Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





16 lat - Z kolezanka z klasy

 

Mam 16 lat i chciałbym wam opowiedzieć historie która zdarzyła mi się 3 miesiące temu. Otóż chodzę do klasy z Anią. Jest to średniego wzrostu blondynka ze zgrabną figurą. Uczy się wzorowo, ma jednak problemy z jednym przedmiotem-wychowaniem fizycznym. Mimo że jest zgrabna, dość sprawna, to nie ma techniki aby cokolwiek zrobić. Krótko mówiąc za sportem nie przepada w przeciwieństwem do mnie. Ja jestem zawsze podstawowym zawodnikiem we wszystkich dyscyplinach jakie są organizowane w turniejach międzyszkolnych. Ale tyle tego przechwalania.
Historia zaczęła się kiedy dziewczyny z naszej szkoły miały na zaliczenie przyjecie w siatkówce. Ania chcąc dostać 3 na koniec roku musiała przyjęcie zaliczyć na przynajmniej 4. Nie wiedziała nic o tym, ani jak przybrać poprawną pozycję, ani jak się poruszać. Cztery dni przed zaliczaniem podeszła do mnie na jednej z przerw  i zapytała:

-hej, ty tam umiesz wszystko z tej siatkówki, a ja nic, a za 4 dni mamy zaliczenie i musze dostać 4. Pomożesz mi? Nauczysz mnie przyjmować?- wtedy pierwszy raz dostrzegłem jej piękne oczy, były zjawiskowe, takie głębokie, każdy by chciał się w nich utopić. Po krótkiej chwili odparłem:

-Jasne. Dziś nie dam rady, bo mam trening, ale jutro z chęciom.-mówiłem.

-To może ja przyjdę na ten trening i zobaczę jak ty to robisz to będzie mi łatwiej.

-Ok. Nie ma sprawy.-odpowiedziałem z miłym uśmieszkiem.
Lekcje się skończyły. Miałem godzinę na powrót do domu, obiad, przebranie się i musiałem już iść na trening. Gdy dotarłem na hale w której trenowałem, przed wejściem spotkałem Anię, zapytała czy może wejść ze mną, odparłem że oczywiście. Chciałem pójść się przebrać więc powiedziałem Ani żeby udała się na trybuny i tak zrobiła, a ja poszedłem do szatni. Zacząłem się rozbierać. Stałem w koszulce, bez spodni gdy kątem oka zauważyłem że Ania spogląda zza uchylonych drzwi. Nie przywiązałem do tego szczególnej wagi. Przebrałem się do końca i wyszedłem na rozgrzewkę.
Przez cały trening co jakiś czas spoglądałem na trybuny i patrzyłem co robi Ania a ona ciągle się na mnie patrzyła, z milusim uśmiechem na ustach.

Po treningu wszyscy udali się do szatni, wszyscy oprócz mnie gdyż ja udałem się do trenera z prośbą czy nie mógłby zostać ze mną i Ania jeszcze godzinę. Niestety spieszył się do żony która miała rodzić za 3 dni. Tak, więc trener zostawił mi klucze do hali. Powiedziałem o tym Ani i powiedziałem żeby poszła się przebrać, gdyż widziałem ze wzięta ze sobą strój gimnastyczny. Tak też zrobiła, a ja wziąłem piłki i poszedłem poćwiczyć jeszcze zagrywki.
Po 10 minutach zjawiła się Ania. Gdy ją zobaczyłem to szczęka opadła mi chyba aż po parkiet, w przeciwieństwie do mojego przyjaciela poniżej pasa. Musiała zauważyć mój wzwód gdyż mój penis miał 21 cm i przez cienkie spodenki i dość luźne bokserki musiało go być widać. Ania miała na sobie majteczki sportowe, takie jakie noszą zawodowe biegaczki i koszulkę na ramiączkach z dużym dekoltem. Ta koszulka zakrywała siej zaledwie cycuszki a cała reszta była dostępna do podziwiania. Podeszła i zapytała:

-co mam robić?- i ten bajeczny uśmiech na koniec. Odparłem:

-stań przede mną, a ja ustawię cie do odpowiedniej pozycji.

Stanąłem za nią i zacząłem ja instruować jaką ma przybrać pozycję. Miała źle złożone ręce wiec podszedłem od tylu przytulając się do niej i chwytając za raczki, pokazałem jak ma je trzymać. Mój malutki cały czas stał na baczność wiec gdy przyległem do niej to musiała go poczuć na swoim tyłeczki, a  jeszcze niefortunnie się zdarzyło ze penis wślizgnął się pomiędzy nogi, wprost przylegając do cipki. Ania cicho westchnęła a ja poczerwieniałem ze wstydu.

Wziąłem kosz z piłkami i zacząłem lekko rzucać w stronę Ani. W tej pozycji której się znajdowała doskonale widziałem jej piersi. Były dość duże i raczej jędrne. Uczyłem Anie ok. 40 minut, już coś tam łapała. Była zmęczona więc powiedziałem żebyśmy jutro dokończyli. Zgodziła się. Zgasiłem światła na hali i poszliśmy do szatni, ona do swojej, ja do swojej. Gdy ściągnąłem spodenki zauważyłem ze podchodzi do mnie Ania.

-co się stało? spytałem.

-wiesz… jak tak grałeś dzisiaj, jak siedziałam na trybunach…no podobasz mi się.-stwierdziła Ania.

-szczerze mówiąc to ty też mi się bardzo podobasz-odparłem.

I wtedy Ania podeszła do mnie i zaczęła mnie całować jednocześnie wkładając rękę w moje bokserki. Mój przyjaciel szybko się ożywił. Ania schyliła się, ściągnęła mi bieliznę i zaczęła mi robić loda. Odpłynąłem. Robiła to cudownie. Był to mój pierwszy raz, jej też. Po kilku minutach spuściłem jej się w samo gardło, a  ona wszystko połknęła. Wtedy ja przejąłem inicjatywę. Zacząłem Anie rozbierać. Najpierw koszulkę, potem stanik i chwile zatrzymałem się przy cycuszkach. Miała piękne jędrne piersi idealnej wielkości. Zacząłem schodzić niżej. Pomału zsuwałem spodenki jednocześnie całując brzuszek Ani. Miała na sobie czerwone koronkowe stringi. Szybko się ich pozbyłem. Cipka Ani była najpiękniejszą jaką widziałem. Na żadnym pornosie takiej nie ma. Pięknie wygolona, z cieniutkim paseczkiem włosków na środku, różowiutka. Posadziłem Anie na ławce i rozchyliłem nogi, zacząłem całować jej grotkę.  Moja kochanka zaczęła cicho jęczeć gdy usiłowałem włożyć w nią dwa palce. Było ciężko wiec wkładałem jednego i chwile ją posuwałem. Ania się już wyraźnie rozluźniła. Kątem oka spojrzałem która godzina i wiedziałem ze nie mam już za dużo czasu gdyż za 25 minut miałem autobus. Postanowiłem ją rozdziewiczyć. Nie było żadnego sprzeciwu. Przyłożyłem penisa do jej cipeczki i zdecydowanym ruchem wszedłem w nią. Szczerze mówiąc myślałem ze będzie gorzej ale nie było większych problemów. Ania krzyknęła z bólu a ja zacząłem ja rytmicznie posuwać. Najpierw powoli potem coraz szybciej. Po 2 minutach Ania zapomniała o bólu, zapomniała że dopiero co straciła dziewictwo. Czułem coraz większe podniecenie. Wiedziałem że długo nie wytrzymam, a nie mogłem skończyć a Ani bo byliśmy bez zabezpieczenia. Posuwałem ją na misjonarza.

-jeszcze kilka ruchów i wystrzelę-pomyślałem.

-możesz kończyć we mnie-powiedziała Ania,  jakby wiedziała o czym myślę.

Zrobiłem jak powiedziała. Kilka posunięć i fala rozkoszy przeszyła moje ciało. Czułem jak cipka Ani zaciska się na moim penisie, jak wysysa z niego resztki.

Wyszedłem z niej. Sperma wypływała z cipki. Ania wzięła troszkę na palec i do buzi. Stwierdziłem że pora się zbierać. Ubraliśmy się i wyszliśmy z szatni.


Minęły 3 miesiące od tego zdarzenia i teraz wiem że na 6 miesięcy będę tatusiem.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Adrian Muniak

lala97


Komentarze

Rafau21/07/2017 Odpowiedz

Jak tam dziecko ? :)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach