Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Impreza Iwony cz. 2

Obudzilem sie po kilku godzinach snu. Bylo jeszcze wczesnie. Podnioslem glowe i zobaczylem spiaca Iwone. Od razu przypomnialem sobie poprzedni wieczór. Nie wiedzialem co o tym myslec. Szybko wstalem i pobieglem zobaczyc czy jeszcze ktos zostal. Na szczescie wszyscy spali tak jak sie polozyli poprzedniej nocy. Ulzylo mi bo chyba nikt nie widzial tego co sie dzialo i gdzie spalem. Wrócilem do Iwonki. Gdy otworzylem drzwi ona juz nie spala. Lezala wyciagnieta na lózku i patrzyla sie w moja strone. Pomyslalem ze moze wczoraj to byl glupi zart albo juz tego nie pamieta. Pomylilem sie.

- Na kolana Jacus, zapomniales juz ze od wczoraj masz byc mi posluszny i traktowac mnie jak królowa?

Uklaklem przed jej lózkiem obok jej stóp, które ciagle byly schowane pod koldra.

- Przepraszam, myslalem ze spisz.

- "Przepraszam Pania" - wrzasnela Iwona - Nie zapominaj jak masz sie do mnie zwracac - upomniala mnie Iwona i wyciagajac swoja piekna stópke spod koldry oparla o moja twarz i tak pchnela ze przewrócilem sie do tylu.

Sytuacja bardzo ja rozbawila. Wiedzialem jednak ze musze ja za to przeprosic. Podnioslem sie z dywanu, ukleknalem ponownie przed nia ujalem jej stope i zaczalem calowac.

- Przepraszam, to byl ostatni raz Pani Iwono - powiedzialem miedzy pocalunkami skladanymi na jej paluszkach i wierzchu stopy.

- Wybaczam, ale przestan juz calowac tylko zabieraj sie do lizania spodów mych stóp - powiedziala wyrywajac mi stópke i opierajac ja mocno o moja twarz. Przez chwile pomasowala ja na mojej twarzy zanim pozwolila mi ja wylizac.

Gdy stopy Iwony byly juz wylizane, paluszki wyssane a piekne pietki wycalowane kazala mi budzic wszystkich którzy jeszcze byli u niej w domu. Gdy juz wstali Iwonka zeszla na dól.

- Przepraszam, ale dzwonila stara ze zaraz wraca. Lepiej bedzie jak juz pójdziecie. Chyba nie chcenie jej podpasc? - zazartowala Iwonka.

Mówiac to powiedziala jeszcze do mnie zebym zostal jeszcze kilka minut i pomógl jej wyniesc smiecie. Po kilku minutach zostalismy sami.

- Jak sie domyslasz stara jeszcze nie wróci tak szybko. Chcialam jednak spedzic troche czasu z moim nowy nabytkiem. Cieszysz sie?

- Tak Pani - odpowiedzialem zadowolony

- No a teraz pokaz jak jestes mi wdzieczny.

Mówiac to Iwonka wysunela do przodu lewa nózke i wskazala na nia palcem. Miala teraz na sobie spodnie i klapki na koturnie. Od razu wiedzialem co robic. Polozylem sie przed nia, objalem jej noge i zaczalem ja calowac. Druga stópke Iwonka wyjela z bucika i masowala sobie z góry o moje wlosy. Po chwili ja schowala, druga wyrwala i powiedziala:

- Posprzataj dom a ja ide do wanny. Jak skonczysz przyjdz do mnie.

Iwonka weszla z gracja po schodach a jej stópki zgrabnie poruszaly sie w bucikach.
Sprzatanie zajelo mi malo czasu. Gdy skonczylem podszedlem do drzwi lazienki.

-Juz skonczylem Pani Iwonko!

- Wejdz - rozkazala mi Pani

Gdy wszedlem zobaczylem ja w wannie. Jej cialo bylo cale przykryte piana. Nie widzialem nic oprócz ramion i oczywiscie nóg, które powoli zaczela wyjmowac z wody kiedy wszedlem.

- Wez mydlo u umyj mi stopy!

Kleknalem tuz przy jej stopach z mydlem. Dokladnie wymylem kazde miejsce na jej stópkach. Oplukalem je woda i zaczalem calowac. Iwonce bardzo sie to spodobalo, gdyz robilem to bez wyraznego polecenia. Mialem wielka przyjemnosc w robieniu tego. Po tym jak skonczylem calowac, wylizalem je dokladnie. Na koniec jeszcze raz je oplukalem i zaczalem masowac. Gdy Iwonka wyszla z wanny, zalozyla szlafrok i usiadla na foteliku, który stal w lazience.

- Rozbieraj sie! - powiedziala krótko Iwonka

Od razu wykonalem rozkaz. Caly goly siedzialem przed nia na podlodze i smarowalem jej nogi balsamem. Co chwila tez calowalem jej stópki. Strasznie mnie to podniecalo. Iwonka w koncu to dostrzegla. Wyciagnela stópke i dotknela nia mego czlonka.

- Niezle sie nawet sprawujesz. Zasluzyles na nagrode.

Podziekowalem Iwonce i zaczalem calowac jej stópke, która trzymalem w rekach. Druga stópka zaczela lekko masowac mi czlonka. Robila to coraz mocniej i szybciej. Ja przytulalem sie do jej drugiej stópki i przezywalem niesamowita rozkosz. W koncu obie jej stopy zaczely bawic sie moim czlonkiem a ja podparlem sie z tylu na rekach. Bylo to niesamowite. Po chwili mialem najlepszy wytrysk mojego zycia. Sperma znalazla sie na jej stópkach i podlodze.

- Oto twoja nagroda - powiedziala Iwonka opierajac stopy na mojej klatce - teraz umyj mi stopy i wez prysznic. Bede czekac przed telewizorem.

Poslusznie umylem jej stopy i zaczalem calowac, dziekujac za to co dla mnie zrobila. Gdy wyszla umylem sie i pobieglem do telewizora. Siedziala ubrana w luzna spódniczke, a na stopach miala te same klapki na koturnach.

- Zadzwon do domu ze nie wracasz na noc. Moja stara wraca dopiero jutro wiec mamy duzo czasu zeby sie pobawic.

Po telefonie szybko ukleknalem przed kanapa. Iwonka siedziala tak ze jedna noge opierala na pufie obok kanapy a druga swobodnie jej zwisala. Na polecenie zdjalem jej bucik z wolnej nogi i polozylem sie tak bym mógl lizac jej podeszwe. Mialem wtedy okazje by dokladnie przyjrzec sie jej stopie. Spedzilem w tej pozycji okolo godziny. W tym czasie zmienila kilka razy stópke do lizania. Czulem sie wspaniale a Iwonka byla najcudowniejsza kobieta jaka kiedykolwiek spotkalem. Moje mysli przerwal jej glos:

- Zapowiada sie wspanialy wieczór. Jak sie kapales zadzwonilam do Sylwii. Opowiedzialam jej o wszystkim. Bedzie o siódmej. - mówiac to rozesmiala sie. Wiedziala dobrze ze bardzo sie z Sylwia nie lubilismy.

- Przeciez miala Pani nikomu o tym nie mówic! - powiedzialem przerywajac lizanie jej stópki.

- Zamknij sie i rób co do ciebie nalezy! - krzyknela Iwonka, kopiac mnie lekko w twarz - nie ty tutaj decydujesz co bedziemy robic. Zrozumiales?

- Tak Pani. Wybacz prosze. - odpowiedzialem i wrócilem do lizania jej stópki.

Zapowiadal sie ostry wieczór. Bylem bardzo ciekawy co wymysli Iwonka, a tym bardziej co Sylwia. Troche sie balem. Pokornie jednak wykonywalem swój obowiazek i czekalem na nadchodzace spotkanie dziewczyn. Mimo wszystko byl to jednak najlepszy dzien w moim zyciu.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





orfeusz

Jacek


Komentarze

Kacper14/09/2013 Odpowiedz

Zajebiste czekam na 3 czesc

Loki20/01/2014 Odpowiedz

Swietne opowiadanie, czekam na ciag dalszy

Bycz15/09/2014 Odpowiedz

szkoda ze nie ma 3 czesci zapowiadala sie swietnie

stópki29/03/2015 Odpowiedz

kiedy cz.3 Nie moge sie doczekac

stópki29/03/2015 Odpowiedz

czekam na cz.3. a ta i poprzednia czesc jest zaje***ta


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach