Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Cockold, lesbijskie zabawy zony

Od dawna o tym marzył. Ciągle mi o tym mówił, zachęcał. Jesteśmy małżeństwem ponad 15 lat, a on od samego początku opowiadał mi o swoich fantazjach. Wyobrażał sobie mnie z inną kobietą. Kiedy się masturbował byłyśmy tam we dwie w jego snach. On chciał jedynie patrzeć, ewentualnie potem uprawiać seks ze mną. Nie chciał tamtej kobiety. Ale ja się nie zgadzałam. Bałam się, że to zniszczy nasz związek i nie wiedziałam czy by mi się to spodobało.

Na naszą rocznicę postanowiłam się skusić i spróbować czegoś nowego, nasze życie erotyczne zaczynało być nudne, a mąż coraz bardziej szukał czegoś w Internecie, masturbował się i oglądał filmy porno, przeważnie o lesbijkach. Stwierdziłam, że tak na prawdę jeden raz nie zrobi ze mnie lesbijki, po prostu sprawdzę jak to jest. Jako, że to miała być niespodzianka szukałam takiej kobiety sama, a idealnym miejscem był Internet. Nie wiedziałam od czego zacząć, wpisałam frazę w Internecie, ale pojawiały się jedynie prostytutki. Nie mówię, że coś złego w tym, mamy pieniądze i zapłacilibyśmy, ale chciałam kogoś eleganckiego i kulturalnego z podobnym fetyszem. Ogłosiłam się na forum erotycznym i parę dni później miałam parę propozycji. Rozmawiałam z dwoma kobietami, obie miały już to za sobą i ich fetyszem było to że ktoś je podgląda, poza tym były biseksualne, więc taka opcja im odpowiadała. Jak powiedziałam, że to będzie mój pierwszy raz to jedna zrezygnowała i została mi d**ga pani. Porozmawiałyśmy trochę, była sympatyczna, więc w dniu rocznicy zaprosiłam ją na romantyczną kolację we troje.

Mąż spodziewał się kolacji, ale kiedy przyszedł i zobaczył nas obie przy stole i jego pusty talerz, my popijałyśmy wino i rozmawiałyśmy, wtedy zdziwił się. Przedstawiłam mu Anię, a on poszedł się wykąpać i przebrać. Szybko był na dole i dużo rozmawialiśmy, po dużej dawce procentów chyba zaczął się domyślać do czego to zmierza. Ja mimowolnie rozpięłam dwa guziki sukienki, a Anna miała tak wydekoltowaną bluzkę, że nie musiała nic rozpinać. Siedziałyśmy tak i w pewnym momencie poczułam rękę Anki na moim nagim kolanie, mówiła dalej, ale ciepło jej ręki zbliżało się do wewnętrznej strony moich ud i wtedy zobaczyłam wzrok męża, zauważył to i oczy mu się rozświetliły. Nie przestawałyśmy rozmawiać, za to mąż przycichł i patrzył się na nas.

Anna masowała moją nogę, ja mimowolnie rozszerzyłam je lekko i wtedy poczułam jak jej ręka wślizguje się pod sukienkę i dotyka moich majteczek. Mój mąż zaczął ciężko oddychać. Ja odsunęłam się i wstałam, wzięłam drinka i przeszłam na kanapę, Anna za mną. Usiadłyśmy, ona z powrotem włożyła rękę pod moją sukienkę, ja się do niej odwróciłam i biorąc w ręce jej twarz leciutko pocałowałam w usta. Ona je rozchyliła i zaprosiła mnie do środka. Mój język delikatnie bawił się jej językiem, a ręka opadła na jej pierś. Miałam takie wspaniałe pełne piersi, dotknęłam ich lekko i zaczęłam masować. Odkleiłam się na chwilę od Anny i spojrzałam na męża. Siedział tam i patrzył się, był zachwycony, a w spodniach było mu bardzo ciasno. To dało mi kopa do działania.

Powróciłam do całowania mojej nowej koleżanki, przybliżyłam się i pozwoliłam jej odchylić moje majteczki i dotykać łechtaczki. Po chwili zaczęła schodzić niżej, ja oparłam się na kanapie i podniosłam lekko tyłek i wtedy poczułam jak jej palce wślizgują się do mojej cipki. Jęknęłam z rozkoszy. Anna d**gą ręką rozpinała moją sukienkę, ja sięgnęłam to suwaka z tyłu jej i go odsunęłam. Szybko zdjęła swoją sukienkę, a ja swoją i zostałyśmy w samej bieliźnie. Ja w czarnej koronkowej, a ona w czerwonej koronkowej. Było to dla mnie niesamowicie podniecające. Miała świetne ciało, młodsze od mojego, opalone i wielkie piersi, które teraz falowały jak nachylała się nade mną. Położyłam się i poczułam jej ciężar na sobie. Ocierałyśmy się o siebie nie przestając całować. Było to bardzo zmysłowe. Sięgnęłam do jej zapięcia stanika i chciałam uwolnić te piersi, chciałam je zobaczyć. Kiedy wyskoczyły ze stanika, zobaczyła różowe sutki, sterczące i bardzo podniecone, złapałam w ręce i nachyliłam się aby je pocałować. Anna wisiała nade mną, odchylała głowę w tył i jęczała od moich pieszczot, a ja ssałam i masowałam jej piersi. Były cudowne.

Wstałyśmy i rozebrałyśmy się do naga. Całowałyśmy się głośno mrucząc i mlaskając. Moja ręka wylądowała na jej całkowicie ogolonej cipce, a jej na mojej z paseczkiem. Wyginałyśmy się i dotykałyśmy się, nasze palce penetrowały nasze cipki. Unosił się zapach naszych soków. Spojrzałam na męża, odepchnął się od stołu i z wyjętym penisem siedział i nas obserwował co chwilę łapiąc go w ręce i masturbując się.

Nogi zaczęły mi się trząść z rozkoszy. Anna nachyliła się i lizała moją szyję, a ja głośno jęczałam i mocniej wkładałam palce w nią poruszając szybko. Popchnęła mnie lekko na kanapę, klęknęła na podłodze, rozszerzyła moje nogi i zatopiła głowę między nimi. Lizała mnie wszędzie, po wewnętrznej stronie nóg, po łechtaczce, u wejścia do pochwy, aż w końcu włożyła język do środka, byłam bardzo mokra. Już nie jęczałam, a krzyczałam i wtedy doszłam. Opadłam z sił, a Anna wstała, oparła się o kanapę i wystawiła tyłek w kierunku mojej twarzy. Złapałam ją za biodra i od tyłu lizałam jej małą cipkę, włożyłam palca do środka i kontynuowałam doprowadzanie jej do szaleństwa, słyszałam w jej głosie, że bardzo jej się podobało. Chlupot słychać było w całym pokoju jak jej robiłam palcówkę. I mi też się to podobało. Smakowała wspaniale. Jej soki rozlewały się po mojej twarzy i wtedy przerwała. Mówiła, że już jest blisko, ale chce żebyśmy razem doszły.

Usiadłyśmy oplatając się nogami. Moja prawa noga była nad jej lewą, a jej prawa noga nad moją, w ten sposób nasze cipki dotykały się. Odchyliłyśmy się do tyłu podtrzymując na ręka, nasze cipki przylgnęły do siebie i wtedy zaczęłyśmy pocierać się. Nasze łechtaczki robiły się czerwone i bardzo podniecone. Obie krzyczałyśmy. Kątem oka zauważyłam, że mój mąż wstaje, trzyma swoje penisa w ręce i mocno się masturbuje podchodząc do nas. Najpierw Anna dostała orgazmu krzycząc głośno, a potem kiedy mnie zalała fala orgazmu i moje soki trysnęły. Mój mąż nachylił się i spuścił mi się prosto do buzi podczas mojego głośnego jęknięcia. Wszyscy doszliśmy i opadliśmy na kanapę wyrównując oddechy. Było wspaniale, żałowałam, że nie zgodziłam się wcześniej na to.

Mąż stwierdził, że to najlepszy prezent dla niego i od tamtej pory Anna pojawiała się u nas co jakiś czas. Było wspaniale.

Podoba ci się i chciałbyś/chciałabyś, abym ci je przeczytała? Zajrzyj na blog violamay.pl

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Anna Viola May

Zapraszam na bloga, w którym przedstawiam opowiadania oraz je czytam.


Komentarze

badu225/10/2022 Odpowiedz

Sympatycznie podniecające.


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach