Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wiecznie niezaspokojona cz 1

Za oknem znów plucha i zimno. Nie miałam ochoty nigdzie dziś wychodzić, zwłaszcza że tak naprawdę nie miałam żadnej potrzeby. Mieszkałam w wygodnym domu, nie miałam praktycznie zmartwień, a cały swój czas mogłam poświęcać temu, co kochałam najbardziej- wyuzdanym stosunkom z mężczyznami. W większości z jednym konkretnym, moim mężem. Robert pracował sporo, zarabiał mnóstwo i rozpieszczał mnie na każdy możliwy sposób. Wiedział o moich wybujałych potrzebach seksualnych i spełniał je całkowicie, ruchając mnie sam, a także z kolegami. Pozwalał mi udostępniać moją niewyżytą cipkę innym facetom praktycznie bez ograniczeń. W zamian chciał tylko swobodnego dostępu do mnie kiedy tylko mu się zamarzy. Często zaczynałam dzień z jego kutasem w ustach, najczęściej wkładał mi go do cipki kiedy jeszcze spałam. Budziła mnie rozkosz penetracji jego grubym, twardym chujem. Wpadał do domu w ciągu dnia i pokrywał mnie ostro. Moja cipka i usta były wciąż gotowe i najczęściej pełne spermy męża i kolejnych kochanków.

Wyciągnęłam się wygodnie na kanapie w salonie i zapatrzona w jesienną aurę za oknem, zapaliłam kolejnego jointa. Palenie zawsze wzmagało we mnie chcicę, byłam dosłownie kilkanaście minut po mocnym ruchaniu z mężem, a już pragnęłam kolejnego kutasa.

- Masz jeszcze ochotę, suczko? Robert zajrzał do salonu zwabiony zapachem marihuany.

- Daj mi kutasa…- wymruczałam cicho oblizując wargi i zaciągając się jointem.

Robert podszedł do mnie i wyjął chuja, odpinając tylko zamek spodni.

- Obciągnij szybko suniu, muszę wracać do pracy…

Obrabiałam jego cudowną pałę jak szalona, cipka nie przestawała pulsować, miałam ogromną ochotę poczuć jakiegoś twardziela w środku. Robert spuścił mi się w usta z przeciągłym jękiem.

- Jesteś zajebista, żono…

- Do usług, mężu, uwielbiam twoją spermę- uwielbiałam każdą spermę, o czym zawsze informowałam swoich ruchaczy.

- Dziś wrócę później, jak masz ochotę to zadzwoń sobie po jakiegoś byczka, bo widzę że nie wytrzymasz do nocy bez walenia pizdy- zaproponował mąż.

- Tak zrobię, Rob, może nawet kilku? Jak wrócisz to dołączysz- skończyłam wylizywać jego wiszące, ciężkie jaja.

- Miłego dnia, kochanie. Mam nadzieję, że cię zaspokoją, a jak wrócę to cię dorżnę- poklepał mnie kutasem po ustach i schował go do spodni.

Natychmiast zachciało mi się powtórki. Wzięłam telefon i napisałam do mojego absolutnie ulubionego ruchacza, Toma. Tom był niesamowicie przystojny, i ja i moja cipka śliniłyśmy się na jego widok. Miał naprawdę dużego kutasa i piękne, okrągłe jaja którymi mogłam się bawić godzinami. Zaproponowałam mu maraton ruchania i zaznaczyłam, że jeśli tylko ma ochotę, może wpaść z kolegami. W tej kwestii Tom nigdy mnie nie zawodził. Sam decydował ilu kolegów wziąć ze sobą, zazwyczaj przychodzili w 5, ale zdarzyło się i 12. Uwielbiałam go ssać i rozkładać przed nim nogi, eksponując obie szpary.

Tom odpisał że za godzinę będzie już mnie walił i że tym razem się nie rozczaruję jego towarzystwem. Podniecona i totalnie zjarana rozłożyłam kanapę, przygotowałam poduszki, napoje, kilka kolejnych jointów, które zamierzałam wypalić z chłopakami w trakcie stosunków, włączyłam pornosa i zaczęłam zabawiać się swoją cipą. Miałam ochotę zaspokoić się jakimś dildem, ale postanowiłam cierpliwie zaczekać na kutasy.

Po niecałej godzinie zjawił się Tom, a zaraz za nim aż 6 dorodnych mężczyzn. Jeden szczególnie wpadł mi w oko, chciałam natychmiast na niego wsiąść, pozostali też byli całkiem przyjemni i podniecający.

- Cześć suko, gotowa na pierdolonko? - Tom zawsze był bezpośredni, lubił świntuszyć w łóżku a mnie to bardzo podniecało. Wyjął kutasa i zaczął go walić, podchodząc do mnie.

- Cześć skurwysynu, mam nadzieję że macie pełne jaja? - chłopcy układali się wygodnie obok mnie i za chwilę już miałam dwa kutasy w dłoniach. Zaczęłam jęczeć z podniecenia, piękne i grube pały twardniały pod moim dotykiem i już wyobrażałam sobie jak będą mnie stukać.

- Ciągnij, dziwko – Tom wpakował mi chuja w usta i zaczął nim miarowo poruszać. Ściągałam skórę z kutasów kolegów i rozłożyłam szeroko nogi, prezentując cipę. Po chwili poczułam w sobie chuja i natychmiast zalała mnie rozkosz. Miałam szczerą nadzieję, że będą mnie pierdolić do upadłego…

 




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





fanka czlonkow

Komentarze

Baton9/06/2020 Odpowiedz

Mega opowiadanie. Pisz dalej, chętnie przeczytam kolejną cześć

Zibi15/06/2020 Odpowiedz

Hm zapowiada się bardzo ostre, wyuzdane rżniecie, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy...


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach