Profil autora Konrad Milewicz
Dodanych sex opowiadań: 15
Łączna liczba odwiedzin opowiadań: 301278
Bio:
Ostatnio dodane opowiadania erotyczne przez Konrad Milewicz
Wlascicielka, vol 8: Rzeczywiste rozkosze...
Puszek wije się wśród pościeli, a ubrane mu przez mnie rano kolorowe majtki wiszą na lewej kostce bujając się z każdym ruchem na boki niczym chorągiewka. Dyszy, pojękuje, rumianą twarz co rusz przechodzi kolejny grymas przyjemności. Obnażony biust sterczy, gdy prawa dłoń OszkWlascicielka, vol 7: Uwiazanie
Dziesięć tysięcy metrów nad Atlantykiem wrócił koszmar i uczucie dławienia. Uniosłem palce, sprawdziłem szyje. Stalowa kolczatka, nałożona mi przez ojca, powróciła na swoje miejsce, choć nikt poza mną tak naprawdę nie był w stanie jej dostrzec. Z każdym oddecheWlascicielka, vol 6: Czarny pies
Kiedy siostra wreszcie zdjęła mi opaskę z oczu, spodziewałam się, że to kolejny z wielu jej dowcipów. Gdy mama wreszcie pozwoliła mi przychodzić do psiarniWlascicielka, vol 5: Wsrod zwierzat
Człowiek to zwierze stadne, a stado potrzebuje oparcia w hierarchii. Jest to bardzo wyraźne w ich zachowaniu. Co prawda odpowiada za nie w większości elektronika, to pozostają w nich prymitywne, mało już ludzkie i odrażające odruchy. Najniżej w niej, znajdują się kastraci, pieszczotliMam na imie Matylda, cz 2 (ost)
Chłód i ciemność stanowiły moich towarzyszy w podróży powrotnej. Gęsta, biała mgła przenikała ubrania jak papier i osadzała się na skórze.Wlascicielka, vol 4: "On"
Mam na imie Matylda
Mamie powiedziałem, że będę nocować u kolegi. Co lepsze, uwierzyła w to. Tak jak wierzy w to, że nadal biorę tabletki spłukiwane w toalecie, bo źle się po nichWlascicielka, vol 3: Potwory, Stwory, Ludzie
Zajął fotel. Jego sposób siedzenia, gdy trzyma na kolanach swój kask, na którym krzyżuje ręce, rozprostowane oparte plecy i wyciągnięte nogi koWlascicielka, vol 2: Pupilki
Przez grubą, pancerną szybę wyglądają spokojnie, nawet łagodnie. Jak zakochana para, śpiąca na łyżeczkę na cienkiej warstwie siana jaką wysypana jest czarna podłoga. Podobny do ogolonego, różowego goryla macho ściska go do siebie jak pluszowego misia. Nienaturalne ułożenieWlascicielka vol 1, Zmiany
A może by tak zostać przez cały dzień w łóżku. Słońce wpadające przez częściowo zasunięte drewniane żaluzje okna maluje swym cieniem na turkusowej ścianie zebrę. Może. No dobrze, przenieść się do salonu, uwić gniazdo z kołderki i tkwić w niej w piżamie z kubkiem kawyKocie wspomnienia, vol 4: W ludzkiej skorze
Zimno ma za zadanie wyżreć wszystko, ale zabiera tylko ciepło. Ciało uparcie nie chce się skupić jedynie na nim, z powrotem sprowadza wszystkie myśli do głowy. Ma nawet przygotowaną wersję na to. „No już kotuś, widzę, że zimno, chodź, wytrzemy Cię bo masz gęsią skórKocie wspomnienia, vol 3 [II/II]: Zwierzecia i ludzie
Dzień zero. Ubrana w kremowe body i czarną spódniczkę w zestawieniu z nową obróżką przez niego, umalowana i uczesana przez nią. Kochanie ma bardziej dorosłą sukienkę w barwie ciemnego granatu z białymi wstawkami, która podkreśla jej figurę. Obie jesteśmy podpięKocie wspomnienia, vol 3 [I/II]: Zwierzecia i ludzie
Fale upałów nie zamierzały po prostu odejść. Kiedy wczoraj razem z Amirą, ubraną w śliczne białe bikini z czarnymi wzorkami, pluskałyśmy w chłodnych odmętach wody było lepiej. Pan obserwował nas z pomostu, machając co jakiś czas, gdyKocie Wspomnienia vol 2: Ja i inne zwierzaki
Pan odgarnia mi sierść z ramienia. Czuje jego ciepły oddech, potem buziak w obnażony obojczyk, a na końcu ciężar jego podbródka. Unoszę głowę przytulając się swoim policzkiem do jego, pokrytego szczeciną zarostu. Pomrukuje lekko. Jego ręka znów gładzi mi brzuszek, przWspomnienia kota
Ktoś otwiera niewielką kratkę przez którą wpada światło. Jego ręka wsuwa się do środka i boleśnie wyciąga mnie za włosy ze środka. Chociaż w pudle były otwory, światło razi po oczach. Pozostawia na boku, ale lekko unosi głowę. Trzymając za kark wyjmuje prowizoryczny kneNawigacja: 1 (Wszystkie)