Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Wakacje na Krecie

Historia ta wydarzyła się naprawdę. Podczas tygodniowych wakacji na krecie, widywałem dużo osób opalających się na tamtejszych plażach topless lub całkiem nago. Od zawsze podniecała mnie myśl o takiej formie opalania, lecz nigdy się na to nie odważyłem. Pewnego dnia razem z dziewczyną postanowiliśmy przejść się wzdłuż plaży położonej nieopodal wynajmowanego mieszkania. Kawałek od głównego zejścia wzdłuż plaży rozpoczynały się wysokie klify i właśnie w tym kierunku ruszyliśmy. Niektóre odcinki wymagały przejścia wodą która sięgała powyżej pasa, ale jak się później okazało, było warto. Po około 30 minutowym „spacerze” dotarliśmy do piaszczystej plaży. Od strony z której przyszliśmy plaża zasłonięta była przez wystający klif, drugi koniec uniemożliwiał całkowicie w jakikolwiek sposób przejście, dlatego postanowiliśmy tu się zatrzymać. Widząc, że raczej nikt nie powinien  zakłócać spokoju, postanowiłem spełnić swoje marzenie i rozbierając się do naga wbiegłem w morze. Dziewczyna widząc mnie tylko się uśmiechnęła po czym ściągnęła górną część stroju. I dołączyła do mnie. Podczas kąpieli nie obyło się bez pieszczenia – ona dość często łapała mnie za sztywnego penisa – nigdy nie mogłem się opanować widząc ją półnagą na łonie natury – ładna brunetka, o wzroście około 1,65, piesiach rozmiar 70B kształtnym tyłeczku i pełnych ustach, które nie raz doprowadzały mnie do spełnienia. Oczywiście nie pozostawałem dłużny, często się do niej przytulałem, całowałem i pieściłem jej piersi. Po wyjściu na brzeg wyjąłem butelkę wina (całe szczęście zabrałem przed wyjściem) i uczciliśmy tą przyjemną chwilę. Po wypiciu lampki, postanowiła również opalać się w stroju „Ewy” i ściągnęła przede mną ostatni element jaki na sobie miała. Widząc ją taką, podszedłem, zacząłem całować jej po szyi, uszach aż dotarłem do ust i nasze języki rozpoczęły taniec. Następnie zszedłem niżej do piersi, ale moja dziewczyna nie jest na tyle szalona co ja i przez chwilę miała wątpliwości dlatego wychyliłem się zza skał potwierdzając, że w oddali nikogo nie widać, oddała się w moje ręce. Położyłem ją na kocu a następnie wróciłem do pieszczenia piersi – językiem kręciłem kółeczka wokół jej twardniejących sutków, po czym brałem je cały w usta i zasysałem –uwielbia ten rodzaj pieszczenia. Po takich zabawach wiedziałem, że jej cipka jest już wilgotna, dlatego prawą ręką zjechałem do jej krocza muskając uda w okolicach cipki a następnie masowałem delikatnie jej wargi. Gdy nie mogła się już doczekać, złapała mnie za całkowicie twardego już kutasa ruszając w górę i w dół. Wiedziałem że to oznacza, iż mam również się wziąć do „pracy” – zawsze w taki sposób to oznajmiała, do niedawno podczas seksu komunikowaliśmy się tylko gestami. Pieściłem jej cipkę krążąc palcami wokół jej łechtaczki, tak jak lubi. Nie musiałem długo czekać aż jej plecy wygięły się w łuk, a ona krzycząc doszła po raz pierwszy. Czekając aż ochłonie, poszedłem sprawdzić czy nikogo w pobliżu nie ma. W taki sam sposób pomogłem jej osiągnąć spełnienie jeszcze dwa razy, podczas których cały czas ruszała ręką po moim penisie. Po trzecim orgazmie, popatrzyła mi się w oczy z iskierkami – już wiedziałem że wszystkie jej granice się przesunęły i teraz możemy się kochać. Położyłem się na niej naprowadziłem penisa na jej dziurkę i delikatnie wchodziłem w nią. Po chwili, gdy przyzwyczaiła się do mojego rozmiaru sama nadawała tempo coraz to szybsze łapiąc mnie za pośladki i pchając w swoim kierunku. Po chwili takiej zabawy zmieniliśmy pozycję, wskoczyła na mnie nadziewając się i oparła piersi o moją klatkę. Złapałem ją za pośladki (długo nie umiała się do tego przyznać, ale bardzo ją to podnieca, dopiero niedawno pozwoliła na krok dalej w tym kierunku :) ) i zacząłem ostro ją pieprzyć – zawsze podczas takiego galopu głośno krzyczy i prosi o coraz mocniejsze pchnięcia. Uwielbiam w takiej pozycji patrzeć jej w nieobecne oczy i kołyszące się piersi które co raz staram się łapać ustami. Zmieniliśmy pozycję na pieska – dla mnie znacznie wygodniejsza a jej daje to dużo przyjemności . Kazałem wypiąć jej słodki tyłeczek, a ona patrząc w kierunku morza czekała na mnie. Wszedłem gwałtownie i głęboko. Widok wchodzącego penisa w jej wypięty zgrabny tyłeczek sprawił, że doszedłem po kilku chwilach (niestety nie umiem doprowadzić jej do orgazmu podczas stosunku aczkolwiek „trenujemy” i jest coraz lepiej). Gdy z niej wyszedłem wybuchła płaczem, tłumacząc że było jej wspaniale i do tego w tak cudownym miejscu. Przytuliłem ją do siebie, podając kieliszek wina. Po stosunku popływaliśmy jeszcze, skończyliśmy wino i przed zachodem słońca wróciliśmy do mieszkania. Tą plażę odwiedziliśmy jeszcze dwukrotnie – raz skończyło się na masażu penisa, nie mogłem się powstrzymać i pomogła mi :) drugim razem również plażowanie skończyło się seksem z podobnym finałem. Na jedno z wyjść wzięliśmy aparat i całe szczęście pozwoliła mi zrobić kilka nagich zdjęć. Do dzisiaj często wracamy do tych wspomnień, chociaż do tego czasu mieliśmy kilka podobnych historii nie tylko nad morzem  - być może opowiem o tym w innych opowiadaniach





Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Nudysta

Mam nadzieję że się spodobało, liczę na szczere opinie :)


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach