Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Spotkanie po latach II

Przygotowując śniadanie rozmawiałem z Madzią o tym co się stało, dopytywałem czy ma jakieś fantazje. Opowiadała z wypiekami na twarzy przeróżnie akcje a ja doszedłem do wniosku że w każdej z nich jest z kilkoma facetami. Zaproponowałem że na ten weekend możemy założyć że jest wynajętą suczką na wszystkie rozkazy. Oczywiście nie znamy się i ma tak się zachowywać a że jest i była zawsze mi bardzo uległa to kazałem jej iść do łazienki i przygotować się tak jak zawsze. Wstała jak poparzona i wystrzeliła prawie biegiem. Wiedziałem co robi. W łazience w szafce był zestaw do hmm higieny dokładnej czyli lewatywy. Zapewne już wypełnia się dokładnie płynem a że sprawiało jej to przyjemność to zapewne od razu się masturbując. Na samą myśl kutas prężył mi się w spodenkach. Wtedy wszedł Jacek i zapytał kto jest w łazience bo chciał pod prysznic a tam zamknięte, ja tutaj. Wytłumaczyłem mu że mamy gościa na cały weekend do użytku własnego więc niech się nie dziwi. Trzask zamka na górze, stukanie obcasów na deskach podłogi i najseksowniej jak to możliwe, kręcąc dupcią schodziła Madzia. Blond włosy spięte w dwa mysie ogonki, obcisły, kolorowy top i leginsy opinające każdy centymetr seksu. Na szyi czerwona, obróżka i dłuuuuga różowa smycz, której koniec trzymała w ręce. Weszła płynnym, kipiącym seksem ruchem do salonu i rozsiadła się na kanapie. Rzucała nam zalotne uśmieszki, zaciskała ząbki bielutkie na swojej smyczy i zarzuciła powolnym ruchem nogę na nogę. Jacek popatrzyła na mnie.

-No co się gapisz, atak.

To był moment, siadł przy niej, objął za szyję i przyciągnął do siebie. Bez zbędnej zwłoki namiętnie ją pocałował głęboko wpychając jęzor w jej usta. Madzia się zrelaksowała i szpileczkami oparła stópki w szerokim rozkroku o łóżko. Ręką chwyciła naszego gościa za krocze i masowała kutasa przez materiał. Jacek podwinął jej topik pod brodę a naszym oczom ukazały się jędrne piersi, okrąglutkie, sterczące, mięsiste. Odpowiednio zostały potraktowane i dalej ją całując zaciskał dłonie na wzgórkach i sutkach. Madzia oblizując na wpół uchylone usta spoglądała jak jej sutki twardnieją od pieszczot kochanka. Najpierw wodził paluszkiem po obwódce by zaraz chwycić palcami i uszczypnąć sutek. Jeden i drugi nie umykały jego uwadze a Madzia jak suczka zaczęła jęczeć . Podniósł ją z kanapy i całując szyję, ramiona zaczął zdejmować leginsy. Stała na baczność i bez oporów oddawała się temu mężczyźnie. Chwycił jej dłoń i nakierował na swojego kutasa głaszcząc kochankę po twarzy. Wsunął ją sobie do spodenek i już Madzia zachłannie wyjęła na zewnątrz kutasa. Klęknęła i otworzyła szeroko usta, czekała. Jacek położył jej na języku kutasa a ona jeździła po nim językiem by w końcu go zassać. Nie zastanawiając się Jacek chwycił ją za głowę i wszedł w jej usta aż po same jaja. Madzia się zakrztusiła, wypluła i w nieopanowanym śmiechu schyliła głowę.

-Lubisz to kurewko, lubisz jak kutas ci poleruje gardełko to teraz sobie possiesz za wszystkie czasy.

To mówiąc chwycił ją za szyję i przyciągnął do krocza. Zaczął posuwać jej usta bez opamiętania. W bijał się płytko by zwolnić i powoli ale stanowczo znowu zagłębić się cały w jej ustach. Odpuścił i znowu głęboko się w nią wbijał. Z ust Madzi wydobywała się ślina ciurkiem, co jakiś czas znowu kaszlnęła ale nie narzekała. Jacek chwycił jej mysie ogonki i ciągnąć do góry za włosy dalej penetrował jej usta. W pewnym momencie z dupci mojego aniołka poszła salwa płynu. Jezu ona więc cały czas miała go w sobie. Na podłodze zrobiła się niezła kałuża ale nie przeszkadzało to naszym kochanką. Kumpel się chyba nawet ożywił bo coraz szybciej i głębiej rżnął usteczka mojej niuni. Klęcząca w kucki, z wypiętą i napuchniętą, szeroko rozwartą cipą, przyjmowała kutasa jak rasowa sucz, trzymana za włosy by głowa była na odpowiedniej wysokości. Jacek nie wytrzymał. Podniósł ją za kłaki do góry i rzucił na łóżko. Magda zadarła do góry nogi, chwyciła je rękami, praktycznie kolanami wjechała sobie pod same pachy i tak wyeksponowana czekała na swego pana. Podszedł do niej, wsunął palec w jej dupcię a kutasem już kierował się w cipkę. Otarł się o nią, raz, drugi i trzeci. Oparł dłoń o jej mostek i przyciskając naparł na cipę. Powoli najpierw żołądź, delikatnie, sunął dalej w jej wnętrze. Zacisnęła mocno wargi i oczy. Przez chwilę brała głębszy oddech a Jacek brnął dalej. Gdy był w połowie strzelił jej dłonią w twarz. Opuścił niżej i zacisnął na szyi. Wszedł już do końca i rytmicznymi ruchami posuwał kochankę. Wjeżdżał głęboko i coraz szybciej, twarz Madzi lekko siniała i zwalniał uścisk na szyi. Powtarzał tę czynność rytmicznie i coraz szybciej ją posuwając. Zaczęła piszczeć i krzyczeć. Dostała znów liścia. Galopował już w niej bez opamiętania. Dodatkowo Madzia rączką też stymulowała sobie łechtaczkę i ryczała z rozkoszy. Prosiła go by nie przestawał i rżnął ją mocniej. Wbijał ją coraz głębiej w wersalkę której siedzisko wilgotne było od jej potu i soków. Chwycił ręką dziewczynę za kark i już zmieniał dziurę. Wchodził jej w dupcię, po jego minie wiedziałem że jest mu ciasno ale wszedł cały do oporu. Magda szczerzyła ząbki i przyjmowała bezgłośnie każde pchnięcie gdy ten już miarowo pierdolił jej dziurkę. Chwyciła się za kostki i naciągała nogi wyżej prawie za głowę. Jacek jęczał bo czuł jak się zaciska na jego kutasie ale tylko przyspieszył tempa. Znowu chwycił za kark i mocno przyciągnął głowę do siebie a ona ryczała już głośno ze szczęścia i w pełnej ekstazie.

-Jeszcze, nie przerywaj, mocniej, pierdol mnie jak swoją sukę. Rżnij mnie aaaaaaaaaah. O tak, pieprz mnie, Jezu jak boli, nie przerywaj, nie wychodź ze mnie rżnij ostro błagam. Jacek w pełnym galopie spełniał jej każdą prośbę. Nie wytrzymała, wybiła nogi do przodu, wypuściła kutasa z siebie i zawijając się na podłodze w kuleczkę, jej ciało opanował orgazm. Drżała, przez ciało przeszedł prąd, turlała się i krzyczała głośno by uspokoić się i z uśmiechem na ustach popatrzyć w oczy kochanka.

-To jeszcze nie koniec kurwo, wstajesz i opieraj się o stół.

Magda posłusznie stanęła okrakiem przy stole opierając się o niego łokciami. Czekała. Jacek chwycił za smycz i owinął ją sobie wokół dłoni. Pociągnął mocno do siebie aż lekko przydusił suczkę i znowu płynnym ruchem wszedł w jej dupcię. Zaczął się galop bez opamiętania. Ciągnął za smycz, potem włosy. Chwycił rękoma za jej policzki głęboko w usta wpychając paluchy i pastwił się nad jej odbytem.

-Michał choć tu zatkasz jej pysk bo całe miasto postawi na nogi.

Nawet nie czekałem, wlazłem na stół i siadłem przed jej ustami okrakiem. Jacek chwycił ją za włosy i sam nadział jej głowę na mojego kutasa. To on dyktował jej tempo i głębokość pochłaniania kutasa a pastwił się nad jej głową jak sam fiutem nad jej dupeczką. Rżnąłem jej usta i przyglądałem się jak jej makijaż spływa po twarzy. Rytmicznie odbijała się od jego pchnięcia w mojego kutasa i znowu ja pchnięciem nadziewałem ją na Jacka. Po takiej jeździe już nie wytrzymałem i zalewałem jej całą twarz gęstym nasieniem. Tak obfitego wytrysku nie miałem dawno. Część połknęła, część wyciekła jej z ust prosto na blat. Opadłem jak długi a Jacek nawet nie myślał o końcu. Magda znowu ryczała w ekstazie a jej twarz mocno została dociśnięta do blatu.

-Widzisz co kurwo zrobiłaś? Wybrudziłaś stół mojemu kumplowi, teraz to dokładnie wyliżesz. Wtedy zaczął wycierać stół jej twarzą. Znowu chwyciły ją skurcze i drgawki. Rżnięta dupa zaciskała się mocno na fiucie a z cipy tryskała fontanna po nogach kochanki. Jacek szybko wyjął kutasa i gdy jego kurwa szczytowała popuszczając w orgazmie, wszedł fiutem w jej cipę i rżnął ostro i szybko. Poczuł chyba że zaraz strzeli więc wyją z niej fiuta, pchnął na podłogę i szarpiąc za włosy nakierował salwy spermy prosto w jej twarz. Blond włosy kleiły się do całej powierzchni twarzy, sperma dokładnie oblała jej policzki, usta, czoło, brodę. Język łapczywie łapał lecące strugi by schować się w ustach i połknąć zdobycz. Jacek puścił jej włosy, strzelił liścia po twarzy i chwytając za brodę powiedział

-Wypierdalaj się umyć i ruchy na dół, do konta i czekać suko jak pan zawoła.

Posłusznie wykonała polecenie, zniknęła na schodach by się pojawić już całkiem nago w salonie.

-Do konta i leżeć, nogi szeroko i masuj sobie cipę aż do orgazmu. Chcę widzieć jak znów zalewasz podłogę.

Spełniała nasze wymyśle życzenia, klęczała pod stołem i jak ssała jednemu to ręką w tym czasie waliła drugiemu. Co jakiś czas chwytana za włosy wbijana była ustami na fiuta do końca tak ją przytrzymując. Po chwili tańczyła na stole wypinając się i uwydatniając swoje atuty, by znowu bezczelnie być rżnięta raz przez jednego potem drugiego kochanka.

Gdzieś o północy zadzwonił telefon. Jacek odebrał i powiedział że już idzie. Wszedł do pokoju z młodą dziewczyną, na oko to była już pełnoletnia, ubraną w spódniczkę w kratę i białą koszulkę, trzymając i oblizując wielkiego lizaka.

-A to twoja koleżanka suko teraz zobaczymy jak się zabawiacie ze sobą i ani słowa to jest twój władca, pokazał na mnie, ja jestem gościem a tam w koncie jest nasza suka. Będziecie razem nas zabawiały.

 

Tak się zaczęły ciekawe igraszki.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Michał R

Komentarze

Dard27/06/2018 Odpowiedz

Świetna historia, przydałaby się kontynuacja


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach