Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Pierwszy raz z kuzynem ...

Był Listopadowy wieczór, pokój miałem na piętrze, na dole odbywały się urodziny matki.
Jak zwykle z tej okazji, przyjechała cała rodzina, również i kuzyn. Od paru miesięcy wymienialiśmy poglądy na temat majtek - a konkretnie stringów. Wiedziałem, że moja mama często je ubiera, co mnie strasznie nakręcało, więc zabrałem jej jedną parę z szuflady dzień wcześniej. Kuzynostwo, zjawiło się punktualnie o 17: 00 na początku siedzieliśmy na dole wszyscy przy kawie i torcie, po jakiejś godzinie udaliśmy się, na pierwsze piętro do Mojego pokoju. Wiadomo po tak długim czasie obgadaliśmy, co słychać i w pewnym momencie padło hasło, gramy w rozbieranego. Specjalnie z kuzynkiem nakręcaliśmy dziewczyny, bo wiedzieliśmy, że mają na sobie pewnie jakieś ładne stringi. Niestety panie się wycofały, wszyscy mieliśmy po 14-16 lat wtedy, zeszły na dół, zostałem tylko ja z Arturem (imię zmienione). Skoro nie było chętnych na początku do gry, odpaliłem komputer i zaczęliśmy grzebać w necie, tak mijała godzina za godziną, było już ciemno na dworze, rodzice z resztą towarzystwa dobrze bawili się, na dole, więc nie specjalnie interesowało ich to, co aktualnie robimy.
Po odpaleniu, jakiegoś pornola, zapytałem czy zagramy w butelkę we dwoje. Zapadła cisza, minęło może z 10 sekund, kiedy Artur potrzebował namysłu.
- Skoro i tak nie ma nic ciekawszego do roboty to, czemu nie... - Odpowiedział

Na początku ustaliliśmy zasady, gramy na zasadzie rozkaz albo pytanie. 

Wtedy, już wiedziałem, że będę powoli rozbierał swojego kuzyna do rosołu, szybko, więc pobiegłem do łazienki ubrać na siebie czarne satynowe stringi mamy.

Po powrocie, zamknąłem drzwi z pokoju na klucz i rozpoczęliśmy zabawę, powoli krok po kroku wypadało to na mnie to na niego, oczywiście, kiedy kuzyn zauważył, że zaczynam go rozbierać odwdzięczał mi się tym samym.

Tak doszliśmy do sytuacji, kiedy on siedział przede mną goły, a na mnie zostały stringi, które zresztą bardzo go zaskoczyły. Artur nie ukrywał, już swojego podniecenia, widząc Moje pośladki, przepasane cienkim sznureczkiem.

Zakręcił szybko butelką, znowu kolej wypadła na mnie, nie miałem, co z niego już ściągać, więc nie owijając w bawełnę zapytałem:

-Chciałbyś spróbować z facetem?

-W sumie to nie wiem, czemu nie - odpowiedział speszonym głosem, lekko się rumieniąc.

Z racji odpowiedzi na pytanie butelka znów poszła w ruch. Wypadło na niego, kazał ściągnąć mi stringi, co posłusznie zrobiłem, teraz już oboje siedzieliśmy na przeciwko siebie zupełnie nadzy. Wiedziałem, że coś z tego może być, skoro minutę wcześniej odpowiedział twierdząco na zadane przeze mnie pytanie. 

Znów zakręcił butelką, tym razem to przewaga była po Mojej stronie, nie wahając się już ani chwili rzekłem:

- Weź go do ust powoli, spróbuj 

- Nie no, co ty bez, przesady, Ty pierwszy to zrób to i ja Ci nie pozostanę dłużny - odrzekł 

Nie chcąc go spłoszyć przed dalszą zabawą, nie naciskałem zbyt wiele i wymyśliłem na szybko inne zadanie.

Po chwili przyszła kolej na niego, wiedząc, co przed chwilą zaproponowałem, nie pozostał dłużny:

- Taki byłeś mądry to teraz ty mi obciągnij i udowodnij, że to zrobisz

- Ok - stwierdziłem stanowczo.

Wiedziałem, że muszę zrobić pierwszy krok, aby go przekonać, że możemy się dobrze zabawić. Wstałem z krzesła, na którym siedziałem, poszedłem do niego, rozchyliłem nogi, klęknąłem i powoli wziąłem jego sterczącego kutasa do ręki, najpierw przesunąłem ręką, napletek, góra, dół, widziałem, że zaczyna mu się podobać. Kiedy zamknął na chwilę oczy, Ja wysunąłem język dotykając jego nabrzmiałego żołędzia, czuć było już na nim posmak dobrej męskiej spermy. Językiem przejechałem jeszcze wzdłuż prącia dochodząc do jąder, czułem, że były dobrze nabrzmiałe, więc tylko je musnąłem i wróciłem do góry, aby otwierając usta połknąć te młodą stercząco pałę.
Posuwistymi ruchami robiłem mu loda przez dobre 2 min, czując, że zaraz może dojść odsunąłem się i wróciłem na swoje miejsce.

- O nie kolego, tak łatwo tego nie skończymy, mam nadzieję, że Ci się podobało 

- Kur...było zajebiście, bawiłeś się tak już z kimś - zapytał bez pardonu

- Tak - z kolegą, ale to chyba mało ważne? - Odpowiedziałem

Minęły kolejne minuty Artur był czerwony i chętny się odwdzięczyć, więc butelka znowu poszła w ruch....

W końcu wypadło na mnie, wtedy wiedział, że go to nie ominie

- Dobra spróbujemy, tylko jak coś powiedz mi, co i jak bo robię to pierwszy raz 

- Spokojnie nic się nie bój, rób to powoli i  samymi ustami - odparłem

Nie dokończyłem, jeszcze zdania, kiedy Mój nabrzmiały członek wylądował w jego ciepłej buzi, czułem się bosko.

Robił to bardzo starannie i dokładnie jak na swój pierwszy raz. Muszę przyznać, że mu się spodobało, bo nie chciał skończyć, tyle tylko, że ja też jeszcze nie chciałem dojść....Więc przestał, siadł na przeciwko

Zaczęliśmy wymieniać poglądy i to jak teraz Mu podoba się, seks oralny z facetem.
Przyznał Mi, że nie żałuje tego, co się przed chwilą stało i chce się bawić dalej.

Aby było po równo, ustaliliśmy, że zrobimy to w pozycji 69 - jednak jak któryś z nas będzie czuł, że szczytuje, ma klepnąć drugiego - nikt z nas wtedy nie chciał wykonać spustu w usta.

Tak też się stało, położyłem się na podłodze, Artur na mnie, przez dobre 5 min zabawialiśmy się swoimi kutasami ssąc je niemiłosiernie. On wyciągnął mi z ust kutasa dając do zrozumienia, że zaraz dojdzie, położył się obok mnie i zaczęliśmy sobie dogadzać rękami. Ruszyłem szybko do góry i na dół jego naprężonym kutasem i wylała się fala gorącej spermy, mając ją na ręce powoli rozsmarowałem ją na jego podbrzuszu i bawiłem się dalej, Artur widząc, co się stało, mocno przyspieszył nie chcąc pozostać mi dłużnym....Chwilę później i ja trysnąłem....Leżeliśmy tak na ziemi w letargu i spełnieniu parę minut. Opowiadając na wzajem o swoich odczuciach. 

- Było bosko - rzekł Artur

- Skoro Ci się tak podobało to może powtórzymy? A może pójdziemy rok dalej i rozdziewiczę Ci dupeczkę? 

- A mogę potem odwdzięczyć się tym samym w Twoim kierunku?

- Jasne, że tak przecież wiesz, że jestem chętny.

- Dobra to możemy próbować, jednak dziś zakończmy tylko na lodach, możemy się spotkać w przyszłym tygodniu i spróbować od tyłu, co Ty na to? - Zapytał Artur

-, Jeśli tak czujesz to ok, zgadamy się przez telefon

Po tej rozmowie wstaliśmy oboje z podłogi, ja wytarłem jego spermę w stringi mamy i dałem mu soczystego całusa, on zrobił to samo.

Tego wieczoru, jeszcze dwa razy doszedł, podczas soczystego obciągania....Za każdym razem był bardziej podniecony.

Było, już, po 22 kiedy rodzice zawołali nas na dół, bo kuzyn jechał do domu, na odchodne ustaliliśmy spotkanie następnego tygodnia, miałem wtedy tylko jeden warunek, chciałem, aby był na nim w stringach - bo strasznie mnie to podniecało. Zgodził się, a spotkanie doszło do skutku. Poszliśmy dalej, dużo dalej w naszych relacjach i tak trwało to około 1,5 roku....

KONIEC


Ps. Opowiadanie w 100% autentyczne, przez ten czas odkryłem, że jestem Biseksualny lubię seks z kobietami i mężczyznami, kuzyn jednak zakończył przygodę na mnie, ma teraz żonę i dziecko - określa się w 100% hetero. Kontakt się urwał i jest bardzo ograniczony.

Chcecie wiedzieć, co było na innych naszych spotkaniach? Piszcie w komentarzu....

 

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Michał Anioł

Jestem super biseksualistą, chciałbym być wkorzystany przez 2-3 facetów ! 


Komentarze

mona17/09/2019 Odpowiedz

Drogi przyjacielu,
Chciałbym omówić z tobą bardzo ważną rzecz. Piszę
Aby dowiedzieć się, czy to Twój prawidłowy adres e-mail. Daj mi znać, jeśli to
Adres e-mail jest prawidłowy, proszę o kontakt pod adresem ([email protected]) Uwielbiam twoje ogłoszenie tutaj i chcę z tobą omówić na podstawie tematu.
Z poważaniem
Mona.



dobrze mieć fajnego kuzyna i dobrze śie bawić dobrze napisane opowiadanie czekam na dalszom część napewno była dalsza fajna zabawa pozdrawiam serdecznie


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach