Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne



RSS

Najnowsze opowiadania erotyczne

"Czlowiek", akt 2 "Cesarzowa" (2/3)

Moje przedstawienie w czasie kolacji informacji o planowanym brunchu w towarzystwie najstarszej z córek Wiktora wzbudziło wiele reakcji. Mój drogi przyjaciel ucieszył się niezmiernie, uznając to, że sytuacja między mną a Cesarzową ulega ociepleniu. Mama, że wreszcie będzie

"Czlowiek", akt 2 "Cesarzowa" (1/3)

Druga część lipca w większości polegała na wypoczynku, bez podejmowania jakich wielkich działań, a jedynie obserwowaniu rozpościerania się sieci zależności w związku z dokonanymi. Im szerszy stawał się ten obraz, tym bliższa wydawała się wizja pierwszej dużej rakiety, któ

Sasiadka w potrzebie XXVII (Zakonczenie lata)

Wakacje minęły intensywnie i szybko, chociaż ja jako student miałem jeszcze cały miesiąc wolny od uczelni. Ostatnia niedziela spędzona z Martą minęła bez ekscesów, wróciłem do domu, pogadałem z Natalką i resztę dnia spędziłem leniwie. Początek roku szkolnego przypad

Upojna

Siedziała na przeciwko mnie, wystrojona, wpatrzona we mnie. Moja żona - Monetta, wydawała się całkiem zadowolona z kolacji którą przygotowałem z okazji naszej rocznicy. Byłem na nie lada rozdrożu, z jednej strony przyzwoitość kazała mi patrzeć w jej brązowe oczy, natomiast mo

Wyruchana przez siostrzenca

Święta w naszej familii są zawsze bardzo rodzinne. Wszyscy zjeżdżamy się na te 2-3 dni z różnych krańców Polski, by spędzić ze sobą czas. Nasza rodzina jest duża, więc zwykle jest to prawie trzydzieści osób w jednym tylko domu siostry mojego męża. Pijemy, jemy

Studenckie cipki

Było to na studiach. Jedna z nielicznych imprez zrobionych na roku. Kolega z grupy organizował andrzejki. Po zajęciach przybyliśmy do akademika. Trzeba było się zameldować, zgłosić nocleg i opłacić. Potem już tylko zrzucić ubrania do pokoju i na salę. Sama impreza była średnia. Na

Delicje

Wyszedłem ze szkoły, idąc do domu nie umiałem się skupić, w moich uszach tkwiły słuchawki ale nawet nie włączyłem żadnej piosenki. W moim podbrzuszu czułem cholerne stado motyli a nie jakieś tam, motylki a to wszystko przed ostatnią lekcję która był basen. Gdy

Mama Szymka

Ostatni mecz sezonu przypieczętował nasz awans do wyższej ligi. Było duszne czerwcowe popołudnie, na trybunach dużo ludzi, fajna atmosfera i wynik 2-0 dla nas. Po wygranym meczu jak to mieliśmy w zwyczaju szliśmy do jednego z dwóch klubów muzycznych, które funkcjonowa

Prezent od Mikolaja

starszy i młodszy / nastolatek / podglądanie / klapsy / robienie loda / anal /Zeszłej zimy znalazłem dorywczą pracę w galerii handlowej. Ponieważ nadchodziły święta, galeria szukała osób, które przebrane za pomocników Świętego Mikołaja, będą

Uratowane malzenstwo

Z Agatą chodziłem 2 lata. Oświadczyny i ślub. Nie była śliczna, ale miała ładne piersi. Uwielbiała namiętne pocałunki i pieszczoty. Przynajmniej tak myślałem. Po dwóch latach małżeństwa i jako takiego seksu, byliśmy bezdzietni.Rodzina dopytywała się o potomka

"Czlowiek", Akt 1 "Poczatek lipca" (3/3)

Termin do piętnastego lipca był kluczowy w planie, ale nie było mowy o wielkich ułatwieniach. Czas dzieliłem między zajęcia dla par wpisujące się w kolejne dni, które chętnie pojawiały się na zajęcia, gdzie nie brałem aktywnego udziału. Zostało docenione, bo inni instruktor

"Czlowiek", akt 1: Poczatek lipca (2/3)

Szóstego lipca, po śniadaniu, jak zawsze pożegnałem Deirdre pocałunkiem, pogłaskałem po głowie Astrid obiecując coś fajnego wieczorem, jeśli przez cały dzień będzie grzeczną i spokojnym truchtem pobiegłem do żółtej strefy. Dzień miał być pogodny i ciepły, a ja j

"Czlowiek", akt 1: Poczatek lipca (1/3)

Zarówno ostatnie dni czerwca jak i pierwszy tydzień lipca były nie tyle nudne, co spokojne. Pozwoliło mi to wprowadzić w swoją codzienność rutynę, która stanowiła luksus. Dei płynnie odnajdowała się w roli nie kochanki, ale doskonałej partnerki w zbrodni. Kiedy z końce

Sasiadka w potrzebie XXVI (Uwiklanie)

Nadchodzący weekend nie sprzyjał moim planom, aby nie pakować się w kolejne seks intrygi. W sobotę miała odbyć się urodzinowa impreza u jednej z koleżanek Marty. Miałem jej towarzyszyć udając jej chłopaka i jednocześnie uwieść i bzyknąć niejaką Gabrysie, aby ją ukarać za to,

Sasiadka w potrzebie XXV (Z Alicja w Krainie rozczarowan)

Po powrocie do domu szybko się ogarnąłem. Do pracy szedłem na 19 więc miałem trochę czasu. Około godziny 16 wróciła z warsztatów moja współlokatorka - kuzynka. Przyszła wraz z koleżanką. "O, już wróciłeś?" - zapytała zdziwiona. "To jest Iza, mo
Nawigacja: Poprzednia 1 ... 85 86 87 88 89 90 91 92 93 ... 284 Następna (Wszystkie)


Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach