Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Ojczym

Opowiadanie nie całkiem jest moje ale sporo dodałem od siebie i teraz podoba mi się bardziej.

Wszystko zaczęło się gdy miałam 14 lat. Moja matka to była pijaczką, ale ojciec w tamtym czasie dalej pił. I dlatego się rozstali. Myślałam że to początek nowego życia, jednakże jak to w życiu bywa moje nadzieje zostały zweryfikowane i to nie tak jak bym chciała. Minął rok od czasu gdy mama poznała nowego fagasa, dlaczego tak go nazywam, bo w domu bywał od święta, i to tylko w jednym celu. Fakt dawał na utrzymanie, i dlatego robił z matką co mu się podobało i traktował ją jak tanią dziwkę, jednocześnie z innymi dziwkami się spotykając. Skąd wiedziałam, chyba na złość mnie wybrał sobie małoletnie suczki z mojej szkoły, mające po 14-15 lat i puszczające się za markowe spodnie. Widywałam go nie raz jak z nimi rozmawiał, ale matka nigdy mi nie wierzyła, poza tym była wystraszona że ją zostawi. Ale on wiedział że donoszę, gdy pewnego razu wróciłam ze szkoły, matki nie było. Miała wrócić koło  16 po pracy, a była 13 i on już tam był. Widziałam że był pijany, ale nie wzbudziło to mojego strachu, wtedy jeszcze nawet nie przeczuwałam jak to się potoczy. Następnych kilka dni było spokojnych, i nic nadzwyczajnego się nie wydarzało. Matce nic nie powiedziałam, widząc jego kpiący wzrok którym wodził za mną. Któregoś razu wszedł do pokoju i powiedział że mam zacząć po mieszkaniu chodzić w mini, bez majtek. Popatrzałam na niego jak na wariata i spytałam,  A matka ?Podszedł szybkim krokiem i uderzył, upadłam na łóżku szybko mówiąc to co miałam powiedzieć od razu, czyli dobrze ojcze. Uśmiechnął się i wyszedł, a ja otworzyłam szafę by poszukać mini. Ja ze łzami w oczach a on uśmiechał się do siebie, wiedział że mam ich kilka. Mimo że miałam 15 lat ciągle wyglądałam jak dziecko przez to że byłam bardzo szczupła. 150 wzrostu, włosy jasne długie zawsze rozpuszczone. Czy ładna? Nie wiem trudno siebie oceniać. Szybko założyłam spódniczkę i zdjęłam majtki. W tej chwili dotarło do mnie to co się stało. On był trzeźwy !Wyszłam z pokoju i poszłam do salonu, gdzie siedzieli rodzice oglądający telewizję. Spojrzałam na niego pytająco. Matka chyba nic nie zauważyła tego spojrzenia a on wskazał miejsce pomiędzy nim a matką. Posłusznie usiadłam zastanawiając się o co mu chodzi. Gdy poczułam jego dłoń starającą się wcisnąć pod moją pupę o mało nie podskoczyłam. Spojrzenie matki mówiło.. stało się coś ? Pokręciłam głową, i skupiłam się na telewizji, tylko bardziej się dociskając do kanapy. W duszy cieszyłam się że mu się nie udało, a ponownie nie próbował. Film był jakiś beznadziejny, zatopiłam się więc w myślach, gdy usłyszałam że mam iść do siebie spać. Tej nocy słyszałam że kochał się z matką. Jak zwykle było to dobrze słychać.. nawet urywki słów i tego co mówił. A starał się bym słyszała, cieniutka ścianka między ich sypialnią a moją nie bardzo była dźwiękoszczelna. Usłyszałam jak kazał jej oprzeć się o ścianę i wypiąć, reszty na szczęście nie słyszałam bo zasnęłam. Szykowałam się do szkoły, matka już wyszła do pracy, gdy wszedł. Nic nie mówiąc podszedł szybko i uderzył mocno. Znowu poleciałam na łóżko, doskoczył szybko i złapał mnie za gardło. ściskał mocno patrząc mi w oczy, co nie wiedziałaś że mam dziś wolne ? Zaśmiał się głośno matka też nie wie, a ty dziś nie idziesz do szkoły. Następnym razem gdy będziesz siedzieć miedzy nami masz mi pomóc w tym by moja ręka znalazła się pod twoją dupcią, zrozumiałaś ? tak mocno ściskał gardło że nie byłam w stanie odpowiedzieć. Chwyciłam jego rękę i próbowałam odciągnąć od mojego gardła. Ale brakowa o mi siły. A on nachylał się nade mną patrząc w oczy z tym jego uśmiechem. Puścił, odkaszlnęłam krztusząc się, ale cieszyłam się że zabrał rękę. Zastanawiałam się co teraz będzie, zupełnie nie potrzebnie. To co planował i tak by mi nie przyszło do głowy. Rozbieraj się i na kolana, szybko. Dosłownie zmiotło mnie z łóżka. Za chwilę klęczałam przed nim, a on powoli zdejmował spodnie, padło tylko jedno słowo .. ssaj. Więc ssałam. Nie był duży, nawet gdy się nakręcił byłam w stanie wziąć go całego do buzi. Co też się i stało, gdy złapał za włosy i zaczął mnie dosłownie posuwać w usta. Mimo wszystko zakrztusiłam się kilka razy chyba za to że mu przerwałam krztusząc się dostałam kolejny raz, uderzając głową o łóżko. Stał tam patrząc na mnie z uśmiechem, po czym wyszedł. Ulga nadchodziła powoli, by rozpłynąć się zaraz na jego ponowny widok w drzwiach. Uśmiechnął się chyba szerzej niż wcześniej, trzymając w dłoni paczkę z prezerwatywą. Wracaj na kolana i skończ co zaczęłaś. Więc wróciłam a on znowu ruchał mnie w usta aż do chwili gdy doszedł. Nie pozwolił mi wyjąć go z buzi, tylko dociskał mocniej tak by był cały gdy dochodził. Czułam jak jego sperma gdy wlewała mi się do gardła, odruch przełykania przyszedł sam. Gdy skończył położył się na łóżku i powiedział że mam go postawić, ssać dalej. Mam nie przerywać dopóki nie będzie znowu gotowy. Więc robiłam co kazał. Gdy ponownie stanął co chwilę zajęło dał mi prezerwatywę i kazał ją nałożyć ustami. Ciężko szło bo nigdy tego nie robiłam, ale jakoś dałam radę. Jego mina wyrażała zachwyt tym jak sobie nie radziłam z tym zadaniem. Znowu czułam w ustach smak poprzedniego wystrzału, najwyraźniej nie wszystko spłynęło słony smak nie był taki zły jak sobie wyobrażałam. Gdy gumka była na miejscu oparł mnie o ścianę o która wczoraj była oparta matka, tylko z drugiej strony. Jego palce wtargnęły do mojej cipki bez zabawy, zabolało gdy kilka razy nimi ruszył. Ale on się nie przejął, już czułam jak przymierza się fiutkiem do mojej cipki. Wszedł brutalnie, przyciskając mnie do ściany bym się nie ruszyła. Rękoma ściskał tak piersi że aż mi łzy z oczu leciały. A on się ruszał we mnie. Czułam jak wychodzi .. bolało ..jego oddech przeszedł w charczenie. Gdy przyszło uderzenie w pośladek by za chwilę mnie docisnąć  do siebie maksymalnie jęczałam z bólu. On się  nie przejmował i robił swoje. Gdy doszedł, wyjął  a za chwilę zaśmiał się głośno.

Byłaś dziewicą powiedział patrząc na krew która spływała po moim udzie. Idź się u myj, na dziś koniec. Uciekłam do łazienki, stojąc pod prysznicem próbowałam go z siebie zmyć. Jednocześnie zastanawiałam się jak długo wytrzymam, i co powinnam zrobić. Gdy wszedł do mojego pokoju podniosłam głowę z nad książki i spojrzałam na niego z rozdziawioną buzią, nigdy nie przychodził do mojego pokoju. Ale to co powiedział dosłownie zbiło mnie z nóg. Patrząc na mnie z szerokim pijackim uśmiechem po prostu spytał ile za numerek. Zatkało mnie, a on wziął to za dobrą monetę, bo podszedł i zaczął się do mnie przystawiać. Gwałtownie odsunęłam się od niego na drugi koniec łóżka po czym syknęłam że ma mnie zostawić w spokoju, nie chcę jego pieniędzy bo nie jestem jedną z tych z którymi umawiał się u mnie pod szkołą. Jego mina zmieniła się błyskawicznie, nim zdążyłam ocenić jego uderzenie rzuciło mnie na ziemię. Sepleniąc coś po pijacku złapał za piersi i zaczął je macać i ugniatać. Gdy tylko doszłam do siebie krzyknęłam że ma mnie zostawić i że wszystko powiem matce. Przez jego głośny śmiech zrozumiałam tylko drwiące pytanie, a dlaczego miała by Ci teraz uwierzyć ? Przydusił mnie do ziemi, a jego ręka powędrowała w kierunku moich spodni. Wyrywałam się nie myśląc o konsekwencjach, które zaraz nastąpiły. Uderzenie w brzuch pozbawiło mnie tchu, i na chwilę ogłupiło z bólu sprawiając że przestałam się wyrywać. A on korzystał z tego czasu rozpinając spodnie, by za chwilę je ściągnąć razem z majtkami. Gdy w końcu mi przeszło i dałam radę się poruszyć spojrzał na mnie i powiedział, mam uderzyć kolejny raz ? czy będziesz grzeczna. Jeszcze nim odpowiedziałam poczułam jego dłoń na moim wzgórku, a za chwilę na cipce. Bezczelnie mnie macał, spróbowałam się wyrwać ale to skończyło się kolejnym uderzeniem. Tym razem czekał aż odzyskam oddech, nic nie robiąc tylko patrząc. Gdy doszłam do siebie, powtórzył pytanie, czy będę grzeczna. Niewiele myśląc kiwnęłam głową, na co zareagował uśmiechem, i rozkazem. Rozbieraj się, na łóżko, nogi szeroko. Łzy mi same poleciały gdy zaczęłam zdejmować bluzkę, jednocześnie mówiąc by tego nie robił. Prosiłam go a on się tylko śmiał. Nagle dostałam kolejny raz, niezbyt mocno ale wystarczyło by rzuciło mnie na łóżko. Pośpiesz się, syknął, i skończ beczeć. Nie mogłam. Łzy same mi leciały do oczu, zamknęłam je by nie widzieć go gdy będzie się do mnie zbliżał.

Poczułam, gdy obok mnie usiadł, pogłaskał, a za chwilę chwycił za gardło, i mocno ścisnął.

-Masz patrzeć suko co robię, a nie oczy zamykać, masz być posłuszna jak te twoje koleżanki 2 klasy wyżej, zrozumiałaś ?

Krztusząc się spojrzałam na niego przez łzy, i kiwnęłam głową, ścisną mocniej patrząc na mnie i się uśmiechając, po czym popuścił bym mogła wycharczeć, tak. Gdy tylko to zrobiłam jego ręka wylądowała na moim cycku który mocno ścisnął. Zawyłam z bólu co go wręcz nakręciło bo zaraz zsuną rękę na dół, na moją nigdy nie odwiedzaną cipkę, nawet sobie jeszcze dobrze nie robiłam, chociaż zaczynałam myśleć. Tego nie wiedział, a ja nie chciałam mu sprawiać radości, z tego że doświadczam tego po raz pierwszy i to w takiej formie. Spojrzał na mnie przeciągle, macając po cipce, nagle ścisnął mocno jedną z warg, nie myślałam nawet że coś może tak boleć. A on patrzał, nie uciekaj suko masz tu ze mną być kiedy się  tobą zabawiam. Jego palce znalazły moją szparkę, jęknęłam ale to go nie zatrzymało, brutalnym ruchem wsadził cały palec na raz. Byłam tam zaciśnięta i nie rozruszana, a to mu się podobało że było tak ciasno patrzał mi w oczy a jego palec poruszał się coraz szybciej. Łzy leciały mi po twarzy chyba tylko bardziej go nakręcając. Wypnij się suko usłyszałam i potulnie przyjęłam pozycję którą mi zalecił. Cieszyłam się że nie będzie widział mojej twarzy wchodząc we mnie. Gdy oparłam się o poduszkę poczułam że jest wilgotna z moich łez. Ale zaraz coś innego zwróciło moją uwagę, bo on w tym czasie zaczął głaskać moją cipkę, i pupę. Tego co zrobił nie spodziewałam się więc reakcja mojego ciała na wtargniecie jego grubego palca w mój odbyt była chyba niezbyt przyjemna, wygięłam się tak że aż palec uciekł z mojej pupy. Uderzenie które przyszło z góry rozpłaszczyło mnie na łóżku, piekąc okropnie. Leż spokojnie nogi szeroko. Więc zrobiłam szybko co kazał byle nie poczuć kolejnego uderzenia niech sobie maca i robi co chce. Poczułam jego dłoń znowu na mojej pupie, i za chwilę jego ręka wylądowała przed moimi ustami, padło krótkie polecenie, otwórz buzię. Gdy to zrobiłam włożył dwa palce nie potrafił głęboko bo byłam odwrócona bokiem, krępowało mu to zakres ruchu. Ale nie o to mu chodziło, o czym się zraz przekonałam. Bo już po chwili wpychał te same palce w mój odbyt, gwałtowanie wsadził je tyle ile mógł, ból był nie do opisania. Podniósł się, zdjął spodnie i majtki, po czym usiadł na moich nogach z fiutem między pośladkami. Domyślałam się co się stanie .. Łzy leciały same bo nie mogłam ich opanować wydałam dźwięk który zabrzmiał jak przestań. Ale on siedział, jego kutas już był napęczniały, i tylko czekał, zrozumiałam, mimo że miałam 15 lat, on się delektował tą chwilą. Wszedł gwałtownie nawet nie zabolało, jego kutasek był niewiele większy od jego palców  gdy tylko kilka razy się ruszył, mimo że był pijany, doszedł. Jeszcze chwilę nie wyjmował. Zaczął się ubierać, przez łzy czułam że gdybym teraz miała coś ostrego pod ręką nie zawahała bym się ani chwili. Ale nie miałam. Jednocześnie chciało mi się śmiać z jego fiutka , takie coś. Kolejne uderzenie wbiło mi głowę w poduszkę i przydusiło. Przytrzymał głowę, próbowałam się wyrwać bo brakowało mi powietrza, usłyszałam jego głos wyraźnie .. ani słowa matce, i tak Ci nie uwierzy ale Ciebie za to spotka kara, rozumiesz? Trzymał jeszcze chwilę, gdy puścił z radością przyjęłam powietrze którym w końcu mogłam odetchnąć. Łzy już nie leciały, cicho odpowiedziałam:

-tak ojcze.

Jakoś nie wiem czemu zdałam sobie sprawę że moje dzieciństwo właśnie się skończyło i weszłam w brutalny świat dorosłych. W klasie jestem na bank pierwsza która ma TO już za sobą. Już wiem jak to jest. Docierało do mojej świadomości również to że seks stanie się dla mnie młodej dziewczyny niechętnym dodatkiem na który wcale nie liczyłam. Jeszcze gdyby był milszy i nie bił to może….Ale ja nawet nie myślałam o tym, nawet się nie onanizowałam ani nie fantazjowałam seksualnie a uprawianiu seksu to już w ogóle. Nie przypuszczałam że to co dotychczas przeżyłam z ojczymem, było zaledwie preludium do tego co wkrótce miało nastąpić. Załatwił mi tabletki antykoncepcyjne i pilnował bym je brała. Dla własnego dobra robiłam to ale wiedziałam z czym się to wiąże. Teraz będzie mógł mnie używać do woli.

Wróciłam ze szkoły jak zwykle wczesnym popołudnie. W salonie siedział ojczym z jakimś facetem, którego widziałam pierwszy raz. Przywitałam się i poszłam do siebie udając grzeczną córkę, a w duszy ciesząc się że nie jest sam. Wiedziałam że do puki jest ten obcy, będę miała spokój. Niestety nie miałam pojęcia jak bardzo się myliłam, bo zdążyłam wejść do swojego pokoju, gdy pojawiła się w nim głowa ojczyma, i powiedział że mam się rozbierać.

Spojrzałam na niego i spytałam:

-a co z tym panem, co tam na niego czeka.

Szybkim krokiem podszedł i uderzył na tyle mocno że z oczu popłynęły mi łzy. Usłyszałam:

-nie pytaj tylko rób co mówię.

To mi przypomniało że dłuższe zastanawianie się źle się skończy więc szybko zaczęłam zrzucać z siebie ciuchy.   Czekamy na ciebie w salonie i masz przyjść rozebrana do naga. Kiedy już wszystko zdjęłam pełna obaw przed tym co mnie czeka, poszłam do salonu. Zakrywając piersi i łono rękoma, skulona weszłam. Mężczyzna jak mnie tylko zobaczył zupełnie nagą, powiedział, żebym przestała się kryć i się pokazała. Stałam tam, z głową opuszczona, cała czerwona, z rękami wzdłuż tułowia. Włosy rozpuszczone przykrywały moja twarz i trwogę jaka przeżywałam. Podszedł do mnie i dotknął mojej piersi i boleśnie ją ścisnął. Był potężnie zbudowany i nie wyglądał na takiego który lubi dwa razy coś powtarzać. Zaprowadzili mnie do sypialni. Ojczym, popatrzył na mnie, uśmiechnął się szeroko i powiedział:

-dziś zabawimy się z tobą we dwóch.

Pokiwałam głową z przerażeniem, ale on się tylko zaśmiał i rzucił mnie na łóżko. Obcy podszedł szybkim krokiem, i zaczął mnie obmacywać po cipce. Usłyszałam głos ojca, tylko jej nie bij, to mogę robić tylko ja. A za chwilę poczułam fiuta ojczyma szukającego moich ust. Posłusznie wzięłam go do buzi, za chwilę ojciec kazał mi się położyć na łóżku na plecach z głową zwisająca w dół. Posłusznie wykonałam polecenie, w tej pozycji podszedł obcy i wyjął swój przyrząd. Był duży, ojczym złapał mnie za ramiona by przytrzymać, tymczasem obcy włożył mi fiuta do buzi, i zaczął posuwać mnie w usta. Jego pałka rosła w przerażającym tempie sprawiając że już po chwili się nim dławiłam. Trzymaj ją mocno usłyszałam i poczułam jak ojciec wzmacnia uchwyt. A obcy uchwycił moją głowę i zaczął ruchać mnie w usta próbując wcisnąć całego. Bolało ale nie potrafiłam się ruszyć, po chwili zrezygnował zdając sobie sprawę że moje gardło za małe jest dla jego pały. Gdy przestał łapałam oddech jak ryba wyjęta z wody, a on macał moją cipkę. Bez ostrzeżenia włożył w nią dwa paluchy grube jak cztery u mojego ojczyma. Zawyłam z bólu i zaskoczenia nie spodziewając się takiego traktowania. Zaśmiali się razem, a ojczym złapał mnie za włosy, mocno pociągnął i powiedział:

-ciszej suko bo Cię zakneblujemy, chcesz tego ?

Pokiwałam przecząco głową, zastanawiając się czy dobrze robię, może gdyby mnie zakneblował udusiła bym się ? Starałam się nie myśleć o tym jak obcy rozpycha moją cipkę paluchami, ale głośno znowu zawyłam gdy bez ostrzeżenia wcisnął palucha w moją pupcię. Za chwilę brutalnie podniósł mnie, by na sobie posadzić tyłem do niego. Myślałam że to dlatego że nie chce widzieć moich łez spływających po policzkach, ale znowu się pomyliłam. Nabił mnie na swoją pałę, i poruszał praktycznie moim ciałem w górę i w dół. Nie wiedziałam czy to co czuję to ból ostateczny, czy też może bardziej boleć. Mogło. Za chwilę mu się znudziła moja cipka. Podniósł mnie tak, że wyszedł, i kazał naciągnąć pośladki by otworzyć dupcie dla jego pały. Ojczym stanął przede mną i mocno uderzył mnie w twarz. Słuchaj i rób co mówi, dziwko. Nie zastanawiając się dłużej, złapałam za pośladki by jak najbardziej je rozciągnąć. Gdy tylko wycelował posadził mnie na nim i próbował wbić, ale nie dało się zwieracz zbyt mocno trzymał na to by wlazł takim kutasem. Zatem zdjął mnie, i kazał wypiąć się na pieska. Nie chcąc oberwać znowu szybko wykonałam polecenie, tym razem sam sobie rozsunął pośladki, wcisnął po jednym palcu w dupcię i cipkę i zaczął szybko nimi poruszać. Za chwilę poślinił mocno palce i powtórzył zabieg ale teraz z dwoma palcami w dupci. Bolało ale żaden z nich się nie przejął moimi łzami. Ojczym postanowił skorzystać i dał mi swojego kutasa do ssania. Miał wiele mniejszego niż jego kolega więc ruchał mnie w buzię na całego nie zwracając uwagi na mnie i moje łzy. Tymczasem obcy uznał że wystarczy tego, i po chwili wbijał już swoją pałę w moją dupę. Szło opornie ale się nie przejmował. Dzięki temu że w buzię  ładował mnie ojczym nie byłam w stanie głośniej jęknąć .. więc płakałam bezgłośnie. Obcy tym czasem przyspieszał czując jak zrobiło się luźniej. Uczucie które mnie wypełniło było jak jego pała.. przepełniało mnie bólem. Po chwili wytrysnął w moją dupę a ojczym w gardło, przytrzymał głowę bym nie cofnęła jej.  Przełknęłam wszystko co do kropli nie mając innego wyjścia.

-Teraz idź do łazienki się ogarnąć ale nie ubieraj się. Powiedział ojczym.

-Zrobisz nam herbaty i przynieś te ciasteczka co przyniosłem.-To co, mam cały czas chodzić nago?

-Tak, i to bez mazania się. Jak będziesz w łazience to na mojej półce leży maszynka do golenia i wygol sobie cipkę bo strasznie wygląda.

Zrobiłam jak kazał i kiedy wyszłam z łazienki nago, poszłam do kuchni zrobić herbaty i wyłożyć te ciasteczka na talerzyk. Zaraz przyszedł za mną zobaczyć jak się stosuje do jego poleceń. Grzeczna dziewczynka, powiedział jak naga i z ogolona cipką mnie zobaczył. Teraz podobasz mi się nawet bardziej. Zawołał kolegę i teraz obaj mnie podziwiali, obmacywali i klepali po tyłku. Tamten od razu pomiętosił moje pośladki i powiedział że zaraz znowu się zabawimy. Zupełnie załamana, ze łzami w oczach, ustawiłam filiżanki z herbata na tacy, talerzyk z ciasteczkami obok i zaniosłam to do salonu. Oni szli za mną mówiąc ze jestem coraz lepsza w TE klocki, naśmiewając się i  dręcząc. Nie spieszyłem się z piciem ale głodna byłam i zjadałam jedno ciastko za drugim. Nie dopiłam nawet  do końca swojej herbaty jak usłyszałam że wracamy do sypialni. Najpierw musiałam ich postawić robiąc raz jednemu a to drugiemu loda. Najpierw dosiadł mnie ojczym a drugiemu obciągałam , potem była zmiana. Kolega położył się na plecach i kazał bym na nim siadła. Kiedy go w siebie wprowadziłam po prostu leżał a mnie kazał się ruszać więc to robiłam. Po chwili przyszedł ojczym i wsadził mi palec do tyłka w czasie kiedy robiłam to z tamtym. Wszedł na łóżko i przytrzymał moje ruchy by mógł wprowadzić swojego kutasa do mojego tyłka. Dobrze że ma takiego małego, przynajmniej nie bolało kiedy wchodził. Teraz ruchali mnie we dwóch naraz. Czułam ogromne wypełnienie i co dziwne żadnego bólu. Ojczym wcześniej się spuścił i zostawił mnie w spokoju a ten drugi kazał mi się położyć na plecach. Położył się miedzy moimi nogami i zaczął mnie tam pieścić. Po tych chwilach brutalnego seksu i traktowania jak ostatnia szmatę ten człowiek najwyraźniej cieszył się z bliskości młodej cipki i dawał temu dowód. Nie do wiary zaczynałam odczuwać nawet jakiś tam rodzaj przyjemności kiedy mnie tam całował i dotykał językiem łechtaczki doprowadzając do pierwszego w życiu orgazmu. Następnie położył się na mnie przygniatając swoim cielskiem, wpychając swojego kutasa  w moja cipkę. Czułam że pakuje go całego bo jego jajka odbijały moje krocze. Ledwo mogłam oddychać pod tym grubasem kiedy mnie posuwał. Wreszcie znieruchomiał, wstrzykując we mnie swoje nasienie nawet nie dbając o to czy może. Na odchodne usłyszałam umyj się, i doprowadź do porządku, niedługo wraca matka. Z  głośnym śmiechem wyszli, a ja poszłam pod prysznic, zmyć z siebie to wydarzenie. Zastanawiałam się jeszcze jak długo to wytrzymam. Załatwił mi tabletki antykoncepcyjne i pilnował bym je brała. Dla własnego dobra robiłam to ale wiedziałam z czym się to wiąże i po co to jest. Nie wiedziałam że ci zboczeńcy to wszystko nagrali i nazajutrz ojczym pokazał mi na telewizorze fragment tego co ze mną wyprawiali. Byłam w szoku. Zagroził że ujawni to w necie. W ogóle od tego dnia jak się obawiałam zaczęła się moja prawdziwa gehenna. Prawie codziennie zmuszał mnie do seksu. Pierwszy raz zrobił to nawet jak matka była w domu. Była sobota, matka spała po nocy a on przyszedł do mnie i nagi władował się do mojego łóżka budząc mnie, Przytrzymał za usta żebym nie krzyczała. Podciągnął, koszulę nocną i rozsunął kolana sadowiąc się między nimi. Kiedy się spuścił, myślałam że sobie pójdzie ale tylko wytarł kutasa chusteczką jednorazową i położył się obok.

-pomyślałem, że dobrze by było twoją matkę poinformować o naszym romansie, powiedział.

-To nie jest żaden romans, ty mnie normalnie gwałcisz zboczeńcu, powiedziałam.

Nie spodobało mu się to i powiedział żebym nie narzekała bo nie mam źle i póki tak będzie to będzie dawał na jedzenie i ubranie. Obiecał że kupi mi nową komórkę. Ale cos za coś. Ściągnął mi koszule nocną i kazał się położyć na plecach z głową zwisającą z łóżka. Z przywiędłym kutasem zbliżył się do moich ust. Czuć go było jego spermą i moimi sokami ale nie dbał o to i wsadził go do moich ust. Dymał mnie w usta aż się wyprostował. Wlazł na łóżko i znowu się na mnie położył dymając aż doszedł. Po wszystkim wstał i nawet się nie ubierając poszedł do łazienki. Nazajutrz była niedziela na zewnątrz lało jak z cebra i nie było dokąd pójść. Matka robiła obiad więc przylazł do mojego pokoju, kiedy czytałam. Słychać było jak matka coś miksuje mikserem  i było wiadomo że jest zajęta  a ojczym zsunął spodnie i przyciągnął mnie do swojego krocza i kazał zrobić loda. Odłożyłam książkę i spytałam

-A co jak wejdzie?

-To najwyżej zobaczy i wreszcie się dowie że jej mała córeczka uwodzi jej faceta.

-Ależ ty jesteś podły.

-Nie gadaj tyle tylko bierz się za robotę.

Myślałam że na lodzie się skończy ale on miał inne plany.

Odwróć się. Nawet nie musiał mówić bym uklękła  bo od razu klęczałam a on mi włożył. Nie dbałam wcale o to żeby być cicho. Niech to się wreszcie wyda i matka, coś z tym zrobi. Ale ona tłukła się tymi garami jakby chciała zagłuszyć swoje sumienie. Kiedy skończył, ubrał spodnie i wyszedł. Podtarłam sobie cipkę z jego spermy i ubrałam majtki czując jak dalej wycieka ze mnie jego nasienie. Po tym razie miałam kilka dni spokoju od niego kiedy znowu się przystawił jak matka była w domu. Oglądała tv a ja byłam u siebie. Przyszedł i powiedział żebym mu pokazała cipkę bo jej dawno nie używał. Podniosłam spódniczkę i ponieważ miałam na sobie majtki kazał mi je zdjąć.

-mówiłem ci ze masz po domu chodzić bez majtek, prawda? Poza tym znowu zarosłaś  i musisz się wygolić. Zrób to od razu i pokaż się jak to zrobisz ale tak żeby matka nie widziała tylko ja.

Wstałam i poszłam do łazienki a on wrócił do salonu. Z ogoloną cipką weszłam w trakcie jakiegoś filmu a ponieważ matka siedziała do mnie bokiem i trochę z przodu nie widziała jak podnoszę spódniczkę i pokazuję moją wygoloną kuciapkę. Uśmiechnął się zadowolony a ja wróciłam do siebie. Zaraz przyszedł za mną i zdejmując spodnie ustawił mnie tyłem na stojąco i zaczął ruchać. Kiedy byliśmy w trakcie do pokoju zajrzała matka i nas zobaczyła.

-ty zboczeńcu, dziecko mi gwałcisz jak możesz? Zwyrodnialcu, przecież jest nieletnia i do tego moją córką. Jak możesz?

-Cicho bądź, ona tego chciała i nie przerywając dalej mnie posuwał nie przejmując się jej gadaniem.

Z trzaskiem zamknęła drzwi i poszła do łazienki. Kiedy skończył wrócił do salonu a wkrótce przyszła też matka. Nie wiem jakich użył argumentów ale krzyki ucichły i kiedy ich zobaczyłam nawet się uśmiechała. Wejdź kochanie, powiedziała matka. Skoro już wiem że robicie to od dawna to trudno, jakoś z tym muszę nauczyć się żyć. Moja mała dziewczynka już jest kobietą i taka jest kolej życia. Jakoś będziemy musiały się nim dzielić. Dziwne ale od tego dnia więcej uwagi poświęcał matce. Nigdy tak naprawdę się jej nie przyglądałam a teraz zauważyłam że nie jest taka straszna. Jest mimo wszystko dość ładna, szczupła, z małymi piersiami. Ma tylko wredny charakter i jest bardzo słaba, można nią manipulować i wmawiać wszystko, jak to że sama chciałam. Kiedyś jak wracałam od koleżanki to zapomnieli zamknąć drzwi od sypialni i się kochali. Widziałam jak matka go ujeżdżała tyłem do niego a przodem do otwartych drzwi. Jeśli dobrze widziałam to robiła to analnie bo jej wygolona cipka widoczna była w całości bez kutasa. Kiedy mnie zobaczyła nic nie powiedziała tylko pomachała ręką, uśmiechnęła się i kontynuowała. Pomyślałam że to wszystko jest chore. Słyszałam ich jak się kochali ale to dobrze bo ja miałam spokój. Kiedy skończyli i się jakoś ogarnęli mama tylko w szlafroczku przyszła do kuchni. Wyraźnie zadowolona robiła kolację pytała co słychać. Przez nie dopięty szlafrok widziałam jej cipkę najwyraźniej nic pod spodem nie miała. Za chwilę przyszedł ojczym i zjedliśmy posiłek. Rano kiedy matka tuż po 6 wyszła do pracy pojawił się ojczym wybudzając mnie ze snu zaczął się do mnie dobierać. Chociaż nie chciałam i się broniłam  jak mogłam i tak dopiął swego. Potem poszedł do łazienki i po szybkim śniadaniu poszedł do pracy a ja do szkoły. Siedziałam w szkolnej ławce, zmyślą że godzinę temu miałam w sobie kutasa i czując jak jego sperma jeszcze ze mnie wycieka. Moje koleżanki może zastanawiały kiedy się będą może całowały, albo liczyły na jakieś macanko a ja….. już uprawiam seks jak dorosła. Nie było to może zbyt romantyczne ale przez to czułam się tak dorosła. Tego samego dnia, matka już była, około 17 przyszedł sprawdzić czy chodzę bez majtek. Kiedy się upewnił że tak jest powiedział że właściwie to mogę chodzić po domu nago lub ewentualnie w samej bluzce. Mama na pewno nic nie będzie miała przeciw bo już z nią rozmawiał.

-wstań, i ściągaj spódnicę. Mimo że ruchał mnie już tyle razy nie przestałam się krępować swojej nagości. Bluzkę i biustonosz też.

-teraz chodź pokażesz się mamie.

Wstałam i mimo że to matka, uczucie skrepowania nie zmalało. Kiedy weszłam do salonu i mnie zobaczyła to nie mogła ukryć zachwytu jak piękną ma córeczkę.Cała ta sytuacja tak go nakręciła i powiedział:

-Chodźmy do naszej sypialni, teraz mam na ciebie ochotę.

Nie patrząc na matkę ani się nią nie przejmując wziął za rękę i poprowadził do sypialni.Tam, szybko się rozebrał i chwytając za ramiona siłą zmusił bym klękła i zrobiła mu ustami.Kiedy już stał, położył się na plecach i chciał bym go dosiadła. Delikatnie w siebie wprowadziłam . Kiwałam się tak i wtedy w drzwiach pojawiła się  matka by mi się przyjrzeć jak to robię z jej facetem. Krępowało mnie to więc przymknęłam oczy co pewnie wyglądało na zadowolenie i  oczekiwanie na orgazm.On zupełnie się jej nie krępował mimo że posuwał jej córkę.Zmienił pozycje, i teraz ja leżałam na plecach a on na mnie posuwając klasycznie. Rozłożyłam szeroko nogi zaplatając je na jego talii by matkę jeszcze bardziej wkurzyć jak współpracuję z nim. Wreszcie skończył i zmęczony położył się obok z więdnącym śliskim od spermy i moich soków kutasem na wierzchu. Ja też się nie ruszałam, leżałam z wyprostowanymi nogami czując wypływającą ze mnie spermę ojczyma. Matka zbliżyła się, usiadła na łóżku i pochylając nad jego kutasem wzięła do ust liżąc do czysta. Co chwilę odgarniała włosy bo jej przeszkadzały i wchodziły do ust razem z członkiem ojczyma. Patrzyłam nie wierząc jak można się tak zeszmacić. Skutek jej zabiegów był taki że mu znowu stanął a on trzymając ją za głowę nadawał rytm jej ruchom. Teraz ona, siadając na nim podciągnęła koszule nocną do pępka nadziała się i zaczęła go ujeżdżać. Po chwili zrzuciła z siebie koszulę i teraz obie byłyśmy nagie. Nigdy na żywo nie widziałam jak ktoś się kocha ale nie sądziłam że to będzie moja matka. Patrzyłam jak jego mały członek wręcz wpada do jej waginy. Ona ciągle szczupła i zgrabna dobrze prezentowała się nago mimo 35 lat.Leżałam tam, bezwolna, leniwa i się gapiłam jak wygina się w łuk, oddychając i łapiąc gwałtownie powietrze dochodzi.Zachwycona, legła na nim ze łzami szczęścia na twarzy.   Wstałam i poszłam do łazienki zrobić siku i się podmyć po seksie. Ubrałam tylko na siebie topik do pępka ale bez majtek.Po jakimś czasie przyszła matka i co, miała na sobie tylko podkoszulek ale tak krótki że chwilami widać było jej wygolona cipkę. Popatrzyłyśmy na siebie , młodsza i starsza wersja obie we władaniu jednego mężczyzny. Wszedł ojczym i wyszczerzył zęby zadowolony bo jego dwie kobiety które ma do dyspozycji stosują się do jego poleceń. Klepną w tyłek najpierw mamę a potem mnie i powiedział:

-Grzeczne dziewczynki.

Następne dni przebiegały bez zakłóceń. Ojczym często wołał mnie do ich łóżka i tam ruchał się z nami na zmianę.Z czasem,  nauczyłam się osiągać orgazm, mimo że dalej nie chciałam się z nim kochać, to sprawiało mi przyjemność. Nie mówiłam o tym żeby sobie nie myślał. Po domu zaczęłam chodzić na golasa a on jak go ruszyło to mnie dymał gdzie popadło. Seks w domu stał się czymś zwyczajnym.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Tiba 40

Komentarze

ale ją traktuje

Mis29/09/2020 Odpowiedz

Dobre ale mogło by być lepsze


Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach