Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Trzech na jedna

Weekend jak weekend. Wolny, więc jasne było, że wychodzę na imprezę. Jak zwykle umówiłam się z przyjacielem i poszliśmy szaleć. Zaczęliśmy w jednym klubie, potem w drugim, na koniec wylądowaliśmy w naprawdę fajnym miejscu, sporo ludzi, świetna muza. Byłam już nieźle wstawiona po tych wszystkich kolejkach jakie wypiliśmy, więc lekko chwiejnym krokiem poszłam do toalety. Po drodze wpadłam na kogoś. Podniosłam wzrok i zobaczyłam mega przystojnego kolesia. Uśmiechnęliśmy się do siebie w taki sposób, że od razu zrobiło mi się cieplej między nogami. Gdy wróciłam do baru, zobaczyłam tego samego chłopaka stojącego naprzeciw, razem z dwoma kolegami. Patrzył prosto na mnie i znowu się uśmiechał. Odwzajemniłam uśmiech i to wystarczyło, by zjawił się obok. Zaczęliśmy rozmowę, postawił mi drinka. Koniec końców pocałowaliśmy się - był w tym świetny. Jego język był delikatny ale pewny i miał takie miękkie usta. Nogi się pode mną ugięły. Po całusie złapał mnie za rękę i zapytał czy chciałabym już iść. Jasne, że chciałam. Wtedy spojrzał na kolegów, na mnie i zapytał z błyskiem w oku czy miałabym ochotę, żeby jego kumple dołączyli. Nigdy nie próbowałam tego z więcej niż jednym facetem, ale muszę przyznać, że zawsze była to jedna z moich fantazji. Na myśl o tym, że mogłaby się urzeczywistnić poczułam mrowienie w dolnej części ciała. Przygryzłam wargę i kiwnęłam głową. Po chwili całą czwórką siedzieliśmy w taksówce. Siedziałam przy drzwiach, obok "mojego" chłopaka - miał na imię Aleks. Trzymał rękę na moim udzie i głaskał mnie coraz to wyżej a ja czułam, że jestem coraz bardziej napalona.

W końcu dojechaliśmy, znalazłam się w przestronnym 3 pokojowym mieszkaniu z 3 obcymi facetami. Sytuacja była mega podniecająca. Aleks zaproponował coś do picia i poszedł do kuchni. W tym czasie stanęłam przy oknie opierając się pupą o parapet. Wtedy jeden z chłopaków podszedł do mnie i cmoknął mnie w szyję, odgarniając włosy. Jakby nigdy nic, naturalnie. Spojrzałam na niego i zaczęliśmy się całować. Jego dłonie podciągnęły mi do góry bluzkę i zdjęły ją przez głowę. Oderwał mnie od parapetu i wtedy drugi z nich podszedł do mnie z tyłu i położył mi dłonie na biodrach całując kark. Odchyliłam głowę do tyłu pozwalając pierwszemu chłopakowi (Markowi) całować moją szyję i zobaczyłam Aleksa stojącego w drzwiach z 3 butelkami piwa. Nie miał koszulki i uśmiechał się tym uśmiechem od którego robiło mi się gorąco. Spojrzałam na niego spod grzywki i przygryzłam wargę. Podszedł do nas powoli, rozpiął mi spodnie i zsunął je. Zostałam w samej bieliźnie. Wtedy chłopak stojący za mną (Dominik) rozpiął mi stanik i zdjął go, uwalniając moje spore piersi. Marek skorzystał z okazji i złapał je w dłonie, dotykając lekko już sztywnych sutków. Aleks przejechał dłonią od mojego karku do pupy i zdjął mi majtki jednocześnie muskając ręką pupę i lekko już wilgotną cipkę. Westchnęłam.

Wtedy chłopcy oderwali się ode mnie zrobili krok w tył i zaczęli ściągać z siebie ciuchy. Po chwili stało naokoło mnie 3 facetów z członkami, w niepełnym jeszcze, ale już wzwodzie. Patrzyli na mnie i pożerali moje ciało wzrokiem. Poczułam że robię się coraz bardziej mokra. Moje piersi uniosły się lekko, a sutki były już całkiem sztywne. Klękłam przed Aleksem i wzięłam jego członka w dłoń. Patrząc mu w oczy zbliżyłam go do ust i oblizałam główkę. W tym czasie Marek i Dominik zbliżyli się i drażnili moje sutki. Wsadziłam sobie fiuta Aleksa do buzi, najpierw tylko delikatnie, by za chwilę niemal go połknąć do samego końca. Zwiększałam i zmniejszałam tempo ssania, pracując też językiem. Cały czas patrzyłam mu w oczy i widziałam, że jest mu mega dobrze. Czułam jak rośnie i sztywnieje. W tym czasie Dominik klęknął za mną i zaczął głaskać moje pośladki, rozszerzając je i oglądając moją totalnie już mokrą cipkę. Marek skupiał się na moich piersiach, masując je i drażniąc sutki. Dominik przejechał palcami po mojej cipce westchnął i wsadził w nią palec. Wypięłam się lekko w jego stronę, wtedy poczułam drugi palec w środku. Marek też klęknął i odnalazł palcem moją łechataczkę i dotknął jej leciutko. Aż przymknęłam oczy. Aleks widząc to wyciągnął mi członka z ust, wziął mnie za rękę i zaprowadził do dużego stołu w jadalni. Położyłam się na nim. Głowa zwisała mi z jednej strony pupą sięgałam drugiego końca. Dominik stanął przed moją twarzą prezentując mi sporych rozmiarów kutasa, którego wsunął w moje, gotowe już usta. Aleks z Markiem tymczasem zajęli się moją mokrą cipeczką. Czułam jak moja łechtaczka i wargi sromowe nabrzmiewają z podniecenia. Teraz Aleks wsunął we mnie 2 palce a kciukiem pocierał łechtaczkę. Marek znów zajął się piersiami. Ssąc członek Dominika, który całkowicie wypełniał mi usta wyginałam plecy z rozkoszy, szczególnie gdy na swojej cipce poczułam usta Aleksa. Jego język był naprawdę niesamowity. Lizał moją łechtaczkę jednocześnie wsuwając i wysuwając 2 palce z mojej cipki. To było rozkoszne. Do tego cały czas czułam mrowienie z sutków wciąż drażnionych przez Marka - teraz kostkami lodu. Dominik pchnął mnie w usta jeszcze kilka raz i zamienił się miejscami z Markiem. No tak, to była jego kolej na loda. Wsunął mi swój członek do połowy w usta i zaczął nim delikatnie ruszać. Ja robiłam tylko swoje językiem i widziałam jak mu się to podoba. Aleks czując moje podniecenie wziął butelkę z oliwką i zaczął ją rozsmarowywać wokół mojej drugiej dziurki, po czym próbował włożyć tam palec, ale natychmiast mega się spięłam. Wtedy padły pierwsze słowa odkąd weszliśmy : "Bez stresu, śliczna. Chłopaki, musimy ją rozluźnić."

Marek natychmiast wyszedł z moich ust i ruszyliśmy do sypialni. Dominik położył się na łóżku i pociągnął mnie na siebie. Zanim na nim usiadłam podrażnił jeszcze cipkę i łechtaczkę palcami a potem nabił mnie na siebie. Był duży więc westchnęłam i powoli opadłam na niego. Poczułam jego dłonie na piersiach, ściskał sutki, i zaczęłam go powoli ujeżdżać. Wtedy Aleks znów dotknął mojej pupy.

"Zwolnij skarbie"- powiedział, "chcemy żeby było Ci naprawdę dobrze." Pchnął mnie lekko na brzuch Dominika i raz jeszcze spróbował wsadzić mi palec w pupę. Teraz poszło lepiej. Byłam bardziej wypięta i bardziej rozluźniona. Wsadzał go powól i i delikatnie. Dominik bawił się w tym czasie moimi piersiami i lekko ruszał biodrami. Marek stanął na wprost moich ust więc zaczęłam dokańczać jego loda. Wtedy Aleks wyciągnął palec i poczułam że próbuje wejść tam swoim fiutem.

"Spokojnie- usłyszałam tuż nad uchem, nie zrobię Ci krzywdy"

Postarałam się rozluźnić jak mogłam najbardziej i poczułam jak powoli, milimetr po milimetrze, wchodzi w moją pupę. Nawet nie bolało. Na moment i Marek i Dominik zastygli w bezruchu. Gdy poczułam że Aleks jest już cały w mnie poruszyłam lekko pupą i wtedy wszyscy troje zaczęli dopasowywać ruchy do siebie. Po chwili zsynchornizowaliśmy się i poczułam naprawdę mega przyjemność. Rżnęło mnie 3 facetów, każdy w inną dziurkę. Moja fantazja się spełniała i przekraczała wszelkie marzenia. Przyspieszyli i wtedy Dominik zaczął znów ściskać mi sutki a Aleks jedną ręka złapał mnie za włosy a drugą odnalazł moją łechtaczkę i zaczął ją pieścić.

Nie mogłam już powstrzymać rozkoszy, zaczęłam oddychać coraz ciężej i jęczeć. Czułam jak nadchodzi orgazm. W najśmielszych snach nie przypuszczałam że to może być aż tak niesamowite. Wstrząsnął moim całym ciałem od koniuszków stóp aż po korzonki włosów. To było niesamowite. Kobieta może przeżyć orgazm pochwowy, sutkowy i łechtaczkowy. A ja doświadczyłam wszystkich trzech naraz. Mój krzyk słychać było chyba na drugim końcu miasta. Odgięłam ciało opierając się o tors posuwającego mnie od tyłu Aleksa a dłonie oparłam na brzuchu Dominika. Trzęsłam się jak osika. Chłopcy posuwali mnie jeszcze chwilę i poczułam jak zaczynają się spuszczać. Zlizałam spermę z fiuta Marka i położyłam się na Dominiku. On i Aleks jeszcze przez moment byli we mnie, w końcu powoli wyciągnęli ze mnie swoje kutasy i patrzyli jak sperma ze mnie wypływa. Marek zaczął masować lekko moją pupę i cipkę wcierając ich nasienie we mnie, również w uda i pośladki. Potem odwrócili mnie na plecy i głaskali całe moje ciało. Nie miałam siły na nic, poza uśmiechem. Gdy próbowałam się podnieść Marek powiedział

" Mamy nadzieje, że zostaniesz do rana i będziemy to mogli powtórzyć". Spojrzałam pytająco na Aleksa i Dominika. Uśmiechnęli się i skinęli głowami. Położyliśmy się we czwórkę na tym ogromnym łóżku i chwilę potem zasnęłam z ręką Aleksa między nogami i dłońmi Marka na swoich piersiach.

CDN...

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Anna d

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach