Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wakacyjny petting, cz.2

Dziewczyna, którą poznałem w tamte wakacje miała na imię Ania. Umówiliśmy się na następny dzień na rower. Miałem jej pokazać dalszą okolicę. Zaplanowaliśmy mały piknik. Każdy z zapakowanym plecakiem pojawił się w umówionym miejscu. Wyruszyliśmy powoli, prowadząc pogaduszkę o rowerze i wygodnym ubraniu. Stwierdziła, że do dalszej jazdy zakłada sportową bieliznę, choć wolałaby coś seksowniejszego. Zasugerowałem, że mogłaby się przebierać na postojach. Mrugnęła okiem i uśmiechnęła się. Przejechaliśmy ok. godzinki nad jezioro, rozłożyliśmy kocyk i usiedliśmy. W pewnym momencie rozejrzała się i upewniwszy się, że nikogo nie ma w pobliżu, sięgnęła do plecaka wyciągając ubrania na zmianę. Przy mnie rozebrała się do naga. Pozbyła się sportowego stanika i majteczek na rzecz czarnej koronkowej zwiewnej bielizny. Do tego z powrotem jej kuse spodenki i top. Moja pałka od razu stanęła. Nie umknęło to jej uwadze. Zapytała, czy znam bardziej ustronne miejsce. Odrzekłem, że oczywiście. Spakowaliśmy szybko rzeczy i podjechaliśmy w kierunku lasu. W nim znajdowały się działki rekreacyjne. Ogólnie dość zapuszczone, bo były na terenach zalewowych i czasy świetności miały chyba tuż po wojnie. Podprowadziłem ją pod jedną z całkowicie zarośniętych gęstwin, sięgnąłem ręką i... otwarłem furtkę. Nie kryła zaskoczenia. To działa mojego pradziadka. Zapytała się, czy nikogo nie będzie. Powiedziałem, że nie, ponieważ praktycznie nikt inny tutaj nie przyjeżdża, a jeśli już, to od środka można się zamknąć i wtedy wiadomo, że nie przeszkadzać.

Działka była wśród gęstwin i drzew. Z każdej strony obrośnięta, bez podglądu z zewnątrz. Kawałek dalej stała mała chatka. Stara, ale czysta. Zaproponowałem, że możemy usiąść w środku lub na małym tarasie z tyłu. Pokazałem jej całość. I zdecydowała, że chętnie sobie poleży w tak piękny dzień na tarasie. Wtedy wyciągnąłem schowany już w środku nadmuchany już duży materac, który opierał się o ścianę i położyłem. Proszę - mięciutko i wygodnie. Ściągnęła wierzchnie ubranie i rozłożyła się w bieliźnie. Skinęła palcem i wylądowałem obok niej w samych majtkach.

Leżeliśmy na plecach, z lekko podkurczonymi i ciesząc się opalającym słońcem. Mój mały zaczął stawać. Anka przesunęła dłoń na mój brzuch i włożyła rękę pod majtki delikatnie przejeżdżając po moich włosach łonowych. Nie byłem dłużny i zrobiłem tak samo. Delikatnie droczyłem jej włoski. Uśmiechnęła się i zapytała, czy nie chcę ją tam ogolić. Byłem wniebowzięty. Ściągnęła częściowo majtki i wyciągnęła elektryczną maszynkę. Szybki instruktaż i wziąłem się do pracy. Po paru minutach była prawie gładziutka. Może ja bym też przykrócił i niego wygolił? Zapytałem. Zgodziła się i z chęcią się mną zajęła. Co prawda stojąca pałka nieco przeszkadzała, ale mojej pomocy przykróciła moje włoski i z boków je wygoliła.

I znów leżeliśmy w bieliźnie. Sytuacja z ręką się powtórzyła. Czułem dreszcz, jak przejeżdża po mojej nowej fryzurce. Jej wygolony wzgórek łonowy był jeszcze bardziej ekscytujący. Po 2-3 minutach byliśmy już nadzy. Obróciłem się do niej i naprzemiennie całowałem ją i ssałem jej piersi. Rozchyliła nogi, uklęknąłem pomiędzy nimi i całowałem sutki oraz brzuszek. Powoli zjeżdżając coraz niżej, lizałem jej wzgórek docierając do łechtaczki. Pochyliłem się mocno i zacząłem ją ssać. Moje ręce powędrowały pomiędzy jej nogi w kierunku piersi. W tej dziwnej pozycji ssałem ją i pieściłem sutki. Postanowiłem włożyć język w dziurkę. Spodobało się jej to. Przyciągnąłem rękoma pupę i wchodziłem coraz głębiej. Pieściła sobie piersi.

Ale jeszcze nie chciała szczytować. Teraz to ja byłem na dole, a ona pocierała się dziurką o całą długość mojego penisa. Podnosiłem się, by ssać jej sutki. Naprzemiennie, doprowadzając je do sterczenia. Wyprężyła się w górę i pocierała o mocno stojącego penia. Pomagałem jej paluszkami. Mój penis mocno sztywniał, cały z jej obfitych soczków. Pieściłem jej piersi, paluszkami pociągając za sterczące sutki. Poruszała się coraz rytmiczniej, mocno oddychając i stękając. Podciągnąłem penisa aby bardziej napierał na jej łechtaczkę, ale jego główka wciąż była wyżej. Nie chciałem jeszcze szczytować. Po parunastu sekundach doszła do orgazmu. Mocno się wyprężyła i zastygła chwilę bez ruchu.

Podciągnęła się bliżej, teraz mój penis znalazł się między jej udami, blisko drugiej dziurki. Delikatnie na nią napierał, a ona ściskała uda i nimi poruszała. Przyśpieszała wraz z moim oddechem. Taaaak, nie przestawaj - prosiłem. Po paru chwilach wstrząsnęła mną fala i przyszedł mocny wytrysk. Nie przestawała i jeszcze kilka razy mocno pulsowałem.

Położyła się na mnie z uśmiechem. Chwyciłem ją za rękę i zaprowadziłem pod prysznic. Delikatnie jeszcze wzajemnie masując się, umyliśmy się spermy i soczków. Po czym nadzy wróciliśmy na materac.

Resztę dnia spędziliśmy opalając się i snując plany na kolejne dni.




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Kasia TV

Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach