Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Podgladacz, szantazysta.

Cześć. Jestem Bartek i mam 15 lat. Jestem zwykłym nastolatkiem, średni wzrost, krótkie, blond włosy, budowa ciała raczej szczupła. Nie jestem duszą towarzystwa, chociaż mrukiem też nie można mnie nazwać. Co więcej jako członek szkolnej drużyny piłkarskiej jestem raczej rozpoznawalny w szkole. No i z pewnością jestem uzależniony od dwóch rzeczy, sportu i pornografii. No dobra, tylko od tego drugiego:D Teraz opowiem historię, która wydarzyła się wiosną.

W kwietniu sąsiedzi z domu obok wyjechali z miasta, a swój stary dom sprzedali. Młode małżeństwo, które się tam wprowadziło sprawiało wrażenie dziwne znajomego, szczególnie Ola. Kobieta, o której marzy każdy facet. Miała dwadzieścia kilka lat, była wysoką, szczupłą blondynką, której włosy sięgały do pośladków. Lubiła nosić bardzo krótkie spódniczki i bluzki z dekoltem. Bardzo rzadko zdarzało się jej zakładać stanik co jedynie dodawało jej seksapilu.

W ostatni poniedziałek maja nie chciało mi się iść do szkoły, a jako że starzy wcześnie zaczynają pracę to nikt nie wymusił na mnie pójścia do szkoły. Wziąłem szybki prysznic i wróciłem do swojego pokoju, do komputera.

Musicie wiedzieć, że z okna mojego pokoju widać patio sąsiadów. Widok który mi się ukazał spowodował natychmiastowy odpływ krwi z mózgu w wiadome rejony.

Ola naga jak ją Pan Bóg stworzył klęczała przed swoim mężem i pozwala mu z olbrzymią siłą i szybkością penetrować swoje gardło. Jego duży penis raz za razem wchodził i całkowicie znikał w jej ustach. Po kilku minutach podniósł swoją małżonkę i położył ją na stole ogrodowym tyłem obróconą do niego. Tym razem to on klęknął i zaczął pieścić ją palcami oraz językiem.

Moja ręka automatycznie pojawiła się na członku. Po chwili zorientowałem, się że to co właśnie widzę może się już nie powtórzyć, postanowiłem wiec złapać za telefon i nagrać tak dużo jak tylko będę w stanie.

Gdy wróciłem do okna Jacek właśnie delikatnie przesunął stół na którym leżała naga Ola.

Uznałem, że trochę to dziwne, może słońce zbyt bardzo go przypiekało, ale szybko to zignorowałem gdyż miałem inne priorytety.

Jacek obrócił swoją partnerkę i wpakował twardego penisa w odbyt żony. Ola głośno krzyknęła, więc zakrył jej usta dłonią, spod której dochodziły już tylko przytłumione jęki. Nie minęło dziesięć minut gdy Jacek wyciągnął penis z pupy swej partnerki, a ta padając na kolana znów wzięła członka do ust. Jacek złapał za kamerę której jeszcze chwile temu wcale zauważyłem. Kilka sekund później usta cudnej blondynki wypełnił ejakulat, który wypluła na piersi i brzuch.

Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że mężczyzna jest w stanie jednorazowo wystrzelić go aż tak dużo.

O wydarzeniach z poniedziałkowego ranka myślałem przez cały tydzień aż w końcu odważyłem się zrealizować najbardziej brawurowy plan mojego życia, odwiedzić sąsiadkę pod nieobecność jej męża i wykorzystać film który nagrałem, zaszantażować i skłonić do rozprawiczenia mnie.

W sobotę mój ojciec jechał z Jackiem na ryby, a matka zawsze w weekendy odwiedzała swoich rodziców. Uznałem, że nie będę miał lepszej okazji do działania.

Zaczął się czerwiec i było naprawdę gorąco, około godziny siedemnastej gdy tylko matka pojechała do dziadków postanowiłem odwiedzić Olę.

Zadzwoniłem dzwonkiem na bramie. Po chwili zza drzwi wyłoniła się ona. Miała na sobie białą mini i koszulkę na ramiączkach spod której sutki przebijały się wręcz wołając o wypuszczenie.

-Cześć. - powiedziałem niepewnie.
-Cześć, co cie do mnie sprowadza? - zapytała zaskoczona moją wizytą.
-Musimy porozmawiać. Czy mogę wejść? - zapytałem już nieco bardziej pewny siebie.
-Jasne, zapraszam. - odparła wskazując mi drogę do domu.
-Ładny dom.
-Dziękuje. -uśmiechnęła się. - Coś do picia? Strasznie dzisiaj gorąco.
-Tak, dziękuje.

Odwróciła się do mnie tyłem i sięgnęła do dolnej szafki po szklanki. Pochyliła się eksponując swe piękne nogi i kształtną pupę, przez moment gdy była pochylona wydawało mi się, że nie ma majtek. Z rozmyślania o jej cipce wyrwał mnie głos.

-Proszę. - podała mi wodę. -Co Cię do mnie sprowadza?
-Chce Ci coś pokazać. - wyciągnąłem telefon i odpaliłem filmik na którym widać jak uprawia seks z Jackiem. - Jeśli nie chcesz, żeby ten film wylądował w internecie to rozbieraj się. - wyrecytowałem jednym tchem.

Ola chyba nie wierzyła własnym uszom, przez krótką chwile stała jak wryta i nie odezwała się nawet słowem. Nie wiem jak ona, ale ja byłem przerażony, wiedziałem że z tego miejsca już nie ma odwrotu. Serce waliło mi jak młot. Sam nie mogłem uwierzyć, że odważyłem się coś takiego zrobić. Po chwili konsternacji odważyłem się na następny krok i wsadziłem swoją dłoń pod jej spódniczkę. Rzeczywiście nie miała na sobie majtek. W tym momencie akcja nabrała tempa. Ola gwałtownie odskoczyła i zaczęła krzyczeć.

-Nie dotykaj mnie!
-Jeśli nie chcesz zostać gwiazdą porno to się rozbieraj. - wydałem polecenie władczym tonem.

Przez krótką chwile zdawało mi się, że przez twarz Oli przebiegł drobny uśmiech, lecz po chwili znów miała rozzłoszczoną minę.

-Co ty sobie myślisz? Jak... - przerwałem w pół zdania.
-Myślę, że mam coś czego nie chcesz ujawniać.
-Dobra, ale masz nikomu nic nie mówić i mnie nie dotykać. Możesz tylko patrzeć. Poczekaj tu. Idę do łazienki i za minutę wracam. - naiwna myślała, że wystarczy pokazać mi cycki.
-Ok. Tylko szybko. - próbowałem grać stanowczego i pewnego siebie, mimo że przez moją głowę sprzeczne ze sobą myśli goniły jak stado dzikich koni.

Ola poszła na górę, zmysłowo kręcąc tyłkiem. Po kilku chwilach usłyszałem głos.

-Chodź na górę!

Wszedłem po stromych schodach bezpośrednio do salonu. Ola stała na stoliku do kawy stojącym przy kanapie. Wyglądała obłędnie. Miała na sobie czarne szpilki, pończochy i uniform francuskiej pokojówki jak z filmu porno.

-Nie stój jak kołek! - nakazała Ola. - Siadaj i oglądaj. Urządzę Ci pokaz jakiego jeszcze nie widziałeś i już pewnie nie zobaczysz, a po wszystkim wypierdalaj.

Bez słów usiadłem na kanapie i zacząłem obserwować z jaką gracją i erotyzmem porusza się ta kobieta. Najpierw pozbyła się bardzo krótkiej mini, pokazując mi swoje śliczne stringi z czarnej koronki, potem zdjęła prześwitującą bluzeczkę pod, którą miała już tylko stanik dopasowany do majtek.

Myślałem, że penis zaraz przebije me spodnie.

Tańczyła w samej bieliźnie jeszcze przez chwile po czym z gracją zeszła ze stolika i usiadła na mnie. Powolne, seksowne ruchy miednicą, które wykonywała doprowadzały mnie do wrzenia, a ona nie przestawała. Szybkim, płynnym ruchem zdjęła stanik i łapiąc mnie za głowę docisnęła piersi do mej twarzy. Pierwszy raz w życiu widziałem biust kobiety na żywo, pierwszy raz dotykałem czegoś tak wspaniałego. Byłem wniebowzięty. Moja showgirl cudownie łechtała moje zmysły, aż do momentu gdy muzyka stanęła. W momencie przerwała, zeszła ze mnie, zmysłowym ruchem ręki przykryła swoje piersi, po czym odwróciła się o 180 stopni.

-Co się stało? Kontynuuj!
-Chciałeś tylko bym się rozebrała i zrobiłam to, więcej dałam Ci najlepszy striptiz jaki w życiu widziałeś i jakiego już pewnie nie zobaczysz, a ty masz czelność żądać czegoś jeszcze? - zapytała z wyrzutem.
-Tak! Mam film, którym mogę Cię skompromitować i jeśli mnie do tego zmusisz, zrobię to. - mój plan sypał się jak domek z kart, musiałem więc reagować w sposób radykalny.

Moja ofiara uznała chyba, że jednak rozsądniej będzie mnie nie drażnić i dostosować się do moich poleceń.

-Ok, młody - zrobiła tu krótką przerwę, by po chwili dodać – czego chcesz, mam ci zwalić?
-Po pierwsze jak już wcześniej prosiłem, masz się rozebrać.
-Przecież jestem naga! O co Ci do cholery chodzi?
-Nie jesteś. Twoje szpilki i pończochy bardzo mi się podobają, ale mogłabyś pozbyć się majtek.

Ola grzecznie wykonała polecenie. Podeszła bliżej po czym stanęła tyłem do mnie. Wypięła w moją stronę pośladki i szybkim, władczym ruchem odsłoniła przede mną swą nagość. Jej cipka, piękna, starannie wydepilowana hipnotyzowała mnie przez moment do póki Ola nie wymierzyła sama sobie klapsa w prawy pośladek.

-Podoba Ci się zboczku? - zapytała z szelmowskim uśmiechem.
-Bardzo. - bezmyślnie odparłem z idiotycznym wyrazem twarzy i jęzorem na wierzchu. - Nie ruszaj się.

W tym momencie wstałem i lewą ręką złapałem ją w pasie i przywarłem do niej, a prawą zacząłem pieścić jej cipkę. Choć w pierwszym momencie próbowała odskoczyć zaskoczona moim zachowaniem, to po chwili opanowała się i rozluźniona wtuliła w moje ciało.

-Pierwszy raz molestujesz kobietę? - zapytała rozbawiona po chwili moich „pieszczot”.
-Tak. - wyznałem zażenowany swoim brakiem doświadczenia.
-Widzę, a właściwie czuję. - odpowiedziała niemal parskając śmiechem.

Wyciągnąłem rękę z pomiędzy jej nóg i wyprostowany stanąłem obok.

-Obciągnij mi! - nakazałem zanim powiedziała coś jeszcze.
-Poczekaj, poczekaj ogierze, narobiłeś mi ochoty na placówkę, a teraz każesz mi o niej zapomnieć?
-Chodź tu bliżej. - usiadła na sofie z szeroko rozłożonymi nogami. -No chodź, nie gryzę. Uklęknij tu i zrób mi porządną palcówkę. - wskazała miejsce u swych stóp.

Cholera, miałem zrobić z nią cokolwiek na co będę miał ochotę, a to ona zaczyna wydawać polecenia i wiecie co? Podoba mi się to. Zbliżyłem się niepewnie, ukląkłem położyłem rękę na piersi tej bogini i zacząłem powoli zsuwać dłoń w dół. Przesuwałem po żebrach, brzuchu, aż w końcu zjechałem w bok na biodra, potem wewnętrzną cześć uda i stopę.

Napawałem się pięknem jej nagiego ciała oraz cytrusowym zapachem.

Moja dłoń ruszyła w górę z kostki ponownie zahaczyła udo, a potem wspaniałą pachnącą różową dziurkę. Złapała moją dłoń, wsadziła sobie do swych ust po czym oblizała dwa palce.

-Teraz wsadź je do środka.
-Aa... yhmm.

Bełkocząc zupełnie bez sensu pochyliłem się i zacząłem penetrować palcami jej kobiecość. Najpierw delikatnie wodziłem dłonią wokół warg, potem coraz odważniej zapuszczałem się również miedzy nie by po chwili wsadzić palec do środka. Nie penetrowałem zbyt głęboko. Wsadzałem do środka może pół palca po czym powolnie wycofywałem, próbowałem utrzymywać odpowiedni rytm, aby sprawiać jej jak największą przyjemność i chyba mi się to udawało. Na jej twarzy obserwowałem uśmiech, oczy miała zamknięte, a usta rozchylone, jej oddech przyspieszał, sutki stały no i po kilku minutach była już bardzo wilgotna. Zupełnie się tego nie spodziewałem oburącz złapała mnie za głowę i docisnęła do cipki.

-Teraz liż.

Nie odpowiedziałem, tylko ochoczo wziąłem się do roboty. Rozchyliłem wargi prawą dłonią by mieć lepszy dostęp do łechtaczki, starałem się pieścić ją językiem tak delikatnie jak to tylko możliwe, jednocześnie penetrując jej cipkę palcem wskazującym drugiej ręki.

-Dobrze Ci idzie, teraz mocniej. - całkowicie przejęła kontrolę nad tym co się tutaj działo.

Tym razem palcówka nie była już tak spokojna i delikatna. Dołożyłem drugi palec i chociaż było ciasno zwiększyłem tępo oraz głębokość pchnięć jednoczenie nie zaniedbując łechtaczki. Po chwili jej ciałem wstrząsnął orgazm. Nogi które chwile wcześniej założyła mi na ramiona zacisnęły się skrzyżowane na moich plecach, a cała wagina pulsowała ociekając moją śliną oraz jej śluzem. Gdy już się uspokoiła pocałowałem jej łechtaczkę, przesunąłem usta wyżej, ucałowałem pępek, potem oba sutki, a następnie usta. Pocałunek odwzajemniała jedynie przez ułamek sekundy, było to tylko muśnięcie językiem po moim języku. Odepchnęła mnie, niezbyt mocno, ale jednak.

-Dobrze Ci poszło. Naprawdę dobrze, jeszcze trochę poćwiczysz i będą z ciebie ludzie. Chcesz coś w zamian? - zapytała z diabelskim uśmiechem. - nie czekała jednak na odpowiedz. Ściągnęła ze mnie spodnie i bokserki. Jej oczom ukazał się mój nie tak olbrzymi jak Jacka lecz mimo wszystko raczej spory penis. Stał twardy i połyskujący.
-No, no. - uśmiechnęła się. - Całkiem imponujący.

Ola złapała oburącz moje pośladki i przesunęła mnie w swoim kierunku. Ustami złapała za penisa, wzięła go jednak nie głębiej niż na trzy centymetry. Dokładnie wylizała żołądź bez wypuszczania mojej męskości z ust choćby na chwile. Nie mogłem porównać tego cudownego uczucia z niczym co dotychczas przeżyłem.

-Całkiem smaczny jesteś. Wiesz, że nigdy jeszcze nie miałam prawiczka? - na jej twarzy malowała się satysfakcja i podniecenie.

Cały czas trzymając mnie za pośladki wbiła głębiej paznokcie jednocześnie znowu pakując mojego sterczącego prostopadle do jej twarzy penisa w swe śliczne usta delikatnie zasysając samą główkę. Nie minęła nawet minuta od momentu w którym jej usta i mój penis połączyły się po raz pierwszy, a dał o sobie znać mój brak doświadczenia. Orgazmu tak potężnego jeszcze nigdy nie miałem. Skurcz za skurczem wypychał spermę prosto w usta mej prześlicznej kochanki.

Ola zaskoczona faktem tak szybkiego finiszu próbowała pozbyć się penisa z ust, lecz sekundy przed orgazmem złapałem ją za głowę by uniemożliwić jej jakąkolwiek ucieczkę przed tym co zaplanowałem przed przyjściem tutaj, finał w ustach..

-Masz wszystko połknąć, ale najpierw, pokaż mi ile spermy w ciebie wpakowałem. I nie próbuj wypluwać! - poczułem, że znowu to ja rządzę.

Najpierw puściłem głowę mej niewolnicy, potem powolnym ruchem wydobyłem z jej ust penisa.

Ola po chwili otworzyła usta, jednocześnie odchylając lekko głowę do tyłu. Jej buzia wypełniona była na tyle, że pod białą, gęstą spermą nie było widać języka. Zamknęła oczy i wykonała polecenie. Byłem jednocześnie zażenowany marnym czasem, który wystarczy bym się spuścił, a jednocześnie chciałem rzucić się na nią i pocałować te piękne, czerwone usta, które dały mi tyle przyjemności.

-Aghhh! Jak mogłeś mi to zrobić?! - odepchnęła mnie na kanapę i zaczęła krzyczeć, gdy tylko jej usta były już puste. - Nawet mnie nie ostrzegłeś. Nigdy więcej tego nie rób!
-Sorry, nie mogłem już dłużej wytrzymać. Jesteś za dobra w te klocki. - odparłem niemal się śmiejąc.
-Samo „sorry” nie wystarczy, nakarmiłeś mnie chyba litrem spermy, więc teraz będziesz musiał odpokutować. A co do twojego filmiku to nie myśl, że robi to na mnie jakiekolwiek wrażenie. Z Jackiem nakręciłam już masę filmów i wszystkie są w Internecie. Tak wtedy gdy nas przyłapałeś też nagrywaliśmy pornosa, bo ja już jestem gwiazdą porno i to bez twojej pomocy. A teraz spójrz tam w róg. Gdy poszłam na górę jako pierwsza nie tylko się przebrałam, ale też ustawiłam kamerkę. Gratuluje teraz to ty jesteś gwiazdorem porno. Gościem który spuścił się w 30 sekund. Możesz być, pewny, że coś takiego zrobi w Internecie karierę.

Byłem załamany. Teraz wszyscy w szkole dowiedzą się jak marny ze mnie kochanek i że jestem zwykłym zboczkiem, który podgląda sąsiadów. W jednej chwili trafiłem z nieba do piekła nie było mowy o zabawie w dominację nad sąsiadką, teraz toczyła się walka o moją przyszłość.

-Nie publikuj tego w Internecie, zrobię co tylko sobie życzysz. - próbowałem ratować się przed kompromitacją, która mogłaby mnie skreślić.

Ola pokazując mi schody powiedziała.

-Jaki malutki, biedniutki chłopczyk, a jeszcze przed chwilą władca, który chciał mną rządzić. Żegnam pana. Dostałeś co chciałeś wiec teraz spadaj. Odezwę się gdy już postanowię co zrobić z filmem i z tobą.

Uśmiechnęła się jednak w sposób tak jednoznacznie nieprzyzwoity, że nawet takiemu głąbowi jeśli chodzi o relacje damsko-męskie jak ja nie trzeba było tłumaczyć, że to jeszcze nie koniec.

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Qetrab

Dzięki za uwagę. Dajcie znać co trzeba poprawić i czy chcecie wiedzieć co bylo dalej:D


Komentarze

SL4SH3R23/01/2019 Odpowiedz

Kilka słów jest nie na swoim miejscu np. zamiast swój powinien być chyba mój, jest kilka takich wpadek. Przeglądaj tekst zanim go opublikujesz. Czekam na 2 cześć

Koneser3/03/2019 Odpowiedz

Było by fajnie, jakby była druga cześć.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach