Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przygoda podczas powrotu do domu

Wracałem z Francji do Polski z delegacji. Przejeżdżając przez Niemcy poczułem potrzebę opróżnienia pęcherza. W obecnej chwili znajdowałem się na pustkowiu. W pewnym momencie dostrzegłem opuszczoną stację paliw, która była w niezbyt dobrym stanie. Postanowiłem, że się zatrzymam. Wszedłem do środka i skierowałem się do toalety. Ku mojemu zdziwieniu stan toalety nie był aż taki zły. W środku znajdowały się trzy kabiny. Wszedłem do środkowej i załatwiłem potrzebę. W pewnym momencie ujrzałem, że w dziurze, która znajdowała się w ściance odgradzającej kabiny pojawia się penis. W pierwszej chwili chciałem stamtąd jak najszybciej wyjść, ale z drugiej strony podnieciło mnie to. Kucnąłem i chwyciłem dość długiego kutasa w dłoń. Zacząłem go walić, a następnie wziąłem go do ust. Lizałem od podstawy do czubka. Później zacząłem pieścić żołądź, a następnie zabrałem się za pieszczenie jąder. Brałem każde do ust, a z kabiny obok słyszałem jęki. Trwało to chwilę, a następnie facet obok wyciągnął kutasa z dziury i przystawił do niej twarz. Domyśliłem się, że chce wylizać moje oczko. Ściągnąłem spodnie i slipy, a następnie przybliżyłem moją dupę do otworu w ścianie. Facet przeciągał językiem po całym rowie, a potem zaczął wpychać język w moja dziurkę. Doprowadzał mnie do obłędu. Gdy dziurka była dobrze nawilżona zaczął wkładać palce. Robił to dosyć gwałtownie i szybko. Na początku czułem dyskomfort i ból, ale gdy moja dziurka się rozluźniła zmieściły się w niej cztery palce. Po chwili facet wstał, założył prezerwatywę i zaczął wpychać swojego penisa w moją dupę. Było mi błogo. Ruchał mnie najpierw powoli a potem przeszedł do mocnego pierdolenia. Cała kabina latała. Gdy facet mnie rżnął usłyszałem, że ktoś wchodzi do trzeciej kabiny. Tam też była dziura w ścianie. Widziałem jak drugi facet odpina spodnie i zaczyna sikać. Podnieciło mnie to jeszcze bardziej i przybliżyłem twarz do dziurki. Facet to zauważył i przybliżył swojego kutasa w moją stronę. Zabrałem się do robienia laski. Czułem na jego penisie smak moczu. Obciągałem i byłem zapięty jednocześnie. Po pewnym momencie facet, który mnie bzykał wyciągnął swojego konia z mojej dziurki. Domyśliłem się, że zaraz skończy więc przestałem robić loda drugiemu kolesiowi i odwróciłem się do pierwszego faceta. Pomagałem mu dojść trzepiąc jego kutasa ręką. W tym momencie drugi facet zaczął penetrować moją dupę palcami. W pewnym momencie poczułem cieplutką spermę na twarzy. Wytarłem się papierem a facet ubrał się i wyszedł z kabiny. Drugi koleś nadal bawił się moi otworem, ale tym razem zaczął wkładać całą pięść. Moja dziurka była już dosyć rozluźniona po bzykaniu, dlatego nie stawiała oporu. Czułem się jak w raju, gdy mężczyzna włożył rękę do połowy. Nigdy nikt nie robił mi fistingu. Byłem bardzo podniecony, a mój penis sterczał do granic możliwości. W pewnym momencie wyciągnął rękę ze mnie. Zajrzałem przez dziurę, żeby zobaczyć co robi. Facet siedział na muszli i zakładał gumkę. Poszedłem do jego kabiny. Okazało się, że mężczyzna ma około 30 lat. Był szczupły i łysy. Zaczął mówić coś po niemiecku. Nie rozumiałem go, a widok sterczącej pały spowodował że stanąłem na desce klozetowej i nabiłem się na jego fiuta. Podskakiwałem rytmicznie, powodując że jego penis wbijał się we mnie po same jądra. Nie mogłem wytrzymać dłużej i fala spermy zalała klatę i brzuch mężczyzny. Niedługo potem facet wyszedł ze mnie a ja ujrzałem prezerwatywę pełną spermy. Ściągnąłem ją z jego pały i wyczyściłem jego sprzęt z resztek. Ubrałem się i wyszedłem zabierając pełną prezerwatywę ze sobą. Wsiadłem do samochodu i odjechałem. Po kilkunastu kilometrach mój kutas znowu sterczał. Rozłożyłem fotel i rozebrałem się. Wylałem zawartość gumki na moją dziurkę. Wcierałem ją i wpychałem wewnątrz jednocześnie waląc konia. Po obfitym wytrysku mogłem jechać dalej.   




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





rafael

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach