Najnowsze opowiadania erotyczne
ONE czesc 5
Minął czas studiów, praktyk, Jan zaczął normalne, „dorosłe” życie. Miał dobrą robotę, niezłą płacę, pomału awansował w strukturach firmy w której pracował. Doszedł do stanowiska kierownika dużego działu, miał pod sobą kilkunastu pracowników iONE czesc 4
Pewnego dnia po pracy, Jan poszedł na zakupy. Wychodząc ze sklepu dosłownie złapał przewracającą się dziewczynę. Potknęła się o wystający próg i gdyby nie zareagował – runęła by z impetem na chodnik. Łapiąc lecącą dziewczynę chwycił ją w pół i przONE czesc 3
To była końcówka studiów, wyjechał na praktyki studenckie do małego miasteczka na zachodzie kraju. Pojechali we dwóch – Jan i jego kolega z roku, Krzysztof. Praktyka - jak to praktyka – nic specjalnego. Od poniedziałku zaczęli pracować, poznawać zupeONE czesc 2
Potem poznał przyszłą żonę. Jak zwykle w jego życiu – sprawił to przypadek. Byli z sobą dłuższy czas, skończył średnią szkołę, poszedł na studia i ciągle byli razem. Pewnego dnia odprowadzając swą dziewczynę do domu usłyszał od niej:- Nie będziemy jONE czesc 1
Dlaczego „One”? Bo to historia o dziewczynkach, dziewczynach, kobietkach i kobietach w jego życiu. Ile ich było? Tego nie wie nikt, nawet on sam. Pamięta raczej większość z nich, z naciskiem na „raczej”, ale nie jest w stanie przypomnieć sobie wszystkich&helliTrojka, czyli trzy pokolenia
Jak ten czas teraz zapierdala! Jeszcze nie tak dawno człowiek był radosnym młodzikiem, a tu już przekroczyłem połowę trzydziestki. Teraz to już chyba z górki... Na szczęście apetyt na kobiety i ich dziurki nie minął, wręcz przeciwnie – potrafiłem bardziej docenia�Helena
Lubię opalać się za swoim domem. Zaciszne miejsce, osłonięte od wiatru i ludzi, jedyny sąsiad raczej nie chodził w tę część swego ogrodu, więc mogłem na luzie opalać się na golasa, czyli tak, jak najbardziej lubię. W ogóle, lubię goły chodzić po domu, lMysza
Wróciliśmy wreszcie do domu! Dość pracy w delegacji, nasze kochane rodziny też niech coś z nas mają, chłopaki na wyjazdach rżnęli co tylko się dało, a raczej którą się dało, ale w końcu kiedyś musiał nastąpić przesyt, z radością zabrali się za swoje żony, dzieLuiza
Pojechałem do Tadeusza, mego kumpla jeszcze ze średniej szkoły. Nie widzieliśmy się chyba piętnaście lat, albo i więcej. Wiem, że miał żonę, która odeszła rok po urodzeniu drugiego dziecka, spakowała się i zniknęła, zostawiła go z dzieciakami. Teraz jegoAgnieszka
Ile można siedzieć w chacie? Robotę zleconą skończyłem, należność skasowałem, do następnego zlecenia jeszcze cały tydzień, wszystko do niego przygotowane, więc nic, tylko odpoczywać. Sam w domu przez dwa dni to relaks i rzeczywiście odpoczynek. Trzeciego dnia samKarolina
Jednak internet to fajna rzecz! Poznałem, na razie jeszcze tylko na ekranie monitora interesującą laskę. Dziewczyna dobrze po trzydziestce, sama, panienka. To, co widziałem na fotkach zadowalało mnie jak najbardziej. Mieszka sama w połowie domu dzielonego z siostrą, czekUrszula
Dobrze pracowało mi się w tej firmie. Załoga była zgrana, nie stwarzaliśmy sobie nawzajem żadnych kłopotów. Choć byłem przecież stosunkowo młodym człowiekiem i pracownikiem, nie zauważyłem nigdy żadnych sygnałów, że jestem gorszy, czy inny niż wszyscy sJoanna
- Wolny? - zapytała, wsiadając do auta na przednie siedzenie.- Wolny. Dokąd? - spytałem- Na Zamojską proszę.- Proszę bardzo – włączyłem taksometr i pojechałem.W czasie jazdy dyskretnie przyglądałem się dziewczynie. ByMonika
Miałem przejebane z tą Iloną, mało brakowało, a skończył bym przed ołtarzem. Nie wolno wierzyć babom, muszę to zapamiętać, na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Poza tym muszę myśleć, a nie pakować chuja w każdą dziurę, która się nawinie... PraktyAntonina
Pożarłem się z Beatą! Fajna laska, niczego sobie dupcia, ale coś nie zagrało między nami, zaczęliśmy się kłócić o każdą pierdołę. Wyszedłem od niej wkurwiony na cały świat, było już bardzo późno, a że to była sobota postanowiłem wpaść do jakiejś knajpy, wNawigacja: Poprzednia 1 ... 131 132 133 134 135 136 137 138 139 ... 285 Następna (Wszystkie)