Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Gejowska przygoda z Michalem

Jestem Adrian mam 15 lat. Historia o której napiszę miała miejsce parę miesięcy temu. Chodzę do Gimnazjum i jak tysiące innych dzieciaków próbowałem znaleźć swoje miejsce wśród rówieśników. Interesowała mnie dziewczyna imieniem Aleksandra, podkochiwałem się w niej trochę jak to przypada na nastolatka. Ale treść tej historii nie będzie tyczyć się Oli lecz mojego przyjaciela Michała. Był to Czwartek, po lekcjach poszedłem na SKS lecz byłem tylko ja i Michał. Reszta kolegów poszła po lekcjach gdzieś na "miasto". Bartek poszedł gdzieś ze swoją dziewczyną Ulą a Wojtek z Karoliną. Kuba, Konrad, Czarek i Piotrek pewnie już dawno byli w domach i grali na kompach. Ale wracając do SKS'u. Zorro (nasz nauczyciel WF'u) powiedział, że we dwóch wiele nie zrobimy i dał nam kilka piłek, po czym wyszedł. Przez chwilę odbijałem piłkę siatkową z Michałem. Czy już opisywałem jego wygląd. Jest on wysokim, niebieskookim brunetem o ciemniejszej karnacji, w którym podkochiwały się wszystkie dziewczyny w klasie. Ja jestem jednym z jego najlepszych kumpli. Po jakimś czasie odbijania piłki Michał powiedział że już mu się nie chce i usiadł gdzieś dalej pod ścianą. Ja postanowiłem poćwiczyć skoki w dal, moją ulubioną dyscyplinę. Gdy skakałem czułem, że kolega na mnie patrzy lecz nie tak zwyczajnie ale tak jakby badał moje ciało. Kątem oka widziałem go spoglądającego na mój tyłek. Muszę dodać, że  wtedy uważałem się za całkowitego hetero więc czułem lekki dyskomfort gdy tak na mnie patrzył. Jednak coś w duszy pchnęło mnie do zrobienia czegoś czego nigdy wcześniej bym u siebie nie podejrzewał. Kiedy tak na mnie spoglądał zacząłem kusząco kręcić tyłeczkiem stojąc do niego tyłem. Zauważyłem, że coś zaczęło rosnąć w jego spodniach. Gdy wziąłem kolejny rozbieg do skoku specjalnie nastąpiłem na swoją sznurówkę. Wiążąc but wypiąłem się w jego stronę prezentując pośladki. Wtedy Michał wstał i szybko pobiegł do wyjścia robiąc tzw "trzecią kieszeń(dla niewiedzących "trzecia kieszeń" to sposób na ukrycie erekcji gdy wsadza się ręce do kieszeni i rozciąga materiał, dobre w dresach i spodenkach, nie działa w jeans'ach). Wykonałem jeszcze kilka skoków zastanawiając się nad tym co przed chwilą się stało i dlaczego się tak zachowałem. Postanowiłem zapomnieć o tym co się chwilę wcześniej wydarzyło. Zamyślony ruszyłem w stronę szatni. Gdy do niej wszedłem nie było tam śladu po Michale, nie było plecaka ani ubrań. Pomyślałem, że poszedł już na PKS'a. Zdjąłem koszulkę i spodenki i w samych bokserkach ruszyłem pod prysznic. Czułem się swobodnie bo wiedziałem, że jestem sam. Wchodząc do łazienki od razu na wstępie zrzuciłem bokserki. Łazienka była niewielkim pokojem z kabiną prysznicową, toaletą i umywalką. Na jej końcu usytuowane było niewielkie okienko, z jego powodu wokół wyjścia okna postawiono płot a potem wysoki żywopłot. Nikt nie chciał usuwać okienka bo w końcu to łazienka i trzeba ją od czasu do czasu przewietrzyć(wiecie jak to jest). Raz nawet udało mi się znaleźć poluzowanie w płocie i miałem łatwy dostęp do okienka. Udało mi się skombinować małą kamerkę szpiegowską i po dwóch tygodniach miałem nagie nagrania wszystkich lasek z mojej klasy i nie tylko mojej. Wracając do głównego wątku. Całkiem nagi wszedłem pod natrysk. Zamknąłem kabinę, szyby zaparowały. Prysznic był jedynym miejscem gdzie mogłem poczuć się całkowicie odizolowany. Zacząłem się masturbować jak to miałem w zwyczaju będąc pod prysznicem. Skierowałem strumień gorącej wody na penisa i poruszałem ręką wzdłuż jego długości. Nie będę mówił, że mój członek ma jakieś tam 25 cm bo nie byłaby to prawda. Szczerze mówiąc ma 16 cm i uważam, że to nie ani za mało ani za dużo. Było mi gorąco, cały ściekałem wodą, zacząłem całkiem odlatywać, gdy nagle usłyszałem szczęk pociąganej klamki a potem popychanych drzwi. Uświadomiłem sobie, że nie zamknąłem łazienki! Krzyknąłem:

-Zajęte!

Jednakże zamiast dźwięku zamykanych pośpiesznie drzwi, usłyszałem tupot zbliżających się kroków. I nagle drzwi kabiny otworzyły się. Chciałem znów krzyknąć:

-Zaję...

Lecz przerwało mi moją wypowiedź, mocne i bolesne pociągnięcie za włosy. Silna ręka zaciągnęła mnie do tyłu. Nie widziałem atakującego, oczy zaszły mi łzami. Potknąłem się o próg kabiny i runąłem do tyłu uderzając głucho o podłogę. Szampon spłynął mi do oczu i już nie mogłem ich otworzyć , strasznie piekły. Ręka chwyciła mocniej włosy i pociągnęła do góry. Uklęknąłem nagi na podłodze, nadal miałem erekcję. Chciałem coś powiedzieć i w tym samym momencie poczułem coś ciepłego na wargach. Potem nagle weszło w moje usta. Było słonawe w smaku i ciepłe. Natychmiast domyśliłem się co to. Ktoś wpychał mi do ust kutasa! Dłoń zwolniła uścisk z włosów i zeszła niżej na tył głowy. W tej samej chwili pojawiła się druga dłoń, która opadła na szyję tuż pod pierwszą. Nadal nic nie widziałem i nadal miałem prącie w ustach. Ręce zaczęły się poruszać i penis ciągle wchodził i wychodził. Byłem przerażony tym, że właśnie robiłem komuś loda(choć nie ze swojej woli) ale poczułem, że trochę mnie to podnieca. Postanowiłem to przerwać i lekko zacisnąłem zęby. Penis szybko wysunął się z moich ust i poczułem ręce odpychające mnie na podłogę. Uderzyłem o kafelki, szybko chwyciłem ręcznik i wytarłem oczy. W końcu coś widziałem. Spojrzałem przed siebie. Mogłem domyślić się kto to był, oczywiście Michał. Stał przede mną całkiem nago z kutasem w erekcji. Odezwał się do mnie:

-Nieładnie jest się tak zachowywać. To jednak trochę boli.

-Co Ty robisz do cholery!-krzyknąłem

-Spokojnie, przecież sam tego chciałeś- powiedział.

-Że niby co?-zapytałem

-Myślisz, że nie widziałem jak specjalnie eksponowałeś dla mnie swój tyłeczek-odpowiedział- A poza tym, to też o czymś świadczy-powiedział to po czym wskazał na moje krocze.-Mógłbyś dla mnie coś zrobić.

Spojrzałem w dół i zobaczyłem penisa w potężnej erekcji. Rzeczywiście byłem bardzo podniecony, chyba dlatego, że było to dla mnie nowe doznanie, które wydawało się bardzo atrakcyjne. Jednak rozsądek zaczął uderzać do mojego umysłu. Przecież byłem zakochany w innej osobie, uprawianie seksu z Michałem byłoby dla mnie jakąś moralną zdradą. Michał jakby czytał w moich myślach bo po chwili powiedział:

-Jeżeli nie zechcesz się ze mną zabawić, to mogę sprawić, że stracisz to co dla Ciebie bardzo ważne... Olę.

-Co do licha masz na myśli?

-Wiesz ja nie jestem ślepy. Łatwo zauważyć, że interesujesz się nią, a ja mogę sprawić, że ona nawet na Ciebie nie spojrzy. Bo mógłbym rozpowiedzieć po szkole, że jesteś gejem a ona nie będzie raczej chciała wiązać się z homoseksualistą. Gdy ona przestanie się tobą interesować będę mógł ją poderwać, okręcić wokół palca a potem rzucić i złamać jej serce, a tego chyba nie chcesz.

-Przecież to ty jesteś gejem!

-No cóż. Wiesz, zwykle oskarżającego nie atakuje się jego argumentami

To uderzyło mnie do głębi. Postanowiłem, że zrobię co tylko mi każe. Uniosłem się z ziemi i uklęknąłem przed nim. Miałem jego kutasa na wysokości twarzy. Był może z centymetr dłuższy od mojego i może nieco grubszy. Chwyciłem go dłonią i zacząłem lekko pociągać w górę i w dół. Michał cicho westchnął. Poruszałem coraz szybciej lecz wtedy Michał chwycił mnie za dłoń i powiedział:

-Chyba nie chcemy tego skończyć tak szybko a poza tym mógłbyś zrobić orala.

Zwolniłem ruchy dłoni i chwyciłem go oburącz. Polizałem delikatnie główkę, po czym zacząłem kręcić językiem dookoła niej. Wiłem językiem po całej długości. Chwilę lizałem go po główce a potem po jajkach i muszę przyznać, że zaczęło mi się to podobać. Gdy lizałem Michałowi prącie, chwyciłem się jedną dłonią za penisa i zacząłem się masturbować. Michał to zauważył i powiedział:

-Widzisz. Wiedziałem, że Ci się spodoba. Przestałem lizać mu jajka i zacząłem ssać żołądź. Poruszałem powoli do przodu i do tyłu, coraz dalej i dalej. Nagle Michał poruszył mocno biodrami penis natychmiast wtargnął do gardła, musiałem powstrzymać odruch wymiotny. Wszedł cały. Nadal nie mogę uwierzyć że mam aż tak głębokie gardło. Chwycił moją głowę i posuwał szybkimi pchnięciami. Wciąż wbijał się w moje gardło i szybko wychodził. Robił to co raz szybciej i szybciej. W końcu zwolnił ruchy, głośno westchnął i zalał moje gardło nasieniem. Było go mnóstwo, gdyby wystrzelił do szklanki, sądzę że zapełnił by jej trzy czwarte. Sperma zapełniła przełyk, a potem usta. Michał wyciągnął swojego obślinionego fiuta. Miałem policzki rozepchane słonawym płynem i muszę przyznać, że zagustowałem w tym smaku. Połknąłem wszystko ze smakiem(co nie było łatwe).   Wpatrywałem mu się w oczy. -Dobrze to robisz ale chcę czegoś więcej. Odsunął się ode mnie. Wstałem i patrzyłem co robi. Chwycił on ręcznik i rozłożył na kafelkowej podłodze. Położył  się na nim plecami. Leżał tak że tylko kutas był w pionie. Zdziwiło mnie, że tak szybko osiągnął kolejną erekcję.

-Na co czekasz, chyba wiesz co robić-powiedział.

Skuliłem się i usiadłem na jego udach. Naplułem sobie na dłonie i rozsmarowałem ślinę po jego penisie i nawilżyłem sobie odbyt. Uniosłem się do góry i zacząłem powoli się nabijać na jego sprzęt. Pomimo sporego nawilżenia było bardzo trudno nabić się na jego kutasa. Wchodził na początku bardzo powoli gdy doszedł do jednej czwartej nagle wbił się we mnie cały aż uderzyłem o jego jądra. Czułem jak wbija się w mój ciasny odbyt. Skakałem na nim, wiłem się jak fryga. Czułem go w swoim wnętrzu, z każdym momentem było coraz przyjemniej. Po kilku minutach byłem bliski orgazmu, było widać, że Michał też. Mięśnie odbytu zaciskały się na sztywnym penisie, wciąż falowały i ugniatały wielki sprzęt Michała. Mięsnie brzucha zaczęły pulsować podobnie kutas Michała. Ciepło rozlało się po moim ciele, wstrząsnęły mną spazmy i wytrysnąłem na jego klatę. Parę sekund później poczułem jego wytrysk, pulsujący penis wypełnił spermą mój odbyt. Wyciągnąłem kutasa i padłem obok Michała. Byłem wyczerpany, widziałem jeszcze jak mój kolega wstaje z ziemi i wychodzi, po chwili zasnąłem. Obudziłem się po około godzinie, leżałem wciąż nago na ziemi. Zastanawiałem się co wydarzyło się ledwie godzinę wcześniej. Pierwszy raz w życiu uprawiałem seks i to z mężczyzną. Myślałem nad tym czy jestem gejem. Ale przecież naprawdę czuję coś do Oli a poza tym podniecały mnie kobiety i to bardzo. Było tylko jedno wyjaśnienie. Jestem biseksualistą. Postanowiłem jeszcze sprawdzić swoją hipotezę. Wstałem i pobiegłem do szatni, szybko się ubrałem i cicho pogwizdując poszedłem na przystanek. Uświadomiłem sobie wtedy, że kamerka wciąż była za okienkiem, a ja będę miał co oglądać...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Julian Kocki

To moje pierwsze doświadczenia z takimi opowiadaniami. Komentujcie, mówcie czy było dobrze, co można poprawić.


Komentarze

emm. Nwm10/03/2016 Odpowiedz

Hej Heja Ho Kolego Ślicznie 8)

Dzięki za pozytywny komentarz.

Kinia 8/04/2016 Odpowiedz

Naprawdę dobre :)

kuba15/04/2016 Odpowiedz

a masz jeszcze ten filmik z łazienki bo chętnie bym zobaczył :D

Paweł15/11/2016 Odpowiedz

Jak masz filmik to też chętnie bym obejrzał przed swoim pierwszym razem z chłopakiem ;)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach