Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Majka,ciekawska nastolatka cz.3

Po obiedzie rodzice poszli na górę a ja troszkę się zdrzemnęłam bo nocka była burzliwa. Kiedy się obudziłam rodziców dalej nie było. Widocznie dobrze bawili się w sypialni. Cichutko na paluszkach zakradłam się pod sypialnie zobaczyć co robią. Drzwi otwarte oboje nago rozmawiają wypoczywając. Pokazałam się i pytam czy mogę dołączyć. Jasne powiedział tata a mama kiwnęła zachęcająco mówiąc ,choć do nas kochanie. Szybciutko się rozebrałam i wskoczyłam sadowiąc miedzy nimi. Leżałam tam i raz jedno a drugi raz drugie całowało mnie cały czas głaskając po całym ciele. Tata zbliżył się do mojej cipki i zaczął ją pieścić podczas gdy mama całowała mnie i głaskała moje maleńkie piersiątka. Wejdź w nią chcę zobaczyć jak taka maleńka cipka przyjmuje w siebie normalnego kutasa, powiedziała mama. Tata położył się na mnie, wprowadził we mnie swojego członka i zaczął się ze mną kochać. Mama tymczasem zbliżyła głowę do naszych bioder i spojrzała między nasze nogi. Męski kutas wbijał się niczym tłok w moją cipkę na co mama patrzyła jak zaczarowana. Po chwili tata się położył a ja dosiadłam go i zaczęliśmy się kochać. Mama w tym czasie siadła na twarzy taty a ten zrobił jej minetkę. My w tym czasie z mamą pieściłyśmy się i całowały. Na chwilę zeszłam z taty i żeby się przed mamą trochę popisać nadziałam się na tatę moją drugą dziurką. Mama nie mogła w to uwierzyć ale kiedy kutas taty wszedł w moją pupę w całości to tylko pokręciła głową z niedowierzaniem. Ale odlot powiedziała. Od tego dnia myślałam że sex będzie wszech obecny ale nie. Rodzice owszem codziennie się bzykali ale ja nie byłam brana pod uwagę. Mama znalazła w sieci fajną erotyczna zabawkę. Był to koreczek analny z kitą jak u lisicy. Kiedy mi ją pokazała koniecznie chciałam ją wypróbować. Posmarowałam sobie pupę i ten koreczek i wprowadziłam do tyłka. Bardzo się sobie podobałam spoglądając w lustro. Od tego momentu chodziłam po domu z ta kitą w tyłku czym trochę prowokowałam rodziców do seksu. Wreszcie tata nie wytrzymał zdjął spodnie, posadził na stole i wsadził mi kutasa do cipki. Poruchał mocno, nie oszczędzając i jak się spuścił to przekazał mnie mamie która najpierw wycałowała mnie i potem wypieściła cipkę spijając soki po tacie.  Tata znowu się ożywił i  klęczącej mamie włożył do cipki kutasa. 

Po tej akcji  wszyscy zaspokojeni odpoczywaliśmy. 

Pomyślałam że pójście na spacer z kitą w tyłku może być ekscytujące i podzieliłam się tym pomysłem z mamą. Planowałam ubrać spódniczkę mini tak żeby chociaż troszkę kita wychodziła na zewnątrz.

Mama śmiała się z pomysłu ale się zgodziła. Powiedziała że zrobi mi kilka fotek żebym widziała jak to wygląda z tyłu i boku.

Nazajutrz była piękna pogoda i zgodnie z planem przygotowałam się do wyjścia. Ubrałam sobie czerwony topik, dżinsową spódniczkę i czerwone lakierki na niewielkim obcasiku. Do pupy włożyłam sobie tę kitkę co wczoraj przymierzałam. Kiedy patrzyłam w lustro w niewielkim stopniu wychodziła na zewnątrz, jakieś 5 cm. Spódnica  była dosyć obcisła i  widoczne było niewielkie wybrzuszenie. Tylko ktoś zorientowany mógł się domyślać dlaczego. Sama kita nie była kłopotliwa w czasie spaceru a jedynie powodowała zwiększenie podniecenia. Rzecz jasna majtek nie ubierałam. Mama szła za mną i dyskretnie robiła zdjęcia aparatem i nakręciła też krótki filmik. Potem z przyjemnością go oglądałam.

Mam kolegę a właściwie przyjaciela, jest starszy od mnie o rok ale kumplujemy się już długo. Igor to ładniutki blondynek wyższy od mnie o głowę, szczuplutki nastolatek jakich wielu. Zawsze świetnie nie rozumieliśmy i dobrze nam nie rozmawiało.Właśnie leżałam na leżaku kiedy się pojawił. Ja jak zwykle na golasa na leżaku. Opalona jednolicie na całym ciele jak czekoladka. Chociaż nigdy przed nim się do naga nie rozbierałam taką mnie właśnie zastał. Może lekko byłam zaskoczona ale to mnie dodatkowo podnieciło. Grzało niemiłosiernie toteż zaproponowałam pójście do mojego pokoju. Wchodząc do domu usłyszałam tylko od mamy bym chociaż coś na siebie narzuciła ale Igor powiedział że tak jest dobrze i to go nie gorszy . Wzięłam jeszcze colę z dołu i dwie szklanki i poszliśmy na górę. Szłam pierwsza a Igor za mną podziwiając mój tyłeczek. Fajna laska z ciebie się robi, powiedział zupełnie jak twoja mama. Dzięki, odpowiedziałam spoglądając na jego krocze. Widziałam całkiem spore wybrzuszenie świadczące o tym ze zrobiłam na przyjacielu wrażenie. Cały czas w trakcie rozmowy gapił się na mnie i namiocik wcale mu nie malał. Dotychczas między  nami nigdy nic nie było. Sytuacja trochę mnie nakręciła , podeszłam do niego uklękłam, rozpięła mu spodnie i wydobywam okazałego kutaska. Igor był zaszokowany moja  śmiałością. Kiedy zaczęłam mu robić loda był w 7 niebie. Zaskoczony spuścił się szybciutko a ja to połknęłam. Myślałam że z wdzięczności będzie mnie nosił na rękach a ja siadając na łóżku poprosiłam o minetkę. Udzieliłam krótkiego instruktażu co i jak by po chwili samej cieszyć się orgazmem. Zdążyliśmy w ostatniej chwili bo pojawiła się mama z ciasteczkami. Podejrzliwie na nas spojrzała ale nic nie mówiła bo wszystko wyglądało już niewinnie. Nawet ja miałam na sobie podkoszulek ale ciągle byłam bez majtek. Cipka błyszczała od moich soczków i śliny Igora. Jesteś pierwsza która zrobiła mi loda i dała się wypieścić, powiedział . Czy umiesz się całować? Zapytał. Jasne, odparłam chodź to spróbujemy. Najpierw jak to na początku szło mu nieporadnie ale po chwili już było całkiem fajnie. W trakcie pieszczot głaskał i obmacywał mnie po tyłku i cipce. Potem spytał skąd u mnie takie umiejętności. Powiedziałam że z netu i własnego talentu. Jeszcze chwilkę pogadaliśmy i poszedł. Na odchodnym poprosiłam go żeby następnym razem zgolił sobie włoski na genitaliach bo łatwiej i przyjemniej dla mnie robić mu laskę. OK, powiedział, będę taki gładziutki na dole jak twoja cipka. Kilka dni później kiedy tata był w pracy a mama na dyżurze zadzwoniłam żeby wpadł. Przyleciał jak na skrzydłach wymyty, pachnący i nawet z kwiatami. Przywitał się ze mną czule słowami „witaj moja piękna” całując namiętnie. Wzięłam go za rękę i schodami poprowadziłam do swojego pokoju gdzie było moje niezaścielone łóżko. Od razu zaczął mnie całować i rozbierać. Niewiele tego było bo miałam na sobie tylko bezrękawnik i spódniczkę i już byłam nago. On też momentalnie pozbył nie swojego ubrania i oboje kładąc się na łóżku zaczęliśmy pieszczoty. Najpierw ja jemu zrobiłam lodzika na rozgrzewkę a on mi króciutką minutkę by po chwili w pozycji 69 rozpocząć wzajemne pieszczoty. Leżałam całym ciałem na nim a w ustach ssałam jego fajnego młodzieńczego kutaska. Faktycznie, jak obiecał, dostosował się i wygolił swoje klejnoty bardzo starannie toteż robienie mu lodzika było przyjemnością. Nie chciałam jednak by za szybko się spuścił i wyjęłam z szuflady szafki nocnej przygotowaną prezerwatywę i mu podałam by sobie założył. Nie bardzo mu to wychodziło i sama mu założyłam dlatego że zależało mi na własnym bezpieczeństwem. Zrobiłam  to ustami. Zdumiony przyglądał się zachwycony moją w tym sprawnością. Wow, powiedział a skąd to umiesz. Z netu i uśmiechnęłam się szelmowsko. Leżał, a ja dosiadłam go i wprowadziłam pomalutku w siebie. Nie było tym razem jak sex z tatą że najpierw odczuwam lekki dyskomfort bo kutas taty jest znacznie większy.  Igor ma jeszcze kutaska młodzieńczego i nie rozpycha mi cipki od razu na maksa. Zaczęłam się podnosić i opadać na niego. Igor nie przestawał się zachwycać szczęściem jakie go dzisiaj spotkało. Normalne bzykanko które mu się dzisiaj zdarzyło  mogło się wydarzyć nawet kilka lat później. Dzisiaj to nie tylko była nauka ale realne rozkosze jakich dostarczyła mu przyjaciółka. Ja też coś z tego miałam. Zadowolenie z orgazmów i przekazana nauka dla chłopaka którego naprawdę lubiłam. Wreszcie sex z kimś z poza rodziny co już takie bardziej normalne, jeśli za normalność uznać sex 15 latki z 16 letnim kolegą. Co by tu nie mówić fajne to było. Przez 4 godziny jakie spędziliśmy ze sobą miałam 5 orgazmów a Igor 4 razy się spuszczał. Zużył 3 gumki których  zdążył się nauczył zakładać. Wykąpany i zadowolony poszedł do domu a ja do spania. Nie musiałam długo czekać na kontakt z Igorem. Tym razem zapraszał mnie do siebie informując że jego rodzice do południa będą w pracy a brat spędzi poranek u kolegi na grach. O 10 zadzwoniłam do drzwi. Otworzył mi rozpromieniony Igor czule się ze mną witając. Zaprosił do swojego pokoju na górze gdzie dzielił go ze swoim bratem. Brata faktycznie nie było a jego łóżko było przygotowane do seksu. Na szafce zobaczyłam 2 prezerwatywy czyli był przygotowany na spotkanie. Widać że był maksymalnie napalony bo zaraz zaczął się do mnie dobierać. Całując mnie, ściągnął bluzkę i szorty jakie miałam na sobie i już byłam gotowa. Sam szybciutko pozbył się swoich ciuchów i pociągnął mnie na łóżko obsypując pocałunkami całe moje ciało. Wypieścił moją myszkę i zabierał się za włożenie gumki. Ciągle leżałam na wznak i w tej pozycji zaczęliśmy. Pomalutku wsunął swego kutasa we mnie i zaczęliśmy się kochać. Po chwili położył się na plecach i ja go dosiadłam. Pobujałam się trochę i w chwili kiedy dosiadałam byłam w tej  pozycji usłyszałam za sobą głos jego brata. Hej brachu czy to ta twoja nauczycielka seksu. Normalnie byłam w szoku że ktoś pojawił się w tym pokoju. Kiedy się obejrzałam zobaczyłam młodego chłopca, chyba młodszego też blondaska z zaciekawieniem przyglądającego się naszym łóżkowym wyczynom.

Chciałam przerwać ale Igor przytrzymał mnie prosząc o możliwość przyjrzenia się  mu jak jego starszy brat uprawia sex. Pomyślałam że to może nawet być podniecające. Młody patrzył między nasze nogi i miejsce gdzie połączone były nasze genitalia. Pogłaskał mnie po tyłku i pleckach oraz po piersiach. Igor właśnie głośniejszym westchnieniem dał znak że doszedł. Ja niestety nie i nie zanosiło się że doczekam spełnienia dzisiaj przez młodego. Zeszłam z Igora a on zdjął ze swojego członka prezerwatywę z zawartością. Nie ubierając się położyłam na boku patrząc na braci. No co mały nie widziałeś gołej dziewczyny. Nie, na żywo nie widziałem. Ale jak chcesz patrzeć to na równych prawach. Rozbieraj się. Młody lekko speszony zaczął sciągać co miał na sobie by wreszcie pokazać się nago. Popatrzyłam na takiego samego dzieciaka jak ja tylko w męskim wydaniu. Kuśka już trochę urosła a jak stała to miała może 12 cm. Podejdź, powiedziałam. Ujęłam jego klejnoty w dłoń i zaczęłam ruszać jego kutaskiem. Trochę pomagał mi bioderkami.

Onanizujesz już się? Zapytałam. Tak, odpowiedział. Robię to kilka razy dziennie.

Kutasek ciągle stał więc założyłam mu gumkę i położyłam się na łóżku wciągając małego na siebie. Ręką pomogłam mu trafić i wsunął się do środka. Czułam go w sobie jak się porusza w przód i tył by po chwili usłyszeć jak dochodzi. Numerek młodego ze mną podniecił Igora który poprosił o pozycje na pieska. Chwilkę mnie tam popieścił ubrał nową gumkę i się wpasował. Posuwał mnie tak chwilkę jak zobaczyłam pod nosem kutaska młodego, wzięłam go do buzi i teraz miałam w sobie dwa kutasy. Pomyślałam pójdę na całość. Igor teraz położył się a ja usiadłam na niego a młodego zaprosiłam do analnej penetracji. Znał ten układ jedynie z netu ale wobec zaistniałej sytuacji podjął się wyzwania jakie przed nim postawiłam. On nie musiał zakładać prezerwatywy więc posmarował kremem nawilżającym swojego kutaska delikatnie wprowadził mi do tylnej dziurki. Tym razem podwójna penetracja pozwoliła mi na osiągniecie orgazmu. Chwile po mnie chłopcy tez doszli i zadowoleni położyliśmy się odpoczywając. Jakiś czas później uprosili mnie bym ich odwiedziła w wiadomym celu.

Tym razem było dużo lepiej i widać moją szkołę. Absolutnie od samego początku mieli zakazane z kimkolwiek o tym rozmawiać i słowa dotrzymali.  

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tiba 40

Komentarze

anonim4/11/2019 Odpowiedz

Powiem tak to jest trochę dłuższe od cz.2 I widze że czytasz komentarze Gratuluje opowiadania I czekam na cz.4


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach