Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wakacyjny wieczor

Było lipcowe, deszczowe, późne popołudnie. Czwórka znajomych chowała się przed ulewą, pod daszkiem umieszczonym nad wejściem do klatki. Rafał, Karol, Oliwia, i ja - Leon. Czas mijał, a my jak kołki staliśmy na deszczu.

- To chyba dzisiaj się nie skończy. Podsumował Rafał.

- Właśnie, zawijamy? Zapytał Karol.

- Raczej nie posiedzimy już na placu, każdy pójdzie w swoją stronę. Odparłem.

Trójka chłopców, żegnała się przed pójściem do domów. Rafał i Karol pobiegli szybko w kierunku swoich domów przez ulewę. Gdy miałem już odchodzić, poczułem uścisk na dłoni. Gdy zdezorientowany spojrzałem co mnie trzyma, ujrzałem Oliwię, która po chwili wydusiła :

- Leon, odprowadzisz mnie do domu? Zapytała cichym głosem.

Niby chciałem już wracać, ale w końcu nie wypada zostawiać dziewczyny samej, szczególnie na deszczu.

- Okej, to niedaleko prawda? 

Przytaknęła, po czym przygotowaliśmy się do biegu przez deszcz. Biegliśmy, cali mokrzy. Pociliśmy się, a do tego litry wody spadały na nas obu. Na chwilę jednak, wbiłem wzrok w moją koleżankę. Gdy deszcz spływał po jej szatynowych włosach, na jej delikatną skórę twarzy, wyglądała na swój sposób pięknie. Jej biały, materiałowy top przesiąknął wodą, co podkreśliło jej piersi. Było nawet widać zarys sutków. Nagle, coś przerwało moje myśli. Był to głośny huk pioruna. Przyspieszyliśmy i po chwili byliśmy pod klatką Oliwii. Deszcz się nasilał. Otworzyła drzwi, i przekroczyła próg. Gdy byłem gotowy wracać, powiedziała :

- Chcesz tam biec? Zostań u mnie chociaż na chwilę.

Nie byłem do tego przekonany. Ale po namyśle postanowiłem skorzystać z jej gościnności. Gdy wychodziliśmy po schodach na piętro gdzie mieszkała, różne myśli przechodziły mi przez głowę. Nie lubiłem chodzić w gości.

- Twoi rodzice nie będą mieli nic przeciwko, jeśli na chwilę zostanę? Zapytałem wzdychając.

- Rodziców nie ma, pojechali w góry na weekend. Odparła przekręcając klucz do mieszkania w zamku.

Weszliśmy do środka, było tam trochę zimno, ale i tak lepiej niż na zewnątrz.  Mieszkanie nie było specjalnie nowoczesne, ale za to całkiem przytulne. Pierwsze co zrobiła Oliwia po wejściu, to włączyła kaloryfery po czym pokierowała się do kuchni.

- Chcesz herbatę? Zapytała.

- Jasne, najlepiej zieloną. 

Ponownie przytaknęła lekko się uśmiechając. Wszedłem do salonu. Nie chciałem siadać na kanapie, żeby jej nie zmoczyć. Usłyszałem z kuchni głos Oliwii.  

- Włącz telewizor, pilot leży na stole.

Zrobiłem co kazała, po czym cały, czas na stojąco z zafascynowaniem zobaczyłem, że na CN lecą Wojny Klonów. Po wyjściu z kuchni, Oliwia zajrzała do salonu.

- Wiem że to może zabrzmieć dziwnie, ale może zdejmiesz  ubranie a ja położę je na kaloryferze. Wtedy wyschną szybciej. Zaproponowała Oliwia.

Byłem zaskoczony, ale chciałem to ukryć. Ale z drugiej strony co ja jej będę wszystko moczył.

- Żeby było Ci raźniej, ja też mogę zdjąć. Po wypowiedzianym zdaniu, zrzuciła z siebie top i krótkie dżinsowe spodenki, zostawiając na sobie tylko stanik i cienkie, białe majteczki. Widok mojej przyjaciółki w takim stroju, niesamowicie mnie podniecił. Żeby chamsko nie zostawić jej samej w takiej sytuacji, ja też zdjąłem swoje ubrania. Były na mnie tylko czarne bokserki. Gdy spojrzała w dół, zalotnie się zaśmiała. Gdy ja spojrzałem w to samo miejsce, zobaczyłem spore wybrzuszenie w moim kroczu. Zarumieniłem się że wstydu. Ona zaśmiała się zalotnie, ja z zażenowania. Nagle czajnik w kuchni zaczął piszczeć, co odwróciło uwagę Oliwii ode mnie. Po chwili wróciła z herbatą i razem usiedliśmy na kanapie, ciesząc się serialem. Gdy obejrzeliśmy dwa odcinki, było gdzieś koło dziewiętnastej. Jednak podczas oglądania, co jakiś czas Oliwia spoglądała na moje krocze. Jeśli chodzi o mojego penisa, to nic niezwykłego. W tamtym momencie miałem 15 lat, więc pewnie miał jakieś 15 cm. Przy napisach końcowych, Oliwia rzuciła mi propozycję.

- Obaj śmierdzimy jak mokre psy, wiem że nie będziesz fanem tego pomysłu.

Ale może się wykąpiesz, a ja po tobie?

Po tym co usłyszałem mnie zamurowało. Nie wiedziałem już co myśleć. Mój mózg mówił nie, jednak moja odpowiedź brzmiała :

- Okej.

Po prostu okej. Sam Nie wierzę że to zrobiłem. Słysząc to Oliwia się uśmiechnęła. Poszliśmy do łazienki gdzie podała mi ręcznik i zostawiła mnie  tam samego. Chciałem to zrobić szybko. Zdjąłem bokserki, odkręciłem ciepłą wodę i wskoczyłem do wanny. W końcu mogłem się zrelaksować. Oparłem głowę o ściankę wanny i zamknąłem oczy. W moich marzeniach zobaczyłem...Oliwię. Kiedy biegła przez deszcz, a jej piersi podskakiwały odbijając się od siebie. Rozebrała się przede mną, widziałem ją prawie nagą.

Prawie, może więc wyobraźnia coś podziała. Wyobraziłem sobie ją nago. Spore jak na jej wiek cycki, jej ciasną cipkę, jej gładką dupcię. Chciałbym jej dotknąć. Po chwili jednak wróciłem do świadomości. Spojrzałem w dół. Mój kutas stał i pulsował jak nigdy. No cóż, trochę się pobawię. Chwyciłem za niego i zacząłem walić konia. Robiąc to, wyobrażałem sobię jak rucham Oliwkę w dupę. Zacząłem cicho dyszeć, żeby mnie nie usłyszała. Nie byłem nawet blisko, kiedy usłyszałem otwieranie drzwi. Spojrzałem w ich stronę, i zobaczyłem tam dziewczynę, o której myśląc przed chwilą się masturbowałem. Z różnicą, że była naga. Tym razem naprawdę. Gdy na nią patrzyłem, byłem cały czerwony na twarzy. Wyglądała dosłownie tak, jak sobie ją wyobrażałem. Po długim milczeniu, powiedziała :

- Dołączę do Ciebie, bo długo ci to zajmuje. 

Z tamtego miejsca dostrzegła jednak, że w mojej ręce tkwi mój twardy penis.

- Och, widzę że poniosłeś się przyjemnością, nie przeszkadzaj sobie. Powiedziała zawstydzonym głosem. 

Gdy wypuściłem członka z dłoni, Oliwia weszła do wanny. Chwilę się pomoczyła, po czym położyła się na mnie. Było mi tak gorąco. Nie mogłem nic powiedzieć, ani nic zrobić. Nagle, poczułem dotyk na moim penisie. Oliwia właśnie pieściła go w swoich dłoniach. Bawiła się nim, obciągała skórkę, miziała po jądrach.

Byłem w siódmym niebie. Głośno dyszałem z rozkoszy. Gdy skończyła, odwróciła się do mnie i położyła na brzuchu. Ni stąd ni zowąd wetknęła kutasa między swoje piersi. Poruszając nimi w górę i w dół, robiła mi dobrze. Gdy westchnięcia zamieniły się w jęki, dopiero się zaczęło. Wzięła główkę do ust, robiąc mi loda oraz kontynuując pracę cycuszkami. Gdy poczułem że zaraz trysnę, wyjęczałem.

- Dochodzę!

Oliwia wyjęła chuja z ust i z pomiędzy cycków. Stanęła przede mną w rozkroku, i po chwili kucnęła nad moim małym. Rzuciwszy mi spojrzenie pełne rozkoszy, usiadła na nim. Nie jestem w stanie opisać przyjemności jaką wtedy czułem. Cały mój kutas znajdował się w środku jej cipki. Zaczęła po nim skakać. Obaj głośno jęczeliśmy. Robiła to cały czas szybciej, nie mogłem się opanować. Jak jednak wspomniałem wcześniej, byłem bliski wytrysku. Znowu poczułem to samo. Znów ja poinformowałem, ale jej reakcja była zgoła inna. Wyjęczała:

- Dojdź w środku !

Nie wiedziałem, czemu miałbym to zrobić. Przecież ona zajdzie w ciążę. Mamy obaj po 15 lat, nie jesteśmy gotowi na bycie rodzicami! Zamiast jednak przejmować się tymi myślami, włożyłem wszystkie siły w wytrysk. Cały środek jej cipki był pełen kremowej, białej spermy. Zdyszani wyszliśmy z wanny, wytarliśmy się i wróciliśmy do salonu. Leżeliśmy wtuleni w siebie na kanapie.

- Ale teraz, przecież zajdziesz w ciążę. Powiedziałem zmęczonym głosem.

- Niekoniecznie. Odparła Oliwia wstając, i idąc do sypialni jej  rodziców. Wróciła z opakowaniem leków w ręce. Wszystko jasne, tabletka po. 

- To oznacza, że możemy to zrobić jeszcze ile tylko razy chcesz. Powiedziała dość pewnie. 

Z uśmiechem wstałem i podszedłem do niej. Pocałowaliśmy się, po czym Oliwia zeszła na kolana i klęknęła przede mną. Wzięła mojego wiszącego penisa do rąk, a następnie do ust. Dokładnie ssała każdy centymetr, a języczkiem jeździła po główce. Tym razem jednak nie będę chciał dochodzić podczas gry wstępnej. Kazałem Oliwii wstać. 

- Proszę, wybierz pozycję. Powiedziałem stanowczo.

Po chwili namysłu, moja ukochana podbiegła do kuchni, i oparła się dłońmi o blat kuchenny. Wiedziałem już czego chcę. Włożyłem penisa w jej cipkę, i pchałem bez opamiętania. Ciągle byłem w tym nowy, więc szybko poczułem że dochodzę. Ale tym razem, mogę zrobić to jeszcze kilka razy. Bez ostrzeżenia trysnąłem spermą w środku. Oliwia zachichotała. Odeszła od blatu, i podbiegła do sypialni rodziców. Pobiegłem za nią. Gdy przekroczyłem próg sypialni, ona leżała na łóżku z rozłożonymi nogami. Bez namysłu wskoczyłem przed nią, i zacząłem ją ruchać. Tym razem, akcja trwała dłużej. Ponownie skończyło się wytryskiem w środku. Oliwia sięgnęła do szuflady nocnej, i wyjęła z tamtąd sporych rozmiarów dildo oraz lubrykant. Polała lubrykant na jebadło, i bez problemu wsadziła je w swoją szparkę.

- Teraz ładuj w tu! Rozkazała wskazując palcem w jej odbyt.

Teraz ona pełniła rolę dowódcy. Podoba mi się to. Gdy ją jebałem, robiła sobie dobrze dildem. Czyli tak nastoletnie dziewczyny zabijają nudę. Zanim zdążyłem dojść, Oliwia znów wydostała się z moich objęć, i pognała do innego pokoju.

Leżała Na kanapie w salonie. Podniosła lewą nogę do góry. Wkroczyłem na pozycję, założyłem jej podniesioną nogę za moją szyję i gdy wyjęła jebadło ze swojej norki, załadowałem tam mojego chuja. Łącząc swoje ciała, zaczęliśmy się namiętnie całować. Patrzeliśmy sobie w oczy. Tego dnia nie zapomnę nigdy. Ostatni akt zakończył się kremowym wypełnieniem cipki mojej ukochanej. Gdy skończyliśmy doszło do nas że już nie pada, a ubrania już wyschły.

- Będę już chyba spadał. Powiedziałem wciąż dysząc.

Przed wyjściem pocałowaliśmy się ciepło. Wchodząc do tego mieszkania byłem chłopcem, ale po tym czułem się już jak mężczyzna. Od tamtego momentu ja i Oliwia jesteśmy razem po dziś dzień. Wyznała mi nawet, że następnego dnia używała jebadła czternaście razy myśląc o mnie. Zapewniam że to nie  był ostatni taki raz, jeśli chodzi o nasze zabawy...

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Mało istotne

Dziękuję za przeczytanie.


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach