Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Czarnulka - Ferie cz. 1

Opowiem historie, która zaczęła się pół roku temu. Długi okres wolny od zajęć, był bardzo uciążliwy, świadomość, że czeka mnie długi okres nauki. To było okropne, pojechałem z dziewczyną na ferie do jej dziadków. Początek stycznia, zimno nie wyobrażalne: ja 17-letni, wysoki, chudy brunet i moja dziewczyna, 16-letnia, niska, wyważona blondynka. Czekając na pociąg, zaczęliśmy się macać, drążące dłonie położyłem na jej tyłeczku, ona dobierała się do mojego kutasa, całowaliśmy się. W końcu jednak pociąg się zjawił, wsiedliśmy, siedzieliśmy w przedziale 4, wagonu trzeciego. Moja dziewczyna - Felicja - nie chciała jednak się bawić, dlatego postanowiłem sam sobie ulżyć. Mówiąc, że idę do łazienki, wyszedłem z przedziału.

Gdy szedłem zauważyłem na końcu przedziału dziewczynę czarnoskórą - podszedłem.
- Siema - zagadałem.
- Cześć - powiedziała z uśmiechem, podając rękę - Jestem Mazafa.
- Jestem Szymon - odpowiedziałem - gdzie jedziesz? - zapytałem.
- Do Krakowa, a ty? - odpowiedziała.
- Nowy Targ - powiedziałem.
- Podniecam Cię? - zapytała nagle.
- Coco? Co za pytaniee? - byłem zaskoczony.
- Stoi Ci, ten duży - w tym momencie przybliżyła się i zaczęła macać go przez spodnie.
Faktycznie, stał, a co więcej wielka góra, wystawiona na wiatr. Mazafa ma czarne afro, czarne usta, średniego wzrostu, lekka, miała pokaźne piersi i duży tyłek.

Rozejrzałem się i wszedłem do jej przedziału, od razu zdjąłem spodnie, penis wyskoczył prosto na rękę dziewczyny, która przystąpiła do walenia. Nachalnie się z nią całowałem. Szybko chciałem zdjąć jej bluzkę, jednak rozdarłem ją na biuście, wykorzystałem to i wyjąłem jej pierś ze stanika. Zacząłem lizać sutek dziewczyny.
- Nie ładnie - powiedziała z uśmiechem, nadal waląc ręką.
- Przepraszam kochanie - odpowiedziałem, przerywając na chwilę swoje ssanie cycka czarnulki.
- Cieszę się, że chcesz, żebym była twoja - po tych słowach, dziewczyna odstąpiła od mnie.
Szybkim ruchem uklękła, nadal waląc, jednak zaczęła rozkoszować się penisem, po chwili wzięła do buzi moje jądra, nadal ruszając kutasem. Niezła z niej dupa. Wtedy zorientowałem się, że w przedziale jest druga czarnulka i ich czarnoskóry kolega. Kolega spał, a koleżanka udawała, potajemnie masowała sobie. Mazafa przestała ssać jądra i jednym ruchem wzięła do buzi mojego, aż po jaja. Jakim cudem wzięła dwadzieścia dwa centymetry na raz, tego nie wiem. Obciągała bardzo szybko, wpychając sobie do buzi i wypychając, wspomagając ręką. Po kilku minutach wypuściłem falę spermy w jej gardło.
- Następna stacja Kraków - rozbrzmiał głos kierowcy pociągu.
- Cholera! Widzimy się kiedyś, kochanie - powiedziała oblizując się.
Wzięła marker i na moje nodze napisała swój numer telefonu, po czym odepchnęła mnie, szykując się do wyjścia. Wróciłem do Felicji, mówiąc, że dwójka się przedłużyła.

Nie sądziłem, że podczas ferii jeszcze wiele rzeczy może się zdążyć...





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Hubert Szymański

Jak się wam podoba? Powiem tyle, potem będzie tylko gorzej. 

Jakieś sugestie? ;) tak bardzo nie realna sytuacja, co?


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach