Najnowsze opowiadania erotyczne w kategorii Mamuski
Marzena - akt trzeci
Siedziałem na kanapie i piłem piwko, oglądałem Czarna Listę na netflixie.Telefon się zaświecił a do moich uszu dotarł dźwięk SMS-a"leżę w łóżku i dotykam się po cipce, zgadnij o kim myślę"w tym momencie doszło zdjęcie rączki kt&oacutMarzena - akt drugi
Stałem pod prysznicem z ręką oparta o ścianę przed sobą. Ciepła woda lała się z deszczownicy. W głowie tylko jedna myśl. Posiadłem prawdziwa dojrzała kobietę. Kobietę która mogła by być moja matką. Wsadziłem zajebistej lasce cała rękę w cipę bo mnie o to błagała. IMarzena - akt pierwszy.
Mam na imię Karol i mam dwadzieścia siedem lat. Jestem przedstawicielem handlowym. Dużą część mojego dnia, spędzam w aucie odwiedzając moich klientów.Pewnego dnia jadąc już do domu, naszła mnie ochota na kawę. Nie myśląc dużo, zajechałem na stację benzynową.Matka kumpla zrobila mi loda
Kumpel zaprosił mnie na grilla wieczorem. Było alko i dobre żarcie, ale co ważniejsze, była matka mojego ziomka, Daria. Pani Daria uchodziła za - ładnie mówiąc - lekko się prowadzącą kobietę. Wszyscy w okolicy wiedzieli, że rozkładała nogi przed kim popadnie i wielu facet&oaPanna z wielka dupa 2
Od wejścia uderzyło mnie przyjemnie, wilgotne ciepło. Szyba prysznica, za którą myła się Paulina, zaparowała gęstą, nieprzeniknioną mgłą. Widziałem tylko zarys jej kochanego, nagiego ciała.- Chodź do mnie - powiedziała, nie rozsuwając drzwi.Zrobiłem to pospiesHistoryczka
Jak większość chłopaków w moim wieku interesowały mnie dziewczyny. W szkole na przerwach obserwowałem jak chodzą kręcąc swoimi seksownymi tyłeczkami. Moja uwaga była skupiona przede wszystkim na Karolinie. Nie była to najpiękniejsza dziewczyna w szkole za którą wszyscyPanna z wielka dupa
Obczaiłem ją w markecie, w którym robię zakupy co jakiś czas. Zwykle widywałem ją z samego rana, na dziale z chemią. Od pierwszego spotkania przykuła moją uwagę, a właściwie to przykuła ją jej wielka, okrągła, piękna dupa. Naprawdę nigdy wcześniej nie widziałem kobietyDyrektorka ds. kadrowych
Jak może kojarzycie z poprzedniego opowiadania, na jednej z imprez poznałem Lidkę. Była ona dyrektorem ds. kadrowych w dużej korporacji na Śląsku. Miała 45 lat, męża i dzieci jednak nie znałem żadnych bliższych szczegółów z jej życia prywatnego. Podczas tej imprezy za35 lat starsza kolezanka mamy (4)
Nagle usłyszałem dotknięcie klamki od drzwi mojego pokoju. Otworzyły się, a w nich stała Pani Wioletta ubrana w dopasowane jeansy i koszulę w kratę z podwiniętymi rękawami i odpiętymi 4 guzikami, co pokazywało jej rowek między piersiami. W ręce trzymała butelkę wina. O35 lat starsza kolezanka mamy (3)
Długo nie mogłem zasnąć po wyjściu od Pani Wioletty. Z jednej strony czułem zakłopotanie w związku z tą sytuacją, nie chciałem nawet myśleć co mama by na to powiedziała gdyby się dowiedziała, że podglądałem jej koleżankę, a później się z nią kochałem. Sytuacja moja35 lat starsza kolezanka mamy (2)
Poszedłem do pokoju, założyłem spodnie i koszulkę, usiadłem na kanapie i nie mogłem uwierzyć w to co się przed chwilą stało. Pierwszy raz w życiu znalazłem się w tak dziwnej i niezręcznej sytuacji. Kac moralny cały czas był w mojej głowie. Te myśli przeplatały się z widokiem,35 lat starsza kolezanka mamy
Mam 20 lat i razem z mamą mieszkamy w 2 pokojowym, 45 metrowym mieszkaniu w centrum Wrocławia. Jak się domyślacie każde pomieszczenia znajdują się blisko siebie, a co z tym idzie prawdziwej prywatności w takim mieszkaniu nie ma. W swoim pokoju z racji tego, że kiedyś mieszkała zSasiadka w potrzebie XXVIII (Wrzesniowe przesilenie)
Po zaskakującym wtorku, nastała środa, pierwszy dzień września, a tym samym szkoły. Do pracy miałem iść wieczorem, więc praktycznie cały dzień miałem wolny. Ale niczego nie planowałem. Natalia wcześnie rano wyszła na oficjalne rozpoczęcie roku szkolnego. Wyglądała obłędnie, uWyruchana przez siostrzenca
Święta w naszej familii są zawsze bardzo rodzinne. Wszyscy zjeżdżamy się na te 2-3 dni z różnych krańców Polski, by spędzić ze sobą czas. Nasza rodzina jest duża, więc zwykle jest to prawie trzydzieści osób w jednym tylko domu siostry mojego męża. Pijemy, jemyMama Szymka
Ostatni mecz sezonu przypieczętował nasz awans do wyższej ligi. Było duszne czerwcowe popołudnie, na trybunach dużo ludzi, fajna atmosfera i wynik 2-0 dla nas. Po wygranym meczu jak to mieliśmy w zwyczaju szliśmy do jednego z dwóch klubów muzycznych, które funkcjonowaPage Navigation: Poprzednia 1 ... 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 25 Następna (Wszystkie)