Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Trzech na jedna cz. II

Obudziłam się czując przyjemne ciepło w podbrzuszu. Otworzyłam oczy i przez moment nie miałam pojęcia gdzie się znajduję. Wtedy zobaczyłam obok siebie twarz Dominika i przypomniałam sobie całą wczorajszą noc. Uśmiechnęłam się i przeciągnęłam. W tym samym momencie ktoś rozłożył mi nogi i zaczął robić delikatną minetę. To był Aleks. Ten język rozpoznałabym wszędzie. Lizał moją łechtaczkę, a w tym czasie jego 2 palce powoli wchodziły w moją wilgotną cipkę. Takie poranki mogłabym mieć zawsze. Dominik i Marek powoli masowali moje piersi, bawiąc się sutkami, czym doprowadzali mnie do jeszcze większego szaleństwa. Kiedy moje plecy zaczęły wyginać się w łuk z rozkoszy, palce Aleksa przyspieszyły i stały się bardziej brutalne. Jego język również. Drażnił mój mały guziczek rozkoszy tak intensywnie i długo aż wydałam z siebie jeden przeciągły krzyk rozkoszy. Moja pupa i biodra opadły na łóżko, a ja oddychałam tak ciężko, jakbym właśnie przebiegła maraton. Aleks uśmiechnął się, puścił mi oko i powiedział "Dzień dobry, śliczna". O matko na sam dźwięk jego głosu i na widok uśmiechu, poczułam, jak moja dopiero co wylizana cipka znów jest mokra. Usiadłam na łóżku i wzięłam fiuta Aleksa w usta. Najpierw tylko główkę, jednocześnie dłońmi odszukałam "sprzęty" Marka i Dominika. Aleks złapał moje włosy i zaczął delikatnie wchodzić w moje usta. Pozwoliłam mu się w nie ruchać i chyba pierwszy raz od bardzo dawna zaczęło mi to sprawiać przyjemność. Przeniosłam się na kolana i momentalnie ręka Marka wylądowała między moimi udami, bezbłędnie odnajdując łechtaczkę. Moje usta za to odnalazły fiuta Marka. Teraz on wziął przykład z Aleksa i posuwał moje usta. W tym czasie Dominik zaczął pieścić moją pupę. Najpierw delikatnie ją głaskał a później dostałam kilka niegroźnych klapsów. Przez te klapsy zapragnęłam poczuć w ustach Dominika. Przyciągnął mnie gwałtownie i zaczął rżnąć, wkładając mi swojego dużego fiuta głęboko w gardło. W końcu przestał. Klęczałam przed trzema kolesiami, z mokrymi od mojej śliny sterczącymi kutasami i wiedziałam, że zabawa się dopiero zaczyna. Moja dłoń powędrowała w stronę mojej mega mokrej cipki, ale Marek złapał mnie za rękę zdecydowanym ruchem. Aleks pokręcił głową "o nie, kochanie, dziś pobawimy się inaczej". Z półki obok łóżka wyciągnął cztery dosyć długie kawałki materiału. Natychmiast zrozumiałam o co chodzi. Położyłam się wygodnie a chłopcy przywiązali mi ręce i nogi do łóżka. Nie miałam wyjścia, byłam zdana na nich. Aleks zasłonił mi również oczy. Leżałam bezbronna i czekałam na ciąg dalszy. Byłam mega podniecona. To była kolejna fantazja, która zaczynała się urzeczywistniać. Po chwili totalnego bezruchu, poczułam dłonie na wewnętrznej stronie moich ud. Delikatnie przesuwały się w górę, musnęły wilgotną, gorącą cipkę i przesunęły sie wyżej, na piersi. Trąciły lekko sztywne z podniecenia sutki. Po chwili poczułam wokół nich czyjeś usta. Język na brodawkach i lekkie ssanie doprowadzało mnie do rozkoszy, szczególnie gdy w tym samym momencie poczułam palce w swojej cipce. Wsuwały się powoli i delikatnie. Potem przeniosły się w górę, trąciły łechtaczkę i znów wrociły do pochwy. Nie wiedziałam czyje to palce i czyje usta, ale gorąco rozpływało się po moim ciele i czułam jak z mojej cipki wypływają soki. Wtedy palce wylądowały w moich ustach, a w moją cipkę wbił się kutas. Twardy i duży. Dominik. Zaczął mnie posuwać powoli, rytmicznie i coraz szybciej. Mocniej. Głębiej. Moje biodra wyginały się w jego stronę. W pewnym momencie czułam, że zaczyna dochodzić, bo zaczął mnie rżnąć tak mocno, że aż podskakiwałam. Jego jaja obijały się o moją pupę. Jeszcze kilka ruchów i poczułam wystrzał. Dominik położył się na mnie i nie wychodząc masował lekko łechtaczkę. To sprawiło że znowu wygięłam plecy w łuk. Wtedy wyszedł ze mnie i poczułam jak po pupie spływa mi jego ciepła sperma. W tym samym momencie jego miejsce zajął kolejny chłopak, chyba Marek. Wbił się we mnie wpychając resztę spermy Dominika w moją cipkę. Zaczął mnie ruchać. Wchodził aż po same jaja, po czym wychodził całkowicie. W końcu został w środku i tylko ruszał biodrami, masując mi jednocześnie łechtaczkę. Tego było za wiele. Moje ciało przeszedł kolejny spazm, moje biodra wyginały się w stronę Marka, a cipka zaciskała się na jego fiucie, jakby nie chciała go wypuścić. Kolejny strzał we mnie. Ledwo wyszedł, poczułam trzeciego nabrzmiałego kutasa u wejścia mojej pochwy. Najpierw jednak poczułam w niej palce Aleksa. Delikatne, ale niecierpliwe, potem jego fiut otarł się o moją łechtaczkę i przez całą cipkę, ale nie wchodził. Drażnił się ze mną. Powoli czułam jak podniecenie we mnie narasta. Wypięłam w jego stronę biodra, ale cofnął się. Znów podrażnił łechtaczkę i wejście, ale po raz kolejny nie wszedł. W końcu nie mogłam już wytrzymać i wyjęczałam "zerżnij mnie w końcu, proszę. Nie wytrzymam dłużej". Wtedy wbił się we mnie po same jaja i zaczął pieprzyć mnie tak jak jeszcze nigdy nikt. Po paru chwilach poczułam, że mnie odwiązali a Aleks jednym ruchem przewrócił mnie na brzuch i kazał wypiąć pupę. Wbił się we mnie od tyłu, i łapiąc za włosy ruchał jeszcze mocniej niż wcześniej. W końcu wystrzelił. Wyszedł ze mnie, chciałam opaść na łóżko ale poczułam czyjeś dłonie na biodrach i kolejny kutas wbił się w moją obspermioną cipkę. To był Dominik. Ręką docisnął mnie do łóżka i rżnął coraz mocniej. Po chwili wyszedł i przekazał mnie Markowi. W ten sposób pieprzyli mnie na przemian kilka minut. Moje jęki było chyba słychać wszędzie. W końcu podnieśli mnie na kolana i zobaczyłam przed sobą ich nabrzmiałe ociekające moimi sokami i ich spermą fiuty. Były gotowe do kolejnych strzałów. Brałam je po kolei do buzi, aż wystrzelili, praktycznie jednocześnie, wylewając na moją twarz kolejne porcje spermy. Zlizałam ją z ich fiutów a resztę wtarłam w piersi i cipkę. Potem opadłam na plecy. Byłam spocona i przyjemnie zmęczona. Na koniec Marek i Dominik znów zaczęli się bawić moimi sutkami, liżąc je, ssąc i przygryzając a Aleks zrobił mi najlepszą palcówkę w życiu. Dostałam orgazm jakich mało, tylko mój. Mogłam się na nim skupić w 100%. Drżałam chyba jeszcze przez kolejne 10 minut. Po wszystkim wzięłam prysznic i przy przyzwoleniu chłopaków poszłam się jeszcze przespać.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Anna d

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach