Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Dajac orgazm mezczyznie

Pierwsze spotkanie po długim czasie, nieśmiałe spojrzenia, delikatny stres i ogromne pożądanie. Pociąg do czegoś co przecież jest Twoje. Ale czy on też tego chce? 

Krótka rozmowa, dialog o czymś i o niczym a przecież obydwoje czekacie na kompletnie inny bieg wydarzeń. Przeciągnięte spojrzenie, wzrok, który czujesz tam, między udami. 

Wizualizacja tego co z nim robisz kompletnie nie przystoi porządnemu zachowaniu w jakim teraz tkwisz.

Zaczyna delikatnie Cię dotykać, czujesz jego rękę na policzku, masz wrażenie, że gdzieś odpływasz, ale stop! Jesteś tu, on też na coś czeka... Swoimi wilgotnymi wargami całujesz jego policzek, zamyka oczy, jest mu dobrze.

Zwalniacie chcąc przedłużyć te chwilę rozkoszy, delektujesz się każdym jego ruchem. Odchylasz paznokciami brodę w górę, całując schodzisz po szyi coraz niżej, widząc jak doprowadzasz go tym do szału. Czujesz ciepły oddech na swoich plecach i palce, które wędrują po twoim nagim ciele.

Przejmujesz lekko inicjatywę, siedząc na blacie z łatwością oplatasz go swoimi udami. Poczułaś to, jego część ciała, która ma na Ciebie największą ochotę jest już w pełni gotowa, podnieca Cię to jeszcze bardziej niż sam jego dotyk, jedyne czego byś chciała to rozchylić swoje stopy, zapleść ręce na jego karku, zbliżyć się i poczuć go tam, poczuć to ciepło i usłyszeć jęk, który doprowadziłby Cię pierwszym pchnięciem do spełnienia. Ale nie to słyszysz, dźwięk, to telefon, jedziecie do jego znajomych, choć obydwoje w tamtej chwili nie mieliście najmniejszej ochoty na opuszczenie tego blatu. 

 
Powrót do domu nad ranem, wyczuwasz pełne rozluźnienie, bo jakby miało być inaczej po butelce wina. Dłonie, które tak dobrze znasz, trzymają Cię na linii bioder i doprowadzają do domu. W końcu jesteście sami. Chwila, padasz zmęczona na łóżku, jednak czujesz to, jego dłonie pieszczące Twoje uda suną coraz wyżej i już wiesz, że nie da Ci pospać... 

Czujesz umięśnioną klatkę na swoich piersiach, mało tego czujesz nabrzmiałego penisa, który delikatnie masuje miejsca, które przed chwilą były zajmowane przez język, ociera się o najbardziej unerwione miejsce Twojego ciała. Spoglądasz mu w oczy i widzisz wręcz zapytanie, które ciśnie mu się na usta, czy może wejść? Zaczynasz go całować a tam na dole już go czujesz. Zagłębia się w Tobie delikatnie, wypełnia Cię, pierwsze wejście, które Cię wygina, prawie podnosząc z łóżka. Całym ciałem przylegasz do jego nagiego ciała a on trzyma Cię rękoma od strony pleców za obojczyki dociskając jeszcze bardziej do siebie. Czujesz naprężone mięśnie ukochanego, który zaraz dojdzie w Tobie. Podgryzasz jego szyje nie ukrywasz tego jak dobrze Ci robi, rysujesz jego plecy z podniecenia a on wsuwa się ten ostatni raz, zastyga w Tobie, a potem jeszcze przez chwile czujesz go w sobie. Jesteś spełniona, dałaś orgazm mężczyźnie i to byłaś Ty. 


Po kilku godzinach snu budzisz się ze znajomym oddechem na swojej szyi, ręką na piersi i już wiesz, że wasz maraton jeszcze się nie skończył...




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Avensis

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach