Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Hermiona - przygoda w pociagu


Pociąg sunął po torach między górami. Jak co roku, wiózł uczniów do szkoły magi, do Hogwartu. W jednym z przedziałów siedziała trójka przyjaciół, którzy zaczynali swój drugi rok nauki w tej szkole. Ron, Hermiona i Harry. Wydarzenia z zeszłego semestru zbliżyła ich i stali się prawie nie rozłączni. Chłopaki siedzieli naprzeciwko siebie, a Hermiona usiadła koło Harrego. Byli ubrani w standardowe szkolne stroje, spodnie i bluzy z emblematem ich dormitorium. Hermiona ubrała białą bluzkę, ze sporym dekoltem, tak że jak ktoś się wychylił, mógł dostrzec ukryte nieduże piersi podtrzymywane przez biały biustonosz. Poza tym krótką spódniczkę i podkolanówki, całość dobrała w barwy i symbole Gryfindoru.
Chłopaki byli bardzo podekscytowani, żywiołowo opowiadali o tym jak spędzili wakacje. Hermionie nudziły te historie, nie miła ochoty słuchać o grach czy, jak to Ron powiedział: „spędzaniu czasu na tle natury z rodziną”.
- wybaczcie, że nie będę dalej słuchać, czuję, że muszę rozprostować nogi – powiedziała i wyszła z przedziału.
Chłopaki nic nie powiedzieli. Spojrzeli za nią jak wychodziła i wrócili do swojej konwersacji.
Szła tak wzdłuż przedziałów bez konkretnego celu. W jednym zauważyła braci Rona, bliźniaków Freda i Georga. Siedzieli obok siebie i bardzo gestykulując opowiadali jakąś historię. Nie słyszała rozmowy, drzwi do przedziału były zamknięte. Jakąś chwilę ich obserwowała przez szybę w drzwiach. Fred pokazywał rękami, jakby trzymał coś okrągłego i ściskał to, obracał, jakby obmacywał jakąś kule. Tak ją to zainteresowało, że nie zorientowała się, kiedy George ją zauważył i teraz patrzył się centralnie na nią. Zrobiła się jej głupio, że tak ich podgląda i zrobiła się czerwona na twarzy.
- o Hermiona, wejdź i usiądź z nami –  wstał i otworzył drzwi, uśmiechając się zaprosił ją do środka. Nie bardzo wiedziała czemu, ale bez zastanowienia weszła i usiadła, a oni rozsiedli się po jej bokach.
- o czym tak ekscytująco rozmawialiście – zapytała Freda
- a nic takiego, takie męskie rozmowy, nie byłabyś zainteresowana. Co robiłaś sama na korytarzu? Gdzie Harry i Ron?
- rozmawiają o jakiś nudnych sprawach, wiecie jak to dzieci – uśmiechnęła się.
-  z Ciebie już tak dorosła dziewczyna?
- dziewczyny szybciej dojrzewają
- to powiedz mi Hermiono, widziałaś już kiedyś fiuta?
- co, nie będę odpowiadała na takie pytania – oburzyła się się, jednak w głowie pojawiła się pewna myśl. Przypomniała sobie sytuację, kiedy którejś nocy, podczas snu, strasznie zachciało się jej sikać. Wstała i poszła do łazienki. Mijając pokój rodziców, usłyszała dochodzące dziwne odgłosy z pokoju rodziców. Drzwi były lekko uchylone, więc mogła zajrzeć. To co zobaczyła,wprawiło ją w osłupienie. Tata leży na łóżku, na plecach, a mama nad nim, z głową między jego nogami, lizała fiuta. Nie mogła się oderwać od tego widoku, penis ojca co chwilę znikał w ustach mamy by zaraz znów się pojawić. Mimo mroku widać było podniecenie i przyjemność na twarzy ojca. Usta mamy jeździły góra dół, co chwilę wyciągała członka z buzi i oblizywała dokładnie całego. Na pewno nie był to jej pierwszy raz, wiedziała jak się obciąga kutasa. Widać było, że sprawia jej to przyjemność. Ojciec pojękiwał cichutko i bawił się sporymi piersiami kobiety. Hermiona przyglądała się tej scenie. Zaraz poczuła się wilgotna na dole. Jej ręka powędrowała w kierunku cipki. Masowała ją i przez majtki i patrzyła jak matka ssie kutasa ojca. Rodzicielka zaczęła ssać sam koniec, głośno przy tym siorbiąc, a ręką masowała członka poniżej. Przyspieszyła ruchy ręką, dając ojcu jeszcze większą rozkosz. Oddech ojca przyspieszył, odchylił się w tył, jęknął głośno i Hermiona zobaczyła jak w usta mamy wystrzeliwuję salwa białego płynu. Matka łapczywie spijała tę ciecz, a wszystko co wylądowało na ojca brzuchu dokładnie zlizywała. Scena ta bardzo podnieciła  Hermione, poczuła jak przez jej ciało przechodzi ogromny dreszcz zadowolenia, że aż jęknęła na głos. Trochę za głośno. Oboje rodzice odwrócili swój wzrok w stronę drzwi. Na szczęście udało jej się uciec do swojego pokoju i nie zostać przyłapaną. Zapomniała się wysikać, ale wtedy już nie myślała o tym.
Przypomniała sobie tę sytuacje  i zrobiła się całą czerwona. - o widzę, że tak, że mamy tu do czynienia z doświadczoną panną – Georg zauważył jej zawstydzenie.
- nie twój interes – odwróciła głowę w jego stronę i prawie wykrzyczała mu to w twarz. Zaraz poczuła na swoim udzie rękę Freda, który delikatnie masował ją.
- no co ty, opowiedz nam – mówiąc to przesuwał rękę po jej udzie. Delikatne jeżdżenie ręki Freda sprawiało jej dużą przyjemność, jednak wzięła i odepchnęła ją.
- nie pozwalaj sobie, co ty sobie myślisz?
- oj, taka ładna nóżka, aż się prosi by ją delikatnie popieścić – ledwo skończył zdanie i jego ręka znów wylądowała na nodze Hermiony, tym razem przesuwał ją wyżej, prawie pod samą cipkę – przecież widzę, że ci się to podoba.
Georg w tym czasie wyciągnął na wiesz swojego kutasa i zaczął się masturbować. Chwycił rękę dziewczyny i tak ją pokierował, że objęła jego członka.
Poczuła jego twardego fiuta w ręce. Powinna ich strzelić w twarz i wyjść z tego przedziału, ale podobało jej się to. Kutas Georga był taki twardy i przyjemny w dotyku. Zaczęła powoli jeździć ręką góra dół. Fred jedną rękę położył na jej cycku i zaczął go pieścić, a druga powędrowała do cipki. Delikatnie ocierał palcem majteczki, które ją zakrywały, co doprowadzało Hermione do podniecenia. Jej oddech znacznie przyspieszył, a sama zaczęła wydawać jęki radości.
- weź go do buzi – Georg odsunął jej rękę i chwycił za tył głowy, naciskał tak, żeby skierować usta na jego przyrodzenie. Udawała, że się opiera, ale chciała żeby ten kutas znalazł się w jej ustach i mogła spić z niego soki. Zbliżyła wargi i lekko polizała końcówkę. Georg jęknął, co jej się bardzo spodobało i dodało odwagi by pójścia dalej. Najpierw włożyła do buzi sam koniec i zaczęła go ssać. Oblizywała główkę, za każdym razem coraz głębiej wpychając sobie go, po chwili miała już całego w buzi. Zaciskała usta na tym twardym fiucie, i poruszała głową góra dół, od główki członka, aż po sam koniec. Fred w tym czasie ustawił ją tak, żeby miała łatwy dostęp do kutasa brata, wypiął jej tyłek i zsunął majtki na dół. Nie protestowała, podniecenie dało górę. Rozszerzył delikatnie nogi by mieć lepszy dostęp do cipki i zaczął ją lizać, przy tym waląc sobie konia. Poczuła język Freda w swojej cipce, jak porusza się góra dół i ociera o ścianki jej warg sromowych. Przeszła ją ogromną rozkosz, orgazm przeszył jej całe ciało, mimo kutasa w ustach z jej gardła wydobył się głośny dźwięk rozkoszy.
Liżąc cipkę, Fred cały czas się masturbował, aż jego kutas zrobił się twardy jak skała.
- teraz włożę Ci go – wstał i przyłożył członka do jej cipki. Nie protestowała, czekała na to. Nie przestając bawić się fiutem Georga wypięła bardziej tyłek. Na początku tylko ocierał delikatnie główkę, poruszał go góra dół po jej mokrej cipce, jakby odsłaniał sobie drogę. Strasznie ją to podniecało, zaczęła sama napierać na jego fiuta. Poczuła to, kutas zaczął wpychać się w jej cipkę rozsuwając ją. Na początku poczuła lekki ból, ale zaraz przyszła rozkosz. Fred wpychał go, raz po razie coraz głębiej. Na początku samą główkę, wyciągnął i wsunął ponownie, tym razem głębiej i tak cały czas. Posuwał ją tak przez chwilę, jednak najdalej jak udało, mu się włożyć go, to do płowy, nie zmieścił całego kutasa w jej czternastoletniej cipce. Jednak nie przestawał, i wyciągał go, aby po chwili znów zanurzyć go w wilgotnej dziurce. Usta Hermiony nie schodziły z członka Georga. Znów dostała orgazmu, jęknęła głośno, co przestraszyło Freda aż wyjął kutasa.
- oj, jeszcze nie skończyłam – powiedziała oburzona i przesunęła się nad członka Georga, nakierowała sobie go na cipkę i usiadła na nim. Mimo, że wcale nie był mniejszy, wszedł głębiej niż Freda, wbił się po sam koniec. Poczuła ból, zatrzymała się na chwilę i tak siedziała na nim. Georg się przestraszył, nie bardzo wiedział co robić. Nie dała mu sporo czasu na zastanawianie, zaczęła  się podnosić i opadać, tak żeby kutas cały czas był w cipce. Obserwował, jak jego członek to się pojawia, to znika. Pojawiła się nawet większa rozkosz, niż kiedy jego kutas był w jej ustach. Hermiona podnosiła się i opadała, pojękując przy tym. Fred podszedł do nich i podstawił swojego fiuta pod usta dziewczyny. Bez zastanowienia wzięła go do buzi, nie przerywając ujeżdżania Georga, obciągała Fredowi. Zaczął sam ruszać dupą, tak jakby walił ją w usta. Rozkosz zaczęła się nasilać, przyspieszył swoje ruchy, aż w pewnym momencie poczuł uderzenie orgazmu i sperma zaczęła wypływać prosto do buzi Hermiony. Słony smak zaczął wypełniać jej usta, co ją jeszcze bardziej ją podnieciło. Fred nie oszczędzał się, nie nadążała spijać na bieżąco, część spermy zaczęła wypływać na jaj brodę i dekolt. Zajęta oblizywaniem członka, poczuła jak Georg w niej zaczął dochodzić. Wyciągnęła go szybko i chwyciła w rękę. Jęknął i sperma zaczęła płynąć po jej ręce ochlapując brzuch chłopca. Nie przestawała walić mu konia, aż sperma nie przestała wypływać. Cała trójka ciężko oddychając padła na siedzenie. Hermiona spojrzała na kutasy chłopaków, były wypompowane i opadnięte.
- to ja już pójdę – wstała i szybko założyła majtki. Starła palcem spermę z brody i oblizała go spijając jej ostatki.
- miło było, musimy to kiedyś powtórzyć – powiedziała, pochyliła się nad każdy z braci i pocałowała go w kutasa i wyszła z przedziału.
Wróciła do siebie, do Harrego i Rona. U nich nic się nie zmieniło, debatowali nad jakimś wydarzeniem, które przydarzyło się Harremu w wakacje
- gdzie byłaś tak długo? -  od razu naskoczył na nią Ron
- spotkałam Georga i Freda i tak się zagadaliśmy
- coś tu masz na ramieniu, mleko czy coś
- a tak, wypiliśmy po szklance – mówiąc to starła spermę z ramienia i oblizała palce uśmiechając się do świeżych wspomnień.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





ewdardo

Komentarze

Snape26/04/2020 Odpowiedz

Opowiadanie super, zmień tylko że zaczynali 4 rok nauki
Bo na drugim roku Hermiona miała 12 lat, i trochę słabo :v

Dumbledore28/04/2020 Odpowiedz

Super!
Jednak zmieniłbym czas akcji. W drugiej klasie Hermiona miała ledwo 12 lat a Fred I George po 13
Bardziej wypadałoby dać czas akcji na 4 lub p 5 klasę (Wtedy Hermiona ma 14 lub 15 lat)

maylos30/04/2020 Odpowiedz

opowiadanie bardzo dobre.
tylko że na 2 roku hermiona, harry i ron mają po 12-13 lat...


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach