Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wycieczka rowerowa Asi

Tego dnia piętnastoletnia Asia była umówiona ze swoich siedemnastoletnim chłopakiem, Pawłem na wycieczkę rowerowa. Wakacje co prawda dobiegały końca, ale lato było jeszcze upalne, a oni oboje czas spędzali w miescie. Postanowili więc wybrać się rowerami za miasto, nad jezioro. Poznali się na poczatku wakacji nad morzem, gdzie oboje byli tam z rodzicami. Droga nad jezioro prowadziła najpierw wzdłuż szosy, a potem przez park. Asia jechała pierwsza, Paweł za nia z tyłu. Jechał cały czas wpatrujac się w jej tyłeczek. Cudownie wierciła nim na siodełku podczas pedałowania. "Może dzisiaj pozwoli mi na drobne pieszczoty" – pomyslał jak cudownie byłoby piescić jej pupcię choćby przez majtki. A gdyby pozwoliła mu wsunać rękę do majtek?!!! Dotykać jej nagich posladków, wsunać dłoń między posladki i dotrzeć do jej muszelki... Musiał przestać o tym mysleć. Penis w spodenkach prężył się z podniecenia i uwierał w czasie jazdy. Przyjechali nad jezioro. Oficjalne kapielisko było po drugiej stronie jeziora. Oni jednak zgodnie stwierdzili, że chca jechać na jakas dzika plażę. Pojechali więc scieżka wzdłuż brzegu. Była to zarosnięta, mało uczęszczana dróżka przez las jaki rósł nad jeziorem. W przeciwieństwie do wczesniejszego odcinka drogi, tutaj nie było żadnych innych rowerzystów. Jechali zupełnie sami. Asia zatrzymała się.

– Strasznie goraco. Zdejmę bluzkę. Tu i tak nikt nas nie widzi.

– Masz rację. Ja też zdejmę koszulkę.

Asia chwyciła brzeg bluzki u dołu i sciagnęła przez głowę. Oczom Pawła, który na to patrzył ukazał się niebiański widok. Zobaczył oto dorodne, duże piersi swojej dziewczyny mocno wyeksponowane. Miała co prawda na sobie stanik stroju kapielowego. Lecz był on z żółtego, bardzo cienkiego materiału. I mocno przeswitujacego. Nie musiał się wcale mocno przypatrywać aby dostrzec zarys jej sutków z ciemnymi obwódkami. "O kurczę – pomyslał – założyła super stanik. Jak będzie mokry, na pewno będzie jeszcze mocniej przeswitywać." Podniecony zdjał swoja koszulkę. Ubrania włożyli do toreb, po czym ruszyli dalej. Teraz, gdy Paweł miał przed soba tę cudowna dziewczynę, zgrabnie poruszajaca się na rowerze, jego podniecenie znowu rosło. Do widoku slicznego tyłeczka doszły jeszcze duże piersi, nieco swobodniej niż wczesniej kołyszace się pod pochylona dziewczyna. Po przejechaniu około kilometra dotarli do małego wejscia do wody. Uznali jednak, że zobacza czy dalej nie ma czegos lepszego. Po przebyciu następnego kilometra dotarli do zacisznej zatoczki z małym piaszczystym wejsciem. Była też polanka, na której można było rozłożyć koc. Idealne miejsce. Postawili rowery z boku przy krzakach i rozłożyli koc w słonecznym miejscu. Asia zdjęła spodenki. Pod nimi miała majtki od tego samego kostiumu kapielowego co stanik. Tak samo cienki i przeswitujacy. Paweł, gdy się dobrze przypatrzył, zauważył pod nim delikatny, ciemny zarost jej wzgórka łonowego. Domyslał się, że założyła go specjalnie dla niego. A więc miała zamiar chyba na cos więcej mu pozwolić. Jego podniecenie rosło. Asia tymczasem położyła się na kocu na brzuchu. Głowę obróciła w bok, w jego stronę i patrzyła na niego z tajemniczym usmiechem. Paweł szybko zdjał spodenki i w samych kapielówkach położył się obok dziewczyny. Chwilę tak leżeli patrzac sobie w oczy, po czym Paweł wyciagnał rękę i położył ja na jej ramieniu. Nie protestowała. Przesunał nia po jej plecach w dół. I z powrotem do góry. Tak ja delikatnie piescił po plecach.

– Mmm jak przyjemnie – wymruczała zadowolona i przymknęła oczy.

Paweł usiadł i zaczał obiema dłońmi wodzić po jej plecach. Trochę przeszkadzało mu zapięcie jej stanika na plecach ale nie odważył się go rozpiać. Odważył się natomiast przejsc z pieszczotami na jej posladki. Nie zaprotestowała. Dotykał teraz jej majtek cudownie opinajacych jej sliczny tyłeczek. Postanowił isc za ciosem i wsunal dłonie pod majtki, chwytajac nagie posladki. O Boże. Jego penis stał już na bacznosc w kapielówkach.

– Hej, co robisz? – tym razem zaprotestowała.

– Eee, nic. Masz cudowne ciało.

– Chodzmy do wody – zerwała się z koca i pobiegła do jeziora.

Paweł podążył za nią. Weszli do wody, zanurzyli się i wypłynęli na głębsza wodę. Po chwili jednak zawrócili do brzegu. Zatrzymali się w miejscu gdzie woda sięgała im do szyi. Paweł podszedł do niej. Objał ja i przytulił. Asia zarzuciła mu ręce na szyję. Przytulił ja mocno. Czuł na swoim torsie jej rozpłaszczone, pełne piersi. Pocałował ja delikatnie w policzek. Potem w usta. Nie protestowała. Złożył więc jeszcze jeden pocałunek w usta, tym razem mocniejszy. Asia chwyciła go mocno za szyję i zawisła na nim, nogami oplatajac go w pasie. Cały czas po szyję w wodzie, nie miał problemu żeby ja utrzymać. Jej smiałosc jednak go zaskoczyła. "Wszystko jest na dobrej drodze" – pomyslał. Zsunał dłonie z jej pleców na pupcię. Teraz miał pretekst aby ja tam złapać. Musiał ja podtrzymać. Chwycił jej posladki pełnymi dłońmi. To było cudowne uczucie. Czuł jej piersi na swojej klatce, jej pupcię na swoich dłoniach. Rosnacy natomiast znowu w kapielówkach członek ocierał się o jej majtki chyba w miejscu gdzie zakrywały jej szparkę. Prawdopodobnie czuła jego dotyk. Swiadomosc, że dziela go od jej szparki tylko dwie warstwy materiału była dodatkowym bodzcem podniecajacym. Postanowił posunać się dalej. Wsunał dłonie pod majtki biorac teraz jej nagie posladki. Jednoczesnie przycisnał ja mocniej do siebie. Mocniej napierał nabrzmiałym penisem na jej muszelkę. Westchnęła i odnalazła ustami jego usta. Pocałowała go namiętnie. Wsunał jej język do ust. Odpowiedziała mu tym samym. Namiętny i goracy pocałunek przeistoczył się własciwie w obustronne, pełne żadzy lizanie po twarzy. Jednoczesnie podtrzymujac ja zaczal ja unosić i opuszczać. W ten sposób ocierał się penisem o jej szparkę, rozgrzewajac ja jak przed klasycznym stosunkiem. On też był coraz mocniej napalony. Wiedział, że dużo mu nie trzeba aby wytrysnał. A nie mógł zepsuć całej atmosfery. Prawdopodobnie teraz ona pozwoli mu na wszystko. Skoro pozwoliła mu na tak dużo... Chciał, aby ich pieszczoty zakończyły się pełnym stosunkiem. Chciał wejsc w jej goraca szparkę... Chciał ja wziać tu... Na tej plaży... W pełnym upale słońca... Na kocu... Chciał, aby splotły się ich spocone ciała w żarliwym szale pożadania... Już wyobrażał sobie swoja Asię leżaca na kocu... Przed nim... Zupełnie naga... Z rozłożonymi nogami... Z rozwarta wilgotna szparka... I te pełne piersi czekajace na jego niecierpliwe dłonie... Czuł, że musi jednak przed tym się wysikać. Tak, wyjdzie na brzeg w krzaki, wysika się i przy okazji założy prezerwatywę. Potem podprowadzi ja na koc i będa się kochać już bez zahamowań. Uwolnił się od jej namiętnego uscisku i skierował w stronę brzegu. Asia szła obok niego. Gdy powoli wynurzała się z wody zauważył, że jej stanik teraz mokry, jest o wiele bardziej przeswitujacy niż przypuszczał. Widział, że była bardzo podniecona. Jej sterczace sutki rysowały się wyraznie pod cienkim materiałem. Było je z reszta dokładnie widać. Tak jak i ciemne obwódki wokół nich. Były duże, naprawdę duże jak na dziewczynę w tym wieku. Pomyslał, że to oznaka, że będzie miała duże piersi. Że jeszcze urosna. Nie mógł się oprzeć. Objał ją ramieniem, a druga rękę wyciagnał do jej biustu. Chwycił go pełna dłonia i zaczal ugniatać. Był cudownie miękki i delikatny. Nie miescił mu się w dłoni. Jednoczesnie pocałował ja znowu goraco w usta. Asia poddawała się jego pieszczotom. Smiało więc zsunał materiał i chwycił jej nagą, dorodną piers. Goracy oddech partnerki zalał jego twarz. Dyszała ciężko, mocno podniecona, rozpalona jego zalotami. Jeszcze chwila a by wytrysnał. Oderwał się od niej i wyszedł na brzeg. Skierował się w strona roweru. Sięgajac do torby po prezerwatywę odwrócił się i spojrzał na Asię. Stała po uda w wodzie. Jej piers tak jak ja odsłonił, pozostała naga na widoku. Spojrzał niżej na jej majtki. Mokre dokładnie oblepiły jej wzgórek łonowy. Mocno przeswitujac więcej pokazywały niż zakrywały. Asia patrzac na niego dotknęła tam dłonia i delikatnie masowała. "Boże – pomyslał – cudowna dupcia, zaraz będzie moja. Zaraz ja przelecę."

Szybko pobiegł w pobliskie krzaki. Sikajac usłyszał nagle, że ktos nadjeżdża scieżka, która przyjechali. Słyszał jakies męskie rozmowy. Pomyslał o Asi pozostawionej prawie nagiej w wodzie.

– Hej, patrzcie co tu mamy, co za Rusałka! – usłyszał w tej chwili.

Pobiegł szybko z powrotem. Wpadł biegiem na polanę i zatrzymał się. Asia stała nadal w wodzie. Cofnęła się tylko tak, że woda sięgajca do pasa zakrywała na szczęscie jej majtki. Miała też założony w pełni stanik. Sutki jednak i te ciemne obwódki przez mokry stanik niestety przeswitywały. Na polanie stało z rowerami trzech mężczyzn. Dwóch miało ok. trzydziestu kilku lat, jeden po czterdziestce. Stali i jak zamurowani wpatrywali się w zjawisko w wodzie. Teraz zauważyli też Pawła i prezerwatywę w jego ręce.

– No proszę – odezwał się jeden z nich – trafilismy w sam raz na niezła orgietkę. Paweł domyslił się, że widzieli nagi biust Asi, zanim zdazyła się ubrać. Teraz natomiast cały czas wpatrywali się w jej mokry stanik.

– Odejdzcie, proszę – odezwał się Paweł lekko drżacym głosem – nie chcemy kłopotów.

– Kłopoty? Kto mówi o kłopotach. Masz fantastyczna dziewczynę chłopcze. Czy może nam jeszcze raz pokazać swój biuscik? Prosimy.

– Zostawcie nas w spokoju – Paweł goraczkowo szukał wyjscia z sytuacji.

– Zostawimy, oczywiscie. Jak tylko pokaże nam piersi. Popatrzymy sobie i pojedziemy dalej. Słowo.

Paweł spojrzał na Asię niezdecydowany. Gdyby przyszło do bójki sam nie dałby im rady. Lepiej ich nie drażnić. Może mówia prawdę. Może naprawdę chca tylko popatrzeć. I sobie pojada. Był wsciekły, że obcy faceci będa ogladać te delikatne cycuszki, zarezerwowane dla niego, ale nie widział innego wyjscia. Asia prawdopodobnie myslała tak samo, bo gdy ich spojrzenia spotkały się, lekko skinęła głowa. Jakby chciała powiedzieć: "uspokój się, dobrze, pokażę im piersi i niech odjada. To przecież tylko pokazanie piersi." Sięgnęła ręka do stanika. Mężczyzni podeszli z rowerami bliżej brzegu. Chwyciła za krawędz materiału i zsunęła go na dół obnażajac pełny, młodziutki a jednak dorodny biuscik. I ten cudowny sutek. Sterczacy z podniecenia. "Obnazanie się ja podnieca?" – pomyslał Paweł zaskoczony. Czuł mieszane uczucia. Z jednej strony wsciekłosc, że ogladaja ją obcy, z drugiej jednak strony podniecenie z tego samego powodu. To było nowe doznanie. Nie zaznał go do tej pory. Nie wiedział, że to będzie takie podniecajace.

– Jestes cudowna, kochanie pokaż nam jeszcze drugą piers.

Asia zsunęła pokornie materiał z drugiego biusciku. Stała teraz przed nimi z nagimi piersiami, z opuszczonym wzrokiem i czerwona na twarzy za wstydu.

– Chwyć jeszcze swoje piersi w dłonie. Piesc je trochę.

Powoli, z ociaganiem wykonała i to polecenie. Jej drobne dłonie ujęły piersi. Nie miesciły się w nich. Zaczęła je piescić i ugniatać. Przez dłuższa chwilę. Czekała aż się nasyca tym widokiem. Oni jednak drażyli dalej.

– Kotku, wynurz się z wody i pokaż nam jeszcze swoje cudne majtki.

– Wystarczy już. Odejdzcie. Miała pokazać przecież tylko piersi. – Paweł podniecony zauważył jednak, że sytuacja robi się niebezpieczna.

– Nikt cię nie prosił o zdanie. Zamknij się – warknał na niego jeden z nich – No kochanie, zrób co powiedziałem.

Asia, aby dali im spokój, gotowa była się obnażyć. Zrobiła dwa kroki w kierunku brzegu. Wynurzyła się i mężczyzni zobaczyli jej mokre majtki z małym fragmentem ciemniejacego pod spodem zarostu.

– Uciekaj wpław na drugi brzeg – krzyknał Paweł. To był jedyny pomysł jaki przyszedł mu do głowy. Oboje niezle pływali. Rzucił się w jej kierunku do wody. Domyslał się, że na pokazywaniu się nie skończy. Potem zaczęliby ja dotykać (wzdrygnał się na sama mysl). A potem kto wie... Asia obróciła się i zaczęła biec na głębsza wodę. Młode piersi ponętnie kołysały się w takt jej ruchów. Wtedy jednak dwaj mężczyzni, ci ok. trzydziestu paru lat rzucili rowery i wpadli za nia w ubraniach do wody. Dogonili ja gdy miała wody po szyję. Złapali ja i wzięli pomiędzy siebie. Czuła, że jest przez nich obłapywana i obmacywana. Ich dłonie czuła na ramionach bokach, biodrach, na plecach, brzuszku.

– Nie, proszę, nie.

Dotykali też jej piersi. To wszystko działo się pod woda. Paweł co prawda tego nie widział, ale domyslał się. Zanim jednak zdażył wbiec do wody, ten trzeci najstarszy mężczyzna podłożył mu nogę. Paweł upadł na trawę blisko brzegu. Tamten doskoczył do niego i postawił stopę na jego plecach.

– Teraz będziesz grzeczny, albo dostaniesz wpierdol!

Paweł wystraszony zamarł w bezruchu. Patrzył w kierunku swojej dziewczyny. Tamci prowadzili ja do brzegu. Wyrywała się, ale oni byli silniejsi. Wynurzali się i powoli woda odsłaniała ciało Asi. Jej ramiona, nagie piersi, brzuszek, biodra... I te mokre, przeswitujace majtki... Woda już sięgała im do kolan. Podprowadzili ja do brzegu, wyprowadzili na trawę. Mężczyzna który przytrzymywał Pawła, puscił go i podszedł do dziewczyny. Wyciagnał rękę i chwycił jej piers. Piescił przez chwilę.

– Cudowna, naprawdę fantastyczna – ocenił.

Zsunał dłoń w dół i złapał ja za majtki. W miejscu gdzie okrywały jej łono.

– Goracą jestes, masz ochotę na męskiego kutasa?

– Proszę, zostawcie mnie.

– Twoje cipka aż się pali do seksu – piescił jej srom przez majtki – Zaspokoimy cię. Połóżcie ja na kocu.

Mężczyzni zaprowadzili ja na koc i położyli na wznak. Młodsi usadowili się po bokach przytrzymujac ja za ręce. Pomimo rozłożonych na boki rak jej duże, młode piersi sterczały w górę. Starszy rozwarł jej uda, eksponujac jej krocze w przezroczystych majtkach.

– Zostawcie ją, proszę – Paweł jeszcze próbował.

– Chcesz to załatwić sam? Proszę. Podejdz tu.

Paweł wstał i podszedł niepewnie. – Klęknij tu między jej nogami. Teraz piesc jej cipkę.

Młodsi nadal trzymali ja za ręce, starszy natomiast usunał się robiac miejsce Pawłowi. Ten nie wiedział już co ma robić. Jak będzie lepiej. Było mu już wszystko jedno. A przed soba miał prawie naga swoja dziewczynę. Cudownie wyeksponowana gotowa do seksu. Paweł był bardzo podniecony. Wyciagnał rękę i dotknał jej majtek. Poruszyła się chcac się odsunać. Nie było jednak takiej możliwosci. Zaczał piescić majtki w miejscu gdzie okrywały jej szparkę. Delikatnie, mocniej, mocniej. Poczuł, że robi się coraz gorętsza i wilgotniejsza.

– Odsuń jej majtki.

Zrobił co mu kazali. Odsunal na bok delikatny pasek materiału. Teraz widzieli już jej naga cipkę. Dotknał jej goracych i wilgotnych fałdów. Zaczał je piescić. Asia zadrżała. Piscił ja dalej mocniej. Dawno już miał wzwód. Wsunał teraz jeden palec do jej wnętrza. Poczuł, jak bardzo jest wilgotna i goraca. Wsunał drugi palec, trzeci. Wysunał palce i wsunał z powrotem. Teraz posuwał ja palcami. Zaczęła cichutko pojękiwać. Ci dwaj młodsi zaczęli piescić jej piersi. Dłuższy czas tak ja przygotowywali. Paweł domyslił się co będzie dalej.

– Teraz zdejmij jej majtki – drżacymi rękoma wykonał to polecenie.

– Dobrze. Rozsuń znowu jej nogi – ich oczom ukazała się teraz w całej okazałosci jej delikatna cipka.

– Wspaniale. Czyż nie jest cudowna. Ta różowiutka cipka. Jest rozpalona. Czeka na ciebie. Wez ją. Zerżnij ją. – Paweł spojrzał na mężczyznę z wahaniem.

– Chyba nie chcesz aby zrobił to ktoś z nas.

Tego na pewno nie chciał. Zdjał kapielówki. Jego kutas od dawna w erekcji prężył się niesamowicie. Nigdy w życiu nie był tak napalony. Uklęknał między jej udami i pochylił się nad nia. Zbliżył kutasa do jej szparki. Otarł się o nia. Poczuł jak jest goraca. Pomyslał że zaraz eksploduje.

– Dalej! Rżnij ja!

Poganiany nie czekał dłużej. Naparł na jej cipkę wsuwajac się powoli do srodka. Teraz był już tak rozpalony że nic nie mogło go powstrzymać. Ma oto swoja dziewczynę zupełnie naga pod soba, nieprzyzwoicie otwarta, rozpalona, gotowa na seks. Wszedł w nia na cała głębokosc. Wilgotny żar jaki ciasno obejmował jego penisa dopełniał wszystkiego. I jej dyszacy ciężki oddech na jego twarzy. Oczy miała otwarte. Patrzyła na niego za łzami. Jej piersi falowały w głębokim oddechu. Zaczał ja posuwać. Wchodził i wychodził. Wchodził i wychodził. Wchodził i wychodził. Nie myslał już, że ci faceci sa obok, że na nich patrza. Myslał tylko o swojej Asi, leżacej tu pod nim i o tym, że jego penis w pełni penetruje jej goraca cipkę. Rżnał ja przez chwilę, po czym poczuł, że dochodzi. Fala orgazmu zalała jego ciało. Wytrysnał wpompowujac w jej wnętrze potężna dawkę goracej spermy. Asie jęknęła. Poczuła jak ja wypełnił. Jeszcze przez dłuższa chwilę ja posuwał po czym jego podniecenie opadło. Coraz wolniej, wolniej, aż przestał. Pocałował ja goraco w usta i wysunał się z jej cipki.

– To było super, a teraz odejdz na bok – najstarszy mężczyzna był już nagi i z wyprężonym olbrzymim kutasem sadowił się na miejscu Pawła.

Zanim Paweł zorientował się co się dzieje, ten przytknał swojego penisa do cipki Asi.

– Nie, proszę... – jęknęła gdy poczuła dotyk jego goracej, twardej pały. On jednak zamknał jej usta lubieżnym pocałunkiem. Własciwie to jej nie całował, a lizał. Podpierał się na lewej ręce, prawa zas sciskał jej piers. Jednoczesnie drażnił jej szparkę ciagle się o nia ocierajac. W końcu, gdy uznał że mała dostatecznie się znów podnieciła, podparł się na obu rękach i wyczuwszy główka penisa jej wejscie do pochwy zaczał powoli się wsuwać w głab. Robił to nie spieszac się, delektujac się ta młodziutką, ciasną i goracą cipką. Nigdy takiej jeszcze nie posuwał. Powoli, powolutku wsuwał się na cała prawie głębokosc. Doznał cudownego uczucia. Asia wygięła ciało w łuk. Jęknęła głosniej niż wczesniej. Jego penis był większy od Pawła. Odczuwała go dużo silniej. Teraz zaczał się z niej wysuwać. Znów podparł się na jednej ręce. Ssac i tarmoszac jej piersi zaczał ja posuwać rytmicznie. Asia jęczała teraz za każdym razem jak w nia wchodził. Zamknęła oczy. Mężczyzna czujac że dochodzi rżnał ja coraz szybciej. Szybciej, gwałtowniej, brutalniej. Asia wyginała się pod nim jak piskorz. Jęczała. Dyszała ciężko. Aż nagle jej ciało wyprężyło się, zesztywniała w olbrzymim orgazmie. Wydała z siebie głosny jęk. Mężczyzna poczuł skurcze jej pochwy na swoim penisie. To dopełniło jego kielicha. Wystrzelił. Eksplodował we wnętrzu jej cipki. Zaraz jednak wysunal się i kolejne wytryski spermy zbrukały jej delikatne ciało. Podbrzusze, brzuszek, nawet piersi. Była cała w białej, goracej spermie. Gdy wytrysk się skończył facet ponownie wszedł w jej cipkę. I dalej ja posuwał wyprężonym kutasem. Trzydziestokilkulatkowie siedzac po jej bokach, rozmasowywali spermę na piersiach Asi pieszczac je znowu namiętnie. Wiedzieli, że teraz nadchodzi ich kolej... Ich penisy też były wyprężone do granic wytrzymałosci... Obrócili dziewczynę i ustawili ja tak, że klęczała na czworakach wypinajac ponętnie pupcię. Jeden z nich klęknał za nia, drugi z przodu. Ten z tyłu chwycił w dłonie jej posladki, rozwarł je nieco i wsunał pomiędzy nie dłoń. Piescił przez moment jej szparkę, penetrował ja palcami rozmasowujac spermę poprzedników po jej wzgórku łonowym, pupci i udach. Asia wyginała się, dyszała pojękujac od czasu do czasu. W końcu wyjał ze slipek swoja sterczaca pałę i dotknał czubkiem różowiutkich, intymnych fałdów dziewczyny. Próbowała się odsunać, ale trzymali ja mocno. Wprowadził goracego kutasa w jej cipkę do samego końca. Chwilę rozkoszował się jej ciasnym, goracym wnętrzem, po czym zaczał ja posuwać. Ten z przodu z kolei chwycił ja za włosy i wsunał penisa w jej usta. Nie miała wyjscia. Widziała na filmach jak to się robi i zaczęła go ssać. Rozpoczęła się orgia. Rżnęli ja równoczesnie. Asia co chwilę wydawała jęki stłumione jednak penisem, którego miała w ustach. Oboje dodatkowo piescili jej piersi. Paweł patrzył na to jak zamurowany. Nie trwało to długo, gdyż mężczyzni byli bardzo napaleni. Pierwszy wystrzelił ten z przodu, wypełniajac jej usta goraca sperma. Wypłynęła dwoma potokami w kacikach jej ust. Pociekła jej po brodzie i szyi. Wyjał penisa i czubkiem rozmasowywał spermę po całej jej twarzy. W tej chwili eksplodował ten z tyłu. Wystrzelił goraca gesta sperma we wnętrzu ciasnej cipki. Asia znowu wydała głosny jęk. Sperma wypłynęła na zewnatrz i po wewnętrznej stronie ud spływała na koc. Wyjał penisa i umiescił go między posladkami dziewczyny. Scisnał je rękoma, tworzac ciasna przestrzeń w której posuwał kutasem. Podniecał się widokiem swojego czerwonego kutasa między jej cudownymi posladkami. Wytrysnał jeszcze nasieniem zwilżajac jej tyłeczek i plecy. Rozmasował je ręka. W końcu dziewczynka padła wyczerpana na koc, cała dosłownie lsniaca od pokrywajacej jej ciało spermy...

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





mroczny

M.V.B.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach