Kategorie opowiadań


Strony


Forum erotyczne





Ona i on

            Michał i Paulina było to przykładne małżeństwo jednak przyglądając się im bliżej można było dostrzec pewne anomalie. Anomalia ta dotyczyła łóżka. Minęły już czasy kiedy Paulina była niezadowolona ze swojego wyglądu. Obecnie była to 37 letnia kobieta, której niczego nie brakowało. Wzrost 165 cm biust jak u nastolatki, a pupa jak u wenezuelki sprawiało, że budziła duże zainteresowanie męskiej części. Michał z kolei był początkującym przedsiębiorcą. Mimo swoich 40+ wiosen niczego mu nie brakowało sportowa sylwetka ubiór zawsze nienaganny jak i też zarost. Michał z Paulinom posiadali dwójkę synów. Byli oni oczkami w głowie rodziców jak i dziadków.

            Wielkimi krokami zbliżało się zakończenie roku szkolnego. Wysłanie dzieciaków na obóz nie wchodziło w grę byli jeszcze za mali. Jedyną opcją było wysłanie dzieci do rodziców Michała na kilka dni. Rozmawiając ze swoją Mamą Michałowi udało się wcisnąć dzieci na cały tydzień. Bardzo się z tego ucieszył !!! Wieczorem poinformował żonę, że następnego dnia zawozi dzieci do swoich rodziców. Żona na wieść o tym, że spędzą kilka dni sami bardzo się ucieszył. W jej głowie zaczął pojawiać się plan jak ten czas sam na sam najlepiej wykorzystać.

            Rano po zjedzeniu śniadania i spakowania maluchów Michał pojechał do Koziegłów.

Nie budził Pauliny. Rano jak Paulina się przebudziła zobaczyła na kartce informację:


- W łazience czeka na Ciebie strój załóż go !! Będę o 15. Twój Pan !!!!


Czytając to Paulina poczuła dreszcze przeciągnęła się jak zwinna kotka i wstała z łóżka. Idąc do łazienki rozmyślała co to może być. Wchodząc do łazienki zobaczyła pudełko zapakowane w czarny papier przewiązany czerwoną wstążką. Podniosła pudełko i zobaczyła strój był to strój uczennicy nie wulgarny spódniczka lekko przed kolana do tego biała koszulka i obowiązkowo podkolanówki. Wzięła go do ręki i stając przed lustrem przymierzyła go. Na jej buzi pojawił się uśmiech zadowolenia. Jednak nasza Paulinka miała swój plan jak zaskoczyć swojego męża....

Wzięła odprężającą kąpiel w wannie. Następnie zeszła do kuchni w szlafroku zrobiła sobie kawę i rozmyślała o dzisiejszym dniu....

            Po wypiciu kawy zaczęła zajmować się domowymi obowiązkami. Przed godziną 14 usłyszała dzwonek telefonu patrząc na ekran telefonu zauważyła zdjęcie swojego męża. Uśmiechnęła się.


- Słucham kochanie co tam ...

- Powoli się zbieram od rodziców. Koło 15 będę w domu.

- Tak wiem przeczytałam rano kartkę.

- Bardzo mnie to cieszy. Jeśli chcesz mogę wejść przez garaż ??

- Nie spokojnie możesz wejść głównymi drzwiami.

- Dobrze. To do zobaczenia za godzinkę.

- Buziaki Pa.


            Paulina spojrzała na zegarek i zdała sobie sprawę, że powoli musi się zacząć szykować. Pomysł na strój jaki siedział jej w głowie to był strój panny na telefon krótka czarna sukienka wydekoltowana szpilki +15 cm i pończochy. Kilka tyg wcześniej szukając w zakamarkach internetu sukienki na wesele kuzynki wyświetliła jej się czarna sukienka lekko zakrywającą pupę trzymającą się na biuście. Cena nie była wygórowana więc zamówiła ją. Idąc po schodach do garderoby czuła dreszcze jak zareaguję Michał czy nie będzie zły....

            Nie było już czasu aby brać kąpiel. Paulinka szybko zdjęła piżamę szlafrok i wskoczyła pod prysznic. Uśmiechnęła się sama do siebie nie raz pod tym prysznicem zabawiała się ze swoim Panem. Ciepła woda spływała po jej jędrnych piersiach krągłym tyłeczku...Tak dawno go w sobie nie miała, ale dziś to się zmieni. Przed te kilka dni codziennie będzie go chciała w sobie poczuć. Czy to rano czy w południe....

Wychodząc spod prysznica owinęła się ręcznikiem i poszła do garderoby. To właśnie tam schowała tą sukienkę i bieliznę do niej. Wyciągnęła karton i poszła szykować się do sypialni....

            Powoli zakładała pończoszki potem pasek do nich i stringi. Przejrzała się w lustrze zamruczała wyglądała jak 100mln dolarów. Wróciła z powrotem do sypialni po sukienkę. Sukienka miała zapięcie z boku. Tak więc nie potrzebowała nikogo do pomocy. Zakładając ją faktycznie zdała sobie sprawę jak obcisła ona jest. Łapiąc powietrze tu i tam bez problemu udało się ją założyć. Podeszła jeszcze raz do lustra szybki lekki makijaż i była gotowa. Zeszła do dużego pokoju nalała sobie szampana i czekała na klienta ;)

            Kończąc powoli pierwszy kieliszek usłyszała warkot silnika przez jej ciało przeszedł przyjemny dreszcz. Drzwi się otworzyły:


- Dzień dobry kochanie. Gdzie jesteś ??


Padło pytanie.


- Tutaj w salonie.


Padła odpowiedź.


            Michał całą drogę jadąc do domu wyobrażał sobie Paulinkę z warkoczykami w stroju uczennicy. Jednak gdy zobaczył swoją żonę siedząca na kanapie w czarnej sukience oniemiał. W ogóle mu nie przeszkadzało to, że tym razem przerobią scenariusz Pan suka.

            Podszedł do swojej żony mierzył ją od stóp po głowę zatrzymując swój wzrok na moment tych cudownych piersiach...


- Wyglądasz oszałamiająco kochanie ...


- Dziękuję skarbie


Padła odpowiedź.


Michał podszedł do butelki z szampanem wyciągnął kieliszek i nalał sobie. Odwrócił się do żony i powiedział:


- Chętnie bym zobaczył jak ta sukienka się na Tobie prezentuję .


Dodał do tego swój diabelski uśmieszek....


- Ależ oczywiście


            Padła odpowiedź. Paulina powoli wstała poprawiła to co się podwinęło. Powoli idąc w stronę męża patrzyła w jego oczy on patrzył na nią i nie mógł uwierzyć w to co widzi...Duma go rozpierała wiedział, że przez ten tydzień to nie będą wychodzić z mieszkania !!!

Paulina powoli podeszła do męża podała mu rękę on ją ucałował, a następnie Paulinka zrobiła mały obrót mówiąc:


- Czy Pan jest zadowolony ze swojego wyboru.

            Michał szybko myślał w co chce grać jego żona. Jaki scenariusz wybrała na dzisiejsze popołudnie. W końcu przypomniało mu się, że raz wspominała o tym, że chciała być panną na telefon a on jej klientem. Oblizując usta odpowiada.


- Tak. Właśnie o taką dziewczynę prosiłem z agencji.


            Paulina robiąc delikatny obrót stanęła do Michała tyłem on to wykorzystał. Objął ją delikatnie zaglądając jej przez ramię na te cudowny cycuszki....Delikatnie dmuchnął wiedział że jego kobieta jest strasznie wrażliwa... Po chwili przysunął swoje biodra do jej pośladków na jej buzi pojawił się uśmiech dawno nie czuła tej sterczącej pały...Kierując się w stronę kanapy. Paulina słyszy słowa:


- Miałem mieć Panią na 2h, ale chyba poproszę aby została Pani na całą noc. Czy ma Pani jakiegoś klienta po mnie....


- Spokojnie dziś zarezerwowałam dla Pana cały wieczór i noc. Słyszałem, że jest Pan wymagającym klientem, a za dobrze wykonaną pracę daje Pan sowite napiwki.


- Tak. Zgadza się. Bardzo sowite napiwki daję.


- Czy nalejesz mi jeszcze trochę szampana. Jak go piję wprawia on mnie w bardzo miły nastrój...


- Oczywiście. Nie ma problemu.


            W powietrzu można było wyczuć atmosferę pożądania oboje bacznie się obserwowali i rozbierali wzrokiem. Michał miał na sobie spodnie od garnituru i biała koszulę, która opinała jego umięśnione ciało. Kierując się w stronę kanapy Michał podszedł do gramofonu i włączył spokojną balladę...


- Czy mogę prosić Panią do tańca ??


Zapytał.


- Oczywiście. Uwielbiam ten utwór.


            Obioł ją tak jak tańczą zakochane pary ona czuła nie tylko jego oddech czuła również jak na jej podbrzusze napiera sztywna i twarda pała. Kołysali się powoli w rytmie muzyki w milczeniu. Napawali się tą ciszą bo każdy kto ma dwójkę mały dzieci wie, że to deficytowy towar. Po tym jak piosenka się skończyła Michał odprowadził Paulinę do stolika w kuchni aby uzupełnić kieliszki z szampanem.


- Mmm ten szampan jest taki smaczny...


- Miło mi słyszeć.


            Po nalaniu kieliszków Michał z Paulina skierowali się w stronę kanapy. Dłużej już nie mogę czekać muszę ją mieć takie myśli jak bumerang krążyły w głowie Michała. Usiedli obok razem kieliszki odłożyli na stolik przed sobą. Po raz kolejny ich wzrok się spotkał.            Michał przysunął się do Pauliny spoglądał raz w jej oczy raz na jej usta były takie apetyczne. Powoli zbliżał swoje usta do jej twarzy. W tym momencie słowa były zbędne po chwili jego ręka spoczęła na udzie Pauliny zaczął ja gładzić nie odwracając wzroku twarzy. Jej policzki stawały się co raz bardziej czerwone. Michał już miał dość tej gry wstępnej obioł Paulinę i usadowił ją na swoich kolanach...Zaczęli się namiętnie całować. Sukienka się podwinęła tak że odkryła pośladki Pauliny nie było trzeba dużo czasu aby Michał za nie złapał....Całowało się jak nastolatkowie pod nieobecność rodziców. Michał miał jeszcze jedną niespodziankę dla Pauliny w mieszkaniu rozlokował kilka kamer...Chciał nagrać te dzisiejsze igraszki aby jutro je wspólnie obejrzeć !!!! Między pocałunkami obsypywał Paulinę komplementami ona nie pozostawała dłużna...w końcu oderwali od siebie usta spojrzał na nią na jej rozmazane usta marzył teraz o tym aby znalazła się między jego udami i zaczęła mu obciągać. Michał porozumiewawczo spojrzał na swoje kroczę Paulina od razu zrozumiała o co mu chodzi zsunęła się na podłogę uklęknęła i zaczęła powoli masować jego penisa przez spodnie. Rozpinając rozporek wyciągnęła go na światło dzienne...Bardzo się za nim stęskniła pocałowała go w sam czubek. Ręce Michała buszowały we włosach Pauliny spojrzał przed siebie gdzie była ustawiona kamera szelmowsko się uśmiechnął mmmm moja suczka ooo tak pomyślał. Spojrzał z powrotem w oczy Pauliny jego penis znikał w jej ustach raz cały rad do połowy...


- Napiwek będzie sowity


powiedział, Paulina się tylko uśmiechnęła...


            Biorąc do buzi pałe swojego klienta jedną rączką Paulina bawiła się swoją muszelką z każdą chwilą stawała się co raz bardziej wyzwolona no i ten szampan powoli się pozbywała jakichkolwiek zachamowań...Michał nie chciał dochodzić w ustach Pauliny chciał skończyć w jej ciasnej muszelce uwielbiał ją brać pod prysznicem od tyłu to była jego ulubiona pozycja...Odciągnął Paulinę od fiuta wstał zsunął spodnie ona z kolei zaopiekowała się jego koszulą zrywając ją z niego. Stał przed nią ze sterczącym penisem przytulił ją czuła jak twardy jest....Po omacku szukał rozpięcia sukienki Paulina naprowadziła jego dłoń złapał za zamek sukienka powoli zaczęła się zsuwać...materiał drażnił sterczące sutki powoli czuł jak Paulina wbija w niego paznokcie z rozkoszy jakiej jej zadaje....stała przed nim topless widok który za każdym razem powodował u niego dumę !!! Położył ją kanapie sam za to zajął miejsce między udami. Zaczął lizać muszelkę przez majteczki rękoma masował cycki mmmm uwielbiał to !!!! Drażnił co raz bardziej muszelkę Paulinki przez majteczki chciał jednak aby poczuła ten jego języczek w sobie. Jednym ruchem zerwał majtki i zaczął koniuszkiem języka pieścić łechtaczkę Paulinki wiła się cała na łóżku sutki sterczały a te jęki były muzyką dla jego uszu. Po około 15 min język Michała stawał się powoli drętwy unosząc głowę z nad muszelki widział przymknięte oczy Pauliny.... Miał już dosyć tej gry wstępnej. Ukucnął obok niej wziął ją na ręce i skierował się w stronę sypialni...całą drogę znów całowali się jak nastolatkowie....W sypialni położył ją delikatnie podszedł do żaluzji nie chciał podziwiać jej ciała w półmroku ale w świetle dnia....Delikatnie podnosił żaluzję Paulinka leżąc na łóżku swoje dłonie skierowała między swoje uda wiedziała że zaraz ta twarda maczuga wbije się w jej ciasną muszelkę....Kiedy już promienie słońca rozjaśniły sypialnie Michał przesunął Paulinę na skraj łóżka pod jej słodką pupcię położył poduszkę nogi miała obydwie uniesione....powoli zaczął wsuwać swojego fiuta w nią cm po cm cudownie wyglądała burza włosów usta rozmazane mmmm prawdziwa panna na telefon w końcu wszedł w nią cały mmmm co za uczucie co za żar z tej cipki buchał mmm. Posuwał ja rytmicznie patrząc jak zaczarowany w ten cudowny falujący biust...

            Powoli przyspieszał tempo w końcu była jego dziwką !!! Mógł z nią robić co chce !!!

Co raz głośniejsze jęki Paulinki powodowały u Michała chęć mocniejszego posuwania jej ... w końcu mi zapłacisz suczko tak sobie pod nosem mówił Michał. Tyle czasu cierpliwie musiałem czekać na Ciebie !!! Paulina czuła jak ta maczuga wchodzi cała w nią po same jaja. Tak bardzo jej brakowało tych dreszczy !!! Oboje byli co raz bliżej orgazmu chciał się w końcu w niej spuścić marzył o tym od dobrych kilkunastu dni !!! Czuł te dreszcze oboje je czuli one zwiastowały to na co tak długo czekali .... ORGAZM !!!! Michał Co raz głośniej jęczał zaczął pod nosem mówić co raz głośniej


- Zaraz dojdę


W odpowiedzi usłyszał


- Tak skończ we mnie Panie. Zalej moją cipkę swoim mleczkiem !!!


            Nie było mu trzeba dwa razy tego mówić dwa mocniejsze ruchy biodra i to co trzymał przez te kilkanaście dni w swoich jądrach znalazło się w muszelce Paulinki. Oboje poczuli to błogie uczucie jak by jakiś ciężar z ich barków spadł...Widząc spoconą i zaspokojoną (do pewnego momentu) żonę przez głowę przebiegały myśli że myślałem o innej. Żadna nie zrobiła by dla nie go tyle co ona !!! Powoli wysuwał fiuta z jej muszelki mmm co za widok zaczął całować delikatnie i gładzić łydki uda Pauliny


- Rozumiem, że punkt G osiągnęliśmy .... ??


- Ależ oczywiście. Nie ukrywam że mam apetyt na więcej


- Pora na mały relaks masaż lampka szampana i kontynuujemy igraszki


            Michał podał chusteczki Paulinie sam skierował się do kuchni po szampana i kieliszki. Paulina leżąc na łóżku rozmyślała, że lepszego męża, kochanka i ojca by nie znalazła. Z rozmyślań wyrwało krople szampana, które spadały na jej rozgrzane ciało. Kieliszek szampana pochłonęła w moment była bardzo spragniona...Leżąc obok siebie dochodząc po tak przyjemnych doznaniach...Paulinka wpadła na przebiegły plan. Czemu nie przebrać się teraz w strój uczennicy uśmiechnęła się sama do siebie. Michał patrząc na nie wiedział o co chodzi a jego pytające spojrzenie spotkało się ze słowną odpowiedzią:


- Domyśl się


            Leżąc tak sam w łóżku Michał co raz bardziej się zastanawiał co te dziewczyny w tych łazienkach robią poszła 10 min temu i dalej jej nie ma a pała zaczyna opadać....

W końcu z burzy myśli jakie krążyły w jego głowie wyrwało go stukot obcasów i głos..


- Dzień dobry Panie Profesorze tu Paulina byliśmy umówieni na korepetycję


            Znów nie wiedział co powiedzieć ten strój leżał na niej idealnie kurwa pomyślał jaka ona jest zajebiście zgrabna !!!


- Tak, tak właśnie miałem do Twoich rodziców dzwonić czy dzisiejsze korepetycje są aktualne.


            Wciąż nie mógł w to uwierzyć jak młodo się prezentuję. Może nie była 100% uczennicą ale jak by ktoś jej nie znał a ona by chciała w kogoś kręcić że jest studentką to na pewno by się chłop nie połamał.


- To może ja poczekam na dole, a Pan Profesor się ogarnie


Powiedziała:


- W sumie to dzisiejszą lekcję możemy tu przeprowadzić.


            Jego penis powoli budził się do życia. Wiedział, że w tej fantazji będzie Paulinka stawiała opór ale tylko dla zasady :) Podszedł do niej zauważył że nie ma biustonosza może też i majteczek nie ma pomyślał ... najchętniej by tą koszulę rozerwał i wziął ją jak dziwkę, ale nie ... nie tak szybko chciał się delektować jej czerwonymi policzkami !!


- Mam nadzieję że mój ubiór a raczej jego brak nie będzie przeszkadzał w lekcji ??


Zapytał Michał


- Nie, nie będzie Panie Profesorze


            Mówiąc to spojrzała na sterczącego penisa. To proszę usiądź obok mnie i opowiedz mi o zadaniu domowym. Jako że i w zestawie był i tornister a w nim zeszyty to Paulinka otworzyła tornister i wyciągnęła zeszyt jednak z tego zdenerwowania zeszyt jej wypadł a sięgając po niego cudownie wypięła swoją pupę...i faktycznie brak majteczek był ;) Michał widząc to nie wytrzymał i łapiąc za biodra Paulinkę posadził ją na swoich kolanach...ta dla zasady zaczęła się wyrywać oczywiście nie miała żadnych szans ale oboje potraktowali to jako grę wstępną on ją łapał za cycuszki i muszelkę, a jej sprawiało dużą przyjemność ocieranie się o fiuta Pana Profesora....Co chwilę było słychać słowa:


- Panie Profesorze to nie wypada...


W odpowiedzi padała riposta


- Spokojnie nikt się o tym nie dowie


            Opór uczennicy z każdą chwilą niknął. Jak tylko dłonie Profesora zanurzyły się w muszelce Paulina odleciała i pozwoliła na bezwstydne macanko !!! Po chwili koszula Pauliny poszła w strzępy...Uwielbiał miętosić te cycuszki były one nagrodą tak samo jak jej pupa za jego cierpliwość...


- Zaraz zobaczysz maleńka jak to jest być brana na pieska


- Panie Profesorze niech mi Pan go wsadzi głęboko jestem bardzo niegrzeczną uczennicą


- Masz rację powinienem Cię skarcić !!!


            To mówiąc wziął ją na łóżko kazał się wypiąć stanął za nią owinął sobie jej włosy wokół ręki przytulił ją do siebie a ona na pośladkach poczuła tą 20 cm pałę. W końcu posłusznie się wypięła a pała Profesora zaczęła cm po cm w nią się wbijać mmm to było co na co znów oboje czekali ono uwielbiała być uległa a on uwielbiał być dominujący. Po chwili poczuła jak na jej kubański tyłeczek spadają klapsy...


- Oooo tak była bardzo niegrzeczna potrzebuję lania !!!


- Ta pupa sama się prosi o lanie !!!


         Nie protestowała wiedziała, że dziś to ona jest maksymalnie uległa a jej Pan zrobi z nią to na co ma ochotę. Żadne marudzenie nie wchodzi w grę. Michał zaczynał co raz bardziej przyspieszać słychać było obijające się jaja. Mruczył pod nosem


- Oooo tak. Tego mi brakowało !!!


            W końcu puścił uczennice, teraz ona sama miała wykonywać ruchu aby jego penis z muszelki nie wypadł za każde wypadnięcie czekał ją sowity klaps. Kilka razy odwróciła się do swojego Pana rzucając spojrzenie. Jestem tylko TWOJA !!!!! Wiedział jak się jej odwdzięczyć łapał ja za biodra i przyspieszał....w takich momentach zaciskała dłonie na prześcieradle i powtarzała sobie o takkk nie przestawaj proszę !!!!! W końcu oboje poczuli nadchodzące dreszcze tym razem Paulinka powiedziała że zaraz dojdzie to był znak sygnał Michał jeszcze bardziej mocniej zaczął ją brać chcieli oboje razem dojść.....


- Oooo tak zaraz dojdę zaraz znów się w Tobie spuszczę moja niewolnico !!!!!


- Tak proszę skończ we mnie !!!


            Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. Po chwili Paulina poczuła jak sperma Michała zalewa jej muszelkę te kilka mocniejszych ruchów biodrami dało jej niezapomniany orgazm dobrze, że szyby w oknach były pozamykane bo jej krzyk mogli usłyszeć sąsiedzi. I znów Michał powoli wysuwał fiuta ze szparki Paulinki z której kilka kropelek spermy na dywan skapło. Paulina położyła się na brzuchu Michał położył się na niej chciał poocierać się swoją pałą o jej jędrny tyłeczek....Oboje leżąc tak wtuleni w siebie zasnęli moc atrakcji jaką sobie zaoferowali była za duża....Potrzebowali chwili wytchnienia w końcu przed nimi jeszcze kilka dni gdzie będą mogli się sobą znów nacieszyć :) ......




Podoba się opowiadanie? Podziel się z innymi!





Maksymilian Paradys

Stawiający pierwsze kroki ....


Komentarze


Brak komentarzy! Bądź pierwszy:

Twój komentarz






Najczęsciej czytane we wszystkich kategoriach