Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Kolarstwo?

Dużo jeżdżę na rowerze. Głównie po szosie. W pewną sobotę wyjechałem na przejażdżkę, ok 80km. Po jakichś 30 spotkałem stojącą w bocznej drodze dziewczynę. Droga asfaltowa, ale spotkanie tam kogoś graniczy z cudem, ruch prawie, że zerowy. Zwolniłem trochę i zobaczyłem, że na przebitą oponę. Zatrzymałem się, była lekko roztrzęsiona, bo nie miała zestawu naprawczego do dętek. Zawsze taki ze sobą wożę, więc chciałem jej pomóc. Zaczęliśmy rozmawiać, ja zabrałem się za naprawę jej roweru. Okazało się, że ma na imię Dominika, ma 20lat, czyli jest w moim wieku, mieszka niedaleko mnie, może ze dwa kilometry ode mnie. Oboje byliśmy na rowerach szosowych, więc i w ubraniach z lycry, obcisłych. Od samego początku było widać jej kształty. Delikatnie wysportowana budowa ciała, wyćwiczone pośladki, bardzo atrakcyjna dziewczyna. I pierwsze co mi się rzuciło w oczy, gdy ją zobaczyłem to fakt, że jeździ bez stanika. Spod jej stroju, który doskonale obejmował piersi, było wyraźnie widać sutki. Do tego jej delikatne rysy twarzy, duże, zielone oczy i rozczochrane, wyjęte spod kasku włosy, dopełniały jej idealny wygląd. Była bardzo bezpośrednia, bez skrępowania opowiadała o swoich życiu miłosnym, a w zasadzie jego braku, czyli podobnie jak u mnie. Po ok  15 minutach miała już sprawny rower, i sami się trochę o sobie dowiedzieliśmy. Schowałem pozostałe łatki i klej do swojej sakwy, a my mieliśmy jechać dalej razem. Nim wsiadłem na rower Dominika podeszła do mnie o mnie mocno przytuliła, objąłem ją. Czułem jak jej piersi rozkładają się na mnie, ale jednocześnie poczułem jak mój, stojący, penis wbija się w jej nogę, musiała do czuć, bo docisnęła ją mocniej. Zawstydziłem się, gdy mnie puściła zobaczyłem, że jej sutki  wystają znacznie mocniej, niż wcześniej.

-A gdzie Ty się patrzysz?!-Zapytała ze śmiechem.

-Na bardzo fajny napis na Twojej koszulce.-zaśmiałem się.

-I napis Cię tak podniecił?-wskazała na moje spodenki.

-Eeee…-spojrzałem na moje obcisłe spodenki i zobaczyłem idealny mojego stojącego penisa-A Tobie to wolno się patrzeć?

-To dziewczynom nie wolno?-zaśmiała się.-Ja też mam swoje potrzeby.

-Możesz, tylko pamiętaj, że to działa w dwie strony-uśmiechnąłem się.

-Od samego patrzenia Tobie nie opadnie, a moje sutki dalej będą sterczeć. Tutaj i tak nikt nie jeździ-powiedziała powoli rozsuwając suwak swojej koszulki.

Po chwilowym szoku podszedłem do niej, delikatnie dotknąłem jej piersi. Po chwili sama mocno przyłożyła moje dłonie do nich, masowałem je mocno. Schyliłem się i zacząłem ssać jej sutki. Całowałem je, lizałem i ssałem naprzemiennie. Dominika oparła się o drzewo i cicho pojękiwała. Dłonią zszedłem do jej krocza. Przez materiał spodenek wolnymi ruchami masowałem jej cipkę, ani na moment nie odrywając ust od jej piersi. Docisnęła moją głowę do siebie, przytuliła swoje piersi do moich policzków, całowałem ją między piersiami. Była już bardzo rozgrzana, na dłoni między jej nóżkami poczułem wilgoć. Kucnąłem przed nią i zsunąłem jej spodenki. Miała gładziutką cipkę. Spodenki zostały jej tylko na jednej kostce, drugą nogę z nich wyjęła i ją uniosłem. Zacząłem całować jej cipkę. Była bardzo mokra. Starałem się jak najszybciej ją lizać. Była bardzo podniecająca, lizałem ją jak tylko chciałem. Bardzo szybko Dominika doszła, głośno jęczała. Po wszystkim usiadłem przed nią, Dominika założyła swoje spodenki, ja wstałem.

-Od 3 miesięcy nie miałam orgazmu, samej to nie to samo.

-To było zajebiste!

-Dzięki Tobie. To teraz moja kolej, dawaj go!

Wyjąłem go ze swoich spodenek i  zacząłem sobie walić. Dominika od razu wyrwała mi go z ręki i sama zaczęła mi trzepać. Uklęknęła przede mną i wzięła go do buzi. Oblizała główkę, chwilę ją possała. Po czym zsunęła mi spodenki do końca i powiedziała tylko, że uwielbia jak facet się tam goli. Sekundę po tych słowach miała go już całego w ustach. Ssała go bardzo mocno i czule. Po chwili już wiedziała jakie ruchy kręcą mnie najbardziej. Gdy ssała moje jajka waliła mi konia ręką. Po czym znów wróciła do mojego fiuta i szybkimi ruchami wkładała i wyjmowała go ze swoich ust. Wzięła go do ręki i trzepiąc go chwilę i liżąc główkę doprowadziła mnie do szczytu. Na moment odpłynąłem, głośno zajęczałem, chwilę głośno dyszałem. Pozwoliła mi skończyć w swoich ustach, trochę spermy spłynęło po jej brodzie i skapnęło na jej cycka. Wszystko co miała w ustach połknęła i zlizała resztę z fiuta. Wstała, wytarła ręką pierś, z palca zlizała spermę i zasunęła swoją koszulkę.

-A to było jeszcze lepsze-powiedziałem do niej.

-Wszystko było zajebiste! Myślałam, że mój pierwszy facet był dobry, ale Ty go przebijasz.

-Starałem się.-Założyłem z powrotem swoje spodenki.

-Tutaj sobie na więcej nie pozwolimy, ale możemy jechać do mnie…-powiedziała cicho.

-Bardzo chętnie!

Dominika studiowała, wynajmowała sama mały domek. Pojechaliśmy do niej. Rowery wprowadziliśmy do małego pokoju, sami poszliśmy do drugiego, większego. Zdjęliśmy niewygodne buty z zatrzaskami, siedząc naprzeciwko siebie, ja na kanapie, ona na fotelu, w tej samej chwili wyciągnęliśmy nogi na krzesło stojące obok. Dla zabawy smyraliśmy się swoimi stopami.  Zdjęliśmy kaski i rękawiczki, Dominika rozpuściła swoje, jak się okazało, długie włosy.

-Wybacz porozrzucane ubrania, ale nie spodziewałam się gości.-zaśmiała się.

-Myślisz, że mój pokój wygląda lepiej?

-Czujesz się tutaj jak u siebie, więc pewnie nie. Chcesz się wykąpać?

-Zdążę później, po coś innego przyjechaliśmy.-Zaśmiałem się.

-Lubię bezpośredniość! W szafce obok łóżka masz gumki, nie chcesz wiedzieć ile czasu leżą bezużyteczne.-wstała i usiadała obok mnie.

Zaczęliśmy się całować, leżałem na niej, była między moimi nogami. Rozsunąłem jej koszulkę, zdjąłem ją. To samo zrobiłem ze swoją. Znów bawiłem się jej cyckami. Teraz robiłem to spokojniej, wolniej, delikatniej. Dominika wiła się na łóżku. Schodziłem pocałunkami po jej brzuchu, doszedłem do jej spodenek. Wstałem, aby zdjąć swoje, Dominika w tym czasie zdjęła swoje. Wziąłem paczkę gumek z szafki i szybko założyłem jedną na swojego fiuta. Dominika czekała z rozłożonymi nogami, jednym mocnym ruchem w nią wszedłem. Była bardzo ciasna, ale i mokra. Zacząłem ją powoli ruchać delikatnie dopychając fiuta do samego końca. Zacząłem przyspieszać. Dominika głośno jęczała przy każdym moim ruchu. Zmieniałem tempo, głębokość penetracji. Całowałem ją po szyi, po piersiach. Objęła mnie mocno nogami, czując to zacząłem ją pieprzyć jeszcze mocniej. Uniosłem jej nogi do góry, całowałem jej stopki, na białych skarpetkach było widać delikatne czarne plamki od butów i ich intensywny zapach. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej, w momencie zacząłem ją rżnąć najmocniej jak mogłem. Po kilkunastu sekundach takiego seksu oboje doszliśmy w idealnie tej samej chwili. Ja tryskałem w gumkę i głośno jęczałem, Dominika wiła się po kanapie i jęczała jeszcze głośniej. Objęła mnie nogami nie pozwalając mi wyjąć. Delikatnie nim ruszałem w niej. Po wszystkim go wyjąłem i opadłem obok niej.

-Najlepszy seks w życiu-powiedziała.

-Zdecydowanie-odpowiedziałem jeszcze dysząc.

-Ktoś tu lubi skarpetki!-spojrzała na mnie.

-Bardzo, aż czasem za bardzo.

-Czy Ty ze wszystkim jesteś taki jak ja?!

-To Ty…?

-Mogłabym ich nie zdejmować. A z tych butów ich zapach mnie podniecał czasem bardziej niż porno.-usiadła na łóżku i zdjęła ze mojego fiuta prezerwatywę. Wzięła go do buzi i wylizała z niego spermę.

Po tym położyła się obok mnie i zaczęliśmy rozmawiać. Oboje nie mieliśmy wcześniej zbyt bujnego życia erotycznego. Zgodnie twierdziliśmy, że nasza nowa znajomość może to zmienić…

-To co, prysznic?-Zapytała.

-Ale idziemy razem!

-Bez Ciebie nie idę-powiedziała zaczynając bawić się moim penisem.

-To prowadź!-wstaliśmy, wziąłem prezerwatywy i trzymając mnie za fiuta zaprowadziła nas do łazienki.

Zdjęliśmy sobie nawzajem skarpetki, wąchając je i całując swoje stopy. Założyłem jej skarpetkę na swojego kutasa, liżąc jej stópki znów mi stanął. Weszliśmy razem pod prysznic, Dominika odkręciła wodę. Opierając ją o ścianę namiętnie się całowaliśmy, dłońmi krążyliśmy po swoich ciałach. Obróciłem ją i dłonią masowałem jej dziurkę, zbliżyłem do niej słuchawkę prysznica, co jej się dodatkowo spodobało. Po chwili takiej zabawy Dominika kucnęła przede mną, zdjęła swoją skarpetkę z mojego fiuta, rzuciła ją w róg prysznica i chwilę mi obciągała. Ssała go jeszcze mocniej, niż wcześniej.

-Gdzie masz gumkę?

-Leży obok kabiny.

Wzięła ją, założyła mi, na koniec possała moje jajka i wstała. Wskoczyła mi na ręce, mocno objęła moją szyję, oparłem ją o ścianę i pewnie opuściłem na sterczącego fiuta. Jednym, pełnym ruchem cały wsunął się w jej cipkę. Oboje jęknęliśmy, zacząłem nim ruszać w niej. Na zmianę lekko podnosiłem ją i opuszczałem, po chwili ruszałem już samym fiutem w niej. Po jakimś czasie zeszła z niego, jedną nogę położyła na kranie wychodzącym ze ściany, lekko uginając kolana znów przyłożyłem fiuta do jej cipki, wyprostowałem kolana, przez co mój fiut lekko w nią wszedł i ona sama się lekko uniosła nad ziemię. Cały czas ją pieprząc bawiłem się jej piersiami, całowaliśmy się. Po chwili mocnego ruchania doszedłem. Spuściłem się w nią, ile mogłem, tyle nim ruszałem w środku. Gdy opadł widziałem, że Dominice niewiele już brakuje. Uklęknąłem przed nią, zacząłem lizać jej cipkę, całować ją. Po kilku sekundach Dominika doszła. W trakcie orgazmu osunęła się na mnie, razem upadliśmy w niewielkiej kabinie. Po chwili Dominika doszła do siebie. Splątani cieszyliśmy się z tego, co się stało. Wstaliśmy, zdjąłem prezerwatywę, rzuciłem ją obok prysznica. Nawzajem się umyliśmy, nie ograniczając pocałunków, pieszczot. Umyci i zadowoleni zakręciliśmy wodę i zaczęliśmy się wycierać, trochę samych siebie, trochę nawzajem siebie.

-Nawet nie mam co Ci dać, żebyś się ubrał…

-To będziemy chodzić nago, chyba Ci to nie przeszkadza?

-Nigdy!-odpowiedziała z uśmiechem.

Razem ogarnęliśmy łazienkę i pokój po naszych zabawach. Uzgodniliśmy, że dziś zostaję u niej na noc. Dostałem tylko jej za duże stopki, które na mnie były okej, Dominika tez założyła stopki. Polubiliśmy klepanie się po tyłkach, szczypanie ich. Całowanie się po całym ciele też było normalne, dosłownie całym. Domi bardzo się podobało obijanie się jajek i kutasa przy chodzeniu. Wieczorem razem obejrzeliśmy jakąś beznadziejną komedię. Noc zapowiadała się równie, albo i jeszcze ciekawiej niż ten, zaskakujący, dzień...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Edek junior

CDN


Komentarze

Znaffca27/10/2017 Odpowiedz

Zajebiste dawaj wiecej xd


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach