Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Podwojny Strzal. Wieczorna pokusa

Wróciłem od Anki zrelaksowany. Wziąłem kąpiel podczas której mogłem się dokładnie wydepilować. Mam 182cm i naprawdę długie, smukłe nogi, które podkreślone czarnymi pończochami i 10cm szpilkami potrafią zrobić wrażenie. Dokładnie wysuszyłem i nakremowałem ciało. Wykorzystałem też ulubione perfumy. Wprawdzie chciałem spędzić ten wieczór sam ale kosmetyki, delikatny makijaż i seksowne ciuszki działały na mnie jak balsam. Na ten wieczór zaplanowałem seksowną czerwoną sukienkę i nowe czarno czerwone szpilki. Krwisto czerwona szminka i peruka za ramiona dopełniły efekt. Mój dzisiejszy „deser” czyli Ania mogłaby czuć sporą konkurencję…

Patrycja… czyli moja kobieca strona, stała radosna przed lustrem podziwiając efekt godzinnych przygotowań. Jeszcze kilka zdjęć na Instagrama i można otworzyć wino. Uwielbiam wrzucać takie seksowne fotki i czekać na dziesiątki wiadomości fanów. Zazwyczaj ignoruję zdjęcia nabrzmiałych kutasów ale dziś miałam ochotę na kilka pikantnych „pogaduszek”. Wśród kilku tysięcy śledzących moje konto było kilka ciasteczek. Facetów, którzy wyglądali tak jak gdyby spędzali całe dnie na siłowni. Trenerów personalnych, którzy pomimo wianuszka wielbicielek chcieli spróbować czegoś nowego. Cóż… wiadomo , że nic nie smakuje jak zakazany owoc. Pamiętam jednego 22 latka z Katowic, którego miałam okazję ujeżdżać właśnie po kilku wstępnych pogaduszkach na czacie. Widziałam zachwyt w oczach, gdy zobaczył mojego 22cm kutasa, a na dodatek mógł go jeszcze possać. W relacjach z mężczyznami wolę zdecydowanie być uległą suczką. Nie po to szukam przystojniaków ze sprawnym sprzętem bo później ich tylko ruchać. Uwielbiam, gdy taki ogier posuwa mnie delikatnie w dupę i spuszcza się do środka. To uczcie „wypełnienia” to coś czego kiedyś mi bardzo brakowało.

Wracając do wieczora zrobiła się już 21 i niecierpliwie czekałam na reakcje. Masowałam nogi w seksownych pończochach i podziwiałam efekt. Bardziej niż seksowne kobiece nogi wolę tylko uczcie gdy sama jestem ubrana w pończochy. Gdy jestem poza miastem i idę do baru nigdy nie zakładam sukienek dłuższych niż mini. Uwielbiam ściągać na siebie wzrok napalonych mężczyzn. Kiedyś samym spojrzeniem zaciągnęłam do toalety przystojniaka, który był w klubie z żoną. Gdy spuścił się już w moje usta powiedział, że jego żona będzie musiała się bardzo postarać tego wieczora by o mnie zapomniał. Powiedziałam, żeby ją ostro wyruchał myśląc o tym jak ssałem jego kutasa.

Po seksownym zdjęciu trzeba selektywnie przeglądać wiadomości. Większość to zdjęcia smutnych kutasików zupełnie nie budzących sympatii. Nie wiem jak można chcieć wyrwać laskę na rozmowę video przesyłając takie zdjęcia. Ja przygotowują się czasem godzinami i chcę, żeby to było docenione. Chcę czuć się jak obiekt pożądania.

Na szczęście w trakcie sprawdzania wiadomości sprawdziłam również prośby o akceptację oglądania prywatnego profilu. Ogólnie dostępna jest tylko seksowna fotka i opis, że jestem „crossdresser looking for fun”. Eliminuje to przypadkowych śledzących, którzy mogliby sądzić ze trafili na zwyczajną dziewczynę. Ja szukam koneserów, a nie osób które idą prosto do najbliższej półki po wino za 15 zł 😉

Właśnie tam na liście oczekujących trafiłam na Adama. Normalny profil z opisem, zdjęciami z kilku ostatnich lat. Adam lubił zdrowy tryb życia, sport i gotowanie. Wyglądało jednak, że jeśli już nawet sporo gotuje to zdecydowanie wie co jeść bo jego ciało było perfekcyjne. Zastanowiły mnie tylko liczne zdjęcia z ponętną blondynką w podobnym do niego wieku ale zaostrzyły również mój apetyt… Szybko zaakceptowałam prośbę o śledzenie profilu licząc, że trafi na jakąś z moich popisowych kreacji.  Nie zdążyłam nalać sobie kolejnej lampki wina gdy pojawiła się wiadomość od mojego nowego fana: „Świetnie wyglądasz w tej sukience ale wolałbym Cię w samych pończochach i szpilkach”. Nooo… bezpośredni. To lubię. Jeśli myślał, że mnie zawstydzi to się grubo pomylił. „Cieszę się, że Ci się podoba ale żeby zobaczyć więcej musiałbyś przyjechać tu w ciągu godziny i stanąć przede mną w samych… W sumie musiałbyś dokładnie zaprezentować swoje atrybuty 😉”. „Widzę, że jesteś z Warszawy. Podaj adres i za godzinę będę”. Robi się ciekawie… „A co zrobisz z tą uroczą blondynką ze zdjęć ?”. „Ona już mogła dziś sprawdzić moje atrybuty, więc ja mogę teraz spokojnie pojechać … do firmy 😊”. „To przyjeżdżaj do firmy … sprawdzić co robi Twoja niegrzeczna sekretarka, buziaki” Tu podałam mu adres i ogarnęło mnie podniecenie. Prawie nigdy nie pozwalam sobie na takie numery ale dziś nie mogłam się opanować. Poprawiłam makijaż, przygotowałam sypialnię i … to by było na tyle bo zadzwonił domofon. Okazało się, że Adam mieszka z żoną w sąsiedniej dzielnicy i dojazd zajął mu 15 minut.

Gdy wszedł porzuciłam wątpliwości ponieważ całość robiła wrażenie. Około 190cm, atletyczna sylwetka, nienaganny ubiór. Chciałam zaprosić go na lampkę wina ale on stwierdził, że nie rzuca słów na wiatr i zaczął się rozbierać. „Liczę, że dzięki temu i Ty spełnisz swoją obietnicę. Tak jak mówiłem wyglądasz świetnie ale bardziej interesuje mnie co skrywa się pod sukienką”. Mrugnął okiem, rzucił zalotny uśmiech i zaczął zdejmować spodnie. Po chwili mogłam podziwiać go w pełnej krasie. Moje 22cm się sprawdzały ale jego kutas to było dzieło sztuki. Mimowolnie zaczęłam zwilżać usta chcąc jak najszybciej się nim zająć. „Teraz Twoja kolej” padło zaproszenie. Odwróciłam się i poprosiłam by rozpiął mi sukienkę i biustonosz. Zrobił tą z ochotą i sprawnością, którą spodziewałam się po takim mężczyźnie. Zsuwając sukienkę do kostek zaczął całować moje ciało począwszy od szyi, pleców, pośladków, aż do nóg. Większość uwagi skupił na nogach i widać było, że ten element pasjonował go najbardziej. Następnie odwrócił mnie i zaczęliśmy się całować. Nie przestawałam prowadząc go do sypialni. W międzyczasie jego ręka sięgnęła między moje nogi i zaczęła masować mojego sterczącego kutasa. Ale nie to było moim celem więc przejęłam inicjatywę i klęknęłam pomiędzy jego nogami. Nie mogłam się doczekać gdy będę miała go w buzi i poczuję jego smak. Obciągałam jego kutasa powoli ciesząc się każdą chwilą, masując jądra i dolną część. Chciałam by spuścił mi się do ust ale miał widocznie inny plan i poprosił bym położyła się na łóżku. Popieścił chwilę mojego chuja i zabrał się za przygotowanie dziurki liżąc ją oraz masując jednym, dwoma, a później trzema palcami. Byłam już w pełni rozluźniona gdy podniósł głowę i skierował swojego kutasa do środka. Przeszył mnie dreszcz orgazmu gdy wypełniał moją pupę. Miałam już klika fajnych przypadków ale ten był wyjątkowy. W dodatku robił to co lubię czyli posuwał mnie wolno i delikatnie. Popatrzyłam na jego twarz, która pokazywała, że o to mu chodziło. Wchodząc we mnie raz po razie masował jednocześnie mojego członka, który teraz malutki przyjmował swojego Pana. Uczucie wypełnienie było tak niesamowite, że doszłam pierwsza spuszczając się na brzuch. Orgazm potęgowała jego wielka pała, która rytmicznie posuwała mnie w pupę. Trwało to jeszcze kilka minut, gdy nagle poczułam jego napięte mięśnie i spermę zalewającą mój tyłeczek…

Rano Adam powiedział żonie, że niestety musiał spędzić całą noc w firmie przygotowując ofertę dla ważnego klienta. Jego „oferta” była dobrze opakowana i tego wieczora miałam jeszcze okazję poczuć smak jego nasienia w ustach.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Patrycja Cross

Komentarze

Marco30/03/2020 Odpowiedz

Bardzo fajnie opisane ! Super doznania....!

xxx3/04/2020 Odpowiedz

Rewelacja! Prosimy więcej!!!

Pcx30/07/2020 Odpowiedz

Super

J.15/10/2021 Odpowiedz

Hej, proszę o kontakt, chciałabym zaoferować Ci wydanie opowiadań.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach