Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





W drodze ze szkoly

Kiedy uczyłam się w liceum, a było to w czwartej klasie to dojeżdzałam do niego z miejscowości odległej o 11 km.

Najczęściej jeździłam autobusem PKS-u, ale czasami wracałam późno i wtedy jeździłam takim autobusem pośpiesznym, który zawsze był przeładowany. Ludzie chcieli się dostać do domu, więc ścisk panował niemiłosierny. Pewnego razu  stałam się ofiarą takiego ścisku. Był to ciepły późnojesienny wieczór, gdyż po szkole poszłam z koleżankami do kina. Wracałam około 20.00. Nie załapałam się na miejsce siedzące, więc stałam w ścisku w tylnej części tego autobusu. Kiedy kierowca ruszył z miejsca i wyjechał z miasta, w autobusie zrobiło się ciemno. Wtedy też poczułam jak jakieś łapsko zaczyna Mnie obmacywać. W autobusie było ciepło, więc płaszczyk miałam rozpięty. Złapał mnie za piersi i zaczął ściskać, rozpiął guziki w bluzce i wsunął rękę pod stanik, ściskał sutki, głaskał je. Ja nie mogłam się ruszyć i wstydziłam się podnieść raban - więc milczałam. Po jakiejś chwili drugą rękę wsadził mi pod spódniczkę i zaczął macać po cipce. Tam miał gorzej. Zaczął mi z suwać majtki, więc bałam się że ludzie zobaczą moje majtki na kolanach kiedy będę wychodzić, więc rozchyliłam lekko nogi 
a ten to wyczuł więc przestał ściągać majtki, a swoim łapskiem zaczął miętolić mnie po cipsku. trwało to może z pięć minut. Autobus dojechał na miejsce, zatrzymał się na przystanku, tam zrobił się zamęt związany z wyjściem. Udało Mi się wysiąść, lecz do dzisiaj nie wiem kto tak dyskretnie Mną się zajął.
To było przyjemne :P Chociaż na początku byłam zażenowana.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Agnieszka Nowak

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach