Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Rajstopowe gody

Ta historia wydarzyła się w połowie sierpnia. Moja sąsiadka wyjechała na dwutygodniowy urlop wraz z całą rodziną nad morze na dwa tygodnie. Udała się z prośbą do mojej mamy, chciała zostawić klucz od mieszkania w celu podlewania kwiatów i ogólnego doglądu mieszkania podczas jej nieobecności. Zgodziła się. Tydzień po ich wyjeździe w któryś tam weekend wieczorem rodzice wyszli na jakieś występy do teatru. Zostałem sam w mieszkaniu. Nudziłem się, oglądałem telewizję, ponieważ pogoda była niezbyt interesująca. Postanowiłem, zajrzeć do mieszkania sąsiadki. Odnalazłem klucz od jej domu. Nie rzucając się w oczy na klatce schodowej, otworzyłem drzwi i wszedłem do środka. W mieszkaniu było wszystko poukładane, bez najmniejszego śladu kurzu, więc musiałem być uważny. Sąsiadka ma bardzo ładną osiemnastoletnią córkę   Kaśkę. Wszedłem do jej pokoju, zastałem w nim zasłane łóżko. Usiadłem na nim, rozejrzałem się po pokoju. Widziałem jedynie regał z książkami, szafę ścienną przesuwaną i jakieś tam maskotki pluszowe. Otworzyłem drzwi od szafy. Na półkach poukładane były ubrania, odsunąłem pierwszą szufladę   były tam majteczki w różnych kolorach, koronkowe, materiałowe i inne. W drugiej były staniczki, a w trzeciej znalazłem spośród kilku par skarpet same rajstopy. Serce myślałem, że zatrzymało się na jakiś kwadrans. Owe rajstopy były w różnych kolorach. Tylko jedna para była gruba. Wyciągnąłem je na łóżko wszystkie. Zacząłem je wąchać , och co za cudowny zapach. Było ich tam niemniej niż dwadzieścia par. Wszystkie jej i tylko jej. Zacząłem naciągać je na dłonie. Co za miękkość i delikatność. Tak cieniutkie i wszystkie z lycry. Natychmiast rozebrałem się do naga i położyłem się na stercie rozsypanych rajstopek. Penis był niemożliwie napęczniały. Ubrałem majteczki z białej koronki. Później rajstopy w kolorze cielistym. Delikatnie naciągałem je na nogi, by nie pozaciągać. Po naciągnięciu ich na pupę, omal nie zemdlałem, byłem podniecony do mych granic. Chciałem, aby te chwile trwały wieki. Zacząłem przesuwać się po stercie rajstop, czułem, że zbliżam się do orgazmu, szybko ściągnąłem z siebie rajstopy. Trysnąłem, och co za orgazm. Wszystko poleciało na podłogę. Poleżałem tak sobie z piętnaście minut. Poukładałem rajstopy na miejsce w szufladzie. Zajrzałem jeszcze do kosza z brudną bielizną, znalazłem tam chyba tylko kilka par damskich majtek jej mamy, jeden staniczek i dwie pary rajstop. Pożyczyłem je sobie do domu. Kolejnych kilka dni wyglądało w podobny sposób. Każdego wieczoru gościłem w jej pokoju przy szafce z bielizną. Przepocone rajstopy jej mamy mam jeszcze dziś, są bardzo delikatne. Lubię się z nimi zabawiać w wolnych chwilach.

Dorywczo trudnię się w firmie drukarskiej. Ostatnio pojechałem do restauracji niedaleko mojego miasta w celach promowania katalogów. Wszedłem do wewnątrz restauracji. W recepcji nie zastałem nikogo, udałem się więc do samej restauracji. Chwilę czekałem przy barze, wreszcie ktoś się wyłonił zza zaplecza. Była nią kelnerka, bardzo ładna o brunatnych włosach. Od razu spostrzegłem, że miała na sobie bluzeczkę wrzosową, czarną mini i rajstopy w kolorze podpalanym. Na stopach miała klapeczki na koturnie. Miała około dwudziestu kilku lat. Zmierzyłem ją od dołu do góry. Moje podniecenie zaczęło narastać. Poprosiłem o kierowniczkę. Niestety nie było jej na miejscu. Kelnerka postanowiła po nią przedzwonić, poprosiła mnie czy nie poczekałbym chwili. Odparłem, że z wielką przyjemnością. Zamówiłem sobie kawę. Czekając przyglądałem się nogom kelnerki, stała tyłem przy barze i gdzieś dzwoniła. Stojąc zrzuciła ze stopy klapeczka, ujrzałem jej stopę pokrytą cieniutkimi rajstopami. Podniecony byłem niemożliwie. Widząc ciemniejszą część rajstopy w miejscu palców, chciałem wręcz znaleźć się pod jej stopą cały. Po chwili kelnerka odłożyła słuchawkę i przyniosła mi kawę. Podchodząc widziałem w jej oczach żar i dzikość. Zacząłem sobie wyobrażać super sex z nią.Wyobrażałem sobie jak ściąga rajstopy. Och co za marzenie. Czekając mój penis stawał się coraz większy, aż wreszcie kierowniczka dojechała. Była  też w miarę ładna tylko, że starsza, około czterdziestu lat. Omówiłem z nią sprawę dotyczącą wydruków. Odeszła kierowniczka od stolika. Udała się do kuchni. Siedziałem jeszcze jakieś pięć minut. Nagle usłyszałem głos kelnerki: Cholera oczko w rajstopach puściło. Był to w miarę głośny okrzyk. Kelnerka udała się prosto do toalety, zauważyłem maleńkie i cieniutkie oczko na prawej nodze. Po chwili kelnerka wróciła bez rajstop na nogach. Uznałem, że będę musiał skorzystać z ubikacji. Ale był problem, ponieważ były dwie: damska i męska.

Bez zwracania na siebie uwagi zagościłem w damskiej toalecie. Przeszukałem śmietniczki w kabinach. Nie było niczego podobnego do rajstop. Postanowiłem opuścić restaurację. Wszedłem do sali restauracyjnej, nikogo nie zauważyłem. Więc wyszedłem bez pożegnania. Wychodząc coś mignęło mi w oczach podobnego do rajstop. No właśnie w śmietniku przy wyjściu były jej rajstopy, jeszcze cieplutkie. Och co za ulga. Od razu wyciągnąłem rajstopy kelnerki ze śmietnika i włożyłem do kieszeni. W samochodzie wyciągnąłem rajstopy, przyłożyłem sobie do twarzy, były znacznie przepocone i lekko pachniały jakimś delikatnym perfumem. Były z lycry o kolorze cielistym ok. 15 DEN. Odjechałem podniecony z parkingu do pobliskiego wjazdu do lasu. Zatrzymałem się na leśnej dróżce i zacząłem swoje misterium. Upuściłem spodnie do kolan, rajstopy kelnerki wzbudziły moją wyobraźnię. Wąchałem miejsce z okolic cipki i pupy. Woniły lekko jakimś perfumem. Miejsce w stopach było dość znacznie przepocone. Czułem to bardzo mocno. Ale oto chodziło, nawinąłem jedną część rajstop na penisa i zacząłem lekkimi ruchami onanizować się. Do orgazmu doszedłem w bardzo krótkim czasie, niecałe dwie minutki. Schowałem rajstopy do kieszeni i wróciłem do domu. A w domu całą noc onanizowałem się z pomocą rajstop kelnerki z restauracji. Owe rajstopy dołączyłem do swojej kolekcji. Czasami zabawiam się jej tak miękkimi i delikatnymi rajstopami. Ich zapach przypomina mi twarz i nogi kelnerki.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





orfeusz

Andrzej


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach