Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Ciri i jej Konik

Ciri obudziła się. Powodem tej nagłej pobudki okazał się być Konik, który szarpał zębami jej spodnie. Po chwili zauważyła, że nagle w jednorożcu obudził się popęd seksualny, bo jego penis stał już na baczność. Ciri podniosła się z ziemi i uklęknęła, a zwierzę cały czas patrzyło na nią błagalnym wzrokiem. Jako, że Konik pomógł dziewczynie w trudnych sytuacjach, popielatowłosa wiedźminka postanowiła się mu odwdzięczyć. Na początku z widocznym obrzydzeniem ssała jego sterczącą pałę. Szybko się okazało, że przypuszczenia Ciri co do zapachu i smaku penisa jednorożca okazały się mylne, bo woń nie była nieprzyjemna. Podobnie było ze smakiem - po chwili stwierdziła, że nie smakuje aż tak źle, jak się spodziewała. Ciri z racji młodego wieku nie była zbyt doświadczona w "tych" sprawach, ale starała się wykonywać posuwiste ruchy głową oraz ssać i pieścić językiem główkę penisa.

Po Koniku było widać, że mu się to podoba, bo zaczął rżeć i lekko przebierać nogami. Ciri widząc reakcję jednorożca, przyspieszyła ruchy głową oraz z większą werwą pieściła penisa językiem. Po kilku minutach pieszczot Konik próbował ostrzec Ciri o nadchodzącym wytrysku, ale dziewczyna nie zrozumiała przekazu i pierwsze salwy lepkiej, słonej cieczy wylądowały w jej ustach. Gdy zorientowała się, co się dzieje, natychmiast wyjęła penisa z ust i następne salwy spermy wylądowały już na jej twarzy. Wiedźminka poczuła smak nektaru jednorożca i połknęła zawartość ust. Wstała, otarła twarz z nasienia i pogłaskała Konika po chrapach. Zwierzę natomiast jeszcze nie miało dość i znów zaczęło ściągać Ciri spodnie zębami. Dziewczyna szybko zorientowała się, co Konik ma na myśli i sama mu pomogła zdjąć spodnie, a następnie bluzkę razem ze stanikiem. Ciri miała duże obawy przed byciem spenetrowaną potężnym penisem jednorożca, ale stwierdziła, że szanse przeżycia na pustyni ma niewielkie i postanowiła zaryzykować. Konik chciał się najpierw odwdzięczyć i tym samym rozpalić nastolatkę, więc zaczął lizać jej cipkę. Wiedźminka chcąc ułatwić zadanie swojemu przyjacielowi, ułożyła swoje ubranie na ziemi, położyła się na nim oraz szeroko rozchyliła nogi.

Konik swoim długim i szerokim językiem dawał dziewczynie ogromną przyjemność, liżąc na początku jej dosyć małe, nastoletnie piersi, następnie wewnętrzne strony jej ud. Potem powoli zbliżał się do samej cipki, którą lizał bardzo dokładnie, jak miskę po pysznym posiłku. Z czasem Konik przyspieszał ruchy językiem dając Jaskółce jeszcze większą rozkosz. Dziewczyna jęczała bez opamiętania, była to jej pierwsza mineta w życiu. Poza tym nigdy wcześniej się nie masturbowała, gdyż ciągle była pod czujnym okiem Yennefer, co dodatkowo potęgowało rozkosz, którą dawał jej jednorożec swoim językiem. Po kilkunastu minutach intensywnych pieszczot Cirilla wręcz pragnęła poczuć Konika w sobie.

Jednorożec już był gotowy, jego penis po raz kolejny osiągnął wzwód. Wiedźminka wstała i pochyliła się do przodu, wypinając swoją niewielką, lecz jędrną dupkę. Konik zrozumiał przekaz i zbliżył penisa do szparki nastolatki. Ciri chcąc ułatwić zadanie przyjacielowi, naprowadziła ręką członka na cipkę. Zwierzę - jak to zwierzę - wyczucia nie ma i od razu z dużą siłą wbiło się po kraniec pochwy Ciri. Dziewczyna zajęczała przeraźliwie, bo gwałtowne wepchnięcie penisa do jej cipki sprawiło jej ogromny ból. Po jej udzie zaczęła płynąć cienka strużka krwi. Konik ciągle poruszał się w jej pochwie, co sprawiało, że z minuty na minutę Jaskółka odczuwała coraz mniej bólu, a coraz więcej przyjemności. Po kilku chwilach dziewczyna doznawała już prawie samej rozkoszy, z niewielką dawką bólu. Zaczęła pojękiwać. Konik coraz szybciej poruszał się w jej cipce, dając dziewczynie tylko więcej przyjemności. Po kilku minutach posuwania jednorożec znów ostrzegł Ciri przed wytryskiem, ale jego chęć spuszczenia się w środku zwyciężyła i wypełnił wiedźminkę swoim nasieniem.

Ciri doszła prawie w tym samym momencie, wydając z siebie donośne okrzyki rozkoszy. Konik wysunął penisa z młodej cipki, a z niej zaczęła wyciekać sperma. Wyczerpana dziewczyna oraz jednorożec położyli się obok siebie i odpoczywali. Po chwili wiedźminka zasnęła. Po upływie około dwóch godzin, gdy słońce jeszcze nie zaszło do końca, znów obudził ją Konik. Tym razem bardziej przyjemnie, bo zaczął lizać jej odbyt. Jaskółka nie spodziewała się takiego obrotu wydarzeń, wyglądało na to, że jednorożec ma ochotę spenetrować jej drugą dziurkę. Jego penis już stał, więc Ciri pomyślała: "Dlaczego nie?" i znów, po chwili pieszczot odbytu wstała i wypięła swoją rozkoszną dupke w stronę Konika. Po raz kolejny pomogła mu naprowadzić penisa, tym razem na jej kakaowy otwór i po raz kolejny zwierzę spróbowało gwałtownie wejść w dziewczynę, ale tym razem jego kutas napotkał dużo większy opór, więc Konik musiał stonować ruchy. Zaczął powoli wsuwać penisa do jej drugiej dziurki, sprawiając przy tym dziewczynie ból. Gdy w końcu wszedł prawie po nasadę penisa, rozpoczął rytmiczne wsuwanie i wysuwanie fiuta z jej dupki, z każdą chwilą sprawiając Jaskółce coraz większą przyjemność. Ciri jęczała, ale tym razem słabiej niż wcześniej, gdyż posuwanie odbytu sprawiało jej mniej rozkoszy niż penetrowanie jej cipki. Ponadto penis w odbycie przysparzał jej bólu. Przyspieszenie ruchów sprawiało obojgu dużą przyjemność, z czasem nawet Ciri przejęła inicjatywę, bo zaczęła się kiwać do przodu i do tyłu, nadziewając się na penisa Konika, który nie wykonywał już żadnych ruchów. Po kilkunastu minutach jednorożec znów wypełnił wnętrze wiedźminki swoja spermą. Ciri tym razem jednak doszła trochę szybciej od niego. Wysunął z niej swoją męskość i znów oboje wykończeni padli na ziemię. Z mocno rozepchanego odbytu młodej dziewczyny wyciekała sperma, zasychając po czasie na jej pośladku.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Morvran

Komentarze

Zajebiste opowiadanko brak takich na portalach z opowiadaniami jak masz jeszcze jakiś pomysł pisz dalej


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach