać oddechu. Mój kutas stał twardy jak głaz. Dziewczyna uklęknęła, i rozpięła moje spodnie, ściągając je sprawnie wraz z majtkami do kostek. Złapała go w trzonie i językiem, ostrożnie zlizała mi kropelkę mojego śluzu z czubka penisa. Pogilgotała mnie językiem pod główką penisa po czym wepchnęła go sobie do buzi. Obciągała bosko. Co chwile wyjmowała go z buzi, żeby mu się przypatrzeć i znów ładowała go do ust. Lewą ręką masowała mi jajka. Mój koniec był bliski. Dziewczyna wyjęła go z buzi, jeszcze parę razy poruszała nim w górę i w dół i przyjęła cały mój ładunek na twarz i piękne piersi. Zebrała z siebie wszystko paluszkiem i ze smakiem rozprowadzała sobie białą substancję po całym podniebieniu i języku. Gdy wszystko do czysta wylizała, uśmiechnęła się do mnie i w tym momencie zadzwonił dzwonek informujący, że czas na drugą część testu. Szybko ubrałem się, pomogłem jej założyć spódniczkę, gdy ta zapisała bluzkę. Gdy podciągnąłem ją już do bioder jeszcze raz musnąłem jej szparkę językiem. Spodobało jej się to, gdyż zachichotała, a kiedy wstałem pocałowała mnie namiętnie. Szybko wybiegliśmy z klasy i zbiegając po schodach, by nie spóźnić się na testy dopiero wpadłem na pomysł, by się jej przedstawić. „Kacper” powiedziałem jej zadyszany. „ Monika” odpowiedziała dziewczyna. Gdy dobiegliśmy pod salę w której pisaliśmy testy akurat zaczęto wyczytywanie uczniów. Niestety mnie i moją cudowną koleżankę rozsadzono na dwóch końcach sali, lecz nie zrażony tym czekałem na koniec testów, by móc znów zabawić się z moją koleżanką. Cały test siedziałem zamyślony i myślałem co zrobię jako pierwsze z Moniką po zakończeniu egzaminu z historii. Niestety, gdy egzamin dobiegł końca, przed salą czekał jej ojciec. Musiała jechać z nim. Ale podała mi swój numer i właśnie teraz piszę z nią o tym, co jutro po testach z nią zrobię. C.D.N

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Kacper A

C.D.N


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach