Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Studniowkowe rajstopy

Początek roku był miesiącem bardzo trudnym w zdobywaniu rajstop. Byłem zdany tylko na siebie i na nikogo innego, gdyby nie moje archiwum z przeszłości, to nie wiem do czego byłbym zdolny. Otóż poznałem fajną dziewczynę Izę, poszedłem z nią na jej studniówkę, było super, ubrana była w czarną półprzeźroczystą sukienkę powyżej kolan, miała na nogach szpilki i oczywiście do całości czarne cienkie rajstopy. Miała torebkę, a w niej zapasowe rajstopy i jakieś kosmetyki. Ja jak na to przystało, ubrałem się w swój frak z mojej studniówki. Przetańczyliśmy całą noc  ach co za zabawa. Oczywiście nie mogłem powstrzymać zajrzeć do damskiej toalety, w której roiło się aż od dziewczyn ubranych w przeróżne stroiki. Na szczęście ubikacja była na skraju sali balowej, trzeba było przejść długim korytarzem. Pod koniec imprezy postanowiłem wybrać się do tej toalety. Były w niej jakieś dziewczyny, poczekałem jakąś chwilę wyszły. Zaraz po nich wszedłem do środka zajrzałem do śmietnika, było pełno w nim mokrych ręczników papierowych, pobieżnie przeszukałem śmietnik, niestety nie znalazłem żadnych rajstopek. Zajrzałem do kabin, a były tylko trzy w pierwszej pusto, w drugiej były rajstopy chyba jakiejś dziewczyny tylko, że w otoczeniu tamponu, och co za ochyctwo , a w trzeciej tylko opakowanie po jakimś środku czyszczącym. Wróciłem zawiedzony na salę.

Krótko po północy zmieniliśmy lokal. Zaczęliśmy się bawić w jakiejś tam dyskotece. Nad ranem odprowadziłem ją do domu i sam wróciłem też, lecz bez żadnej rzeczy należącej do dziewczyny. Jedynie umówiłem się z Izą i miałem naprawdę chęć spotkać się z nią. Następnego dnia czyli w sobotę poszedłem do niej, byłem u niej pierwszy raz, przyszedłem trochę wcześniej, była sama bez rodziców. Super była zdziwiona, że tak szybko przyszedłem, lecz musiała się wykąpać. Zrobiła mi coś do picia i przeprosiła mnie poszła na jakieś 5 minut do łazienki. Ja za to miałem czas do przeszukania jej szafek i szuflad. A było ich trochę. Upewniłem się, że jest już pod prysznicem, zacząłem po kolei otwierać szafki. Nie było w nich nic podobnego do rajstop. Ale za to w szufladzie znalazłem kilka par jakiś nie noszonych jeszcze rajstop. Szkoda, zajrzałem jeszcze do pufy o cholera było ich tam chyba z dziesięć w różnych kolorach. Na wierzchu leżał jakiś foliowy worek  a w woreczku najprawdopodobniej te rajstopy ze studniówki, serce omal nie wyleciało mi przez żebra. To były te ze studniówki, było to czuć po dość istotnym pocie i tych samych perfumach. O kurde, trzęsącymi dłońmi wyciągnąłem rajstopy z woreczka, zacząłem je wąchać, ale miałem wtenczas nabrzmiałego penisa. Trysnąłem poprzez ocieranie się nimi przez spodnie. Usiadłem i słyszałem, że ona się jaszcze kąpie, postanowiłem te rajstopy zatrzymać dla siebie. Przeszukałem w pufie podobnych rajstop, też tam leżały na spodzie takie podobne czarne cienkie, z podobnej lycry. Włożyłem je do woreczka i położyłem do pufy. Tamte ukryłem w kieszeni kurtki. Bałem się, aby niczego się nie domyśliła była by wtedy niezła klapa. Krótko po tej cudownej chwili rozkoszy wyszła z pod prysznica, weszła do pokoju i zażartowała:  Czy nie wyniosłem jej całego pokoju...  Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć, więc milczałem. Po jakiś piętnastu minutach była już gotowa. Poszliśmy do knajpki na piwko. Pogawędziliśmy troszkę i podprowadziłem ją do domku. Od tamtej pory można stwierdzić, że miałem dziewczynę. Nasze spotkanie zakończyło się długim pocałunkiem. Wróciwszy do domu od razu przeszedłem do działania. Rozebrałem się do majtek i położyłem się w swoim łóżku. Wyciągnąłem jej rajstopki z kieszeni   były trochę zmiętolone, ale to co. Mój kutasik już stwardniał, wąchałem jej perfum i pot. Były dla mnie czymś niemożliwie podniecającym. Przypominałem sobie jaj twarz, cóż za cudo. Ocierałem rajstopami delikatnie   nie chciałem zakończyć zbyt szybko tego uczucia. Wąchałem jej miejsce cipki na rajstopach, nie byłem pewien, ale to chyba nawet można było coś wyczuć. Później wczuwałem się trochę w inny sposób, miejsce jej stóp znalazło się na moim prąciu. Było tak rozkosznie, eksplodowałem, nie mogłem nic już zrobić   zdrętwiałem niemal cały. Sperma zahaczyła delikatnie o rajstopy, widok tego był szokujący   sperma na rajstopach i to w dodatku jej rajstopach. Obtarłem rajstopy z mojego brudu i położyłem się spać. Rano pokusiłem się znowu na małą masturbację. Po jakimś czasie wywołała zdjęcia ze studniówki, jest tam widoczna dość wyraźnie w rajstopach, które mam ja. Do dziś masturbuję się przy pomocy jej rajstop i fotografii. Spotykamy się do dziś. Nie miała od tamtego czasu rajstop, które tak uwielbiam. Gdy ubiera spódniczkę, to jedynie ubiera te grube rajstopy, których nie znoszę. Zdarzyła się jeszcze jedna sytuacja, gdy zostałem sam w jej pokoju, jak zwykle musiałem trochę poszperać w jej pufie, ale już niczego nie przywłaszczyłem. Myślę, że niedługo zaczniemy współżyć ze sobą i doznania z rajstopami wzbogacę o jeszcze większe. Robi się już ciepło, myślę, że będę musiał ją przekonać do noszenia krótkich spódnic i oczywiście rajstop. Muszę dodać, że ma super siostrę   już mężatkę ok. 30 lat, lubiącą nosić spódnice. Byliśmy u niej tylko raz na razie, ale czas zrobi swoje i myślę, że natrafię na jej rajstopy. Siostra ma bardzo zgrabne nóżki, dość wysoka, włosy blond. Mam chęć posiadania jej prywatniuśkiego jak np.: rajstopy lub kolanówki. Podczas tamtej wizyty dla pewności czy nie zdobędę jakiś rajstop skorzystałem z ubikacji. Niestety nie trafiłem. W jej łazience nie ma niestety kosza na brudną bieliznę, wszystkie brudne rzeczy rzucają do pralki, która była pusta. Ale za to na sznurku wisiało kilka par majtek, staników, kolanówek i jedna para rajstop tylko, że grubych. Wyszedłem z łazienki bez zdobyczy. Ale myślę, że poczekam na cieplejsze dni wiosny. Na razie mam rajstopy Izy, bardzo fajnej dziewczyny, które są dla mnie fetyszem.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





orfeusz

Andrzej


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach