Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Historia Pewnej Kasi - Czesc I - Początek

Witajcie,
Mam na imię Kuba i mam 16 lat ( a w zasadzie - miałam wtedy). Właśnie skończyłem szkołę podstawową i jestem w trakcie wybierania szkoły średniej. Mieszkam z mamą i starszą siostrą Patrycją. Geny bez wątpienia odziedziczyłem po mamie: niski wzrost - 171 cm, szczupła sylwetka, długie rzęsy, kobiece rysy twarzy. Z racji tego, że przez długi czas towarzyszyłem siostrze na fitness, posiadam też zgrabnie wyrzeźbioną pupę. Gdy zapuszczałem włosy byłem często mylony z dziewczyną. Może to dziwnie zabrzmi ale podobało mi się to. Zostałem wychowany w towarzystwie samych dziewczyn, więc siłą rzeczy nabrałem ich cechy charakteru.
Jako dziecko byłem wręcz zmuszany by bawić się z Patrycją lalkami, oglądać romanse. Siostra była i nadal jest bardzo rozkapryszoną dziewczyną, u której zawsze wszystko musi być po jej myśli, bo staje się nie do zniesienia. Najbardziej podobała mi się zabawa w księżniczki. Siostra przebierała mnie w sukienki, rajstopy, robiła mi makijaż. Nie widziałem wtedy w tym nic złego. Nawet jak byliśmy już trochę starsi, Patka ćwiczyła na mnie make-up wspólnie z koleżankami. Chyba właśnie stąd wzięła się moja fascynacja uległością i feminizacją.
Pierwszy raz odczułem radość z noszenia damskich ciuszków 2 lata temu. Jako 14 latek zwróciłem uwagę na brudne majteczki mojej siostry w koszu na pranie. Była wtedy 17 letnią dziewczyną, której seks nie był już chyba obcy. Wziąłem do ręki jej bieliznę i przystawiłem sobie do nosa. Woń zapachu jej cipki był dla mnie czymś nieziemskim. Nie myśląc długo postanowiłem założyć je na siebie. Były wprost skrojone na mnie. Lekko wżynały mi się w pupę co tyko potęgowało napływ krwi do mojego penisa. Zacząłem bawić się moim małym przypominając sobie dawne zabawy z siostrą. I wtedy usłyszałem pukanie do drzwi. Szybko się ogarnąłem i schowałem jej majteczki do kieszeni w nadziei na niejedną zabawę. Tyle tytułem wstępu.

Piątkowy wieczór, wakacje. Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Bawiłem się tymi majteczkami nieraz, jednak z biegiem czasu rozwijałem swoją pasję nie tylko na bieliznę, ale też sukienki, rajstopy, a nawet podkradałem Patce kosmetyki.

Moja mama szykowała się do wyjścia na nocną zmianę do pracy. Patrycja była dziś umówiona na wyjście ze swoimi koleżankami, a ja postanowiłem zostać w domu i trochę poświntuszyć i przeglądnąć garderobę siostry. Gdy nie było już nikogo nie wahając się z radością wtargnąłem do pokoju Patki. Miała burdel jak zawsze, musiałem uważać, żeby nie wdepnąć w jej wszędobylskie spinki. Nie musiałem długo szukać kreacji. Znałem ten pokój jak własną kieszeń. Dziś padło na czarne koronkowe figi, sportowy stanik, sportowe legginsy i lekka przewiewna koszulka na ramiączkach. Dobrałem do tego jej stare vansy. Przy czym najpierw zaciągnąłem się boskim zapachem jej stópek. Widziałem jak wczoraj wychodziła w nich na siłownię. Postanowiłem zabawić się w pozowanie. Miała wielkie lustro, więc ustawiałem się do niego w przeróżnych pozycjach. Zrobiłem sobie nawet kilka zdjęć, by poczuć się jak prawdziwa dziewczynka z instagrama. Gdy zasłaniałem twarz, nikt nie byłby w stanie domyślić się, że wewnątrz moich koronkowych majteczek znajduje się niespodzianka. Wyglądałem po prostu bosko! Za każdym razem żałowałem, że nie urodziłem się dziewczynką. Miałbym w życiu może trochę łatwiej? Kusiłbym swoimi niegrzecznymi fotkami napalonych chłopaków, a oni byliby w stanie zrobić dla mnie wszystko. Szkoda. Jestem chłopakiem i muszę z tym żyć.
Położyłem się na wyrko siostry. Nawet nie wiecie jak bardzo podnieca mnie jej charakterystyczny zapach. Prawie wszystko w tym pokoju było różowe i takie dziewczęce. Na pewno bycie dziewczyną jest atrakcyjniejsze. Mi pozostało tylko smucić się, że nie będzie mi dane nigdy powiedzieć komuś co tak naprawdę czuję i kim tak naprawdę jestem. Leżąc w ciuszkach siostry, bawiąc się swoim małym i rozmyślając nad wyższością płci żeńskiej od męskiej poczułem dyskomfort pod głową. Odsłoniłem poduszkę i znalazłem, co, jak myślicie? Tak. 17 cm sztucznego kutasa. No ładnie - pomyślałem. Wziąłem go do ręki. W dotyku był prawie nie do odróżnienia od prawdziwego. Nigdy nie myślałem, że taki widok rozpali moje podniecenie do maksimum.

- W końcu jestem teraz dziewczynką - powiedziałem do siebie i zacząłem przybliżać go do swoich ust. Na początku delikatnie okrążyłem jego główkę językiem, dałem mu parę całusów i spróbowałem włożyć go sobie do buzi. - Ciekawe ile razy znalazł się w cipce mojej siostry - pomyślałem. Nie musiałem być geniuszem, żeby stwierdzić, że sporo. Smak dildosa bez wątpienia miał smak jaki zapamiętałem, gdy pierwszy raz wąchałem majteczki Patki.
Czułem, że mój orgazm będzie legendarny, ale nie chciałem zbyt szybko kończyć. Wtedy stało się coś co zdecydowało o mojej przyszłości raz na zawsze.

- CO TU SIE... KUBA!
- Patka ja prze... nie wiedziałem, że... - jąkając się - wystrzeliłem potężną dawkę nasienia na jej koszulkę i legginsy.
- BRAWO GÓWNIARZU! Dopilnuję, że zliżesz mi te plamy, a teraz ogarnij się chłopie bo przychodzą moje koleżanki.
- Ale przecież miałaś być na mieście...
- Spójrz za okno debilu, od godziny pada. One poszły do sklepu po alko, a ja wróciłam by posprzątać w pokoju.
- Patka, ja przepraszam, wybacz mi, nie mów nikomu, zrobię wszystko, proszę!
- Na razie ogarnij mi pokój
- Tylko się przebiorę...
- Nie. Z chęcią pokażę moim koleżankom jakiego mam pojeba w domu.
- Ale Patrycja proszę...
- Zamknij się! - dostałem plaskacza - masz mnie słuchać, bo nie tylko one się o tym dowiedzą, rozumiemy się?!
- Tak...
-TAK, PANI! -powtórz!
- Tak Pani Patrycjo, przepraszam.
- I tak ma być do końca wieczoru - mówiąc to zamknęła za sobą drzwi i poleciała po koleżanki.
Zimne poty oblewały całe moje ciało. Byłem krok od zawału, mówię wam. Sprzątałem jak najęty, uwinąłem się w jakieś 10 minut. Nie wiedziałem co ze sobą robić. Posłuchać się jej, czy zamknąć się w pokoju i pod żadnym pozorem nie pokazywać się dziewczynom. Wybrałem to d**gie. Uciekłem do swojego pokoju i zamknąłem drzwi.

Po 5 minutach wróciły. Patka i jej dwie koleżanki - Ania i Gosia. Zapowiedź ich nadejścia poprzedzały śmiechy na klatce i dźwięk stukających się ze sobą butelek. Poszły od razu do salonu. - więc po co kazała mi sprzątać swój pokój - pomyślałem. Nieważne. Trzęsłem się cały będąc nadal w ubraniach swojej siostry. W dodatku mocno poplamionymi ubraniami.

- KUBUŚ CHODŹ DO NAS! - usłyszałem donośny głos Patrycji wołającej mnie z salonu.
- Kuba? Przecież mówiłaś nam, że to będzie babski wieczór... - powiedziała smutnym głosem Ania.
- I będzie, zobaczycie, haha! - skwitowała Patka.

Wstydziłem się pokazać w tym stroju. Z d**giej strony wiedziałem, że jak tego nie zrobię to mogę już się chyba wynosić z miasta, bo Patka mi nie odpuści.

- KUBUŚ, POWIEDZIAŁAM, ŻEBYŚ PRZYSZEDŁ!
- Daj spokój, może nie chce gadać z nami na babskie tematy hihi - uspokajała Gosia.
- KUBA ZOSTAWIŁEŚ TELEFON W MOIM POKOJU, WIDZĘ NA NIM BARDZO CIEKAWE ZDJĘCIA. KIM JEST WERONIKA, BO WŁAŚNIE WYSŁAŁAM JEJ TWOJĄ FOTKĘ HAHA!

O nie, nie, nie, nie, nie. W Weronice podkochiwałem się przez 3 lata, wszystko na marne...

- Jaką fotkę? - zapytała Ania
- Właśnie, pokaż nam - Gosia

I nagle salwy śmiechu wypełniły cały dom. Patka pokazał im moje pozowane fotki w jej ciuchach swoim koleżankom. Na dodatek wysłała je Werce. Byłem skończony, nie miałem nic do stracenia. Postanowiłem wyjść.

- Teraz już wiem, o co chodziło, jak mówiłaś, że szykuje nam się babki wieczór - powiedziała Gosia śmiejąc się z moich fotek.

Wyszedłem i stanąłem w drzwiach do salonu. Dziewczyny ujrzały mnie w całej okazałości, łącznie z plamami po spermie na lewym udzie legginsów.

- Ulalala
- Ale niezła dupcia - powiedziały koleżanki
-Słuchajcie dziewczyny, to jest właśnie mój braciak Kuba, który chyba postanowił być dzisiaj naszą dziwką, prawda Kubuś?
- Tak, Pani Patrycjo.
- Pani?! Hahaha nieźle go już sobie wytresowałaś - powiedziała Gosia - Z tym, że Kuba to nie jest dobre imię dla naszej księżniczki. Macie jakieś pomysły?
- Kasia, Lenka, Ula, Sylwia, Magda, Roksi, Monia? - zaproponowała Ania
- Niech będzie Kasia, pasuje do niej jak ulał! - Gosia
- Zatem niech będzie, Kasiu zdejmij z siebie te brudne legginsy - Powiedziała Patka
Bez słowa zdjąłem je ze swoich nóżek i ich oczom ukazały się dotąd ukryte koronkowe figi. Dziewczyny nie mogły przestać się śmiać już od ponad 5 minut, chociaż dla mnie czas jakby zastygł w miejscu.
Patka wzięła legginsy i założyła na swoje jeansy.
- Kasiu klęknij!
Zrobiłem to posłusznie.
- Czy od dziś będziesz moją posłuszną siostrzyczką?
- Tak Pani Patrycjo, po prawdzie chyba zawsze wolałem być dziewczyną. - powiedziałem długo ukrywaną przeze mnie tajemnicę tak po prostu przy niej i jej koleżankach. Nie miałem już chyba nic do stracenia.
- Mówisz poważnie Kasiu? - zapytała Gosia
- Tak, nie czuję się zbyt dobrze w roli chłopaka. Zawsze byłem delikatny i bardziej kobiecy. Podniecają mnie damskie ciuszki. Czuję się w nich komfortowo. Zawsze zazdrościłem Ci Patrycjo takiej atencji wśród płci przeciwnej. Też chciałbym czuć się adorowany i podziwiany przez chłopców.
Zrobiło się trochę smutno. Patrycja i jej koleżanki chyba zrozumiały, że mówię poważnie. Przestały się śmiać, a z ich oczu widać było współczucie.
- No dziewczyny, mamy za zadanie nauczyć dziś naszą Kasię, jak stać się stuprocentową laską - powiedziała Patka.- ale zanim zaczniemy musisz uprać to, co ubrudziłaś. Klęknij Kasiu i zliż swoje nasienie z moich ud.
Posłusznie wykonałem to polecenie. Zlizałem własną spermę oblizując usta językiem
Następnie Pati rozsmarowała resztki spermy na stópkach Ani i Gosi. Nie musiała mówić nic więcej. Stopy dziewczyn to zaraz po feminizacji mój ulubiony fetysz. Delektowałem się wonią stópek Ani, całując każdy jej paluszek z osobna. Patrycja chwyciła moją głowę i kazała rozszerzyć usta. Pół boskiej stópki Ani znalazło się w moich ustach. Mówiąc krótko rżnęła mnie swoją stópką w usta. Wszystkiemu towarzyszyły oczywiście śmiechy pozostałych dziewczyn.
Zniecierpliwiona Gosia sama przystawiła mi stopę pod nos. W przeciwieństwie do Ani, Gosia miała na sobie skarpetki. Zapach jej stópek i myśl, że jestem teraz szmacony przez własną siostrę i jej koleżanki sprawiały mi niesamowitą radość.

- Zuch dziewczyna! Widać, że ma potencjał - Skwitowała całe zajście Gosia.
- Kasiu, a powiedz mi, podobają Ci się może jacyś chłopcy? - zapytała Ania
- Niee... jeszcze nie myślałem...
- MYŚLAŁAM, dziewczynki mówią MYŚLAŁAM - poprawiła mnie siostra
- Jeszcze nie myślałam nad chłopakami...
- Masz już 16 lat, możesz już się spotykać hihi - żartowała Gosia
- Chłopaka może nie, ale moja siostrzyczka zabawiała się dziś moją zabawką - Powiedziała Pati
- Żartujesz?! Słuchaj Kasiu, jako prawdziwa dziewczynka powinnaś potrafić zaspokoić chłopców. Pokaż nam jak to robisz - prosiła Ania
Patrycja bez zastanowienia poszła do pokoju i przyniosła swoją zabawkę. Przystawiła ją sobie w okolicy krocza, jak strapon i przyłożyła mi go do ust. Zacząłem, a w zasadzie ZACZĘŁAM to, co chyba potrafię najbardziej. Najpierw okrążyłam główkę języczkiem i powoli wsuwałam go do środka. Z salonu dobiegały śmiechy, doping, klaskanie i zapach pitego alkoholu, jednak ja byłam zamknięta w swoim świecie. Chyba po raz pierwszy poczułam się wolna. Chyba po prostu tego mi brakowało. Chyba doszłam już w tym do perfekcji. Mieściłam go całego w swoich ustach. Po tak znakomicie zrobionej robocie, siostra poklepała mnie po główce i pogratulowała. Nawet nie wiecie jaka byłam wtedy szczęśliwa. Po wszystkim Patrycja dała mi tę zabawkę na własność.

Wieczór upłynął na rozmowach w babskim gronie, litrami wypitego alkoholu, oglądaniu przystojnych chłopaków. Dopiero po 3 godzinach Ania zorientowała się, że wygląd Kasi można jeszcze poprawić. Dziewczyny zrobiły mi ekstremalną depilację całego ciała, mocny makijaż, a Pati wygrzebała z szafy długą czarną perukę kupioną kiedyś na festiwalu. Na koniec ubrały mnie w nylonowe czarne rajstopki, krótką mini spódniczkę koloru czerwonego i śliczną różową koszulkę na ramiączkach odkrywająca połowę brzucha. Czas leciał jak szalony. Pokochałam bycie sobą. Bycie Kasią. Postanowiłem zostać nią już na zawsze. Nie spodziewałam się jednak, że los ułoży się po mojej myśli i dane mi będzie zostać wytresowana na prawdziwą, uległą dziewczynkę. Około 4 rano postanowiłam z Pati odprowadzić pijane dziewczyny kawałeczek. Nie bałam się wyjść w miasto w mojej kreacji. Zaakceptowałam już siebie, a widok oglądających się pijanych panów za moją pupą tylko mnie upewniały w tym, że to bardzo mądra decyzja.

Wybiła 6 rano. Wróciła mama i zobaczyła mnie i Patrycję
- Hej, Mamo! Poznaj proszę moją siostrzyczkę Kasię... - powiedziała Pati.

Zszokowana patrzyła na mnie z niedowierzaniem...


C.D.N.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Monika Monika

jeżeli macie pomysł co mogłoby się potoczyć dalej z kasią i czy chcecie, aby trafiła do szkoły, w której nauczą ją bycia uległą kurewką - to piszcie do mnie śmiało!
zachęcam także do komentowania!
buziaki :*
za wszystkie propozycje, wiadomości i komentarze - bardzo wam dziękuję :*


Komentarze

Ardi6/05/2020 Odpowiedz

Czekam na kolejne części, bardzo bym chciała poznać drogę Kasi do zostania uległą kurewką ^^\'

Logiii3115/10/2021 Odpowiedz

Mrrrr pieknie i podniecajaco :)


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach