Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Przedsmak Wieczoru

Mieszkałem w małej miejscowości pod Warszawą, nazwę specjalnie pominę powiem tylko, że liczyła około 20 tysięcy mieszkańców, wśród nich jest Aneta, dziewczyna bardzo ładna o pięknym uśmiechu. Brunetka, miała długie włosy sięgające prawie do pupy, mierzyła niecały metr siedemdziesiąt, bardzo zgrabna z pięknymi, okrągłymi usteczkami. Chodziła do przeciwległej klasy, mieliśmy wtedy po 16 lat. W tamtym okresie mój dzień był bardzo prosty, szkoła, a potem spotkania na boisku gdzie przychodził każdy, w tym i ona. Bardzo mi się podobała, powiem tylko o moim fetyszu na punkcie kobiecych tyłków, jej wprawiał mnie w ekstazę, był w idealnym kształcie gruszki, marzyłem tylko o tym by zdjąć z niej spodnie i móc wylizać jej dziurkę. Na samą myśl czułem jak produkuję się śluz. Chciałem ją mieć bardzo, już wtedy byłem całkiem doświadczony ale w jej przypadku nie wiedziałem jak zacząć podbój, okazja trafiła się sama.
W wakacje jeden z kolegów zaproponował byśmy pojechali do niego na działkę, 30 kilometrów od naszego miasteczka, oczywiście wszyscy niemal natychmiast się zgodzili, w tym ona. Wiedzieliśmy, że niedaleko jest staw, w którym można pływać i opalać się na pomoście.
Dojechaliśmy na miejsce, w pociągu wypiliśmy kilka piw, niektórzy pili wódkę, ja sam dużo nie piłem.
Lubię zachować trzeźwy umysł choć nie zawsze się to zdarza. Rozpakowaliśmy się i ruszyliśmy na plażę, było ciepło. Ze wszystkich dziewczyn jedynie Aneta nie ubrała stroju kąpielowego.
- Nie lubisz się opalać? – spytałem bo liczyłem, że popatrzę na jej jędrne piersi, a przede wszystkim dupę.
- Nie chcę się przeziębić – uśmiechnęła się, chyba czuła o co chodzi, mi ciężko było schować wzwód.
- Jest taka ładna pogoda, że na pewno Ci to nie grozi. – nie odpuszczałem – jak chcesz to mogę wrócić z Tobą do domku, to się przebierzesz, a sam wezmę piwo bo zapomniałem.
- Mhmm, ok., chodźmy – złapała mnie za rękę i pobiegliśmy.
W domku czuć było ekscytację i napięcie, dotyk jej delikatnej dłoni tylko spotęgował moją erekcję, o ukryciu jej nie było mowy. W mojej głowie widziałem już obrazy jak biorę ją na stole.
- Poczekaj na korytarzu, przebiorę się i Cie zawołam – minuty dłużyły się niczym godziny – chodź…
Otworzyłem powoli drzwi i wtedy ujrzałem ją, nagą. Zasłaniała tylko jedną ręką cipkę, a drugą piersi. Nie mogłem się napatrzeć, w jej oczach widziałem lekki wstyd ale i pożądanie. Ona patrzyła na mojego fiuta.
- Odwróć się. – powiedziałem, stanowczym głosem, wiedziałem, że teraz zrobię z nią wszystko. – oprzyj się lekko o biurko. – zrobiła to bez zawahania. Ludzie, z ręka na sercu mogę powiedzieć, że to był najlepszy widok w moim życiu. Jej tyłek był tak wspaniały i niesamowity. Zamknąłem za sobą drzwi,  odwróciła się z powrotem w moją stronę.
- nawet nie wiesz jak bardzo tego chcę – powiedziałem, na co ona uśmiechnęła się i nie czekała na moje pozwolenie, uklęknęła i zaczęła mi ssać. Wydałem z siebie jęk rozkoszy, patrząc jak jej usta objęły mojego kutasa. Cały czas patrzyła na mnie swoimi zielonymi oczami, czułem że niedługo dojdę więc złapałem ją za głowę i mocno przycisnąłem do siebie. Chwilę się opierała ale kiedy poczuła jak pulsuję zrozumiała, że muszę skończyć w jej ustach, zalać ją całą. Nie trwało to długo, eksplodowałem i słyszałem tylko jej jęczenie, nie sądzę by kiedykolwiek wcześniej robiła loda. Puściłem ją.
- To było niesamowite, wyliż go teraz całego tak żeby nie zostało ani kropelki spermy.
Spojrzała tylko na mnie przez chwile i zaraz zabrała się do pracy, jej język wirował po całym moim penisie, była bardzo delikatna i dokładna, na koniec wzięła do buzi tylko czubek i bardzo subtelnie wyssała resztkę płynu. Po wszystkim uśmiechnęła się, wstała i ubrała strój.
- To co, wracamy się poopalać? On już nie będzie Ci przeszkadzał – pokazała palcem na sflaczałego kutasa.
Byłem spełniony na tę chwilę. Zrobiła mi loda, na którego myśl dalej czuję motyle w brzuchu, co było potem zostawię na następną historię mogę tylko powiedzieć, że dostałem to co chciałem. 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Giacomo

Odkąd pierwszy raz zobaczyłem film Casanova sam zapragnąłem być kimś takim. Chciałem zasmakować tak wiele kobiecych ciał ile tylko dam radę. Postawiłem sobie za cel by uprawiać miłość z jak największą ilością kobiet. Teraz kiedy jestem już starszy mogę z dumą powiedzieć, że moje życie było snem, snem o spełnionym marzeniu. Pragnę podzielić się ze wszystkimi moimi podbojami, tym jak i kiedy miałem każdą z tych kobiet. Jedne były bardziej atrakcyjne inne mniej ale liczyło się tylko jedno – dostać to czego chciałem czyli ich słodkie, pyszne cipki. Tego pragniemy jako mężczyźni prawda? Seksu, rżnięcia, powolnej miłości, wyczucia swoich ciał. Momentu, w którym czuć zaciskającą się cipkę na kutasie, kiedy wiemy, że daliśmy jej tego czego pragnęła, przy okazji sami biorąc. Niesamowita symbioza, dwa ciała w jednym tańcu. Zapraszam do serii opowiadań, w każdym z nich będzie opowieść o jednej dziewczynie. Oczywiście wybiorę tylko te, które najbardziej mi zapadły w pamięć. O swoim pierwszym razie opowiem przy innej okazji.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach