Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Plener

Razem ze znajomymi wyjechaliśmy na wakacje nad jezioro. Chcieliśmy dobrze się bawić, imprezować i dużo pić. Typowy wyjazd nastolatków. Z jednym kolegą miałam najlepsze relacje, zawsze świetnie się dogadywaliśmy i zawsze super bawiliśmy. Tym razem było jednak jeszcze lepiej. Wieczorem poszliśmy na imprezę na plaży, dużo ludzi, głośna muzyka i przede wszystkim dużo alkoholu. Oboje z K. Po paru godzinach byliśmy bardzo zmęczeni, więc postanowiliśmy oddalić się od zgiełku i chwilę odpocząć. Znaleźliśmy fajną polanę, w środku lasu i tam postanowiliśmy usiąść. Położyłam głowę na jego nogi, a on swoją rękę na mojej twarzy, muskając ją delikatnie. Patrzyliśmy na siebie przez chwilę, gdy on nagle się do mnie uśmiechnął. Kochałam ten jego uśmiech, był taki szczery i miał coś takiego, że nie mogła oderwać od niego wzroku. Podniósł mnie delikatnie i pocałował w czoło, to było takie przyjemne. Postanowiłam nie czekać dalej w napięciu i to ja przejęłam inicjatywę. Pod wpływem alkoholu stawałam się odważniejsza. Pocałowałam go w usta, a on nie stawiał oporów. Usiadłam na przeciwko niego i zapytałam czy na pewno tego chce. On kiwną głową że tak. Zaczęliśmy się namiętnie całować, a moje ręce szybko powędrowały w stronę jego spodni. Ściągnęłam je, a przed moją twarzą ukazał się duży i już twardy członek. Wepchnęłam go sobie do buzi i zaczęłam mu robić loda. Wsadziłam go tak głęboko, że nie mogła chwilami złapać powietrza i zaczynałam się dusić. Widziałam że mu się to podoba, bo złapał mnie za włosy i energicznie poruszał nią. Nie zdążyłam nic powiedzieć, kiedy jego nasienie zalało mi całe usta. Widziałam że jest mu jeszcze mało. Wsadziłam jego przyjaciela pomiędzy swoje piersi, a on zaczął nim poruszać, kiedy z powrotem zrobił się sztywny, to on przeszedł do działania. Uniósł mi do góry spódniczkę, a moje majtki odsunął na bok. Zaczął mi robić minetkę, a ja jęczałam z podniecenia. Kiedy zrobiłam się mocno mokra, on położył się na trawie, a ja dosiadłam jego przyjaciela. Skakałam na nim najszybciej jak tylko potrafiłam, a on pomagał mi poruszając swoimi biodrami. Gdy znudziła mi się ta pozycja, złapał mnie mocno za włosy, położył na ziemi i zaczął ostro ruchać w pozycji misjonarskiej. Zatkał mi usta swoją dłonią, a ja krzyczałam w niebogłosy z podniecenia. Było mi tak dobrze. Czułam że mój orgazm zbliża się, zresztą K. już też powiedział że zaraz dojdzie. W trakcie mojego orgazmu, wyciągnął swojego przyjaciela ze mnie i zawartość swoich jąder wylał na moje ciało. Wzięłam go do ust i wylizałam resztki spermy z jego penisa. On pobawił się chwilę jeszcze moja cipką i oboje padliśmy zmęczeni obok siebie. 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Zimna Suka

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach