Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Nowe doznanie cz.1

Mój chłopak organizował dziś wieczór kawalerski dla swojego najlepszego przyjaciela ze szkolnych lat. Od samego rana ganiał po mieście i załatwiał wszystkie formalności związane z imprezą a ja miałam cały dzień tylko dla siebie. Chciałam wyrwać się z domu, niestety wszystkie koleżanki powyjeżdżały lub były zajęte pracą. Postanowiłam jednak nie rezygnować z planów i wyszłam sama. Przechadzając się po mieście zastanawiałam się dokąd tak naprawdę mogłabym pójść. Nie do końca wiedziałam w jakich lokalach Karol wraz z kumplami będzie upijał się do nieprzytomności a bardzo zależało mi, żeby na nich nie wpaść. Usiadłam na ławce i odpaliłam papierosa. Szlajanie się bez celu nie ma najmniejszego sensu. Nagle zobaczyłam dwie kobiety. Gdy przechodziły obok mnie usłyszałam, że rozmawiają o jakiejś „branżówce” . kompletnie nie wiedziałam co to, ale nie wiedzieć czemu zaintrygowały mnie tym. Kilka kroków dalej zobaczyłam jak schodzą po schodkach w dół, drzwi otwierają się a z zewnątrz dobiega stłumiona muzyka. Hmmm nie sądziłam, że w tym miejscu jest jakiś klub. Karol pewnie też o nim nie wie. Od razu postanowiłam tam wejść. Wnętrze niczym nie wyróżniało się od zwykłego klubu. Usiadłam przy barze, rozejrzałam się i zrozumiałam, że wylądowałam w gejowskim klubie. W sumie nawet spodobało mi się to i postanowiłam tu zostać. Siedziałam przy barze i sącząc whisky obserwowałam bawiących się ludzi, gdy nagle obok mnie usiadła jakaś kobieta. Miała może 27 lat, długie czarne włosy i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to dwa kolczyki: w lewej brwi i małe kółko po prawej stronie nosa. Ubrana była w czarną bokserkę i obcisłe jeansy. Jej nienaganna figura uwydatniająca mały, aczkolwiek piękny biust sprawiała, że nie mogłam oderwać od niej wzroku. Zwróciłam uwagę na to, że nie ma na sobie stanika i nie wiem dlaczego podnieciło mnie to.
-napijesz się czegoś? – spytała wzrokiem wskazując na moją pustą już szklankę.
-ja… eee.. ja nie jestem… - zawstydziłam się i słysząc jak głupio to brzmi dodałam szybko – tak. Chętnie.
-jesteś tu po raz pierwszy. Rozumiem. – uśmiechnęła się zalotnie.
Zaczęłyśmy rozmawiać. O wszystkim i o niczym. Kolejne drinki sprawiały, że zawstydzenie powoli zmieniało się w ciekawość. Byłam zaintrygowana swoją rozmówczynią, która wyraźnie dawała mi do zrozumienia, że bardzo jej się podobam. W pewnym momencie wstała i oświadczyła mi, że musi już uciekać, ponieważ rano wstaje do pracy. Podziękowałam jej za miły wieczór i odprowadzając ją wzrokiem do wyjścia próbowałam wyrzucić z głowy rozczarowanie, że ten wieczór tak się skończył. Nagle odwróciła się, podeszła do mnie i pocałowała mnie. Nigdy wcześniej nie całowałam się z kobietą, nogi ugięły się pode mną a po plecach przebiegł bardzo przyjemny dreszcz.
-idziemy do mnie. – wyszeptała mi do ucha.
Zaimponowała mi jej pewność siebie, w głowie miałam kompletną pustkę. Drinki zrobiły swoje, moje racjonalne myślenie ulotniło się w jednej chwili. Bez zastanowienia wstałam i razem z nią udałam się w stronę wyjścia. Pod lokalem czekała już taksówka. Usiadłyśmy z tyłu i ruszyłyśmy w nieznane mi miejsce. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego co robię. Wpadłam w panikę a moja znajoma jakby czytając mi w myślach chwyciła mnie za rękę i spojrzała prosto w oczy.
-Jedno twoje słowo a odwiozę Cie gdzie tylko będziesz chciała i wrócę do domu sama. – powiedziała.
Uśmiechnęłam się, mocno ścisnęłam jej dłoń i nic nie powiedziałam.
Wszystko co później miało miejsce wydawało mi się nierzeczywiste, nierealne. Cały czas zastanawiałam się czy to się dzieje naprawdę? Zaraz po tym, gdy zamknęły się za nami drzwi mieszkania wszystko się zaczęło. Przycisnęła mnie do ściany i całując mnie zrywała ze mnie ciuchy. Kręciło mi się w głowie, byłam podniecona jak jeszcze nigdy. Nie zostawałam dłużna, odwzajemniałam pocałunki, moje ręce błądziły po jej pięknym ciele. Małymi krokami przemieszczałyśmy się w stronę salonu. Jednym sprawnym ruchem posadziła mnie na kanapie i siadając na mnie okrakiem ściągnęła swoją bokserkę. Moim oczom ukazały się piękne kształtne piersi. Zrobiło to na mnie oszałamiające wrażenie. Ściągnęła ze mnie bluzkę i stanik. Dotykała moich piersi, całowała szyję a rękę wsunęła mi w spodnie. Gdy poczuła jak bardzo działa na mnie to co ze mną robi uśmiechnęła się niewinnie, przygryzła dolną wargę, wstała i chwyciła mnie za rękę. Zaprowadziła mnie do swojej sypialni i nim zdążyłam pojąć co się ze mną dzieje leżałyśmy nagie na łóżku i pieściłyśmy swoje ciała. Nigdy wcześniej nikt nie doprowadził mnie do takiego stanu. Byłam całkowicie mokra. Po raz kolejny siadła na mnie okrakiem, jednak tym razem obie byłyśmy nagie. Poczułam jej podniecenie na sobie, tego uczucia nie da się opisać słowami. Płynnie poruszała się a nasze najwrażliwsze miejsca ocierały się o siebie… nie przestając pochyliła się nade mną i spojrzała mi prosto w oczy. Delikatnie a zarazem stanowczo ujęła moją szyję i błądząc językiem przy moim uchu wyszeptała:
-A teraz pokażę ci jak robią to kobiety.
Słowa te sprawiły, że zaschło mi w ustach. Tak bardzo tego pragnęłam. Pragnęłam poczuć Jej język w sobie. Całowała moją szyję, dekolt, biust… Ssała i lekko przygryzała moje sutki. Sukcesywnie zjeżdżała niżej. Brzuch.. wzgórek łonowy… całowała zewnętrzną stronę moich ud… Nagle jej język wbił się we mnie a ja poczułam przeszywającą falę ciepła. Chwyciłam ją za włosy i przyciągnęłam do siebie jeszcze mocniej. Zlizywała ze mnie podniecenie a ja już nie potrafiłam być cicho. Głośno jęczałam i prosiłam o więcej… Gdy poczułam, że nie przestając ssać wsuwa we mnie palec mocno zacisnęłam dłonie na prześcieradle i zadrżałam. Wiedziałam, że za chwilę odlecę w kosmos. Podniosła się i znowu spojrzała mi prosto w oczy. Brała mnie mocno i pewnie a ja byłam w innym świecie. Moje ciało coraz intensywniej drżało, czułam, że zaraz to się stanie. Chwyciłam jej rękę i powiedziałam, że już.. koniec… przestań.. nie mogę dłużej…
-ciii…  - uciszyła mnie i zaczęła brać jeszcze mocniej.
Nie wytrzymałam i jęcząc wytrysnęłam lepką cieczą wprost na jej rękę. Była tym faktem wyraźnie zachwycona. Położyła się obok mnie i obserwowała jak drżę i wiję się z rozkoszy. Przeżyłam orgazm swojego życia. Nie potrafiłam zapanować nad swoim ciałem. Jak dotąd tylko raz zdarzyło mi się wytrysnąć. Czułam się trochę zażenowana tym faktem, jednak moja kochanka dała mi jasno do zrozumienia, że bardzo jej się to podobało. Wstała i wyciągnęła z nocnej szafki paczkę fajek. Tak… właśnie tego mmi w tym momencie trzeba. Paliłyśmy w ciszy, słowa były zbędne. Długo jeszcze dochodziłam do siebie. Nie wiem kiedy padłam wykończona najlepszym seksem swojego życia.
Nazajutrz obudziły mnie promienie słońca padające wprost na moją twarz. Nie wiedziałam, gdzie jestem, co się dzieje. Byłam naga. Z przerażeniem podniosłam się i dostrzegłam kartkę na miejscu obok mnie.
„Wybacz, ale musiałam wyjść do pracy. Klucze zostaw w skrzynce pocztowej. To była wspaniała noc, mam nadzieje, że nie była ostatnią.. P.S. Mam na imię Kaja. Jeśli będziesz miała ochotę zadzwoń do mnie.” Spojrzałam na numer leżący na karteczce obok.  
Miałam mętlik w głowie. Karol! Naglę przypomniałam sobie o swoim chłopaku i wpadłam w panikę. Spojrzałam na zegarek. Była 5 rano. W pośpiechu ubrałam się i wybiegłam z mieszkania.
Jadąc taksówką do domu czułam niepokój, jednak nie byłam do końca pewna czy był spowodowany tym, że po raz pierwszy zdradziłam swojego chłopaka i to jeszcze z kobieta (!?) czy też faktem, iż pragnę zrobić to znowu…

 

…cdn. 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





untitled

Komentarze

ax1/03/2017 Odpowiedz

super opowiadanie czekam na kolejną część

agam3/03/2017 Odpowiedz

to było MEGA!!!

qwerty3/03/2017 Odpowiedz

fajne opowiadanie
czekam na kolejną część

Opowiadanie super, posiada fabułę a nie tylko seks. Napisane bez błędów interpunkcyjnych. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach